Krisker Napisano 30 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 Cześć. Co prawda jest już takie pytanie w "Tools in garage", ale niestety bez odpowiedzi (2010r.). Może ktoś jednak doradzi po upływie dwóch latek? Pozwolę sobie zacytować hugh_h: Quote: potrzebuje kupić ściągacz do końcówek drążków i do sworzni, czy ktoś może jakiś polecić, do domowego użytku, jakiej firmy jaki rodzaj ? ... czy użycie ściągacza w formie widelca niszcz sworzeń a zwłaszcza gumkę ? czy da się taki co to jednocześnie będzie do końcówek drążków (rozstaw koło 25mm) i do sworznia wahacza (koło 30mm)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smigiel Napisano 30 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 Ja mam coś w miarę uniwersalnego podobnego do tego, wykonane osobiście. Sprawdza się. Naciągasz kluczem, następnie młotkiem w obsadę i sworzeń wypada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lato8 Napisano 30 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 mam taki uniwersalny i tak, zdaza się, że uszkodzi gume Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bart322 Napisano 30 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 > czy użycie ściągacza w formie widelca niszcz sworzeń a zwłaszcza gumkę ? Zniszczyl w kazdym przypadku, kiedy go uzywalem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kenickie Napisano 30 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 > Zniszczyl w kazdym przypadku, kiedy go uzywalem. Tylko jakie to ma znaczenie? Przecież 95% przypadków kiedy trzeba zdemontować sworzeń to jego wymiana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Karo Napisano 30 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 > Tylko jakie to ma znaczenie? Przecież 95% przypadków kiedy trzeba zdemontować sworzeń to jego > wymiana. Chyba troszkę przesadziłeś z tymi procentami. Często trzeba wyciągnąć półoś albo makpersona, a sworzeń zostaje. Jak jestem u mechanika to w większości takie operacje widzę, znaczy trzeba wypiąć sworzeń a nie wymienić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
2Rotor Napisano 30 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 > Chyba troszkę przesadziłeś z tymi procentami. Często trzeba wyciągnąć półoś albo makpersona, a > sworzeń zostaje. Jak jestem u mechanika to w większości takie operacje widzę, znaczy trzeba > wypiąć sworzeń a nie wymienić Potwierdzam. Np trzeba wyjąć półoś bo blokuje dostęp do jakiegoś podzespołu i tego typu inne akcje. A jak jeszcze sworzeń jest niewymienny to fajnie jest go nie zniszczyć klientowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bart322 Napisano 30 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 > Tylko jakie to ma znaczenie? Przecież 95% przypadków kiedy trzeba zdemontować sworzeń to jego > wymiana. 1. Nie ja o to pytalem. 2. Koledzy juz odpowiedzieli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pavel_156 Napisano 30 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 > czy użycie ściągacza w formie widelca niszcz sworzeń a zwłaszcza gumkę ? Gumkę niszczy. Mam widelec, muszę kupić coś innego - miałem dziś zapytać na MK o ściągacz ale Ty byleś pierwszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mayster_tcz Napisano 30 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 Mam widelec - prędzej rozpierdzielisz zwrotnicę niż ten widelec. Ale sworzeń po tym idzie w 99% do kosza. Także jeśli szukasz ściągacza na każdą okazję, to widelec nim nie będzie, bo uszkadza gumy, a czasem i sworzeń się poharata. Widziałem jak to robią mechaniory - kawał łoma, 1m brecha pomiędzy półoś a końcówkę sworznia - przeważnie wychodzi. No ale do tego trzeba mieć podnośnik kolumnowy , bo z kanału też średnia siła jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smigiel Napisano 30 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 > Także jeśli szukasz ściągacza na każdą okazję, to widelec nim nie będzie, bo uszkadza > gumy, a czasem i sworzeń się poharata. To też wymyślono ściągacze na śrubę ... > Widziałem jak to robią mechaniory - kawał łoma, 1m brecha pomiędzy półoś a końcówkę sworznia - > przeważnie wychodzi. No ale do tego trzeba mieć podnośnik kolumnowy , bo z kanału też średnia > siła jest No właśnie nie mechanicy tylko mechaniory ze stodoły ... Zapinać metrowy łom o półoś ... Do czego tu siła potrzebna? Zapinasz, skręcasz mocno śrubę do oporu, dwa młotki - stuk (a czasem to i pierd...yknąć trzeba) i sworzeń wypada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lumo Napisano 30 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 > No właśnie nie mechanicy tylko mechaniory ze stodoły ... Zapinać metrowy łom o półoś ... Do > czego tu siła potrzebna? Zapinasz, skręcasz mocno śrubę do oporu, dwa młotki - stuk (a czasem > to i pierd...yknąć trzeba) i sworzeń wypada. mało miałeś styczności widać z naprawami samochodu Potrafią się trafić takie sworznie że ściągacz ci nie pomoże albo peknie albo przekręcisz w nim gwint, czasami łom to bardzo dobry pomysł O ILE jest opcja go jakoś sensownie podstawić.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vqsoft Napisano 30 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 > Ja mam coś w miarę uniwersalnego podobnego do tego, wykonane osobiście. > Sprawdza się. Naciągasz kluczem, następnie młotkiem w obsadę i sworzeń wypada. mam taki sam w quadzie sprawdza się wyśmienicie. Nie uszkadza gumy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bialy11 Napisano 30 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 > Tylko jakie to ma znaczenie? Przecież 95% przypadków kiedy trzeba zdemontować sworzeń to jego > wymiana. 95% przypadków to konieczność rozebrania z opcją ponownego montażu. Bardzo często wykonujemy takie operacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Smigiel Napisano 1 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2012 > mało miałeś styczności widać z naprawami samochodu Mam wystarczającą styczność, wiedzę i wyobraźnię, żeby nie doradzać podstawiania ŁOMU O PÓŁOŚ do wyciągania czy napinania czegokolwiek > Potrafią się trafić takie sworznie że > ściągacz ci nie pomoże albo peknie albo przekręcisz w nim gwint, czasami łom to bardzo dobry > pomysł O ILE jest opcja go jakoś sensownie podstawić.... łom to służy do tego samego co i ściągacz. TYLKO do napięcia wstępnego. Później trzeba zastosować udar - uderzenie młotkiem w obsadę sworznia, najlepiej dwoma z dwóch stron o ile jest miejsce. Jak nie idzie to wystarczy podgrzać np. palnikiem gazowym. Jak ktoś ciągnie takim ściągaczem żeby sam sworzeń wyskoczył albo łomem to rzeczywiście wiedzę na temat mechaniki ma żadną ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
2Rotor Napisano 1 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2012 Dzisiaj trafiłem takiego skubańca że dopiero grzanie palnikiem z butli LPG plus kilka strzałów z młotka 2kg dało radę Bez grzania nic go nie ruszało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.