Skocz do zawartości

[H] Przestroga dla właścicieli


bratPit

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

Zmieniałem ostatnio amortyzatory przednie w swojej Astrze i po demontażu kolumny MacPhersona oczom moim ukazał się taki oto widok w miejscu łożyska kolumny i nakrętki blokującej amortyzator

DSC02271s_zpsa7595d0b.jpg

w mocowaniu było tak na oko 50-100ml wody, a jej działanie widzicie na obrazku. Z mechanikiem doszliśmy do wniosku, że jedyną drogą którą może się ona dostawać jest dekielek górny kolumny. Dokładniejsze przyjrzenie się jemu wyjaśnia sprawę - ma 4 rowki (czerwone strzałki na rys) którymi woda z łatwością dostaje się do kolumny. Co więcej cały układ jest tak szczelny, że już dołem nie wypływa. Analogiczna sytuacja miała miejsce w obu amortyzatorach. Poszukałem u źródeł i okazuje się, że GM zastąpił dwa rodzaje zaślepek stosowanych w Astrze jedną, gumową, hermetyczną OE 53 44 027 - koszt ok 7.50zł/szt.

Porównanie nowej (u góry) i starej zaślepki (na dole obrazka)

DSC02292s2_zps19482b04.jpg

stary, nieszczelny typ zaślepki na pierwszy rzut oka nie wzbudza podejrzeń,

DSC02295s_zpse248b5a3.jpg

jeżeli nikt tam nie zaglądnie, to gdy usłyszy chrobotanie łożysk MCP przy kręceniu kierownicą jest już za późno.

EDIT: Ta woda nie spowoduje chrobotania łożysk MCP - one są badziewne plastikowe dlatego się rozlatują

tak powinno wyglądać wnętrze gdy jest sucho

DSC02296s_zpse8d8ff1e.jpg

Nowy typ zaślepki wygląda tak - moim zdaniem kołnierz powinien być większy (w tej chwili zostaje trochę nieosłoniętego miejsca - strzałka) aby caly obejmował kielich łożyska - wówczas byłaby pewność, że woda się tam nie dostanie - oczywiście nowy typ jest cały gumowy i wchodzi pasownie ale...

DSC02294s2_zps8ee2dedd.jpg

i cały rysunek elementów kolumny MCP - nowa zaślepka zastępuje nr 36 lub 37 (stare nr GM i OE 13207990 - 03 44 650 lub 24403154 - 03 44 649)

rys_zlozMCP_zpsaa25dcb2.jpg

Cały post powstał dla ludzi którzy nie wiedzą o problemie (tak jak ja nie wiedziałem), koszt nieduży a może zaoszczędzić sporo kasy. Analogiczny problem zapewne jest w V-C bo zdaje się elementy są te same,

nowy typ:

DSC02293s_zpsac643c2e.jpg

brat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale skąd w tym miejscu tzn przy górnym mocowaniu amortyzatora bierze się woda ?

zasadne pytanie - nie wiem, być może podczas jazdy pęd powietrza pcha ją po błotniku i/lub masce, ew. na postoju podczas opadów woda wpływa po krawędzi maski kapiąc na dekielki MCP,

sami z mechanikiem się zastanawialiśmy i nie doszliśmy do żadnych konstruktywnych wniosków,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zasadne pytanie - nie wiem, być może podczas jazdy pęd powietrza pcha ją po błotniku i/lub masce,

> ew. na postoju podczas opadów woda wpływa po krawędzi maski kapiąc na dekielki MCP,

> sami z mechanikiem się zastanawialiśmy i nie doszliśmy do żadnych konstruktywnych wniosków,

wg mnie- choć mogę się mylić- raczej jest niemożliwe aby woda dostawała się od góry. Żeby przesączyła się ona przez takie szczeliny do wnętrza to jakie ilości jej by musiały być pod maską.

Ani w F-ce ani w H nie widziałem abym gdzieś pod maską miał wodę, nawet przy jeździe w ulewie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wg mnie- choć mogę się mylić- raczej jest niemożliwe aby woda dostawała się od góry. Żeby

> przesączyła się ona przez takie szczeliny do wnętrza to jakie ilości jej by musiały być pod

> maską.

> Ani w F-ce ani w H nie widziałem abym gdzieś pod maską miał wodę, nawet przy jeździe w ulewie

gdyby wlewała się dołem to by się wylewała, a wylanie jej jest możliwe jedynie po demontażu MCP i przewróceniu go do góry nogami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> gdyby wlewała się dołem to by się wylewała, a wylanie jej jest możliwe jedynie po demontażu MCP i

> przewróceniu go do góry nogami.

Może para wodna ulega skropleniu pod deklem ?

Raczej odrzucam opcję, że to woda przesiąknięta przez dekiel bo wydaje mi się niemożliwe...

Wiem, że to dziwnie zabrzmi ale jesteś pewien, że auto nie zanurkowało np przodem ?

Edit: poszukałem trochę w sieci i widzę, że więcej jest takich przypadków ale nikt faktycznie nie wie skąd ta woda... niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Znowu w AG tego "kaptura" nie ma wcale i nic nie koroduje, mimo zbliżonej budowy MCP

Nie no, jednak w A-G wygląda to inaczej, o ile mnie pamięć nie myli to od strony komory silnika był tylko talerzyk z nakrętką, poniżej mocowanie MCP również z nakrętką, a całość nie była szczelna - co "wlatało to wylatało" ;-)

A z innej beczki, ta korozja w A-H nie ma nic wspólnego z łożyskiem MCP, przecież łożysko siedzi na zewnątrz tego mocowania, ech pokręciłem a Wy mnie nic nie poprawiacie old.gif

Oczywiście nie zmienia to faktu, że to miejsce nie powinno korodować a już szczególnie nie powinno magazynować wody,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może para wodna ulega skropleniu pod deklem ?

> Raczej odrzucam opcję, że to woda przesiąknięta przez dekiel bo wydaje mi się niemożliwe...

> Wiem, że to dziwnie zabrzmi ale jesteś pewien, że auto nie zanurkowało np przodem ?

> Edit: poszukałem trochę w sieci i widzę, że więcej jest takich przypadków ale nikt faktycznie nie

> wie skąd ta woda...

jestem praktycznie przekonany, że to deszczówka, przygotowywałem się do wymiany MCP i przed deszczami tam zaglądnąłem i owszem był to obraz nędzy ale nie taki jak po ostatnich deszczach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno woda dostaje się tam spływając po podszybiu, choć szczerze to nie widzę tam miejsca, którędy faktycznie mogłaby spływać wprost na kielich niewiem.gif

U mnie tydzień temu był problem z odkręceniem tej nakrętki, pomogło 24-godzinne moczenie w odrdzewiaczu. W ASO często gęsto przy problemach z odkręceniem nakrętek przecinano amortyzator na pół i leciał do kubła ze złomem niezależnie od stopnia zużycia.

A najbardziej z tego wszystkiego zaskoczyło mnie to, jak jest od góry zamontowana cała kolumna do kielicha shocked.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaje, że woda może tam się zbierać albo z powodu uszczelki przy podszybiu - może jest nieszczelna, albo stopniowo jak się otwiera maskę to wilgoć się skrapla i stąd rdza. Trochę poczyściłem te miejsca i tak to wygląda, widać niewielkie ogniska korozji:

573bdddc4e23c2bfm.jpg

d5928a4fd9446494m.jpg

60d34e190a49ab77m.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie też podobnie, zalałem to olejem silnikowym, może powstrzyma trochę korozję

Też zaglądałem tam jakoś tydzień wstecz i wygląda to jak wyżej na zdjęciach. Wody tam nie zastałem co prawda ale też zalałem to lekko olejem.

cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podobno woda dostaje się tam spływając po podszybiu, choć szczerze to nie widzę tam miejsca,

> którędy faktycznie mogłaby spływać wprost na kielich

fakt, tak na "chłopski rozum" ciężko wykoncypować skąd ta woda tam kapie,

> U mnie tydzień temu był problem z odkręceniem tej nakrętki, pomogło 24-godzinne moczenie w

> odrdzewiaczu. W ASO często gęsto przy problemach z odkręceniem nakrętek przecinano amortyzator

> na pół i leciał do kubła ze złomem niezależnie od stopnia zużycia.

jeżeli nie ma czasu na próby po dobroci to jedyne wyjście czasem,

> A najbardziej z tego wszystkiego zaskoczyło mnie to, jak jest od góry zamontowana cała kolumna do

> kielicha

mówisz o tych plastikowych blokadach? wink.gif fakt, dość to... oszczędnościowe rozwiązanie czacha.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

> U mnie to samo, pełno rudej Zalałem to WD i napcham jeszcze smaru. Niestety w najbliższym czasie

> trzeba będzie się tym zająć i wymienić. Mam tylko nadzieje, że obejdzie się bez wymiany

> amortyzatorów

już chyba wiem którędy się leje woda -

jak widać na tym zdjęciu - na nowej gumowej zaślepce są ślady kapania na nią wody

DSC02322s_zpsdf2cdb17.jpg

domniemuję więc, że woda kapie z przetłoczenia maski - widać to ładnie gdy się niemal zamknie maskę - na zdjęciu trudno to uchwycić -

schematycznie zaznaczyłem to na poniższym rysunku

DSC02323ss_strzal_zps50ae76d2.jpg

przy starych typach zaślepek są przetłoczenia dlatego woda elegancko się dostaje do wnętrza obudowy MCP gdy na nią kapie woda, przy zaślepkach gumowych które są szczelne nie ma takiej opcji,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko skąd woda "wewnątrz" maski?

hmm nie wiem czy to woda wewnątrz (jeżeli tak to pewnie pęd wiatru wciska gdzieś w profile wodę), chyba że woda po masce się leje i cieknie po zewnątrz, a że akurat kształt jest taki a nie inny to to jest najniżej położone miejsce więc tam woda skapuje na te zaślepki,

brat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy później...

Witam

Spełnił się czarny scenariusz. Wczoraj wyszedł mi amortyzator z lewej strony.

Poduszki amortyzatora/mcphersona były skorodowane. Widziałem to jak kupowałem samochód. Myslałem, że to tak powierzchownie. Oczyściłem ile się dało i zabezpieczyłem. Niestety jak jest już rdza to nie ma rady...

Chciałbym przestrzec wszystkich , żeby sprawdzili wcześniej co jest grane.

Ja miałem to szczęście, że jechałem b. wolno. Dopiero wyjeżdżałem z domu.

Co by mogło się stać przy większej prędkości ? W najlepszym przypadku wygięta maska.. w gorszym mogło być tragicznie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poduszki i łożyska górnego mocowania amortyzatorów.

nie zastanawiałem się zbytnio nad tym jak czyściłem to miejsce z rdzy ale do dziś byłem przekonany, że rdza jest na kielichu (nadwoziu) facepalm%5B1%5D.gif

nawet przez myśl mi nie przeszło, że tam są poduszki itd. sciana.gifwink.gif

A tak na marginesie, przy wymianie poduszek i łożysk robiliście geometrię czy też samą zbieżność ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale skąd w tym miejscu tzn przy górnym mocowaniu amortyzatora bierze się woda ?

Miałem podobne zjawisko w pracy. W plastikowej hermetycznej puszce z elektroniką w urządzeniu stojącym na dworze, po 2 latach znaleźliśmy na dnie 5 mm wody. Okazało się, że ściany na przemian ogrzewanej (słońce) i chłodzonej puszki działały jak membrana i zasysały przez mało hermetyczne gniazda parę wodną, która kondensowała wewnątrz. Pomogło rozhermetyzowanie puszki (otwór z wężykiem) jak w niektórych lampach samochodowych. W tym Waszym przypadku może należałoby przewiercić dekielek i osadzić tam wężyk lub odgiętkę kablową, albo wywalić dekielek i zaaplikować grubą warstwę smaru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A tak na marginesie, przy wymianie poduszek i łożysk robiliście geometrię czy też samą zbieżność ?

Jeśli jest analogicznie jak w AG, a chyba jest...chyba bo ja McPhersona w AH jeszcze nie wyciągałem to po montażu amortyzatora należałoby skorygować zbieżność, bo na mocowaniu amora do zwrotnicy jest niewielki luz na śrubach. Tak było w AG, ja po demontażu kolumny odczułem różnicę, że coś było nie tak i na zbieżność jechałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie zastanawiałem się zbytnio nad tym jak czyściłem to miejsce z rdzy ale do dziś byłem przekonany,

> że rdza jest na kielichu (nadwoziu)

> nawet przez myśl mi nie przeszło, że tam są poduszki itd.

> A tak na marginesie, przy wymianie poduszek i łożysk robiliście geometrię czy też samą zbieżność ?

Koroduje poduszka nr 33 na wykazie elementów powyżej. Wtedy amortyzator wybijany jest do góry i nieszczęście gotowe. Sama poduszka blokowana jest plastikowymi zaczepami nr 31.

Poniższe zdjęcie ukazuje efekt działania wody. Poduszka po prawej kompletnie skorodowana (foto nie mojego autorstwa):

288167169-zgnite_poduszki_amortyzatorow.jpg

Po wymianie nie robiłem geometrii bo i po co, skoro nie rusza się układu kierowniczego?

post-11159-14352527996144_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam

> Spełnił się czarny scenariusz. Wczoraj wyszedł mi amortyzator z lewej strony.

> Poduszki amortyzatora/mcphersona były skorodowane. Widziałem to jak kupowałem samochód. Myslałem,

> że to tak powierzchownie. Oczyściłem ile się dało i zabezpieczyłem. Niestety jak jest już rdza

> to nie ma rady...

> Chciałbym przestrzec wszystkich , żeby sprawdzili wcześniej co jest grane.

> Ja miałem to szczęście, że jechałem b. wolno. Dopiero wyjeżdżałem z domu.

> Co by mogło się stać przy większej prędkości ? W najlepszym przypadku wygięta maska.. w gorszym

> mogło być tragicznie..

ja się tak zastanawiam, skoro to zagraża bezpośrednio bezpieczeństwu to Opel - który zapewne o tym wie - powinien zrobić kampanię i wymieniać klientom którzy zgłoszą sie do serwisów mocowania i stosować ten nowy hermetyczny typ zaślepki,

Hyundai nawet w 10 letnich i starszych Accentach wymieniał wahacze bo te korodowały i nie miało znaczenia czy auto było serwisowane czy nie, czy sprowadzone czy krajowe - wystarczyło pojechać do ASO a ci wymieniali wahacze na nowe.

No ale Opel to (P)Opel*

* popel (niem.) - smark, glut hahaha.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czyli wymieniamy 31,33,34,36 - tak ?

31 można podobno zdjąć bez uszkodzenia, ale to plastik i nie wiadomo czy nie pęknie. Ja nie ryzykowałem - założyłem nowe.

33 i 34 oczywiście nowe, zaślepka 36 również nowa po-zmianowa (numery 13287508 5344027).

> A co to jest 29,35,37(chyba druga wersja zaślepki ) ?

29 nakrętka amortyzatora, 35 gumowy odbój, 32 osłona - wymieniać w zależności od stanu.

37 to stary typ zaślepki, wycofany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Hyundai nawet w 10 letnich i starszych Accentach wymieniał wahacze bo te korodowały i nie miało

> znaczenia czy auto było serwisowane czy nie, czy sprowadzone czy krajowe - wystarczyło

> pojechać do ASO a ci wymieniali wahacze na nowe.

> No ale Opel to (P)Opel*

> * popel (niem.) - smark, glut

No nie jest tak źle, sanki w AG i ZA przecież wymieniali czy tam naprawiali icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 31 można podobno zdjąć bez uszkodzenia, ale to plastik i nie wiadomo czy nie pęknie. Ja nie

> ryzykowałem - założyłem nowe.

koszt niewielki więc szkoda czasu na pieszczenie się z tym

> 29 nakrętka amortyzatora,

zmieniałes gdy była zardzewiała ? bo ja nie widzę sensu...

> 35 gumowy odbój, 32 osłona - wymieniać w zależności od stanu.

zobaczy ich stan na parkingu, bo nie wiem czy jest sens włazić i brudzić sie pod autem... ?

ale chyba nie hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> puść temat do prasy...

do prasy jak do prasy, ale UOKiK powinien zadać trudne pytanie GMPL co mają zrobić tacy właściciele aut jak Tadi156 i inni Bogu ducha winni którzy nie czytają forów internetowych a jeżdżą z bombą tykającą pod maską boje_sie.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To co, oficjalnie jako AK puszczamy pismo ?

ciekawe czy kol. Tadi zrobił jakieś zdjęcia - bo można by się nimi podeprzeć, chociaż zdjęć już w tym wątku jest na tyle, że powinny wzbudzić zainteresowanie. ATSD ciekawe czy GM poczuwa się jakoś do zainteresowania tematem? Bo pewnie jak ktoś prywatnie wyśle pismo to sobie z niego zrobią samolocik w biurze i będą puszczać po open space-ie :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ciekawe czy kol. Tadi zrobił jakieś zdjęcia - bo można by się nimi podeprzeć, chociaż zdjęć już w

> tym wątku jest na tyle, że powinny wzbudzić zainteresowanie.

No właśnie, może cos ma

Tylko szkoda, że niektórzy logują się tutaj okazjonalnie... crazy.gif

EDIT: Dodatkowe pytanie podzespoły SWAG, Meyle czy Febi brać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.