KOZODOJ Napisano 29 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2013 Żona uparła się, żeby na podłodze w łazience zrobić beżowe fugi. Teraz wyglądają na beżowe upaprane gdzieniegdzie odchodami. W związku z tym trzeba wyczyścić... Kładąc te fugi powiedziałem, że moja ręka nigdy ich nie dotknie w celu wyczyszczenia. Ale że o zdzieraniu nic nie mówiłem to pytam. Jak głęboko mam je wyskrobać, żeby zastąpić jakąś brązową? Fugi Mapei. Z góry dzięki za odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luccass Napisano 29 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2013 > Żona uparła się, żeby na podłodze w łazience zrobić beżowe fugi. Teraz wyglądają na beżowe upaprane > gdzieniegdzie odchodami. A moze po prostu upaprz te czysta czesc odchodami i beda w kolorze odchodow cale - jak mniemam, brazowe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KOZODOJ Napisano 29 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2013 > A moze po prostu upaprz te czysta czesc odchodami i beda w kolorze odchodow cale - jak mniemam, > brazowe? Obecne nie są brązowe. Są beżowe z plamami, które da się wyczyścić wytrwale szorując szczoteczką. Plamy to nie grzyb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luccass Napisano 29 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2013 > Obecne nie są brązowe. Są beżowe z plamami, które da się wyczyścić wytrwale szorując szczoteczką. > Plamy to nie grzyb. Ehh jak w innych watkach to zartownis z Ciebie niezly, a tutaj pelna powaga Ja sie na fugach nie znam, ale probowala moze malzonka czyscic jakas myjka parowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KOZODOJ Napisano 29 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2013 > Ehh jak w innych watkach to zartownis z Ciebie niezly, a tutaj pelna powaga > Ja sie na fugach nie znam, ale probowala moze malzonka czyscic jakas myjka parowa? Bo ja teraz je wydrapuję, więc mi nie do śmiechu. Do tego żona nie podziela moich poglądów co do zasadności zmiany koloru, więc atmosfera nie sprzyja dowcipkowaniu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
4thelement Napisano 29 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2013 > Bo ja teraz je wydrapuję, więc mi nie do śmiechu. Do tego żona nie podziela moich poglądów co do > zasadności zmiany koloru, więc atmosfera nie sprzyja dowcipkowaniu... fugę czyść do zera bo inaczej będzie hu#@%^wo wyglądać jak na to dasz nową fugę, będą przebarwienia, nierówności etc.... weź dremela i tym to ładnie wytniesz w ciągu jednej szychty a i czasu na 0,7 też zostanie co to wogóle z ciebie za facet że tak się przed babom uginasz.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 29 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2013 > Bo ja teraz je wydrapuję, więc mi nie do śmiechu. Do tego żona nie podziela moich poglądów co do > zasadności zmiany koloru, więc atmosfera nie sprzyja dowcipkowaniu... ja temat załatwiłem farbą do fug ale nic tylko mojej Starej nie mówcie, bo myśli, że jest nowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomasso Napisano 29 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2013 > ja temat załatwiłem farbą do fug ale nic tylko mojej Starej nie mówcie, bo myśli, że jest nowa A do kozodoja - może wyczyść porządnie i zaimpregnuj Delfinem? Próbowałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KOZODOJ Napisano 29 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2013 > A do kozodoja - może wyczyść porządnie i zaimpregnuj Delfinem? Próbowałeś? Nie, niby to są takie, których nie trzeba impregnować. Swoją drogą to mimo obietnic szczoteczką wyczyściłem jeden brzeg płytki i efekt jest zaskakująco dobry. Sam nie wiem czy nie złamać danego słowa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 29 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2013 > Swoją drogą to mimo obietnic szczoteczką > wyczyściłem jeden brzeg płytki i efekt jest zaskakująco dobry. Sam nie wiem czy nie złamać > danego słowa... Wyszoruj je porządnie, przeleć bezbarwnym i gotowe A na przyszłość - nie sraj na podłogę... no chyba że masz taką siłę rażenia, że się z miski wylewa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jery Napisano 29 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2013 > Żona uparła się, żeby na podłodze w łazience zrobić beżowe fugi. Teraz wyglądają na beżowe upaprane > gdzieniegdzie odchodami. W związku z tym trzeba wyczyścić... Kładąc te fugi powiedziałem, że > moja ręka nigdy ich nie dotknie w celu wyczyszczenia. Ale że o zdzieraniu nic nie mówiłem to > pytam. Jak głęboko mam je wyskrobać, żeby zastąpić jakąś brązową? > Fugi Mapei. > Z góry dzięki za odpowiedzi. Dremel + tarczka diamentowa i oblecisz całą łazienkę w kilka godzin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KOZODOJ Napisano 30 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 > Dremel + tarczka diamentowa i oblecisz całą łazienkę w kilka godzin. Chyba jednak umyję... Musiałbym kupić nowe narzędzie. Próbowałem twardą szpachelką-skrobakiem i na początku szło świetnie, ale potem się zaokrągliły brzegi i narzędzie już nie skrobie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deltabox Napisano 30 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 Bo fugi to się daje dwuskładnikowe firmy mapei kerapoxy i do końca życia masz spokój. Twarde jak kamień, nie nasiąkają wodą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KOZODOJ Napisano 30 Czerwca 2013 Autor Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 > Bo fugi to się daje dwuskładnikowe firmy mapei kerapoxy i do końca życia masz spokój. Twarde jak > kamień, nie nasiąkają wodą. Może i tak, tylko kosztują zapewne majątek. Zacząłem od brązowego Atlasa w kuchni, który następnie usunąłem, bo okazał się czerwony. (zrobiłem tylko ok. metr kwadratowy pod meblami, bo już w trakcie nakładania wydawał mi się za czerwony). Później wziąłem Mapei Ultracolor Plus, jako złoty środek i tym robiłem kuchnię i łazienkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 30 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 > Chyba jednak umyję... Musiałbym kupić nowe narzędzie. Próbowałem twardą szpachelką-skrobakiem i na > początku szło świetnie, ale potem się zaokrągliły brzegi i narzędzie już nie skrobie... Bo to nie ta stal. Do czegoś takiego to trzeba wziąć stary nóż tokarski lub wyciąć sobie ze starego wiertła skrobak, ale go przy tym nie przegrzewając. Świeże fugi to jeszcze idą byle czym. Nie zapomnę, jak w studenckich czasach mieliśmy akcję na budowie w Paryżewie. Właścicielka rezydencji najpierw sobie zażyczyła fugę pomarańczową na białych kafelkach, a gdy ją za dwa dni ujrzała, rozmyśliła się i zawinszowała sobie niebieską. Tylko ta cholerna łazienka miała 15 metrów kwadratowych i także płytkami obłożone ściany do wysokości 2,5 metra Cała ekipa z budowy, czyli murarze, malarze, hydraulicy, elektrycy (w tym ja) dostaliśmy nożyki do kartonu z dużym zapasem ostrzy i zasuwaliśmy cały dzień. Trzeba było jak cholera uważać, żeby nie utrącać glazury na rogach płytek, a było o to bardzo łatwo, kilka glazurnik jednak musiał wymienić. Tak że generalnie współczuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 30 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 > Próbowałem twardą szpachelką-skrobakiem i na > początku szło świetnie, ale potem się zaokrągliły brzegi i narzędzie już nie skrobie... Możesz, za radą Lucyfera, wykonać taki przyrząd, ale są już gotowe skrobaki do fug. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jery Napisano 30 Czerwca 2013 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2013 > Możesz, za radą Lucyfera, wykonać taki przyrząd, ale są już gotowe skrobaki do fug. Skrobałeś tym kiedyś fugę? DRAMAT. i Trzeba bardzo uważać bo łatwo wyszczerbić brzeg płytki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 1 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 > Skrobałeś tym kiedyś fugę? Nie miałem tej przyjemności... > DRAMAT. i Trzeba bardzo uważać bo łatwo wyszczerbić brzeg płytki. Skoro tak piszesz... to nie polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yack Napisano 1 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 > Żona uparła się, żeby na podłodze w łazience zrobić beżowe fugi. Teraz wyglądają na beżowe upaprane > gdzieniegdzie odchodami. W związku z tym trzeba wyczyścić... Kładąc te fugi powiedziałem, że > moja ręka nigdy ich nie dotknie w celu wyczyszczenia. To wyczyścć fugi nogami . Kup mocny srodek do czyszczenia (np Triolux takie coś , za dużo się nie naszorujesz bo to mocne jest - jak wylejesz to sie spieni na fugach i sie same wyczyszczą. Spłukać, przetrzeć i zrobić takim czymś w kolorze beżowym (chyba 132) i spokoj - fugi jak nowe. Skrobiąc fugi łatwo uszkodzić płytkę i będzie potrzebny grubszy remoncik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 1 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 > Żona uparła się, żeby na podłodze w łazience zrobić beżowe fugi. Było zapytać najpierw kogoś z doświadczeniem. Gdy zapytałem kolegę architekta, jakie fugi dać na podłodze w salonie, powiedział - nieważne jakie dasz, i tak za chwilę będą szarobrązowe No to dałem brązowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
yack Napisano 1 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 > Było zapytać najpierw kogoś z doświadczeniem. Gdy zapytałem kolegę architekta, jakie fugi dać na > podłodze w salonie, powiedział - nieważne jakie dasz, i tak za chwilę będą szarobrązowe No to > dałem brązowe Z jednej strony racja ale z drugiej czy ciuchy też nosisz szarobure żeby nie było widać brudu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marcinp Napisano 1 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 > Z jednej strony racja ale z drugiej czy ciuchy też nosisz szarobure żeby nie było widać brudu ? Khaki są znakomite, a woodland jeszcze lepszy bo plam też nie widać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jerzy Napisano 1 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 > Było zapytać najpierw kogoś z doświadczeniem. Gdy zapytałem kolegę architekta, jakie fugi dać na > podłodze w salonie, powiedział - nieważne jakie dasz, i tak za chwilę będą szarobrązowe No to > dałem brązowe Słaby architekt. Porządny poleciłby zastosowanie fugi epoksydowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 1 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 > Słaby architekt. Porządny poleciłby zastosowanie fugi epoksydowej 18 lat temu w Polsce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 1 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 > Z jednej strony racja ale z drugiej czy ciuchy też nosisz szarobure żeby nie było widać brudu ? Podłoga z salonu nie mieści mi się w pralce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
luks Napisano 1 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 > Podłoga z salonu nie mieści mi się w pralce jak nie są uszkodzone to można je zabarwić - daje to radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Teyo Napisano 1 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 > Bo fugi to się daje dwuskładnikowe firmy mapei kerapoxy i do końca życia masz spokój. Twarde jak > kamień, nie nasiąkają wodą. te to i tak qpa - ostatnio na czasie są ceramiczne kerakoll'a - sposób nakładania i czyszczenia po nakładaniu, którego mapei nie osiągnie za lata świetlne a zachowują się jak szkliwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lucyfer Napisano 1 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2013 > jak nie są uszkodzone to można je zabarwić - daje to radę. Nie są, ale mnie odpowiadają, jakie są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KOZODOJ Napisano 2 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 > te to i tak qpa - ostatnio na czasie są ceramiczne kerakoll'a - sposób nakładania i czyszczenia po > nakładaniu, którego mapei nie osiągnie za lata świetlne > a zachowują się jak szkliwo Rozumiem, że po eksplozji nuklearnej fugi zostaną, mimo braku domu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KOZODOJ Napisano 2 Lipca 2013 Autor Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 > Było zapytać najpierw kogoś z doświadczeniem. Gdy zapytałem kolegę architekta, jakie fugi dać na > podłodze w salonie, powiedział - nieważne jakie dasz, i tak za chwilę będą szarobrązowe No to > dałem brązowe Takich informacji pełno jest w sieci, przekazywał mi je również kuzyn-glazurnik udzielając mi lekcji przez telefon. Więc architekt starej daty nie był potrzebny. Po prostu niektóre decyzje nie mogą być podjęte racjonalnie, a niektóre kolory zielone i żółte nie są kolorami zielonymi i żółtymi. Tyle się nauczyłem z tego wszystkiego. Fugi w ciągu 10 minut odzyskały dawny blask (jakieś 9m2 podłogi, odczyszczone szczoteczką do zębów i czystą wodą, bo to tylko tak testowo czy się da było). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tomasso Napisano 2 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 > Fugi w ciągu 10 minut > odzyskały dawny blask (jakieś 9m2 podłogi, odczyszczone szczoteczką do zębów i czystą wodą, bo > to tylko tak testowo czy się da było). To teraz impregnacja! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Teyo Napisano 2 Lipca 2013 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2013 > Rozumiem, że po eksplozji nuklearnej fugi zostaną, mimo braku domu? nie wiem mało istotne - istotne jest to ze polecam każdemu bo są świetne Fugalite Eco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.