Skocz do zawartości

A ja se dzisiaj popchałem trampka do cepeenu


_sky_

Rekomendowane odpowiedzi

Zapomniałem, że w weekend trochę inaczej jeździłem niż zazwyczaj, co przełożyło się na spalanie...

No i zabrakło mi dzisiaj jakiegoś kilometra do stacji benzynowej hahaha.gif

Od dzisiaj zaraz po przełączeniu na rezerwę szukam poidełka, niefajnie pcha się sieczkobrzęka w takie temperatury (żonka nie nadążała za mną - a niosła tylko kaski hahaha.gif )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dlatego mam jeszcze pół litrową butelkę z benzyną zawsze jako rezerwa rezerwy

Jakaś opcja jest, tylko że tam gdzie mógłbym ewentualnie trzymać, planuję zamocowanie pojemnika na narzędzia wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zapomniałem, że w weekend trochę inaczej jeździłem niż zazwyczaj, co przełożyło się na spalanie...

> No i zabrakło mi dzisiaj jakiegoś kilometra do stacji benzynowej

> Od dzisiaj zaraz po przełączeniu na rezerwę szukam poidełka, niefajnie pcha się sieczkobrzęka w

> takie temperatury (żonka nie nadążała za mną - a niosła tylko kaski )

Mnie sie raz zdarzylo - 300metrow. To byl normalnie CUD ze stacja byla niedaleko. Spalila mi sie kontrolka rezerwy. Nigdy wiecej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zapomniałem, że w weekend trochę inaczej jeździłem niż zazwyczaj, co przełożyło się na spalanie...

> No i zabrakło mi dzisiaj jakiegoś kilometra do stacji benzynowej

> Od dzisiaj zaraz po przełączeniu na rezerwę szukam poidełka, niefajnie pcha się sieczkobrzęka w

> takie temperatury (żonka nie nadążała za mną - a niosła tylko kaski )

Ostatnio jechałem za dwoma

Michael-Martin-BMW-R1200GS.jpg

Za tymi kuframi mieli kanistry około 5 l na wachę .

Około 10 l mega rezerwy. ok.gif

Tak apropo, typy miały rejestrację ze Szwajcarii, jechałem za nimi od Mrągowa do Giżycka ( ok 40 km wąskiej i krętej drogi ), ani razu nie przekroczyli prędkości, natomiast wyprzedziło nas około 20 aut w miejscach gdzie było bardzo hardkorowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zapomniałem, że w weekend trochę inaczej jeździłem niż zazwyczaj, co przełożyło się na spalanie...

> No i zabrakło mi dzisiaj jakiegoś kilometra do stacji benzynowej

> Od dzisiaj zaraz po przełączeniu na rezerwę szukam poidełka, niefajnie pcha się sieczkobrzęka w

> takie temperatury (żonka nie nadążała za mną - a niosła tylko kaski )

Dlatego zawsze, jak zjeżdżam z trasy to jadę zalać do pełna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wspólczuje

> gadania żony

A wiesz, że nawet nie zrobiła mi awantury? icon_eek.gif

Tylko marudziła, że za szybko zapier..lam pchając motocykl i nóżki jej się nie wyrabiają jak za mną goni hahaha.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A wiesz, że nawet nie zrobiła mi awantury?

> Tylko marudziła, że za szybko zapier..lam pchając motocykl i nóżki jej się nie wyrabiają jak za mną

> goni

ale jednak gadała hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlatego zawsze, jak zjeżdżam z trasy to jadę zalać do pełna.

Nie chciałoby mi się dziobać po 3 - 4 litry dziennie.

A i za dużo zachodu z księgowaniem faktur wink.gif

W weekend trochę się śpieszyłem i jeszcze dzieciaki woziłem - a to się przełożyło na spalanie.

Po prostu nie zwróciłem uwagi na to, że rezerwę włączyłem po 240km a nie 260 hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dawała Ci do zrozumienia, że ona powinna siedzieć na motocyklu w trakcie tego pchania, a nie biec

> za tobą

A Ty to w której drużynie grasz, co?

Tego nie napisałem, ale propozycja w trakcie "spacerku" padła...

Zgadnij jaka była moja odpowiedź zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A Ty to w której drużynie grasz, co?

Po prostu przemawia przeze mnie doświadczenie smile.gif

> Tego nie napisałem, ale propozycja w trakcie "spacerku" padła...

> Zgadnij jaka była moja odpowiedź

Ja pewnie bym usłyszał, że skoro pcham 200kg to dodatkowe 50 nie sprawi już różnicy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i zabrakło mi dzisiaj jakiegoś kilometra do stacji benzynowej

mi kiedyś zabrakło na białorusi z 5 km

dobrze że jechałem z koegą, to podwióżł mnie do stacji i kupiłem butelkę ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie chciałoby mi się dziobać po 3 - 4 litry dziennie.

Ja tam nigdy nie leję 3-4liery...przeważnie coś koło 10 i więcej. Zresztą stacje mam pod nosem, więc przejeżdżam koło niej, jak wracam do domu...no i problemów z fakturami nie mam, bo ich nie potrzebuję:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja tam nigdy nie leję 3-4liery...przeważnie coś koło 10 i więcej.

No ja też leję z reguły minimum 15 zlosnik.gif

>Zresztą stacje mam pod nosem,

> więc przejeżdżam koło niej, jak wracam do domu...no i problemów z fakturami nie mam, bo ich

> nie potrzebuję:)

Też mam w zasadzie pod nosem, ale tym razem zabrakło kilometra hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No ja też leję z reguły minimum 15

> Też mam w zasadzie pod nosem, ale tym razem zabrakło kilometra

na takie dziobanie po 3litery, mam bańkę 50l w domu na dolewkę.

kutwa, ale ja zabezpieczony jestem :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na takie dziobanie po 3litery, mam bańkę 50l w domu na dolewkę.

> kutwa, ale ja zabezpieczony jestem :D :D

Mnie by zlinczowała spółdzielnia i nie tylko hehe.gif

Nawet jak było ała z alarmami w autach (jakieś zakłócenia były) to od razu do mnie przylecieli, bo to na pewno moja zajebiście wielka antena od CB na aucie to robi facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mnie by zlinczowała spółdzielnia i nie tylko

> Nawet jak było ała z alarmami w autach (jakieś zakłócenia były) to od razu do mnie przylecieli, bo

> to na pewno moja zajebiście wielka antena od CB na aucie to robi

gdzie Ty mieszkasz?? co to za obóz? panic.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> gdzie Ty mieszkasz?? co to za obóz?

Wiesz, w porównaniu do reszty mieszkańców osiedla to nasza rodzinka wygląda na niezłych outsiderów/oszołomów hehe.gif

Znakomita większość "ą, ę" i te sprawy - a ja prosty chłopak z mokotowa/śródmieścia jestem wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz, w porównaniu do reszty mieszkańców osiedla to nasza rodzinka wygląda na niezłych

> outsiderów/oszołomów

> Znakomita większość "ą, ę" i te sprawy - a ja prosty chłopak z mokotowa/śródmieścia jestem

hm...to patrząc na moich sąsiadów, to chyba się przyzwyczaili.

Bo jeszcze nie tak dawno temu, jak odpaliłem motocykl to zaraz zjawiała się u mnie milicja... a od 2 lat spokój. Albo ktoś, nadal dzwoni a oni nie przyjeżdzają...albo ten "ktoś" dał se spokój.

A chciałem zaznaczyć, że mój motocykl, przed jazdą musi być rozgrzany, bo biega nie wbijesz. Więc odpalam, i idę się ubrać. Wracam po 10minutach a motocykl rechota i w drogę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> hm...to patrząc na moich sąsiadów, to chyba się przyzwyczaili.

W sumie to u mnie też jest mały postęp.

Ale to głównie przez dzieciaki, które patrzą się z zazdrością na moją córę, jak gdzieś ze mną trampkiem jedzie hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.