Skocz do zawartości

Chińskie opony


wesol

Rekomendowane odpowiedzi

też tak uważam ok.gif

gdyby była to prawdą co niektórzy głoszą to te opony byłyby nie do kupienia w normalnym handlu jak auta które produkowane są w Chinach i użytkowane przez samych Chińczyków zlosnik.gif

Owszem mogą nie mieć takich parametrów jak opony renomowanych marek ale podczas normalnego użytkowania i jazdy w granicach rozsądku przeciętny Kowalski nie wyłapie różnicy wink.gif

Imo lepszy to wybór niż opony używane i bieżnikowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Osobiście użytkowałem GT Radial oraz Nankangi (205/50 205/55 16") - chyba niczego złego o nich

> powiedzieć nie mogę (w tym autostrady oraz górskie serpentyny ). Goodyear czy Uniroyal niby

> lepszy, ale żeby opowiadać takie bajki o tragedii na 'chinczykach' to lekka przesada

Dla mnie bajką są opowieści o tym jak to Wanli przy prędkości autostradowej na mokrym trzyma się jezdni - szczególnie w porównaniu do opon ze średniej półki które wymieniłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> też tak uważam

> gdyby była to prawdą co niektórzy głoszą to te opony byłyby nie do kupienia w normalnym handlu jak

> auta które produkowane są w Chinach i użytkowane przez samych Chińczyków

> Owszem mogą nie mieć takich parametrów jak opony renomowanych marek ale podczas normalnego

> użytkowania i jazdy w granicach rozsądku przeciętny Kowalski nie wyłapie różnicy

> Imo lepszy to wybór niż opony używane i bieżnikowane.

Moja kobieta jest mistrzem przepisowej i oszczędnej jazdy. Różnice wyłapała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dla mnie bajką są opowieści o tym jak to Wanli przy prędkości autostradowej na mokrym trzyma się

> jezdni - szczególnie w porównaniu do opon ze średniej półki które wymieniłem.

jeżeli piszesz o tych uniroyolach to wymień model bo jak rainexpert to rozmowa na zasadzie, ja o niebie Ty o chlebie.

Coż 150 km/h na autostradzie, a nawet więcej i auto nie jechało po poboczu ani rowach tylko po asfalcie. Chyba, że jakość asfaltu w PL przegoniła jakość asfaltu w D tak jak kiełbasa zlosnik.gif

Ja nikogo na siłę nie przekonuję do chinoli ale też obiektywnym trzeba być waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dla mnie bajką są opowieści o tym jak to Wanli przy prędkości autostradowej na mokrym trzyma się

> jezdni - szczególnie w porównaniu do opon ze średniej półki które wymieniłem.

Jedne Wanli nie świadczą o całej reszcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeżdżę na chińskich zimówkach, które dostałem za darmo od kumpla- na mokrym tragedia. Poza tym

> czytałem wiele testów opon (m.in. ADAC) i zawsze chińskie noname'y były na szarym końcu, a

> budżetowe europejskie opony miały od nich znacznie lepsze wyniki.

zimowych akurat bym nie kupil chinczykow ale letnie jak najbardziej tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz, może Ciebie stac na to aby wydać 1200 czy 1500zł na komplet opon "w ciemno". Mnie nie stać.

> I wielu innych tez nie stać. przywilej kupowania czegoś co niekoniecznie musi być dobre to

> przywilej ludzi bogatych. Biednych nie stać na to żeby oszczędzać. Bo co bedzie jak nowo

> zakupione opony okażą sie gówno warte? Zdejmę i wydam jeszcze raz ale tym razem na coś

> sprawdzonego?

ja akurat mialem chinczyka w 13" w dosc nietypowym rozmiarze bo 165/55 kupilem bo wychodzil najbardziej korzystnie cenowo, nie zawiodlem sie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Najbardziej wkurzające jest to, że jak ktos próbuje Ci wmówić że te opony się świetnie sprawdzają a

> potem trzeba się w deszczu wlec za kimś 60kmh

wlecze sie bo ma chinskie opony hehe.gif ?

ciekawe na czym jezdza ci co w zime jada 5km/h moze na drewnianych kolach hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> też tak uważam

> gdyby była to prawdą co niektórzy głoszą to te opony byłyby nie do kupienia w normalnym handlu jak

> auta które produkowane są w Chinach i użytkowane przez samych Chińczyków

> Owszem mogą nie mieć takich parametrów jak opony renomowanych marek ale podczas normalnego

> użytkowania i jazdy w granicach rozsądku przeciętny Kowalski nie wyłapie różnicy

Jeśli mam być szczery to przesiadka np. z Uniroyal Rainexpert na GT Radial Champiro BAX 2 (chyba tak to wyglądało) nie spowodowała zauważalnych problemów z trakcją - na niesienie się kur w okolicy podobnie. Pewnie gdzieś jest punkt, który pokaże wyższość Uniroyal, ale pytanie, czy przy normalnej jeździe człowiek to zauważy. Na Wanli nie jeździłem - nie wiem jak to się zachowuje smile.gif

> Imo lepszy to wybór niż opony używane i bieżnikowane.

Zdecydowanie - szczególnie jeśli mowa o super używkach ze szrotów w Niemczech wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ciekawe na czym jezdza ci co w zime jada 5km/h moze na drewnianych kolach

To ci spod herbu: "tylko frajerzy kupują zimówki, tylko frajerzy dają sie nabijać lobby oponiarskiemu, kiedyś nie było zimówek i też się jeździło..."

Na AK też sporo takich... no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeżeli porównamy tego uniroyala z jakimś wypaśnym pirelli to okaże się, że ten uniroyal to też shit

> i dla ortodoksów będzie to opona nie do przyjęcia

Być może - miałem Goodyear F1. Fajne opony, ładnie wyglądały, dobrze kosztowały yay.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam. Musze kupić 2 szt opon do mojego toczydła.

> Patrzyłem na allegro i widzę chińskie nowe opony za około 200-250zł (mowa o 17" 215/45).

> Alternatywa w tej cenie to używki markowych producentów.

> Wiem ,że najlepiej nówki znanego, uznanego producenta ale cena poraża, także myśle o tych

> chinolach.

> Co możecie o nich powiedzieć, jakie marki(Goodride, Wanli itp)??

> Ważne żeby nie były za głośne a z tego co słyszałem to maja z tym problem, prawda??

Trochę w temacie, trochę nie. Miałem w ciężarowym na przodzie LingLong i przez 2.5 roku wiele w terenie, po gruzie etc. się wymęczyły i nic się z nimi nie działo. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli jak jedne Wanli były do bani to mam kupować do skutku aż trafie na dobre Wanli czy jak?

Jak chcesz, ale nie o to chodziło. Wrzucasz do jednego wora wszystkie opony, które nie są marek przez Ciebie uznanych i szanowanych. Niezależnie od tego, że takie opony mogą być całkiem dobre, a te marek 'renomowanych' zwyczajnie do bani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dla mnie bajką są opowieści o tym jak to Wanli przy prędkości autostradowej na mokrym trzyma się

> jezdni - szczególnie w porównaniu do opon ze średniej półki które wymieniłem.

Nie wiem, jak chińszczyzna, bo nigdy nie miałem... ale gorzej pewnie być nie może, niż na fabrycznych oponach które miałem - Firestone Firehawk sick.gif Cóż to był za bullshit niby dobrej firmy! Na suchym OK, ale na mokrym jechało się jak na łyżwach. Tak więc może nie ma co narzekać na chińszczyznę, bo być może są w tym samym miejscu, gdzie część niby "renomowanych" producentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem, jak chińszczyzna, bo nigdy nie miałem... ale gorzej pewnie być nie może, niż na

> fabrycznych oponach które miałem - Firestone Firehawk Cóż to był za bullshit niby dobrej

> firmy! Na suchym OK, ale na mokrym jechało się jak na łyżwach. Tak więc może nie ma co

> narzekać na chińszczyznę, bo być może są w tym samym miejscu, gdzie część niby "renomowanych"

> producentów.

Na temat tych opon wolałbym się nie wypowiadać 270751858-jezyk.gif Żona woli latem na Kleberach HP2 jeździć niż na tym 'markowym' wynalazku. Trakcja to jedno - oprócz tego zimówki są dużo cichsze.

BTW - odczucia mam identyczne jak szanowna połówka claps.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co możecie o nich powiedzieć, jakie marki(Goodride, Wanli itp)??

> Ważne żeby nie były za głośne a z tego co słyszałem to maja z tym problem, prawda??

Ja z Azjatów mogę polecić Nankang smile.gif

Sam jeżdżę na letnim modelu NS-2 w rozmiarze z podpisu i jestem bardzo zadowolony smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trochę w temacie, trochę nie. Miałem w ciężarowym na przodzie LingLong i przez 2.5 roku wiele w

> terenie, po gruzie etc. się wymęczyły i nic się z nimi nie działo.

to jak już tak z wagi ciężkiej, u dziadka w traktorze widziałem też "made in china" grinser006.gif

prawdę mówiąc trochę się zdziwiłem ... ale jak robią w polu rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeżeli porównamy tego uniroyala z jakimś wypaśnym pirelli to okaże się, że ten uniroyal to też shit

> i dla ortodoksów będzie to opona nie do przyjęcia

No akurat ten uniroyal w testach zajal 1 miejsce na rowno z podobnymi duzo lepszymi pirelli itp ;p, i to w renomowanych testach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.