Skocz do zawartości

Fiat Coupe 2,0 16V vs Fiat Bravo 1,8 GT co lepsze?


rysio86

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, jak w temacie, który z w/w jest godny polecenia, auto z zalozenia ma jezdzic po miescie, za sterami kobieta ogarniajaca kierownice. Interesuja mnie wady zalety, ceny czesci, na co zwrocic szczegolna uwage podczas ogledzin... jednym zdaniem potrzebuje wszelkich istotnych informacji na temat tych aut. Z gory dzieki za odzew. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam, jak w temacie, który z w/w jest godny polecenia, auto z zalozenia ma jezdzic po miescie, za

> sterami kobieta ogarniajaca kierownice. Interesuja mnie wady zalety, ceny czesci, na co

> zwrocic szczegolna uwage podczas ogledzin... jednym zdaniem potrzebuje wszelkich istotnych

> informacji na temat tych aut. Z gory dzieki za odzew. Pozdrawiam.

Do tego celu żadne z nich nie będzie odpowiednie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem o jakich kworach piszemy, ale wnioskuję, że zbliżonych do ceny roweru.

Bravo w teorii będzie rozsądniejsze. Coupe jest ciekawsza i nie straci na wartości.

Oba będą rozklekotane, zajechane i awaryjne.

Dopuszczając trzecią bramkę, proponuję Bravo HGT albo młodsze Punto HGT.

Nie ma co ukrywać, że też będą trupy, ale przynajmniej względnie szybkie.

Osobiście nie kupiłbym żadnego z wymienionych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam, jak w temacie, który z w/w jest godny polecenia, auto z zalozenia ma jezdzic po miescie, za

> sterami kobieta ogarniajaca kierownice. Interesuja mnie wady zalety, ceny czesci, na co

> zwrocic szczegolna uwage podczas ogledzin... jednym zdaniem potrzebuje wszelkich istotnych

> informacji na temat tych aut. Z gory dzieki za odzew. Pozdrawiam.

W coupe kobitka się na mieście omęczy, jeśli to musi być któryś z w/w to bravo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli juz chcesz to wez 1.6 mniej pali niz 1.8 a jedzie praktycznie tak samo. do 1.8 sa ciezej dostepne czesci + sa drozsze.

w 1.6 sprawdzaj czy z mokrych polosi olej nie idzie, oraz czy nie ma problemow z obrotami - najczestsze problemy.

blacharsko to najczesciej sanki, progi i tylna belka.

w 2.0 bym nie szedl, chyba ze sprawdzone bo mozesz niedlugo robic dol silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tyle, że dużo części np. zawieszenia jest zamiennych (Bravo <=> Coupe). Nie wiem jak z tym 1,8GT, ale jeżeli o Coupe chodzi to na pewno lepiej brać 2,0 20v z Vis'em będzie najmłodszą jednostką. Co nie znaczy, że mniej awaryjną zlosnik.gif

Napewno będziesz męczył się (lub Twoja wspoomniana Kobieta) ze słabym oświetleniem drogi w rzeczonym Coupe. Różnymi drobnymi ale w miarę możliwości łatwymi do ogarnięcia usterkami. W Coupe jest ten problem, że łatwo kupić trupa, ale też łatwo go nim zrobić... Najpewniej szukaj na giełdzie klubu FCKP, Te z allegro po 3-6 tys od razu sobie odpuść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coupe i Bravo to ta sama płyta podłogowa, więc bardzo dużo elementów jest identycznych. (W coupe też był 1.8). Coupe ma o wiele ładniejsze wnętrze, fotele, zegary. Z racji niskiej ceny i mocnych silników trzeba uważać na jeżdzące złomy, zwłaszcza że często panewki robią puk puk grinser006.gif. Jak już Bravo to albo HGT, które tak jak w przypadku Coupe cięzko kupić w dobrym stanie albo zamiast 1.8 zwykłe 1.6, które jest znacznie tańsze w eksploatacji i o wiele bardziej bezproblemowe.

EDIT: w BBM też przednie reflektory kiepsko świecą, może skorzystanie z usług firmy zajmującej się regeneracją odbłyśników i ogółem reflektorów by pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam, jak w temacie, który z w/w jest godny polecenia, auto z zalozenia ma jezdzic po miescie, za

> sterami kobieta ogarniajaca kierownice. Interesuja mnie wady zalety, ceny czesci, na co

> zwrocic szczegolna uwage podczas ogledzin... jednym zdaniem potrzebuje wszelkich istotnych

> informacji na temat tych aut. Z gory dzieki za odzew. Pozdrawiam.

Generalnie od strony zawieszenia i hamulców to są te same samochody. W.tym wypadku koszta wypadają podobnie.

Co do samych silników to w wypadku Coupe szukałbym 1,8 lub 2,0 20v jeśli osiągi są sprawą drugorzędną. Jeśli są decydujące to którąś z wersji turbo. Która to już zależy od budżetu i upodobań. Wersję 2,0 16v bym odpuścił bo poza ładniejszym dźwiękiem nie ma zalet w stosunku do 1,8.

Co do samych silników 2,0 16v i 16vT...

Problemem są panewki. Po zakupie auta najlepiej włożyć nowe i jest święty spokój.

Kolejny problem to wałki rozrządu. Problem wynika głównie z kiepskiego oleju.

Rozrząd trzeba wymieniać sporo częściej niż producent każe.

W wypadku 16vT:

Ekonomia tragiczna: 15-16 litrów podczas toczenia się w krakowskich korkach. 8,5 na trasie jadąc 130.

Co na plus w turbo?

Agresywna charakterystyka (old school turbo), podatność na mody (dobry program robi ze zdrowej serii 245KM i 385Nm a po uwolnieniu wydechu i dolotu można dojść do blisko 260 koni i ponad 400Nm), kapitalny dźwięk. Osiągi po programie na 245 koni to circa 6,5 do setki.

Silnik wolnossący też miałem i moim zdaniem w stosunku do 1,8 ma zbyt mało zalet. Osiągi podobne ale spalanie wyższe.

Co do silników 20v to się nie wypowiem bo nie znam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widoczność w Bravo będzie zapewne lepsza niż w coupe co na miasto ma znaczenie.

> Ceny części do Bravo też niższe, cokolwiek niestandardowego domyślam się że do coupe będzie

> kilkukrotnie droższe...

Nie jest droższe. Na rynku części używanych jest wszystko do karoserii. Mechanicznie to te same samochody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem o jakich kworach piszemy, ale wnioskuję, że zbliżonych do ceny roweru.

> Bravo w teorii będzie rozsądniejsze. Coupe jest ciekawsza i nie straci na wartości.

> Oba będą rozklekotane, zajechane i awaryjne.

> Dopuszczając trzecią bramkę, proponuję Bravo HGT albo młodsze Punto HGT.

> Nie ma co ukrywać, że też będą trupy, ale przynajmniej względnie szybkie.

> Osobiście nie kupiłbym żadnego z wymienionych.

Jeśli cokolwiek z wymienionych ma być szybkie to w grę wchodzą jedynie wersje turbo Fiata Coupe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam, jak w temacie, który z w/w jest godny polecenia, auto z zalozenia ma jezdzic po miescie, za

> sterami kobieta ogarniajaca kierownice. Interesuja mnie wady zalety, ceny czesci, na co

> zwrocic szczegolna uwage podczas ogledzin... jednym zdaniem potrzebuje wszelkich istotnych

> informacji na temat tych aut. Z gory dzieki za odzew. Pozdrawiam.

Ale kupujesz tylko dla niej czy też ty czasem pociśniesz? 893goodvibes.gif

Bo jak tylko dla niej to szukaj czegoś małego, łatwego do zaparkowania jeszcze lepiej z wysoką pozycją za kierownicą [chyba, że sama jest bardzo wysoka]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To cieszę się że nie znam.

Jest wersja 147 KM i 154 KM z VIS obie R5. ta druga uchodzi za trwalszą.Nie przekręcają się panewki. O ile sam silnik jest fajny i mechanicznie trwały, to bardzo niefajny jest osprzęt Bosch i Magnetii Marelli. Mam na myśli elektronikę, np. pękający alternator, przepływomierz, czujnik położenia wału etc. Szalejący wskaźnik paliwa i/lub temperatury to norma.

Generalnie silnik fizycznie duży do małej taczki i wymiana altka albo rozrządu nastręcza problemów i kosztów z rozpinaniem klimy włącznie.

Moja opinia jest taka, że są to już zajeżdżone padliny i będziesz częstym gościem w serwisie. Jeżeli już tak wiekowy fiat to 1.6 103KM, żeby koszty serwisu były znośne.

Poza tym, są to silniki paliwożerne, 2.0 20V w mieście to pow. 13L/100km, przy ciężkim bucie będzie więcej....

Do tego dolicz sypiące się przednie zawieszenie, regenerację tylnej belki i mało wydajną klimę w lecie. Tyle z własnych obserwacji.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest wersja 147 KM i 154 KM z VIS obie R5. ta druga uchodzi za trwalszą.Nie przekręcają się

> panewki. O ile sam silnik jest fajny i mechanicznie trwały, to bardzo niefajny jest osprzęt

> Bosch i Magnetii Marelli. Mam na myśli elektronikę, np. pękający alternator, przepływomierz,

> czujnik położenia wału etc. Szalejący wskaźnik paliwa i/lub temperatury to norma.

> Generalnie silnik fizycznie duży do małej taczki i wymiana altka albo rozrządu nastręcza problemów

> i kosztów z rozpinaniem klimy włącznie.

> Moja opinia jest taka, że są to już zajeżdżone padliny i będziesz częstym gościem w serwisie.

> Jeżeli już tak wiekowy fiat to 1.6 103KM, żeby koszty serwisu były znośne.

> Poza tym, są to silniki paliwożerne, 2.0 20V w mieście to pow. 13L/100km, przy ciężkim bucie będzie

> więcej....

> Do tego dolicz sypiące się przednie zawieszenie, regenerację tylnej belki i mało wydajną klimę w

> lecie. Tyle z własnych obserwacji.

> Pozdrawiam.

1. VIS uwali panew tak samo jak zwykly. wszystko zalezy od stylu jazdy, panewek i pompy oleju.

2. siedze na forum malo kto pisze zeby mu obudowa poszla ?! przepływke trzeba kupic bosch i dbac o filtr powietrza (zreszta w VIS jest taka sama jak w jtd, w wiekszosci wkładka jest taka sama z innym numerem obudowy oink.gif ), czujnik wałka to 100-150 pln ?

3.nie wszystkie to padla, ale wiekszosc ma moc ~130KM, pali sporo ale LPG to dalej tanio wychodzi

4.jak ktos ziemniakow nie wozil w bagazniku to gumowe tujeje beda ok, zmieni zestaw naprawczy wahaczy z tylu i jedzie dalej (nie kosztuje duzo ), przod ? jak zalozysz szajs to cie dziwic? trw/lemforder/ruville daje rade. fakt ktos nie pomyslal ze mozna zmieniac sam swozen, ale dobrej jakosci wahacz to koszt 150-200pln na >40km to tak sporo?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1. VIS uwali panew tak samo jak zwykly. wszystko zalezy od >stylu jazdy, panewek i pompy oleju.

no comments.

> 2. siedze na forum malo kto pisze zeby mu obudowa poszla ?!

Mi, 2 razy w ciągu 6 lat.

>przepływke trzeba kupic bosch i dbac o

> filtr powietrza (zreszta w VIS jest taka sama jak w jtd, w >wiekszosci wkładka jest taka sama z

> innym numerem obudowy ),

No właśnie, trzeba przepływkę kupić...

VIS to dodatkowy koszt za wariator, który jeśli nie był zmieniany to się tego domaga w starym samochodzie. Następne kilka stówek, i nie każdy warsztat to zrobi z powodu R5.

> czujnik wałka to 100-150 pln ?

plus wymiana...

> 3.nie wszystkie to padla, ale wiekszosc ma moc ~130KM, pali >sporo ale LPG to dalej tanio wychodzi

Ciężko o nie zmęczony HGT, ale cuda się zdarzają.

> 4.jak ktos ziemniakow nie wozil w bagazniku to gumowe tujeje > beda ok, zmieni zestaw naprawczy

> wahaczy z tylu i jedzie dalej (nie kosztuje duzo ),

kilka stówek z wymianą.... dla jednego dużo dla drugiego nie. Można jeździć bez roboty z kołami /---\

> przod ? jak zalozysz szajs to cie dziwic?

> trw/lemforder/ruville daje rade. fakt ktos nie pomyslal ze > mozna zmieniac sam swozen, ale

> dobrej jakosci wahacz to koszt 150-200pln na >40km to tak sporo?:)

Czy to 2.0 są takie same wahacze jak do 1.6??? Ja płaciłem po 450 zł za 1 dobry wahacz. Starczał na c. 20kkm.

to tylko kilka bolączek plus seria drobnych awarii. Te autka są po prostu drogie w utrzymaniu, jeżeli się wybierze opcję serwis nie druciarstwo.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no comments.

no taka prawda

> Mi, 2 razy w ciągu 6 lat.

miales oslone pod silnikiem?

> No właśnie, trzeba przepływkę kupić...

przepływomierz chyba w kazdym aucie sie psuje? chyba ze czesci bosch w wloskich autach padaja szybciej niz w niemieckich

> VIS to dodatkowy koszt za wariator, który jeśli nie był zmieniany to się tego domaga w starym

> samochodzie. Następne kilka stówek, i nie każdy warsztat to zrobi z powodu R5.

oczywiscie ok.gif

> plus wymiana...

jedna srube chyba kazdy potrafi wykrecic i wkrecic :>

> Ciężko o nie zmęczony HGT, ale cuda się zdarzają.

jakiś tekst

> kilka stówek z wymianą.... dla jednego dużo dla drugiego nie. Można jeździć bez roboty z kołami

> /---\

ale to chyba mozna ocenic przy kupinie jak kola stoja zeby uniknac naprawy w najblizszym czasie

> Czy to 2.0 są takie same wahacze jak do 1.6??? Ja płaciłem po 450 zł za 1 dobry wahacz. Starczał na

> c. 20kkm.

dluzszy jest, faktycznie do 2.0/marei moze byc drozszy nie sprawdzalem, wydaje mi sie ze technika dzialania taka sam jak w 1.9 u mnie nie padaja tak szybko pomimo -30 i 17 zoll. moze mam lepsze drogi...

> to tylko kilka bolączek plus seria drobnych awarii. Te autka są po prostu drogie w utrzymaniu,

> jeżeli się wybierze opcję serwis nie druciarstwo.

bo jak sie kupi auto ktore bylo drutowane to pozniej chcac auto wyprowadzic na prosta droga serwisu jest drogo. bo jak mi w jednym sklepie powiedziano do fiata to maja tylko budzetowe czesci bo nikt tych drogich nie kupuje crazy.gif

> Pozdrawiam.

rowniez

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dluzszy jest, faktycznie do 2.0/marei moze byc drozszy nie sprawdzalem,

Birtha kupowałem w hurcie po 98zł w dobrych czasach, starczał na jakieś 20-30k km więc imho śmiech nie pieniądz tym bardziej że wymiana to banał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.