Warto kupić takie auto?

[brydzia123321]

http://otomoto.pl/skoda-felicia-C23772361.html

Silnik 1.9 diesel na dojazdy ok.3km do pracy i codziennej jeździe tylko po mieście ?

Czy taki zwykły 1.9 diesel nie ma problemów z odpalaniem w zimie?

Czy lepiej może kupić benzynkę

Dzięki za wszystkie sugestie

[mdyrka]

> http://otomoto.pl/skoda-felicia-C23772361.html

> Silnik 1.9 diesel na dojazdy ok.3km do pracy i codziennej jeździe tylko po mieście ?

> Czy taki zwykły 1.9 diesel nie ma problemów z odpalaniem w zimie?

> Czy lepiej może kupić benzynkę

> Dzięki za wszystkie sugestie

Na tak krótkie dystanse? Moim zdaniem tylko benzyna... A jeszcze lepiej autonogi

[brydzia123321]

> Na tak krótkie dystanse? Moim zdaniem tylko benzyna... A jeszcze lepiej autonogi

Generalnie auto do normalnej codziennej jazdy po mieście .Rocznie ok 12 tys.

Tylko chyba taki diesel spali max.7l a benzyna pewnie też gdzieś tyle

[woju]

> Generalnie auto do normalnej codziennej jazdy po mieście >.Rocznie ok 12 tys.

> Tylko chyba taki diesel spali max.7l a benzyna pewnie też >gdzieś tyle

To skoda i tak bedzie tanio.

W tym aucie silnik to najmniejsze zmartwienie

[BlacKnight]

> Generalnie auto do normalnej codziennej jazdy po mieście .Rocznie ok 12 tys.

> Tylko chyba taki diesel spali max.7l a benzyna pewnie też gdzieś tyle

Mam Felicie Diesla, producent podaje w jeździe miejskiej 7,2l/100km, jak wiadomo zazwyczaj zaniżają, nie jeżdżę na takich krótkich dystansach to Ci nie powiem, IMO kupowanie diesla na 3km w jedną stronę mija się z celem, przy takich przebiegach tylko benzyna, licz się że co tydzień/dwa zimą będziesz musiał doładować akumulator nawet przy sprawnym układzie ładowania. Jeżeli chodzi o Felicice Diesla, zimą nie ma żadnych problemów z odpalaniem.

pzdr.

[mack1805]

W zimie nawet ci sie ne zagrzeje przez te 3 km, o ile w ogóle odpali.Lepiej benzyny poszukać

[demoneczek]

> http://otomoto.pl/skoda-felicia-C23772361.html

> Silnik 1.9 diesel na dojazdy ok.3km do pracy i codziennej jeździe tylko po mieście ?

> Czy taki zwykły 1.9 diesel nie ma problemów z odpalaniem w zimie?

> Czy lepiej może kupić benzynkę

> Dzięki za wszystkie sugestie

Felcia jak to Felcia , ma swoje wady i zalety . Dieselek prosty , ale połączenie tych dwóch ogniw to pomyłka. Znana jest mała sztywnosc karoserii, przy wibracjach i ciężarze diesla, to auto rozpada się w oczach. Moim tylko skromnym zdaniem bardziej NoPb będzie pasowało. Kiedyś w robocie bujałem sie Felcią z silnikiem 1.6 , naprawde żwawo to chodziło i spalanie rzadko przekraczało 8 l .

[deszczowyRoman]

lepiej poszukaj seciento lub matiza z lpg na 1 lub 2 generacji lpg

[brydzia123321]

> lepiej poszukaj seciento lub matiza z lpg na 1 lub 2 generacji lpg

Do tej pory potrzebowałem auta tylko do pracy i kupiłem sobie Tico ,które jeżdzi bezawaryjnie ale teraz jak urodziła mi się córka to szukam czegoś większego ale tylko do miasta jako drugiego auta noi cena max 4tys.

[Pigmej]

Miałem Felicje 1.3 LPG bieda wersja nawet bez wspomagania

Zmieniłem na rok młodszą Felicję 1.9 D z poduszkami, elektryką, klimatyzacją, ABS-em....

To nie była dobra zamiana. Szybko sprzedałem

[Grzaniec]

> licz się że co

> tydzień/dwa zimą będziesz musiał doładować akumulator nawet przy sprawnym układzie ładowania.

bzdura... jeżeli akumulator i układ ładowania jest sprawny, w żadnym pojeździe nie będzie takiej potrzeby - nawet w tym, który jeździ codzinnie 3 km. Chyba, że rozruch trwa dłużej niż jazda - jak odpalasz pół godziny kręcąc rozrusznikiem - to fakt - ładowac trzeba, ale ja mam na myśli sprawny pojazd, sprawny akumulator i sprawny układ ładowania...

[Keryp_]

> bzdura...

Oczywiscie, że tak.

Testuję drugiego dyszla na krótkich odcinkach i ani razu w żadnym nie ładowałem aku.

[wlad]

> bzdura... jeżeli akumulator i układ ładowania jest sprawny, w żadnym pojeździe nie będzie takiej

> potrzeby - nawet w tym, który jeździ codzinnie 3 km. Chyba, że rozruch trwa dłużej niż jazda -

> jak odpalasz pół godziny kręcąc rozrusznikiem - to fakt - ładowac trzeba, ale ja mam na myśli

> sprawny pojazd, sprawny akumulator i sprawny układ ładowania...

powiedz to elantrze 2,0CRDI,mazdzie 2,0DITD czy teraz primerze 2,2DCI-dziwnym trafem kazdy wymaga[l] doladowania co jakis czas

a alternatory laduja jak glupie

czas zapalania auta-elantra i primera ok.1,5 sekundy;mazda-0,2 sekundy.

[Grzaniec]

> powiedz to elantrze 2,0CRDI,mazdzie 2,0DITD czy teraz primerze 2,2DCI-dziwnym trafem kazdy wymaga

> doladowania co jakis czas

> a alternatory laduja jak glupie

> czas zapalania auta-elantra i primera ok.1,5 sekundy;mazda-0,2 sekundy.

to kup raz nowy akumulator i zapomnisz o ładowaniu akumulatora prostownikiem

[wlad]

> to kup raz nowy akumulator i zapomnisz o ładowaniu akumulatora prostownikiem

w elantrze byl nowy,w primerze jest roczny

niestety ale podgrzewane fotele,szyby,dmuchawy,klima i przede wszystkim swiece biora sporo pradu

a 4km do pracy rano pokonuje w 5 minut.

[Grzaniec]

> w elantrze byl nowy,w primerze jest roczny

> niestety ale podgrzewane fotele,szyby,dmuchawy,klima i przede wszystkim swiece biora sporo pradu

nie ma to znaczenia, ile masz tego wypasu. Też mam w swoim pojeździe prądożerne wyposażenie - i nie mam potrzeby doładowywania akumulatora. I silnik tu nie ma znaczenia. Sprawny pojazd nie wymaga doładowania akumulatora, pod warunkiem że akumulator jest sprawny. Nawet przy włączonych wszystkich odbiornikach (powtarzam wszystkich - co praktycznie się nie zdarza w normalnej eksploatacji) bilans prądowy ZAWSZE wyjdzie na plus - czyli zawsze akumulator będzie ładowany z alternatora. A to, że jedziesz krótko - to i krótko będzie się ładował, ale na pewno uzupełni zużyty prąd na rozruch. Być może masz zbyt małe akumulatory w tych pojazdach, zainwestuj raz w większy pojemnościowo i problemy się skończą.

[wlad]

> nie ma to znaczenia, ile masz tego wypasu. Też mam w swoim pojeździe prądożerne wyposażenie - i nie

> mam potrzeby doładowywania akumulatora. I silnik tu nie ma znaczenia. Sprawny pojazd nie

> wymaga doładowania akumulatora, pod warunkiem że akumulator jest sprawny. Nawet przy

> włączonych wszystkich odbiornikach (powtarzam wszystkich - co praktycznie się nie zdarza w

> normalnej eksploatacji) bilans prądowy ZAWSZE wyjdzie na plus - czyli zawsze akumulator będzie

> ładowany z alternatora. A to, że jedziesz krótko - to i krótko będzie się ładował, ale na

> pewno uzupełni zużyty prąd na rozruch. Być może masz zbyt małe akumulatory w tych pojazdach,

> zainwestuj raz w większy pojemnościowo i problemy się skończą.

fabryka chyba wie jaki powinien byc akumulator

gdzies czytalem ze auto po przejechaniu 10-15 minut uzupelnia caly ubytek energii.

[draco40]

ehe włacz np.webasto czy grzane fotele i jezdzij te 3km dziennie, do tygodnie Ci daje ze bedzie palił nawet na nowym akumie

w druga strone, po co ładowac akum duzej pojemnosci jak i tak nie bedzie doładowany

[Grzaniec]

> ehe włacz np.webasto czy grzane fotele i jezdzij te 3km dziennie, do tygodnie Ci daje ze bedzie

> palił nawet na nowym akumie

codziennie uruchamiam dwie szyby ogrzewane, fotele, lusterka, dmuchawę, światła. Przy mrozach nawet -20 i mniej nie doładowuję akumulatora.

> w druga strone, po co ładowac akum duzej pojemnosci jak i tak nie bedzie doładowany

totalna bzdura wielokrotnie tu tłumaczona - po raz kolejny nie mam zamiaru, ale skoro tak sądzisz, to faktycznie nie warto z Tobą na ten temat rozmawiać, bo nie wiesz o czym mówisz

[Grzaniec]

> fabryka chyba wie jaki powinien byc akumulator

> gdzies czytalem ze auto po przejechaniu 10-15 minut uzupelnia caly ubytek energii.

no właśnie.... rozruch, skrobanie szyby, powolne ruszenie z miejsca (bo zimny silnik) i jazda 3km wyjdzie ponad 10 minut.....sam sobie odpowiedziałeś.

[makanaky]

albo fr an cu z

[wlad]

> no właśnie.... rozruch, skrobanie szyby, powolne ruszenie z miejsca (bo zimny silnik) i jazda 3km

> wyjdzie ponad 10 minut.....sam sobie odpowiedziałeś.

ja pisalem o czasie calkowitym 5 minut-mroz -20 stopni widzialem ostatni raz 7 lat temu

fakty sa nieublagane-3 diesle i potrzeba ladowania.mialem tez primere benzynowa i tu doladowania nie trzeba bylo[a te same warunki].

problem jest w tym ze auta uzywamy razem z zona,ktora prace ma jeszcze blizej doliczajac zakupy po drodze itp wychodzi ze dziennie auto jest 6-8 razy uruchamiane pokonujac przy tym w sumie jakies 15-20 km

[BlacKnight]

> Oczywiscie, że tak.

> Testuję drugiego dyszla na krótkich odcinkach i ani razu w żadnym nie ładowałem aku.

Każdy ma swoje doświadczenia, pojazd pojazdowi nie równy, chcesz powiedzieć, że nowy akumulator, napięcie ładowania rzędu 13,8-14,4V, odpalanie przy największych mrozach 1-2s to źle?

W jakim czasie pokonasz 3km? Silnik praktycznie zimy, zima, dmuchawa chodzi, ogrzewanie szyby często też, światła włączone zawsze (auto było projektowane do jazdy na światłach w nocy a nie w dzień) i świece żarowe, które grzeją przez pierwsze 3 minuty i biorą jakieś jedynie 60A oczywiście z czasem zakładam że mniej, dodaj do tego światłą, dmuchawy radio inne duperele i zobaczysz jaki będziesz miał bilans, alternator 70A, no i osiąga to przy odpowiednich obrotach a nie przy 1500-2000 na jakich jedziesz na początku tym dieslem w mróz.

Dla tego akurat modelu 3km w jedną stronę, i z powrotem to z punktu uzupełnienia energii zbyt mało aby uzupełnić straty baterii. Inna sprawa że przy takim stylu jazdy szukałbym benzyny tylko i wyłącznie, nawet bez lpg.

pzdr.

[Keryp_]

> Każdy ma swoje doświadczenia, pojazd pojazdowi nie równy, chcesz powiedzieć, że (...)

Co miałem powiedzieć - napisałem.

Moje doświadczenie z gofrem tdi i mondkiem tdci jes takie, że - pomimo kilkuletnich aku - nie musiałem zadnego z nich doładowywać. Faktem jest, że jeżdżę praktycznie codziennie, ale krótkie odcinki - do przedszkola/szkoły/teściów - jakieś 1-2 km, potem do fabryki 5 km (aktualnie dłużej ze względu na nieszczęsne tunele ) i nigdy prundu nie brakowało.

[Gość]

Nie opłaca się kupować starego diesla do jazdy 3 km chyba że go będziesz grzał na postoju minimum 10 minut za każdym razem żeby akumulator doładować, najlepiej kupić jak najmniejsza benzynę.