Skocz do zawartości

Druga awaria alternatora w ciągu tygodnia - pomocy!


ABM

Rekomendowane odpowiedzi

Pacjent Croma 1.9 JTD, w zeszłą niedzielę po odpaleniu auta i dodaniu obrotów zaświeciła się kontrolka ładowania. Auto oddane w poniedziałek rano do mechanika, wymienone diody w altku i ato smigało bez problemów do wczoraj. Podczas jazdu poczułem lekki swąd, nastepnie po zaparkowaniu na parkingu ponownie poczułem swąd. Otworzyłem maskę i wyraźnie bylo czuć swąd spalonego plastiku izolacji. Po pól godzinie odpaliłem auto i zapaliła się znajoma kontrolka ładowania. Do tej pory nigdy nie było problmów z układem ładowania i akumulatorem w aucie. Aku to Centra Futura i słyszałem, że może to być powodem uszkodzenia altka. Po naprawie sprawdzałem napiecie ładowania i wynosiło 13,6 V. Na koniec napiszę, że pierwszy pad nastąpił w aucie przygotowanum do powrotu z Kuźnicy i musiałem sobie przedłużyć urlop, drugi pad nastąpił tym razem miedzy Helem a Juratą i znowu będę musiał czekac do poniedziałku na naprawę sciana.gif. Nie jestem w stanie zweryfikować co naprawdę było naprawiane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po za tym moj altek padl tez nad morzem ... cos tam musi byc w powietrzu

Mnie co prawda nie altek ale akumulator padł nad morzem. Auto w miare młode (4 lata) jeżdżące codziennie postało nad morzem tydzień i nie odpaliło. Aku siadło do 10,8 V. Dobrze, że na nasze miejsce przyjeżdżali rodzice to mi zapasowy akumulator podwieźli.

A dwa lata temu tak samo mielem w Zakopanem. Zajechałem poprzednim autem i już po godzinie nie odpaliłem. Padły cele - 9V na aku. Kupiłem wtedy nowy aku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wymien alternator na nowy i bedziesz mial po problemie - tyle zeby to nie byl chinski badziew.

> Po za tym moj altek padl tez nad morzem ... cos tam musi byc w powietrzu

mój padł pod Częstochową a nad morzem chodził normalnie zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pacjent Croma 1.9 JTD, w zeszłą niedzielę po odpaleniu auta i dodaniu obrotów zaświeciła się

> kontrolka ładowania. Auto oddane w poniedziałek rano do mechanika, wymienone diody w altku i

> ato smigało bez problemów do wczoraj. Podczas jazdu poczułem lekki swąd, nastepnie po

> zaparkowaniu na parkingu ponownie poczułem swąd. Otworzyłem maskę i wyraźnie bylo czuć swąd

> spalonego plastiku izolacji. Po pól godzinie odpaliłem auto i zapaliła się znajoma kontrolka

> ładowania. Do tej pory nigdy nie było problmów z układem ładowania i akumulatorem w aucie. Aku

> to Centra Futura i słyszałem, że może to być powodem uszkodzenia altka. Po naprawie

> sprawdzałem napiecie ładowania i wynosiło 13,6 V. Na koniec napiszę, że pierwszy pad nastąpił

> w aucie przygotowanum do powrotu z Kuźnicy i musiałem sobie przedłużyć urlop, drugi pad

> nastąpił tym razem miedzy Helem a Juratą i znowu będę musiał czekac do poniedziałku na naprawę

> . Nie jestem w stanie zweryfikować co naprawdę było naprawiane.

Podobną akcje miałem w grande.

Mechanik powiedział że to wina badziewnych diód. są 3 diody po 35A każda a maksymalny prąd alternatora do chyba 120 czy 130A, więc nie ma siły żeby się nie upaliło. Zrobił alternator i założył mocniejsze diody. Też tak zrób i będziesz miał spokój...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wymien alternator na nowy i bedziesz mial po problemie - tyle zeby to nie byl chinski badziew.

> Po za tym moj altek padl tez nad morzem ... cos tam musi byc w powietrzu

Też nic nie da bo mu się wcześniej czy później spali. Problem leży właśnie w diodach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pacjent Croma 1.9 JTD,

Albo kiepskie części podczas naprawy albo masz padniętą którąś z cel w aku. Ja tak miałem u siebie -w sumie 3 x altek był robiony. Przy czym po 2gim razie został zmieniony aku i nastał spokój -na nierównościach czasami robiło się zwarcie i padał alternator. Gdy zawrcia nie było wszystkie parametry były ok.

pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podobną akcje miałem w grande.

> Mechanik powiedział że to wina badziewnych diód. są 3 diody po 35A każda

W "szanującym" się prostowniku/alternatora/ jest ich sześć.

Coś ten mechanik jest cienki,albo nie umie liczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W "szanującym" się prostowniku/alternatora/ jest ich sześć.

> Coś ten mechanik jest cienki,albo nie umie liczyć.

diod glownego prostownika jest owszem 6 ale nie znaczy to ze max. prad mostka to 6 x prad 1 diody !

poza tym jakosc czesci elektronicznych, kwestie podrob etc to obecnie baaardzo sliski temat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W "szanującym" się prostowniku/alternatora/ jest ich sześć.

> Coś ten mechanik jest cienki,albo nie umie liczyć.

Dobrze policzył.

Wprawdzie diod mocy jest 6 ale prąd zawsze płynie przez dwie diody połączone szeregowo.

Czyli łączny dopuszczalny prąd to 3x35A a nie 6x35A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedys identyczny problem - w alternatorze zatarło sie lozysko. Oddałem stary na złom i kupiłem regenerowany. Dwa dni pózniej dym i sie regenerowany spalił. Ale na gwarancji wymienili na następny regenerowany. Tym razem jakoś lepiej zregenerowany bo działał niezawodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mnie tez padł w Yarisie pod Częstochową :-)

Ta Częstochowa to w takim razie jakaś pechowa alien.gif

Ja prawie zgubiłem wydech na wykrotach na skrzyżowaniu JPII z Wojska Polskiego lat temu kilka (z wiszącym dojechałem na miejsce), a kolega zgubił biegi w partnerze parę skrzyżowań wcześniej (jakieś 2 lata temu) zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po naprawie

> sprawdzałem napiecie ładowania i wynosiło 13,6 V.

Jak na jałowym i przy włączonych światłach tylko (bez klimy) to mało. Powinno być 14 V.

Obstawiam źle zregenerowany alternator, nie ma wielkiej filozofii, jak umiesz posłużyć się miernikiem i robisz starannie to ciężko coś uszkodzić...

Reklamuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Albo kiepskie części podczas naprawy albo masz padniętą którąś z cel w aku. Ja tak miałem u siebie

> -w sumie 3 x altek był robiony. Przy czym po 2gim razie został zmieniony aku i nastał spokój

> -na nierównościach czasami robiło się zwarcie i padał alternator. Gdy zawrcia nie było

> wszystkie parametry były ok.

> pozdro.

Prąd ładowania akumulatora po podpieciu prostownika był na poziomie 25 A, po 10 minutach spadł do 15A. Obecnie po ponad godzinie ładowania wynosi 5A, dodatkowo dość brutalnie opukałem akumulator z wszystkich stron i nie zauważyłem zwiekszenia prądu, miom zdaniem aku jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Prąd ładowania akumulatora po podpieciu prostownika był na poziomie 25 A, po 10 minutach spadł do

> 15A. Obecnie po ponad godzinie ładowania wynosi 5A, dodatkowo dość brutalnie opukałem

> akumulator z wszystkich stron i nie zauważyłem zwiekszenia prądu, miom zdaniem aku jest OK.

25A? zlosnik.gif z prostownika? To jaki masz prostownik? czołgowy? hehe.gif

ps: opukiwanie moze nic nie dać. Zwarcie wewnętrzne celi może następować po rozgrzaniu akumulatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 25A? z prostownika? To jaki masz prostownik? czołgowy?

> ps: opukiwanie moze nic nie dać. Zwarcie wewnętrzne celi może następować po rozgrzaniu akumulatora.

Dobra polska konstrukcja na porządnym trafo, maksymalny stały prąd ładowania to 35 A. To jak mam sprawdzić akumulator, jeżdzić z zapieteum miernikiem cęgowym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 25A? z prostownika? To jaki masz prostownik? czołgowy?

> ps: opukiwanie moze nic nie dać. Zwarcie wewnętrzne celi może następować po rozgrzaniu akumulatora.

Normalny, jakbyś podłaczył 100A to przez parę chwil aku zasysałby i te 100A... Ale łączenia płyt tego nie lubią grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pacjent Croma 1.9 JTD, w zeszłą niedzielę po odpaleniu auta i dodaniu obrotów zaświeciła się

> kontrolka ładowania. Auto oddane w poniedziałek rano do mechanika, wymienone diody w altku i

> ato smigało bez problemów do wczoraj. Podczas jazdu poczułem lekki swąd, nastepnie po

> zaparkowaniu na parkingu ponownie poczułem swąd. Otworzyłem maskę i wyraźnie bylo czuć swąd

> spalonego plastiku izolacji. Po pól godzinie odpaliłem auto i zapaliła się znajoma kontrolka

> ładowania. Do tej pory nigdy nie było problmów z układem ładowania i akumulatorem w aucie. Aku

> to Centra Futura i słyszałem, że może to być powodem uszkodzenia altka. Po naprawie

> sprawdzałem napiecie ładowania i wynosiło 13,6 V. Na koniec napiszę, że pierwszy pad nastąpił

> w aucie przygotowanum do powrotu z Kuźnicy i musiałem sobie przedłużyć urlop, drugi pad

> nastąpił tym razem miedzy Helem a Juratą i znowu będę musiał czekac do poniedziałku na naprawę

> . Nie jestem w stanie zweryfikować co naprawdę było naprawiane.

Niestety kłania się tu jedna z największych wad Cromy, czyli padające znienacka alternatory. W swojej Cromie przed wyjazdem na mazury sprawdziłem wszystko 3 razy, a i tak jechałem z ,,duszą'' na ramieniu.

Prawdopodobnie jak to często bywa w przypadku prób naprawy alternatora w Fiatach błędem było naprawianie, a nie wymiana na nowy. Wiem , że nowy altek kosztuje, chyba że kupisz chińską podróbkę których cała masa zalała rynek, ale to też nie najlepszy pomysł.

Sprawdź przy okazji czy pasek napędu dobrze Ci założyli , czy to aby nie on się nie ściera stąd smród i inne atrakcje.

Według mnie tylko wymiana alternatora pozwala mieć jako taką pewność, naprawa tym bardziej taka jaką wykonuję większość mechaników czyli po przysłowiowych łebkach to marnowanie czasu i $$$$

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.