Skocz do zawartości

Nauka zmiany biegów


pfikusny

Rekomendowane odpowiedzi

No dobra - sezon się kończy - trzeba się wreszcie nauczyć zmieniać biegi zlosnik.gif

Na początek - na wyższe zlosnik.gif (może wreszcie dwójkę wrzucę? hehe.gif ).

Żarty na bok - chciałbym się nauczyć wbijania biegów bez sprzęgła.

Na tą chwilę - źle zmieniam biegi ze sprzęgłem (przy ostrej jeździe zdarza mi się, że zmiana biegu powoduje wytrącenie motocykla z równowagi).

To tak sobie kombinuję - jeśli nie będę wciskał zupełnie sprzęgła - problem powinien zniknąć.

Technicznie - czytam i widzę to tak:

- Noga lekko dotyka dźwigni zmiany biegów

- Przymykam przepustnicę... o ile? 1/4... 1/2 (w stosunku do tego co jest odkręcone) ?

- Maksymalnie szybko mocny kop w dźwignię (początkowo chyba kop będzie musiał być mocny - później liczę na to, że wyczuję co i jak)?

- Wracamy do odkręconej manetki

Zgadza się?

Tylko teraz:

1. Oczywiście najważniejsze pytanie - czy nie spierniczę w ten sposób skrzyni w jeden dzień? zlosnik.gif

2. Między 1 a 2 też tak mogę, czy raczej od 2->3?

3. Czy mogę to początkowo trenować na niższych obrotach (4-5 tys)?

Największy opór pojawia się, bo mam lęk że jak zrobię to na wyższych obrotach (czyli już powyżej 100 km/h) - zblokuje się skrzynia / koło i wywinę kozła zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No dobra - sezon się kończy - trzeba się wreszcie nauczyć zmieniać biegi

> Na początek - na wyższe (może wreszcie dwójkę wrzucę? ).

> Żarty na bok - chciałbym się nauczyć wbijania biegów bez sprzęgła.

> Na tą chwilę - źle zmieniam biegi ze sprzęgłem (przy ostrej jeździe zdarza mi się, że zmiana biegu

> powoduje wytrącenie motocykla z równowagi).

> To tak sobie kombinuję - jeśli nie będę wciskał zupełnie sprzęgła - problem powinien zniknąć.

> Technicznie - czytam i widzę to tak:

> - Noga lekko dotyka dźwigni zmiany biegów

> - Przymykam przepustnicę... o ile? 1/4... 1/2 (w stosunku do tego co jest odkręcone) ?

> - Maksymalnie szybko mocny kop w dźwignię (początkowo chyba kop będzie musiał być mocny - później

> liczę na to, że wyczuję co i jak)?

> - Wracamy do odkręconej manetki

> Zgadza się?

> Tylko teraz:

> 1. Oczywiście najważniejsze pytanie - czy nie spierniczę w ten sposób skrzyni w jeden dzień?

> 2. Między 1 a 2 też tak mogę, czy raczej od 2-3. Czy mogę to początkowo trenować na niższych

> obrotach (4-5 tys)?

> Największy opór pojawia się, bo mam lęk że jak zrobię to na wyższych obrotach (czyli już powyżej

> 100 km/h) - zblokuje się skrzynia / koło i wywinę kozła

nie wiem, ja u siebie po prostu jade, jak chce podbic to lekko naciskam dzwignie zmiany w gore i odpuszczam gaz i ... robi 'pyk' i jest wink.gif w dol nie mialem jeszcze okazji i potrzeby dynamicznie wiec nie probowalem wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek tak:

> Technicznie - czytam i widzę to tak:

Motocykl jedzie sobie na równym gazie, na drugim biegu

> - Noga lekko dotyka dźwigni zmiany biegów

Noga lekko napiera na dźwignię w stronę biegu trzeciego. To się nazywa "preload" wink.gif

Siła musi być taka, jakbyś chciał normalnie wrzucić bieg z luzu (EDIT: no, może ciut więcej wink.gif) Dźwignia stawia opór, którego nie pokonujesz.

> - Przymykam przepustnicę... o ile? 1/4... 1/2 (w stosunku do tego co jest odkręcone) ?

Przymykasz tak, żeby motocykl przestał być napędzany - żeby zazębione zęby przestały wywierać na siebie nacisk, ale żeby nie nastąpiło hamowanie silnikiem.

> - Maksymalnie szybko mocny kop w dźwignię (początkowo chyba kop będzie musiał być mocny - później

> liczę na to, że wyczuję co i jak)?

nono.gif żadnego kopa.

Jeśli wywierasz nogą lekki nacisk, to dźwignia przestanie stawiać opór i wskoczy kolejny bieg.

> - Wracamy do odkręconej manetki

Odkręcasz manetkę z powrotem i dopiero wówczas przestajesz naciskać na dźwignię zmiany biegów.

> 1. Oczywiście najważniejsze pytanie - czy nie spierniczę w ten sposób skrzyni w jeden dzień?

Tak grinser006.gif

> 2. Między 1 a 2 też tak mogę, czy raczej od 2-3. Czy mogę to początkowo trenować na niższych

> obrotach (4-5 tys)?

Na początek delikatnie, bez przechodzenia przez luz.

> Największy opór pojawia się, bo mam lęk że jak zrobię to na wyższych obrotach (czyli już powyżej

> 100 km/h) - zblokuje się skrzynia / koło i wywinę kozła

Dlatego na początek delikatnie, żebyś zobaczył, jak to działa grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja w swoim robie tak

> nie biore stopy do góry tylko odchylam stope na zewnątrz jednocześnie delikatnie muskam sprzęgło

> (max jedna trzecia) gazu wcale nie odpuszczam

ale mialo byc bez sprzegla, wiec twoja metoda sie nie liczy grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja w swoim robie tak

> nie biore stopy do góry tylko odchylam stope na zewnątrz jednocześnie delikatnie muskam sprzęgło

> (max jedna trzecia) gazu wcale nie odpuszczam

ok.gif Spróbuję i tak zlosnik.gif

Na pewno metoda niż to co robiłem dotąd zlosnik.gif

Tak czy siak - sam już zauważyłem, że wciskanie sprzęgła do końca nie ma sensu sciana.gifsciana.gifsciana.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Spróbuję i tak

> Na pewno metoda niż to co robiłem dotąd

> Tak czy siak - sam już zauważyłem, że wciskanie sprzęgła do końca nie ma sensu

ja ćwiczyłem na drodze szutrowej tak długo aż przestało być widać miejsca zmiany biegów devil.gif

ale na szosie tak sie nie da zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Technicznie - czytam i widzę to tak:

Technicznie napiszę i od razu załapiesz:

> - Noga lekko dotyka dźwigni zmiany biegów

Pierwszy błąd - na początku jadąc na jakimś biegu wywierasz ZDECYDOWANY, MOCNY nacisk na dźwignię (tak jakbyś już teraz chciał wrzucić kolejny bieg) - ze skrzynią oczywiście się nic nie stanie, bieg się nie zmieni (o ile gaz nadal będzie otwarty);

> - Przymykam przepustnicę... o ile? 1/4... 1/2 (w stosunku do tego co jest odkręcone) ?

Stosunek nie jest ważny, ani procent zamknięcia manetki. I znowu dla początkującego - nieważne ile zamkniesz gazu, powiedz sobie - zamknę do zera i później znowu mocno odkręcę - i co ważne - zrobię to tak szybko jak potrafię!

> - Maksymalnie szybko mocny kop w dźwignię

Żadnego kopa, bo lewa stopa nadal napiera na dźwignię od dołu (o ile nie masz odwróconej skrzyni...);

> liczę na to, że wyczuję co i jak)?

TAK! Najważniejsze jest zgranie DWÓCH ELEMENTÓW W TYM SAMYM CZASIE - ZDECYDOWANY napór na dźwignię i GWAŁTOWNE przymknięcie gazu.

Nie ma opcji, żeby coś zepsuć lub wywinąć paciaka.

Później to samo z redukcją, aż do levelu, kiedy sprzęgło służy tylko do ruszania... ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Technicznie napiszę i od razu załapiesz:

> Pierwszy błąd - na początku jadąc na jakimś biegu wywierasz ZDECYDOWANY, MOCNY nacisk na dźwignię

> (tak jakbyś już teraz chciał wrzucić kolejny bieg) - ze skrzynią oczywiście się nic nie

> stanie, bieg się nie zmieni (o ile gaz nadal będzie otwarty);

> Stosunek nie jest ważny, ani procent zamknięcia manetki. I znowu dla początkującego - nieważne ile

> zamkniesz gazu, powiedz sobie - zamknę do zera i później znowu mocno odkręcę - i co ważne -

> zrobię to tak szybko jak potrafię!

> Żadnego kopa, bo lewa stopa nadal napiera na dźwignię od dołu (o ile nie masz odwróconej

> skrzyni...);

> TAK! Najważniejsze jest zgranie DWÓCH ELEMENTÓW W TYM SAMYM CZASIE - ZDECYDOWANY napór na dźwignię

> i GWAŁTOWNE przymknięcie gazu.

> Nie ma opcji, żeby coś zepsuć lub wywinąć paciaka.

> Później to samo z redukcją, aż do levelu, kiedy sprzęgło służy tylko do ruszania...

tak sie zastanawiam

co na te napieranie na dżwignie mówią wodziki w skrzyni ?? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek najlepiej nauczyć się dobrze zmieniać biegi normalnie, ze sprzęgłem, a dopiero potem ewentualnie wejść na wyższy stopień wtajemniczenia, czyli zmiana biegów bez sprzęgła w górę, a potem ewentualnie i w dół grinser006.gif Redukujesz biegi z międzygazem? Biegi wchodzą gładko i miękko, skrzynia biegów nie trzaska przy przełączaniu biegów?

Ja jeżdżę drugi sezon i szczerze powiedziawszy to jeszcze chyba nie do końca opanowałem poprawną zmianę biegów. O ile prawie wszystkie biegi w górę wchodzą gładko, w dół zmieniam z międzygazem i też wchodzą gładko, to przy dynamicznym ruszaniu mam ciągle problem z normalnym wbiciem dwójki crazy.gif Z redukcją na dwójkę nie mam problemów, ale przy przełączaniu z jedynki na dwójkę prawie zawsze jest trzask oslabiony.gif Próbowałem na różne sposoby, szybko, wolno, ostro, delikatnie itp. Nic nie działa, nie umiem passed_out.gif Chyba że to skrzynia walnięta hehe.gif

Zaś odnośnie zmiany biegów bez sprzęgła - koledzy wyżej opisali dobrze technikę (przy czym dotyczy to tylko zmiany w górę). Ja tylko mogę dodać od siebie, że najprościej chyba zaczynać od najwyższych biegów, raczej przy niedużej prędkości. Nie wiem jak u ciebie jest zestopniowana skrzynia, ale jadąc tak np. 70 - 80 km/h na piątym biegu spróbuj przełączyć na szóstkę. Jak zacznie wychodzić to próbuj przy innych prędkościach, na innych biegach ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a jak w dol zbijac?

Teoria mówi, że odwrotnie grinser006.gif to znaczy zaczynasz od przymkniętego gazu i wywierając nacisk na dźwignię dodajesz go.

Ja nie praktykuję, bo nie działa to tak malinowo, jak "w górę", a przez podeszwę w bucie nie czuję dźwigni biegów.

Generalnie zauważyłem, że odruchy mam takie, że jak zaczynam biegi zmieniać bez sprzęgła, to potem przestaję go używać w ogóle, co kończy się klnie.gif przy redukcjach i w okolicach pierwszego biegu - więc nie wyrabiam nawyku zmiany bez sprzęgła skromny.gif

Staram się raczej pracować nad poprawnym międzygazem, w czym sukcesy, jak dotąd, nie są powtarzalne oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak z ciekawosci to jak to dziala?

Zmieniarka pozwala na ultraszybką zmianę biegów bez przymykania gazu.

Przy dźwigni zmiany biegów jest sensor, który w chwili zmiany biegów na ułamek sekundy odcina pracę silnika, co pozwala na zmianę biegu na kolejny.

Wg badań np. firmy KLS sprzed ok. 10 lat wstecz quickshifter skracał czas okrążenia toru nawet o 1s.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wg badań np. firmy KLS sprzed ok. 10 lat wstecz quickshifter skracał czas okrążenia toru nawet o

> 1s.

Kwestia tago w jakim motocyklu i jak dany rider potrafi jezdzic / uzywac sprzegla, gazu i jak szybko potrafi te biegi zmieniac ?

W pewnej konstelacji ta roznica moze wynosic duuuuzo wiecej.

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko wrzucę swoje 3 grosze, aby jednak w motocyklach

Suzuki SV, SVF Gladius

redukować łagodnie ze sprzęgłem.

Dlaczego ?

Niewprawny rider, pech przy nauce i dość duże siły działające na silnik mogą prowadzić do zblokowania koła oraz przy kumulacji pecha do ukręcenia wału w okolicach magneto zlosnik.gifzlosnik.gifzlosnik.gif

Problem jest "dość znany" przy tych silnikach zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja tylko wrzucę swoje 3 grosze, aby jednak w motocyklach

> Suzuki SV, SVF Gladius

> redukować łagodnie ze sprzęgłem.

> Dlaczego ?

> Niewprawny rider, pech przy nauce i dość duże siły działające na silnik mogą prowadzić do

> zblokowania koła

Dlatego nieprawny rider uczy się redukować z międzygazem/przygazówką (jak zwał tak zwał) żeby nie blokować tylnego koła w V-ce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, czemu

Ten silnik, zaraz obok silnika znanego z Hajki, należy do jednych z najbardziej udanych jeżeli chodzi o osiągi i trwałość (oczywiscie KTM i Rotax bije japończyków, jeżeli chodzi o osiagi...)

Pozostaje kwestia "prawidłowej eksploatacji" przez użyszkodnika.

Ale wystarczy popatrzeć na małe i duże DL'e jak łykają kilometry.

A to, że jest marką budżetową - no cóż...

Ma to swoje zalety - zaplecze części i wiedzy do dłubania samodzielnego.

Ps. Będzie do sprzedania Aprilla Tuono od kumpla z wioski obok.

Piękna niebudżetowa włoszka - na gumkę do wyprzęglika czeka już 2-gi miesiąc... a na komputer jeździ do Krakowa. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dlatego nieprawny rider uczy się redukować zmiędzygazem/przygazówką (jak zwał tak zwał) żeby nie

blokować tylnego koła w V-ce.

Blagam, prosze, daj pokuj z ta przegazowka, to czasy tak odlegle jak dinozaury. To, ze ktos tak uczy czy szkoli pozostawie bez komentarza, rownie dobrze mozna szkolic kogos z przegazowka na zsynchronizowanej skrzyni biegow w aucie.

Proponowal bym wiec dowiedziec sie na jakiej zasachiue odbywa sie zmiana biegow w przekladni motocyklowej i jak to funkcjonuje. No chyba, ze dalej chce sie wiérzyc w mit, ze w dzisiejszych czasach nadal nalezy to do techniki o tym jak ma sie to do quick shaft nawet nie bede pytal.

URBAN MIT ! ! !

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Blagam, prosze, daj pokuj z ta przegazowka, to czasy tak odlegle jak dinozaury......

Nie rozumiem, ale doceniam głębię przemyśleń. Bardzo chętnie wysłucham jak skuteczniej zredukować bieg w V-ce bez zablokowania tylnego koła?? Chyba, że nie rozumiesz o jaką "przegazówkę" mi chodzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aprila Tuono 1000 naked bike

Opis modelu:

http://www.scigacz.pl/Aprilia,Tuono,1000,najpierw,blysk,a,potem,grzmot,12240.html

Malowanie

Aprilia_Tuono.jpg

Rok prod. chyba 2006 sprowadzony z Włoch

Przebieg (wskazanie licznika) ok 30 tyś

Dołożone crash pady

Akcesoryjne tłumiki MiVV (małe) bez DB kilerów nie da się jechać - hałas wywraca bebechy

Opona z tyłu pirelli diablo (bodajże 3) ale kończy żywota (chyba 190/50 R17)

Motocykl przewyższający osiągami np SV 1000

W porównaniu z SV 1000 włoszka to:

- diobeł i łobuzerka - bardziej agresywna, silnik lubi wysokie obroty

- apetyt na paliwo - 8 - 10 l / 100 km

- porażające hamulce - można sobie potłuc klejnoty

- komputer pokładowy z wieloma bajerami dla lubiących tor (średnie, czasy, shift light)

- niewygodne (dla mnie) siedzenie - jak na desce

- pomimo, że naked - pozycja sportowa - wysoko podnóżki

- brak siedzenia pasażera

Sprzęt przeszedł ok 5000 temu strojenie i komputer w Krakowie.

Kumpel odgraża się, że ją sprzeda, bo:

1. problem z dostępnością części

2. znudziło mu się zaperpaper - szuka funbika KTM 690 czy duke 690

Sprawa jest rozwojowa, jeszcze nie podjął decyzji.

Edit : ile to ma? 139 koni na 189 kg wagi na sucho spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie rozumiem, ale doceniam głębię przemyśleń. Bardzo chętnie wysłucham jak skuteczniej zredukować

> bieg w V-ce bez zablokowania tylnego koła?? Chyba, że nie rozumiesz o jaką "przegazówkę" mi

> chodzi...

Wiem o co Ci chodzi. Jak ktos nie umie delikatnie puszczac sprzegla to i przegazowka nie pomóze - ot co.

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ps. Będzie do sprzedania Aprilla Tuono od kumpla z wioski obok.

> Piękna niebudżetowa włoszka - na gumkę do wyprzęglika czeka już 2-gi miesiąc... a na komputer

> jeździ do Krakowa.

Może nie coś takiego, ale chętnie kupiłbym sobie jeszcze jednego sprzęta zlosnik.gif

Jakąś tak... początkowo R6 miała być do "zabawy i rozbijania" ale teraz mi sie jej szkoda zrobiło zlosnik.gif

Teraz chciałbym jeszcze jakiegoś nakeda z gmolami... zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiem o co Ci chodzi. Jak ktos nie umie delikatnie puszczac sprzegla to i przegazowka nie pomóze -

> ot co.

W poprzednim poście majaczyłeś coś o quickshifcie. Teraz piszesz o łagodnym puszczaniu sprzęgła. Jak jedno ma się do drugiego?? Bez komentarza facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Teraz chciałbym jeszcze jakiegoś nakeda z gmolami...

Jak planujesz "glebić", to z góry odpadają zabawki na aluminiowej ramie.

Naked + gmole + stalowa, wytrzymała rama + jakiś niezniszczalny, prosty silnik ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W poprzednim poście majaczyłeś coś o quickshifcie.

Misiu, majaczyc to co najwyzej Ty majaczysz, ja w przeciwenstwie do Ciebie mowie, w dodatku wiem CO mowie.

Teraz piszesz o łagodnym puszczaniu sprzęgła. Jak jedno ma się do drugiego ?

Jezeli ktos mi wyjezdza z przegazowka i motywuje to blokada tylnego to co Twoim zdaniem nam napisac. Znasz wogile zasade dzialania motocyklowej skrzyni biegow ? Jak / co zmienia te biegi ?

To moze sie wypowiesz ?

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PAX misie wink.gif

Quote:

Zmiana biegu na wyższy spowoduje spadek obrotów silnika, w stosunku do obrotów przed zmianą biegu. Proste i logiczne. Czyli wciśnięciu sprzęgła towarzyszy odjęcie gazu, ruch dźwigni biegów, puszczenie sprzęgła z dodaniem gazu. Wszyscy tak robią, chyba... Dlaczego zazwyczaj nie słychać stuku ani trzaśnięcia? Bo odjęcie gazu powoduje spadek obrotów, które i tak mają spaść dla biegu wyższego. [...] jeżeli wysprzęglenie trwa zbyt długo, to obroty spadną zbyt nisko, co spowoduje zbyt dużą różnicę w obrotach zazębianych elementów i stuk, trzaśnięcie. Czyli zbyt długie trzymanie sprzęgła jest niewłaściwe. Obroty podczas zmiany biegu w górę nie mogą spaść poniżej wartości wymaganej dla zapinanego wyższego biegu.[...]

[...]wypowiedzi wielu motocyklistów, którzy ze zdziwieniem i entuzjazmem twierdzili, że zmiana bez sprzęgła w górę, wychodzi lepiej, ciszej, bardziej komfortowo niż ze sprzęgłem.[...]

Podsumowując zmianę w górę:

- wysprzęglać krótko,

- odejmować gaz energicznie i równie energicznie dodawać po zmianie,

- nie szukać stopą dźwigni zmiany biegów po wysprzęgleniu, stopa powinna wywierać lekki nacisk na dźwignię przed wysprzęgleniem. Czyli stopa najpierw dotyka i lekko naciska dźwignię, wciśnięcie sprzęgła z jednoczesnym odjęciem gazu ma towarzyszyć zwiększeniu nacisku na dźwignię biegów. Czyli tak naprawdę zmiana biegu ma trwać możliwie krótko. Uwaga! Dopiero po puszczeniu sprzęgła przerywamy nacisk na dźwignię biegów.[...]

[...] To jak przeprowadzić prawidłową redukcję? Taką gdzie nie będzie nic waliło, stukało ze skrzyni, gdzie nie będzie szarpnięcia, mimo że...

...SPRZĘGŁO BĘDZIE UŻYTE W CZASIE PONIŻEJ SEKUNDY!

Otóż wciśnięciu sprzęgła ma towarzyszyć podniesienie obrotów. Czyli wciskamy sprzęgło z jednoczesnym dodaniem gazu. W momencie, gdy obroty rosną, ma nastąpić zmiana biegu. Puszczeniu sprzęgła ma towarzyszyć spadek obrotów. Niby proste, tylko jest jeszcze kilka szczegółów. Otóż nadal obowiązuje zasada, że stopa zaczyna i stopa kończy. Czyli:

- najpierw stopa dotyka dźwignię i wywiera lekki nacisk,

- następnie wciśnięcie sprzęgła z jednoczesnym dodaniem gazu,

- zwiększenie siły nacisku na dźwignię biegów (gdy obroty rosną),

- odjęcie gazu i puszczenie sprzęgła,

- przerwanie nacisku stopy na dźwignię biegów.


cytowane ze scigacza ... wiem, wiem, ale akurat tu jest IMO rozsadnie napisane wink.gif

poza tym polecam mimo wszystko przejrzenie netu pod katem 'skrzynia kłowa' wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> poza tym polecam mimo wszystko przejrzenie netu pod katem 'skrzynia kłowa'

Znam co Prawda pod pojeciem " Ziehkeil " ale mysle, ze bedzie to samo.

Scigacz, hmmmm, owszem napisano dosc sensownie tyle, ze nie wszystko.

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Misiu, majaczyc to co najwyzej Ty majaczysz, ja w przeciwenstwie do Ciebie mowie, w dodatku wiem CO

> mowie.

Co z tego, że opisze Ci zasadę działania motocyklowej skrzyni biegów, jeśli ty zakpisz za mnie i odpowiesz, że chodziło Ci o skrzynię z quickshifterem z S1000RR albo automat z VFR1200. I tak zawsze wyglądają dyskusje z Tobą. Jeśli coś wiesz to wytłumacz to dostępnym językiem wszystkim tutaj zgromadzonym. Ja mimo wszystko dalej czekam na naukowy wywód prof. andy7 na temat: "Delikatne puszczanie sprzęgła skuteczną metodą na quickshift w produktach WSK Mielec"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co z tego, że opisze Ci zasadę działania motocyklowej skrzyni biegów, jeśli ty zakpisz za mnie i

> odpowiesz, że chodziło Ci o skrzynię z quickshifterem z S1000RR albo automat z VFR1200. I

Przedmowca jakos wkleil, i wysmiany nie zostal.

> zawsze wyglądają dyskusje z Tobą. Jeśli coś wiesz to wytłumacz to dostępnym językiem wszystkim

> tutaj zgromadzonym.

I - sza zasada zdobywania wiedzy to dojsc / znalesc to samemu ! Man teraz siasc i stracic moj czas i czy to na szukanie schematu czy fot przekroju skrzyni biegow poto ab yjakis ignorant wypisywal pozniej, ze majacze ? Smieszny jestes.

> Ja mimo wszystko dalej czekam na naukowy wywód prof. andy7 na temat: "Delikatne puszczanie sprzęgła skuteczną metodą na quickshift w produktach WSK Mielec"

Podajesz przyklad z 4 Liter. W 2 To tej mocy ( dyskusyjen jest czy wogole w jakims 2 T jestys w stanie zablokowac tylne Kolo )nie zablokujesz tylnego kola, to raz. Nie wiem kto dzisiaj wogole jeszcze na sprzetach tego typu jezdzi, co najwyzej dwie grupy,

1. malolaty ktorych niestac na 4T

2. pasjonac staroci.

Pomine tez pytanie czy ktos tam sprzetem normalnie jezdzi, czy go paluje, bo grupa pierwsza to robi.

wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie rozumiem, ale doceniam głębię przemyśleń. Bardzo chętnie wysłucham jak skuteczniej zredukować

> bieg w V-ce bez zablokowania tylnego koła?? Chyba, że nie rozumiesz o jaką "przegazówkę" mi

> chodzi...

yyyyyy normalnie? nie demonizuj tak tej Vki. nawet jak próbowałem zablokować biegami to legendarne i zabójcze tylne koło, to mi się nie udało ani razu. a szkoda mi było jedynie łańcucha. także nie siej atmosfery strachu, jakis urban legend się zbudował wokół SVek.

właściciele chcą się czuć taką elitą? wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak planujesz "glebić", to z góry odpadają zabawki na aluminiowej ramie.

> Naked + gmole + stalowa, wytrzymała rama + jakiś niezniszczalny, prosty silnik

bezedura. SVka ma niezniszczalną aluminiową ramę... i taki sam silnik. do tego crashpady (nie gmole) porządne robione przez fachurę z SVforum z Pruszkowa i gra gitara budżetowo smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> co by nie powiedzieć to działa

> moto się nie rozpadło, zgrzytów nie było- 85km bez celu nawinięte...

wlasnie wczoraj zainspirowany tym wątkiem testowałem temat.

i sie, po przejechaniu kilkunastu km w ten sposób, pytam, po cholere to robić? sztuka dla sztuki na ulicy. bez sęęęęsu wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.