Skocz do zawartości

Lancia Lybra 1.9 JTD


Roswell

Rekomendowane odpowiedzi

W tym miesiącu najprawdopodobniej będę chciał kupić lybrę z silnikiem 1.9, ale chciałbym się dowiedzieć której wersji najlepiej szukać 105KM 110KM(tej chyba nie, bo najmniej popularna) i 115KM ?

Głównym wyznacznikiem jest dla mnie koszt eksploatacji(więc 2.4 niestety odpada) smile.gif

Z dieslami nie mam dużego doświadczenia, jedyny jakiego dłużej użytkowałem to golf IV 1.9 TDI 110KM i jeździło mi się nim bardzo przyjemnie(jeśli chodzi o osiągi).

Czy wszystkie wersje mają dwumasowe koło zamachowe ?

Jaki jest orientacyjny koszt jego wymiany oraz rozrządu(i co ile km jest zalecany) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeżeli koszta eksploatacji są dla Ciebie ważne odpuść sobie Lancie

Dobrze gadasz ok.gif przekombinowane zawieszenie tył, elekronika wewnątrz itp. jak trafi dobry egzemplarz powinno być oki ale jtd z małym przebiegiem to raczej cienko to widzę. Chciałem ostatnio kupić coś podobnego tylko 2.0 i zrezygnowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Lybra nie powinna się jakoś szczególnie różnic w kosztach utrzymania od 156, więc damy radę

> Chciałbym jednak uzyskać odpowiedzi na pytania które zadałem

rozrząd co 80kkm - cena do 1.9 na zamiennikach z pompą od 400zł

2-masa to koszt od 1400zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> rozrząd co 80kkm - cena do 1.9 na zamiennikach z pompą od 400zł

> 2-masa to koszt od 1400zł

i uważasz że to drogo ? hehe.gif , popatrz ile do forda kosztuje dva ;

pół roku temu do jtd16v rozrząd z pompą kosztował mnie 605pln , i to oryginalny (ricambi) , gdzie znajdę tańszego TD-CR w eksploatacji i tak trwałego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i uważasz że to drogo ? , popatrz ile do forda kosztuje dva ;

> pół roku temu do jtd16v rozrząd z pompą kosztował mnie 605pln , i to oryginalny (ricambi) , gdzie

> znajdę tańszego TD-CR w eksploatacji i tak trwałego

a gdzie widzisz, że ja napisałem, że to drogo hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To co zatem miałeś na myśli?

Auto klasy tzw "premium" za 10-20 tysięcy MUSI wymagać dość sporych nakładów, zwłaszcza, że do tego modelu wielu zamienników nie uświadczysz. Jedyne wyjście to taka lancia z Włoch, ale tam to już kwota za auto gotowe do jazdy to minimum 7000E

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na tym kąciku zawsze odradzają włoskie auta , wg nich najlepiej jak kupisz VAGa , używany VAG nigdy

> nie zaskakuje nieprzewidzianymi kosztami , wszystkie to igiełki bez wkładu

i zawsze od dziadka, w dodatku niepalącego, mało jeżdżącego

jak kupowalem swoja belle to kazdy pukal sie w głowe, słyszalem hasła typu"kupiles sobie alfe, wiec stac cie tez na drugą". Najlepiej bym kupil Audi/VW a nie to co mi sie podoba, co zawsze było moim marzeniem, to jest niewazne hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy wszystkie wersje mają dwumasowe koło zamachowe ?

tak

> Jaki jest orientacyjny koszt jego wymiany oraz rozrządu(i co ile km jest zalecany) ?

graty do rozrządu ok 500zł dwumasa + dodatki ok 2tyś nie liczę wymiany,.

Niestety zmartwię Cię jak większość fiatów także i lancia koroduje na potęgę, poczytaj trochę fora o odkręcaniu tynej belki grinser006.gif to sam zrezygnujesz z pomysłu zakupu tego może i wygodnego i przyjemnego wewnątrz auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Quote:

> koroduje na potęgę

> Bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury.

> Daj sobie na wstrzymanie z tym straszeniem korozją i rdzą, to jakieś Twoje zboczenie czy jak

Daj spokój. Jego nie przekonasz. Ze swoich obserwacji widzę, że Lancia od Delty 2o ile jest bez przygód to nie ma problemu z korozją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak

> graty do rozrządu ok 500zł dwumasa + dodatki ok 2tyś nie liczę wymiany,.

> Niestety zmartwię Cię jak większość fiatów także i lancia koroduje na potęgę, poczytaj trochę fora

> o odkręcaniu tynej belki to sam zrezygnujesz z pomysłu zakupu tego może i wygodnego i

> przyjemnego wewnątrz auta.

tak, a potem lęgną się w niej mrówki, ponieważ lubią korniki. spineyes.gifhahaha.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> prawda boli?

Nie, ale czy jest jakieś auto z tamtych lat które w Twojej opinii jest wolne od korozji? Kompletnie wolne?

> tak zboczenie, to moja pasja życiowa i misja

to widać.

Tak z ciekawości, czym jeździsz? Bo jak autami z profilu to nie dziwię się, że masz uraz do aut, które są z ruda na ty wink.gif

A poważnie, to chyba trochę przesadzasz i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> prawda boli?

> tak zboczenie, to moja pasja życiowa i misja

Nie obraź się, ale wydajesz mi się bardzo przeginać w temacie rdzewiejących fiatów - to jest zastanawiajace.

Ja rozumiem mieć hopla na punkcie korozji, sam uważam skłonność do korozji za wielką wadę w autach, bo tego się własnym sumptem skutecznie/łatwo/tanio nie da naprawić.

Sam też kultywuję stereotypy w tym względzie (marka Ford, przynajmniej do początku 21 wieku w mojej opinii jest tu "liderem")

Zgadzam się też z Tobą, co wyczytałem w innych watkach, że auta koncernu PSA są pod względem nierdzewienia w ścisłej czołówce.

Nie da się jednak obronić Twojej tezy o rdzewiejących na potęgę autach koncernu Fiat. Ja rozumiem, że rdzewiały Fiaty UNO, czy 126p zwłaszcza el.

Mam oczy i widzę co rdzewieje a co nie.

Rdzewieją w większosci Fordy i to potwornie, starsze Ople (do astry 1), znaczna część Mercedesów (z Vito na czele)

Inne marki miewają wpadki lub tradycyjne miejsca gnicia (np. Renault i tylne błotniki podobnie np Honda Accord)

Ale czy Fiat generalnie (bo są i kontrprzykłady patrz Uno) wyróżnia się in minus? Moim zdaniem takie gadanie to bzdura.

Podam przykład własnej Bravy roczik 98 wg Twoich teorii powinna być już kupą tlenku żelaza, tymczasem na całej powłoce lakierniczej nie ma ani jednego miejsca z choćby purchlem.

Powiesz zaraz żebym zajrzał do progów - ok, nie zaglądałem tam endoskopem, ale gdyby to było auto ze skłonnością do korozji to dlaczego po 13 latach jeszcze tych progów nie przeżarło chociaż w jednym miejscu? Wiesz, nawet nigdy nie chciało mi się skontrolować czy spusty w progach mam niepozatykane.

Auto nie było zabezpieczane, pomimo to, kiedy zaglądam pod spód to owszem tu i ówdzie jakaś śruba jest z rdzawym nalotem, ale uwierz, nie widzę nic co by mogło choćby niepokoić.

W rogu mam wgniotka z lekką obcierką, 3 zimy już tak przejechało z gołym ocynkiem - nic się nie dzieje. Czy to nazwiesz rdzewieniem na potęgę?

Piszę o swoim, ale widzę i innych i wnioski mam odmienne.

Widząc Escorta, Fiestę, Astrę1, okulara, czy starą Lagunę mogę się zakłądać, że znajdę widoczną rdzę. W Fiatach typu Bravao Stilo czy nawet Panda się tego nie widzi. Tym bardziej w PSA (oni mieli najmniej wpadek ale też).

Po co to piszę. Nie po to żeby jako fiacikarz dżihadowiec "bronić" marki - zwisa mnie to, auta traktuję użytkowo.

Po prostu jak widzę, że odradzasz komuś Lybrę z powodu korozji to ni mniej ni więcej tylko mącisz ludziom w głowie i zwyczajnie w błąd wprowadzasz, i tylko przeciw temu chcę zaprotestować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, ale czy jest jakieś auto z tamtych lat które w Twojej opinii jest wolne od korozji? Kompletnie

> wolne?

Podstawowa kwestia, nie mam auto kompletnie wolnych od korozji, ale są auta które mają jedynie drobne ogniska korozji a elementy konstrukcyjne są nienaruszone.

> to widać.

> Tak z ciekawości, czym jeździsz? Bo jak autami z profilu to nie dziwię się, że masz uraz do aut,

> które są z ruda na ty

tu się mylisz wybieram egzemplarze wolne od korozji perforacyjnej a elementy nośne nie noszą żadnych śladów korozji.

> A poważnie, to chyba trochę przesadzasz i tyle.

widzę oceniam oglądam, przez moje ręce przewija się sporo aut które mam okazję oglądać ze spodu więc wybacz, ale wiem o czym piszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale czy Fiat generalnie (bo są i kontrprzykłady patrz Uno) wyróżnia się in minus? Moim zdaniem

> takie gadanie to bzdura.

może na tle forda i starszych opli nie, ale czy to jest powód aby twierdzić, że fiat jest taki super? Bardzo cenię sobię markę fiat za dobre diesle oraz za wygląd ale niestety baaaardzo zostają w tyle jeśli chodzi o dopracowanie pewnych szczegółów konstrukcyjnych.

> Podam przykład własnej Bravy roczik 98 wg Twoich teorii powinna być już kupą tlenku żelaza,

> tymczasem na całej powłoce lakierniczej nie ma ani jednego miejsca z choćby purchlem.

profile, profile i jeszcze raz profile, zajrzyj tam zmienisz zdanie.

> Powiesz zaraz żebym zajrzał do progów - ok, nie zaglądałem tam endoskopem, ale gdyby to było auto

> ze skłonnością do korozji to dlaczego po 13 latach jeszcze tych progów nie przeżarło chociaż w

> jednym miejscu?

być może jest już blisko, być może ktoś kiedyś zadbał o to i zabezpieczył ale to nie zmienia faktu, że te auta są baaardzo na to podatne.

Wiesz, nawet nigdy nie chciało mi się skontrolować czy spusty w progach mam

> niepozatykane.

rozumiem, nie dla każdego auto jest priorytetem nad priorytety.

> Auto nie było zabezpieczane, pomimo to, kiedy zaglądam pod spód to owszem tu i ówdzie jakaś śruba

> jest z rdzawym nalotem, ale uwierz, nie widzę nic co by mogło choćby niepokoić.

zapraszam obejrzymy zmienisz zdanie smile.gif

> W rogu mam wgniotka z lekką obcierką, 3 zimy już tak przejechało z gołym ocynkiem - nic się nie

> dzieje.

proszę poczytaj trochę na temat ocynku, uszkodzonych powłok lakierniczych bo na prawdę dość już mam tłumaczenia co i jak smile.gif wiedzy jest sporo najlepiej zacząć od fachowej literatury.

> Po prostu jak widzę, że odradzasz komuś Lybrę z powodu korozji to ni mniej ni więcej tylko mącisz

> ludziom w głowie i zwyczajnie w błąd wprowadzasz

proszę poczytaj trochę a dopiero potem oceniaj czy wprowadzam w błąd czy nie.

, i tylko przeciw temu chcę zaprotestować

rozumiem doceniam starania, ale na prawdę nie powinieneś się wypowiadać w temacie bez dogłębnej analizy tematu oraz faktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

> tak

> graty do rozrządu ok 500zł dwumasa + dodatki ok 2tyś nie liczę wymiany,.

> Niestety zmartwię Cię jak większość fiatów także i lancia koroduje na potęgę, poczytaj trochę fora

> o odkręcaniu tynej belki to sam zrezygnujesz z pomysłu zakupu tego może i wygodnego i

> przyjemnego wewnątrz auta.

Czy Kolega kiedykolwiek widział Lancie Lybrę? Moja pomimo 11 lat nie ma śladu korozji nawet na wystających elementach od spodu. Na przeglądzie diagnosta był bardzo zdziwiony kompletnym brakiem korozji. Po uderzeniu kamieniem w lakier na masce zostaje biały ślad i nie koroduje. Widziałem 6 - 7 letniego Forda i Opla z ogniskami korozji właściwie wszędzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widział na prospekcie, który myszy pogryzły.

Podepnę pod temat, czy to silniki znane ze Stilo np., 1,6 padające cewki, a 1,8 wariator?

Jak sprawuje się wyposażenie, czy elektronika masowo nie siada, bo jestem zainteresowany takim "tapczanem" na weekendy? wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podepnę pod temat, czy to silniki znane ze Stilo np., 1,6 padające cewki, a 1,8 wariator?

> Jak sprawuje się wyposażenie, czy elektronika masowo nie siada, bo jestem zainteresowany takim

> "tapczanem" na weekendy?

Silniki jak w Stilo.

Elektronika masowo nie siada. skromny.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Duża. Jest tego trochę na rynku.

jeśli zadbany, to nie bać się przebiegów rzędu 200kkm?

do tej pory miałem wszystko nowe lub z przebiegiem realnym grubo poniżej 100kkm crazy.gif

A ten samochód zwyczajnie mi się podoba i byłby dla mnie taką "zabawką weekendową" food.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeśli zadbany, to nie bać się przebiegów rzędu 200kkm?

> do tej pory miałem wszystko nowe lub z przebiegiem realnym grubo poniżej 100kkm

> A ten samochód zwyczajnie mi się podoba i byłby dla mnie taką "zabawką weekendową"

Zabawką w jakim sensie? Oczekujesz osiągów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zabawką w jakim sensie? Oczekujesz osiągów?

Niee, do czegoś takiego zbuduję sobie jakieś małe coś 170KM na 900kg wagi food.gif

Chodzi mi o baaardzo komfortowe podróżowanie w weekendy np, na jakieś wycieczki turystyczno-krajoznawcze wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.