Skocz do zawartości

Biegi po postoju


Grzaniec

Rekomendowane odpowiedzi

Zauważyłem taką przypadłość mojego moto. Otóż po postoju, choćby całonocnym, ale im dłużej stoi tym gorzej. Odpalam sprzęt, daję mu chwilę na rozgrzewkę, wciskam klamkę sprzęgła i wrzucam I bieg....i łup - wchodzi cieżko, głośno, czasem nawet lekko moto do przodu się wyrwie. Ale już za chwilę, po kilku minutach pracy silnika, jedynka wchodzi mięciutko, cicho, bez szarpnięć. Twarde włączenie występuje tylko na zimnym silniku. To chyba nie jest normalne? Olej wymieniany jakieś 500-800km temu, ale przed wymianą było identycznie. Czy to problem ze sprzęgłem? Tarcze się kleją? A może tak ma być? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> masz tak u siebie?

Szczerze mówiąc - nie zwróciłem uwagi.

Wrzucenie jedynki zazwyczaj jest dość głośne (i nie wiem czy na zimny jest gorzej).

Kolejne biegi - jeśli zmieniam ze sprzęgłem to robię to mocno nieumiejętnie i też najczęściej jest głośno zlosnik.gif Jeśli zmieniam bez sprzęgła - cicho i jak w masełko zlosnik.gifzlosnik.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szczerze mówiąc - nie zwróciłem uwagi.

> Wrzucenie jedynki zazwyczaj jest dość głośne (i nie wiem czy na zimny jest gorzej).

> Kolejne biegi - jeśli zmieniam ze sprzęgłem to robię to mocno nieumiejętnie i też najczęściej jest

> głośno Jeśli zmieniam bez sprzęgła - cicho i jak w masełko

U mnie wszystkie zmieniają się cicho i miękko, jedynka wchodzi tak samo z wyjątkiem pierwszego zapięcia np. po nocy lub 8h parkowania pod pracą. Wkurza mnie to grinser006.gif bo łupnięcie jest konkretne 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rozklej sprzegło przed wrzuceniem i problem zniknie - na zgaszonym silniku wrzuć 1 wcisniej

> sprzeglo i przetocz kawałek az puszczą przekładki.

> Zbyt mocne sklejanie sie sprzegła to podobno zły olej

Olej Motul 5100....to chyba nie jest zły olej niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zauważyłem taką przypadłość mojego moto.

> Czy to problem ze sprzęgłem? Tarcze się kleją? A może tak ma być?

Możesz zrobić próbę i przed odpaleniem moto włącz I bieg i troszkę go przetocz, by tarcze się ruszyły. Następnie odpalasz i jazda. Jeśli to coś pomoże, to możesz procedurę powtarzać, jeśli Ci się chce grinser006.gif

Jeśli zaś nie zauważysz różnicy, to TTTM, choć przy mokrym sprzęgle to nie wydaje mi się dziwne, moje moto też troszkę "drgnie" po postoju.

Ale przyszedł mi do głowy jeszcze inny sposób na Twoją bolączkę: zanim wrzucisz jedynkę - musisz się zacząć odpychać nogami, by moto już się trochę toczyło... to powinno złagodzić objawy grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możesz zrobić próbę i przed odpaleniem moto włącz I bieg i troszkę go przetocz, by tarcze się

> ruszyły. Następnie odpalasz i jazda. Jeśli to coś pomoże, to możesz procedurę powtarzać, jeśli

> Ci się chce

> Jeśli zaś nie zauważysz różnicy, to TTTM, choć przy mokrym sprzęgle to nie wydaje mi się dziwne,

> moje moto też troszkę "drgnie" po postoju.

> Ale przyszedł mi do głowy jeszcze inny sposób na Twoją bolączkę: zanim wrzucisz jedynkę - musisz

> się zacząć odpychać nogami, by moto już się trochę toczyło... to powinno złagodzić objawy

ok.gifprzy moim silniku to może się przełożyć na lepsze czasy przyspieszenia hehe.gifhehe.gif

Dobra, sprawdzę przy okazji czy nie bedzie łupniecia po przeturlaniu moto przed rozruchem.... ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przy moim silniku to może się przełożyć na lepsze czasy przyspieszenia

> Dobra, sprawdzę przy okazji czy nie bedzie łupniecia po przeturlaniu moto przed rozruchem....

Spróbuj rozkleić tarcze tak jak koledzy wyżej radzą, może pomoże ok.gif Chociaż u mnie jedynka zawsze łupie przy wrzucaniu na postoju, często jest też szarpnięcie, przyzwyczaiłem się do tego palacz.gif Olej w silniku ten sam ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zauważyłem taką przypadłość mojego moto. Otóż po postoju, choćby całonocnym, ale im dłużej stoi tym

> gorzej. Odpalam sprzęt, daję mu chwilę na rozgrzewkę, wciskam klamkę sprzęgła i wrzucam I

> bieg....i łup - wchodzi cieżko, głośno, czasem nawet lekko moto do przodu się wyrwie. Ale już

> za chwilę, po kilku minutach pracy silnika, jedynka wchodzi mięciutko, cicho, bez szarpnięć.

> Twarde włączenie występuje tylko na zimnym silniku. To chyba nie jest normalne? Olej

> wymieniany jakieś 500-800km temu, ale przed wymianą było identycznie. Czy to problem ze

> sprzęgłem? Tarcze się kleją? A może tak ma być?

tez tak mam, urok mokrego sprzegla i starej maszynowni wink.gif

chcesz miec miekko, to se kup nowy metroseksualny motocykl, a nie na Zep'a narzekasz grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tez tak mam, urok mokrego sprzegla i starej maszynowni

> chcesz miec miekko, to se kup nowy metroseksualny motocykl, a nie na Zep'a narzekasz

Ale ja nie narzekam zlosnik.gif ja tylko pytam, czy tak ma być....już wiem, że niestety tak zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zauważyłem taką przypadłość mojego moto. Otóż po postoju, choćby całonocnym, ale im dłużej stoi tym

> gorzej. Odpalam sprzęt, daję mu chwilę na rozgrzewkę, wciskam klamkę sprzęgła i wrzucam I

> bieg....i łup - wchodzi cieżko, głośno, czasem nawet lekko moto do przodu się wyrwie. Ale już

> za chwilę, po kilku minutach pracy silnika, jedynka wchodzi mięciutko, cicho, bez szarpnięć.

> Twarde włączenie występuje tylko na zimnym silniku. To chyba nie jest normalne? Olej

> wymieniany jakieś 500-800km temu, ale przed wymianą było identycznie. Czy to problem ze

> sprzęgłem? Tarcze się kleją? A może tak ma być?

za gęsty olej albo za słabo sprzęgło bierze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jak zgasisz silnik, moto postoi cala noc, odpalisz go i wrzucisz jedynke ale gdy moto sie

> przejedzie nawet 1cm od ostatniego wylaczenia to rowniez jedynka zle wchodzi??

Nie, wystarczy kawałek przejechać i już jedynka wchodzi bez hałasu i miękko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Olej Motul 5100....to chyba nie jest zły olej

Dla mnie Motul od ponad roku nie istnieje. Nie tylko dla mnie.

Obecnie zalewam łorlenowym półsyntetykiem i jest lepiej niż było z Motulem.

Przed orlenowym lałem olej kupiony w larsonie (nie pamiętam marki), ale że skasowali mi sklep (blisko był) to się przesiadłem na orlen. Do kupienia niemalże na każdej stacji (oczywiście w odpowiednich barwach wink.gif )

ps. Motul kleił mi sprzęgło, teraz jest dużo lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dla mnie Motul od ponad roku nie istnieje. Nie tylko dla mnie.

> Obecnie zalewam łorlenowym półsyntetykiem i jest lepiej niż było z Motulem.

> Przed orlenowym lałem olej kupiony w larsonie (nie pamiętam marki), ale że skasowali mi sklep

> (blisko był) to się przesiadłem na orlen. Do kupienia niemalże na każdej stacji (oczywiście w

> odpowiednich barwach )

> ps. Motul kleił mi sprzęgło, teraz jest dużo lepiej.

A widzisz...u mnie też to wygląda na klejenie sprzęgła. Następna wymiana na wiosnę więc mogę spróbować z innym olejem. Jak ten Orlen się dokładnie nazywa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A widzisz...u mnie też to wygląda na klejenie sprzęgła. Następna wymiana na wiosnę więc mogę

> spróbować z innym olejem. Jak ten Orlen się dokładnie nazywa?

Bodajże to właśnie leję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem to kupić, bo było na półce w sklepie, ale sprzedawca namawiał na motula, którego sprowadził

> dzień później. Następnym razem nie dam się przekonać

He, he... Kolega jeszcze polecał mi siakiś olej z Shella. W TA bardzo dobrze się sprawdzał.

Ale, że stacji Shell jest jakoś mniej niż Orlenów, to i zdecydowałem się na Orlen wink.gif No i ten z Shell był chyba tyćko droższy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie, wystarczy kawałek przejechać i już jedynka wchodzi bez hałasu i miękko

U mnie jedynka czasem wchodzi cicho i gladko innym razem ze strzalem.

Nie ma znaczenia temperatura silnika. Natomiast zauwazylem, ze jak gdzies dojade, zgasze silnik i nie rusze moto chociazby na 1cm, to pozniej jedynka wchodzi cicho. Jesli przestawie moto to juz roznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dla mnie Motul od ponad roku nie istnieje. Nie tylko dla mnie.

> Obecnie zalewam łorlenowym półsyntetykiem i jest lepiej niż było z Motulem.

> Przed orlenowym lałem olej kupiony w larsonie (nie pamiętam marki), ale że skasowali mi sklep

> (blisko był) to się przesiadłem na orlen. Do kupienia niemalże na każdej stacji (oczywiście w

> odpowiednich barwach )

> ps. Motul kleił mi sprzęgło, teraz jest dużo lepiej.

Ja mam kupiony ze 2 lata temu ze starych zapasow i w starym opakowaniu. W sumie bedzie z 6 litrow, a ze przy wymianie wchodzi 2 to na troche mi wystarczy wink.gif. Tym obecnym Motulom jakos nie ufam. Nawet maja inny kolor, kiedys 5100 byl zloty, a teraz jakis brazowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dla mnie Motul od ponad roku nie istnieje. Nie tylko dla mnie.

> Obecnie zalewam łorlenowym półsyntetykiem i jest lepiej niż było z Motulem.

> Przed orlenowym lałem olej kupiony w larsonie (nie pamiętam marki), ale że skasowali mi sklep

> (blisko był) to się przesiadłem na orlen. Do kupienia niemalże na każdej stacji (oczywiście w

> odpowiednich barwach )

> ps. Motul kleił mi sprzęgło, teraz jest dużo lepiej.

Na przyszly sezon planuje sie przesiasc na orlena wlasnie. Interesuje mnie 10W50, pelny syntetyk i na 100% oryginalny smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> He, he... Kolega jeszcze polecał mi siakiś olej z Shella. W TA bardzo dobrze się sprawdzał.

> Ale, że stacji Shell jest jakoś mniej niż Orlenów, to i zdecydowałem się na Orlen No i ten z

> Shell był chyba tyćko droższy.

ja też zalalem olejem Shell (niebieski polsyntetyk) i jest wyraźnie lepiej niż na motulu. Płaciłem 26zl za litr smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.