Skocz do zawartości

Auto do ok 20 tys. - nastepca skody fabii


draco40

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Powoli przymierzam sie do zmiany auta na cos wiekszego/nowszego.

Wymagania:

- auto większe niż fabia 1 combi (ma sie spokojnie miescic dzieciak w foteliku, bagaznik min. taki jak w fabii)

- zasilanie tylko PB+LPG - silnik do 1600cm

- roczne przebiegi 15-20tys

- auto ma jezdzic a nie wygladac.

- nie szukam duzej landary, gdyz auto bedzie 80% czasu jezdziło w miescie

Moje główne typy, ewentuanie prosze mi je wybic z głowy grinser006.gif:

- Skoda roomtser

- Skoda Octavia 1 combi ( z koncowych lat produkcji)

Na dalszym planie:

- Opel astra 3 (tutaj nie wiem jaki silnik)

- Opel astra 2 ( z koncowych lat produkcji, jednak pytanie czy bedzie znacznie wieksza niz fabia)

no własnie, co jeszcze??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie mierzylem im bagaznikow, ale Fabka 1 pod tym wzgledem zle nie wygladala, a kolega pisze, ze

> minimum taki sam bagaznik ma byc.

w obecnej fabii spokojnie pakuje wózek, koło zapas (lpg) wedki, kilka toreb z ubraniami, manele dzieciak i jest miejsce, do punto nie wchodzi wózek wiec nie ma sensu porównywac - w srodku to samo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moze Lacetti kombi (1,6 idealne do gazu, 1,4 tez ale za slabe deko)?

no i tu sie pojawia jakas alternatywa, pod koniec roku bede miał do kupienia auto z rodziny (1 własciciel / serwisowany / wychuchany/wydmuchany 2008 rok tylko ze hb 1.4 w bardzo dobrych pieniadzach - prawie 50% kwoty jaka obecnie chce przeznaczyc).

jednak mam pewne obawy ze po ok 5-6 latach auto bedzie niesprzedawalne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w obecnej fabii spokojnie pakuje wózek, koło zapas (lpg) wedki, kilka toreb z ubraniami, manele

> dzieciak i jest miejsce, do punto nie wchodzi wózek wiec nie ma sensu porównywac - w srodku

> to samo

Albo Lacetti (ale broń Boże nie 1.4 ... miałem i to istna tragedia była), albo O1 kombi. Pancerne auto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> (1 własciciel / serwisowany / wychuchany/wydmuchany 2008 rok tylko ze hb 1.4 w bardzo dobrych

> pieniadzach - prawie 50% kwoty jaka obecnie chce przeznaczyc).

> jednak mam pewne obawy ze po ok 5-6 latach auto bedzie niesprzedawalne

a ile ono wówczas będzie kosztować jak już kosztuje z tego co piszesz ok 10-12 tys. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód w takich pieniądzach jest do jeżdżenia, a nie inwestycji w przyszłość. 1,4 w HTB w sumie daje radę, do tego jest bardzo dużo miejsca na tylnej kanapie (niestety kosztem bagażnika). Ogólnie polecam, tym bardziej że na dzień dobry masz auto ledwie 5-6letnie za coś ponad 10kzł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> inaczej, te auta juz dzis sa ciezko sprzedawalne, za 6 lat beda w ogole niesprzedawalne

Za stosunkowo nieduże pieniądze kupujesz w miarę wygodne, bezawaryjne auto, które po mieście z 1,4 też sobie poradzi..

Jak kupowałem 6 letniego Lanosa w 2005r też myślałem że auto będzie niesprzedawalne za kilka lat zlosnik.gif

W zeszłym roku po 8 latach eksploatacji i przejechanych 110kkm auto sprzedałem w ciągu trzech dni za 1/3 ceny którą za niego dałem. Kupujący nawet się nie targował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A słuchaj nie myślałeś o klasyce gatunku samochodzie na dwa F

czyli Fordzie Focusie ?

auto duże jest do wyboru ich miliony bo samochody poflotowe itp.

Większe od Skody, silniki benzynowe, albo diesla. myślę ze w tej kwocie ciekawy egzemplarz można wyrwać wink.gif

aa najważniejszy fordowski bajer: Ogrzewana przednia szyba smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A słuchaj nie myślałeś o klasyce gatunku samochodzie na dwa F

> czyli Fordzie Focusie ?

> auto duże jest do wyboru ich miliony bo samochody poflotowe itp.

> Większe od Skody, silniki benzynowe, albo diesla. myślę ze w tej kwocie ciekawy egzemplarz można

> wyrwać

> aa najważniejszy fordowski bajer: Ogrzewana przednia szyba

myślałem, korozja i silnik który słabo się gazuje odstraszają mnie skutecznie grinser006.gif

Ty dalej pracujesz koło mnie w branzy moto??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Samochód w takich pieniądzach jest do jeżdżenia, a nie inwestycji w przyszłość. 1,4 w HTB w sumie

> daje radę, do tego jest bardzo dużo miejsca na tylnej kanapie (niestety kosztem bagażnika).

> Ogólnie polecam, tym bardziej że na dzień dobry masz auto ledwie 5-6letnie za coś ponad 10kzł.

już nie mowie o inwestycji ale o bujaniu się z autem podczas sprzedazy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> już nie mowie o inwestycji ale o bujaniu się z autem podczas sprzedazy

Ale już napisano wyżej - CCC. ok.gif

Masz pewne auto za niższe - niż zakładane - pieniądze, możesz przy sprzedaży opuścić z tysiaka czy dwa w stosunku do cen rynkowych. Tyle, to by Ci zrobiła "zaoszczędzona" kasa na lokacie przez te lata. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> już nie mowie o inwestycji ale o bujaniu się z autem podczas sprzedazy

Za ile sprzedasz po kilku latach auto kupione teraz za 20 kzł? hmm.gif Załóżmy dla przykładu, że za 8 kzł.

Auto kupione teraz za np. 12 kzł nawet jeśli po tych kilku latach będzie niesprzedawalne, to zezłomujesz (chociaż wątpię, żeby w przypadku jeżdżącego pojazdu w sensownym stanie była taka konieczność, raczej ktoś się znajdzie, kto to kupi, jeśli będzie tanio). - 8 kzł "inkasujesz" od razu. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobisz tak jak ja z kilkunastoletnią Nubirą. Moja była warta z 5tys, ale sprzedałem za 3tys w tydzień i miałem temat z głowy. Za 5-6tys. pewnie bym ją sprzedawał rok czy dwa po których też by już był wart 3tys. zlosnik.gif

Jak nie do Polski, to na wschód zawsze ktoś kupi chevroleta cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no i tu sie pojawia jakas alternatywa, pod koniec roku bede miał do kupienia auto z rodziny (1

> własciciel / serwisowany / wychuchany/wydmuchany 2008 rok tylko ze hb 1.4 w bardzo dobrych

> pieniadzach - prawie 50% kwoty jaka obecnie chce przeznaczyc).

> jednak mam pewne obawy ze po ok 5-6 latach auto bedzie niesprzedawalne

Co za roznica, skoro juz jest czapke sliwek warte, nie sprzedasz to oddasz na zlom.

Powaznie, to sprzedawalne jest wszystko, tylko kwestia ceny.

Sumarycznie utrata wartosci po 5-6 latach i tak wielka nie bedzie, bo to auto juz stracilo co mialo stracic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> myślałem, korozja i silnik który słabo się gazuje odstraszają mnie skutecznie

> Ty dalej pracujesz koło mnie w branzy moto??

od początku roku pracuje w branży stalowej wink.gif czyli powrót do inżynierii wink.gif

a co do Forda i LPG jak pracowałem w citroenie miałem jednego klienta którego poprzedni samochód to był właścnie F F. Miał go zagazowanego i na LPG podobno dojechał bez remontu do 400kkm

Gościu sam nim jeździł (służbowo) miał instalacje LPG z jakimś zbiorniczniem olejowym ale sam powiedział ze ten olej to uzupełniał max z 2 razy bo nikt prócz warsztatu który mu gazolinę zakładał nie wiedział jak to zrobić.

Korozja fakt. Mój ojciec ma 2go forda f. i na prawym nadkolu pojawia się korozja.

BTW. też chce zmienić Toykę na coś większego smile.gif i tym razem kombi nie będzie warunkiem koniecznym smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym sie nad tym lacetti zastanowil. A to co zostanie wlozyc na lokate i jak bedziesz zmienial za pare lat bedzie jak znalazl. Nie ma sensu zaprzatac sobie glowy czy sie sprzeda czy nie.

Jezeli nie chevrolet to szukaj Octavii ale oewnie bedzie mocno styrana w porownaniu do lacetti.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> od początku roku pracuje w branży stalowej czyli powrót do inżynierii

A dokladniej ?:-)

> a co do Forda i LPG jak pracowałem w citroenie miałem jednego klienta którego poprzedni samochód to

> był właścnie F F. Miał go zagazowanego i na LPG podobno dojechał bez remontu do 400kkm

> Gościu sam nim jeździł (służbowo) miał instalacje LPG z jakimś zbiorniczniem olejowym ale sam

> powiedział ze ten olej to uzupełniał max z 2 razy bo nikt prócz warsztatu który mu gazolinę

> zakładał nie wiedział jak to zrobić.

> Korozja fakt. Mój ojciec ma 2go forda f. i na prawym nadkolu pojawia się korozja.

> BTW. też chce zmienić Toykę na coś większego i tym razem kombi nie będzie warunkiem koniecznym

Ja raczej kombi no chyba ze bedzie faktycznie cos sensownego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.