43538 Napisano 17 Maja 2014 Udostępnij Napisano 17 Maja 2014 Witam, jak myślicie da radę taki chevi 1,2 cztery osoby plus bagaże na autostradzie z klimą. Boje się, że się zagrzeje. Nie zamierzam szaleć ale chciałbym na tempomacie jechać tak ok 120-130 km/h. Nie chce jechać scenicem bo jednak nowy to nowy, mniejsze ryzyko awarii no i pełen asistans. Co do komfortu to myęlę ze dam radę. Ludzie jeźdzą matizami i innymi maluchami. Ile taki chevi może wciągnąć paliwa na setkę na autostradzie przy 120. Nie miałem okazji sprawdzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 17 Maja 2014 Udostępnij Napisano 17 Maja 2014 > Witam, jak myślicie da radę taki chevi 1,2 cztery osoby plus bagaże na autostradzie z klimą. Boje > się, że się zagrzeje. Powiedz, że żartujesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
43538 Napisano 17 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 17 Maja 2014 > Powiedz, że żartujesz Jestem całkiem poważny. Wiem wyprzedzanie nie będzie istniało co w PL może męczyć. PS. Pożycz mi silnik od Malbu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jaruga Napisano 17 Maja 2014 Udostępnij Napisano 17 Maja 2014 > Witam, jak myślicie da radę taki chevi 1,2 cztery osoby plus bagaże na autostradzie z klimą. Boje > się, że się zagrzeje. Nie zamierzam szaleć ale chciałbym na tempomacie jechać tak ok 120-130 > km/h. Nic mu nie będzie. To nie jest zaporożec ani maluch chłodzony powietrzem Na dobre mu wyjdzie jak się przepali i porządnie przesmaruje Jedź śmiało - jeśli auto już dotarte i jest sprawne to taka trasa po autostradzie z prędkością 130-140 to pikuś > Nie chce jechać scenicem bo jednak nowy to nowy, mniejsze ryzyko awarii no i pełen > asistans. Co do komfortu to myęlę ze dam radę. Ludzie jeźdzą matizami i innymi maluchami. Ile > taki chevi może wciągnąć paliwa na setkę na autostradzie przy 120. Nie miałem okazji > sprawdzić. Moje lacetti 1.4 na autostradzie z prędkościami 130-140 pali niewiele ponad 8 na setkę. Myślę że przy 120 będzie to koło 7 litrów w przypadku Twojego aveo. Sprawdź płyny, żarówki, klime, napompuj koła (jeśli auto obciążone to dodaj 0,2 bara do zalecanego) i w drogę Pamiętaj o dobrych okularach przeciwsłonecznych, wygodnym ubraniu i regularnych przerwach na rozprostowanie kości i obudzenie się Pamiętaj też o odblaskowej kamizelce, apteczce i zapasowych żarówkach. Jak trafisz na złośliwego policjanta w czechach lub austrii to sprawdzi i da mandat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
43538 Napisano 17 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 17 Maja 2014 wyjazd dopiero w sierpniu zdążę się przygotować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ZUBERTO Napisano 18 Maja 2014 Udostępnij Napisano 18 Maja 2014 > Jestem całkiem poważny. Wiem wyprzedzanie nie będzie istniało co w PL może męczyć. > PS. > Pożycz mi silnik od Malbu Niech Ci cale Malibu pozyczy, przeciez i tak podobno wrasta w parking . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
King0922 Napisano 18 Maja 2014 Udostępnij Napisano 18 Maja 2014 > Pożycz mi silnik od Malbu A gdzie ty byś takie bydle wsadził. Pozatym to pali tyle co czołg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 18 Maja 2014 Udostępnij Napisano 18 Maja 2014 Normalnie wsiasc i jechac. To nie Polonez. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 18 Maja 2014 Udostępnij Napisano 18 Maja 2014 > Jestem całkiem poważny. Wiem wyprzedzanie nie będzie istniało co w PL może męczyć. W trasie redukuj do 3 biegu i sprawnie będziesz wyprzedzał ciężarówki. Z innymi nie musisz się ścigać. Pocieszę Cię, że ani załadowany Lacetti 1,6, ani Cruze 1,8 potworem nie jest i na pedał gazu potrafi nie zareagować na 5 biegu, jeśli w dodatku klima włączona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
43538 Napisano 18 Maja 2014 Autor Udostępnij Napisano 18 Maja 2014 > Pocieszę Cię, że ani załadowany Lacetti 1,6, ani Cruze 1,8 potworem nie jest i na pedał gazu > potrafi nie zareagować na 5 biegu, jeśli w dodatku klima włączona. Na majówkę byłem w tatrach i na Słowacji i momentami myślałem, że turbina zdycha na wzniesieniach. Nie wiem jakich wzniesień spodziewać się w HR dletego tez moje obawy. W sumie bagaży za wiele nie będzie na tygodniowy wyjazd. Z pasażerów to ja i żona oraz 17 i 12 lat dzieciaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 18 Maja 2014 Udostępnij Napisano 18 Maja 2014 > Na majówkę byłem w tatrach i na Słowacji i momentami myślałem, że turbina zdycha na wzniesieniach. > Nie wiem jakich wzniesień spodziewać się w HR dletego tez moje obawy. W sumie bagaży za wiele > nie będzie na tygodniowy wyjazd. Z pasażerów to ja i żona oraz 17 i 12 lat dzieciaki. W górach tak czy siak trzeba redukować biegi. Tym bardziej, gdy będziesz jechał silnikiem benzynowym. IMO droga do Chorwacji nie jest mocno górzysta. Chyba najgorzej jest w Austrii. Ale można jechać przez Węgry W rumuńskich Karpatach moje 1,8 ledwo dawało radę - czasem redukowałem do 2 biegu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tdon Napisano 18 Maja 2014 Udostępnij Napisano 18 Maja 2014 > Witam, jak myślicie da radę taki chevi 1,2 cztery osoby plus bagaże na autostradzie z klimą. Boje > się, że się zagrzeje. Nie zamierzam szaleć ale chciałbym na tempomacie jechać tak ok 120-130 > km/h. Nie chce jechać scenicem bo jednak nowy to nowy, mniejsze ryzyko awarii no i pełen > asistans. Co do komfortu to myęlę ze dam radę. Ludzie jeźdzą matizami i innymi maluchami. Ile > taki chevi może wciągnąć paliwa na setkę na autostradzie przy 120. Nie miałem okazji > sprawdzić. Byłem 4 razy moim T250 w Czarnogórze (nieco na południe od Chorwacji). Silnik standardowy 1,2, 72 KM. Wątki wraz z wieloma informacjami masz na kąciku turystycznym. Parę lat wcześniej byłem też 2 razy w Chorwacji Skodą Favorit. Nie widzę stresu, o ile tylko umiesz jeździć samochodem, a nie tylko wiesz gdzie jest gaz i hamulec. Pamiętaj, że doświadczony kierowca więcej jeździ głową, a mniej silnikiem. Obecnie mam T300 i w tym roku wybieram się do Czarnogóry po raz piąty. Powodzenia i nie stresuj się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
blue_impuls Napisano 18 Maja 2014 Udostępnij Napisano 18 Maja 2014 > Pozatym to pali tyle co czołg Skąd wiesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iwik Napisano 19 Maja 2014 Udostępnij Napisano 19 Maja 2014 > Nie wiem jakich wzniesień spodziewać się w HR dletego tez moje obawy. Zależy gdzie konkretnie, ale moje 1.6 spokojnie dawało radę. Odcinki autostradowe w Chorwacji i Austrii są raczej łagodne. Kilka razy musiałem redukować do 4-ki na dłuższych wzniesieniach, więc pewnie takim 1.2 wrzucisz 3-kę i spokojnie podciągniesz pod górę. Jak się zapuścisz gdzieś w prawdziwe góry to pewnie znajdziesz zakręty 'dwójkowe' a nawet 'jedynkowe', ale wszędzie na asfaltach spokojnie auto powinno podjechać. Nie takie 'słabeusze' tam jeżdżą... na chorwackiej prowincji jest dużo bardzo starych zastaw i fiatów i dają radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
strowger Napisano 29 Maja 2014 Udostępnij Napisano 29 Maja 2014 > Normalnie wsiasc i jechac. To nie Polonez. Serio? https://plus.google.com/photos/106790572119044336005/albums/5400577211901674225?banner=pwa Byłem w Chorwacji Polonezem z przebiegiem prawie 300 tysięcy bez naprawy głównej silnika (obecnie już 400 tysięcy) i jakoś szczęśliwie dojechaliśmy i wróciliśmy. Dlatego trochę śmieszą mnie nieco rozterki ludzi wybierającymi się tam autami dużo młodszymi i z mniejszymi przebiegami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 29 Maja 2014 Udostępnij Napisano 29 Maja 2014 > Serio? https://plus.google.com/photos/106790572119044336005/albums/5400577211901674225?banner=pwa > Byłem w Chorwacji Polonezem z przebiegiem prawie 300 tysięcy bez naprawy głównej silnika (obecnie > już 400 tysięcy) i jakoś szczęśliwie dojechaliśmy i wróciliśmy. > Dlatego trochę śmieszą mnie nieco rozterki ludzi wybierającymi się tam autami dużo młodszymi i z > mniejszymi przebiegami Miales farta i tyle. Kiedys duzym fiatem jechalismy do Bulgarii i tez bez awarii. To sa samochody z innej epoki i w zyciu bym nimi dalej nie pojechal niz 100km. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
strowger Napisano 29 Maja 2014 Udostępnij Napisano 29 Maja 2014 > Miales farta i tyle. Kiedys duzym fiatem jechalismy do Bulgarii i tez bez awarii. To sa samochody z > innej epoki i w zyciu bym nimi dalej nie pojechal niz 100km. Eee tam fart. Auto zadbane to i pewne. Polonez to auto zdecydowanie z innej epoki, ale nie jest aż tak źle jak niektórzy myślą . Mam fabryczną klimatyzację, elektryczne szyby i parę innych udogodnień. Właśnie wróciłem z 3 tygodniowego pobytu w Niemczech Polonezem 1.6GSI z 2002 roku. Nie czułem się jakoś gorzej niż w nowszym Chevrolecie Nubirze, którą celowo zostawiłem pod domem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 29 Maja 2014 Udostępnij Napisano 29 Maja 2014 > Eee tam fart. Auto zadbane to i pewne. Polonez to auto zdecydowanie z innej epoki, ale nie jest aż > tak źle jak niektórzy myślą . Mam fabryczną klimatyzację, elektryczne szyby i parę innych > udogodnień. Właśnie wróciłem z 3 tygodniowego pobytu w Niemczech Polonezem 1.6GSI z 2002 roku. > Nie czułem się jakoś gorzej niż w nowszym Chevrolecie Nubirze, którą celowo zostawiłem pod > domem . Ale jakbys jechal takim z 1983 to bys poczul. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
strowger Napisano 29 Maja 2014 Udostępnij Napisano 29 Maja 2014 A to na pewno:). Co nie zmienia faktu, że chętnie bym pojechał takim Poldkiem na Bałkany. Taka klimatyczna podróż w przeszłość... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tdon Napisano 30 Maja 2014 Udostępnij Napisano 30 Maja 2014 > Dlatego trochę śmieszą mnie nieco rozterki ludzi wybierającymi się tam autami dużo >młodszymi i z > mniejszymi przebiegami Dokładnie. A mnie szczególnie pytania związane z mocą auta. Epoka powszechnie dostępnych mocnych aut nie ma zbyt bogatej historii, a ludzie jeździli po Bałkanach zapewne od dość dawna i dawali sobie radę starymi Yugo i Zastawami - no ale należy wziąć pod uwagę, że jak ktoś tam nie był, to nie wie co tam jeździ(ło). Specyfika Bałkanów (Chorwacja, Czarnogóra, Albania) w mojej ocenie jest taka, że rzadko kiedy występują tam drogi umożliwiające szybką jazdę (pomijając oczywiście główne drogi dojazdowe, ale te akurat nie bywają nadmiernie strome), więc jeżdżąc "zwiedzaniowo" na miejscu rzadko używam piątego biegu. Poza tym piękno tych rejonów sprawia, że zbrodnią jest jeżdżenie tam setką EDIT: Przy okazji załączam ciekawą fotkę z Sutomore w Czarnogórze - wydłubana z sieci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tdon Napisano 30 Maja 2014 Udostępnij Napisano 30 Maja 2014 > i w zyciu bym nimi dalej nie pojechal niz 100km. A jakie było wtedy inne wyjście ? Autobus ??? Zauważ, że w tamtej epoce 90% użytkowników potrafiło samodzielnie poradzić sobie na drodze ze standardowymi usterkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wujek Napisano 30 Maja 2014 Udostępnij Napisano 30 Maja 2014 > A jakie było wtedy inne wyjście ? > Autobus ??? > Zauważ, że w tamtej epoce 90% użytkowników potrafiło samodzielnie poradzić sobie na drodze ze > standardowymi usterkami. Wtedy wyjscia nie bylo i sam duzym fiatem jezdzilem. Jednak teraz pomimo tego, ze mam FSO 1500 w garazu nie wyobrazam sobie nim jazdy do Chorwacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.