bratPit Napisano 6 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2014 Witajcie, Zmieniałem ostatnio amortyzatory przednie w swojej Astrze i po demontażu kolumny MacPhersona oczom moim ukazał się taki oto widok w miejscu łożyska kolumny i nakrętki blokującej amortyzator w mocowaniu było tak na oko 50-100ml wody, a jej działanie widzicie na obrazku. Z mechanikiem doszliśmy do wniosku, że jedyną drogą którą może się ona dostawać jest dekielek górny kolumny. Dokładniejsze przyjrzenie się jemu wyjaśnia sprawę - ma 4 rowki (czerwone strzałki na rys) którymi woda z łatwością dostaje się do kolumny. Co więcej cały układ jest tak szczelny, że już dołem nie wypływa. Analogiczna sytuacja miała miejsce w obu amortyzatorach. Poszukałem u źródeł i okazuje się, że GM zastąpił dwa rodzaje zaślepek stosowanych w Astrze jedną, gumową, hermetyczną OE 53 44 027 - koszt ok 7.50zł/szt. Porównanie nowej (u góry) i starej zaślepki (na dole obrazka) stary, nieszczelny typ zaślepki na pierwszy rzut oka nie wzbudza podejrzeń, jeżeli nikt tam nie zaglądnie, to gdy usłyszy chrobotanie łożysk MCP przy kręceniu kierownicą jest już za późno. EDIT: Ta woda nie spowoduje chrobotania łożysk MCP - one są badziewne plastikowe dlatego się rozlatują tak powinno wyglądać wnętrze gdy jest sucho Nowy typ zaślepki wygląda tak - moim zdaniem kołnierz powinien być większy (w tej chwili zostaje trochę nieosłoniętego miejsca - strzałka) aby caly obejmował kielich łożyska - wówczas byłaby pewność, że woda się tam nie dostanie - oczywiście nowy typ jest cały gumowy i wchodzi pasownie ale... i cały rysunek elementów kolumny MCP - nowa zaślepka zastępuje nr 36 lub 37 (stare nr GM i OE 13207990 - 03 44 650 lub 24403154 - 03 44 649) Cały post powstał dla ludzi którzy nie wiedzą o problemie (tak jak ja nie wiedziałem), koszt nieduży a może zaoszczędzić sporo kasy. Analogiczny problem zapewne jest w V-C bo zdaje się elementy są te same, nowy typ: brat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 6 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2014 Ale skąd w tym miejscu tzn przy górnym mocowaniu amortyzatora bierze się woda ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 6 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2014 > Ale skąd w tym miejscu tzn przy górnym mocowaniu amortyzatora bierze się woda ? zasadne pytanie - nie wiem, być może podczas jazdy pęd powietrza pcha ją po błotniku i/lub masce, ew. na postoju podczas opadów woda wpływa po krawędzi maski kapiąc na dekielki MCP, sami z mechanikiem się zastanawialiśmy i nie doszliśmy do żadnych konstruktywnych wniosków, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 6 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2014 > zasadne pytanie - nie wiem, być może podczas jazdy pęd powietrza pcha ją po błotniku i/lub masce, > ew. na postoju podczas opadów woda wpływa po krawędzi maski kapiąc na dekielki MCP, > sami z mechanikiem się zastanawialiśmy i nie doszliśmy do żadnych konstruktywnych wniosków, wg mnie- choć mogę się mylić- raczej jest niemożliwe aby woda dostawała się od góry. Żeby przesączyła się ona przez takie szczeliny do wnętrza to jakie ilości jej by musiały być pod maską. Ani w F-ce ani w H nie widziałem abym gdzieś pod maską miał wodę, nawet przy jeździe w ulewie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
analyzer64 Napisano 6 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2014 Dobrze wiedzieć, jutro spojrzę jak to u mamy wygląda Znowu w AG tego "kaptura" nie ma wcale i nic nie koroduje, mimo zbliżonej budowy MCP Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 6 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2014 > wg mnie- choć mogę się mylić- raczej jest niemożliwe aby woda dostawała się od góry. Żeby > przesączyła się ona przez takie szczeliny do wnętrza to jakie ilości jej by musiały być pod > maską. > Ani w F-ce ani w H nie widziałem abym gdzieś pod maską miał wodę, nawet przy jeździe w ulewie gdyby wlewała się dołem to by się wylewała, a wylanie jej jest możliwe jedynie po demontażu MCP i przewróceniu go do góry nogami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jardo Napisano 6 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2014 U mnie też podobnie, zalałem to olejem silnikowym, może powstrzyma trochę korozję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 6 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2014 > gdyby wlewała się dołem to by się wylewała, a wylanie jej jest możliwe jedynie po demontażu MCP i > przewróceniu go do góry nogami. Może para wodna ulega skropleniu pod deklem ? Raczej odrzucam opcję, że to woda przesiąknięta przez dekiel bo wydaje mi się niemożliwe... Wiem, że to dziwnie zabrzmi ale jesteś pewien, że auto nie zanurkowało np przodem ? Edit: poszukałem trochę w sieci i widzę, że więcej jest takich przypadków ale nikt faktycznie nie wie skąd ta woda... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
widaw Napisano 6 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2014 Woda sama tam nie naciekła. Nie ma skąd. Wydaje mi się że to nadgorliwość właściciela w myciu komory silnika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mpek Napisano 7 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2014 Z ciekawości zajrzałem u siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 7 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2014 > Z ciekawości zajrzałem u siebie Jak by to powiedzieć: "Opel - Wir leben rost"... A w ogóle to jest celowe działanie: korozja zabezpiecza to połączenie przed samoczynnym rozkręcaniem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mpek Napisano 7 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2014 > Jak by to powiedzieć: "Opel - Wir leben rost"... > A w ogóle to jest celowe działanie: korozja zabezpiecza to połączenie przed samoczynnym > rozkręcaniem... Bezpieczeństwo przede wszystkim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
analyzer64 Napisano 7 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2014 U mnie w porządku Prawy: Lewy: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 7 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2014 > Znowu w AG tego "kaptura" nie ma wcale i nic nie koroduje, mimo zbliżonej budowy MCP Nie no, jednak w A-G wygląda to inaczej, o ile mnie pamięć nie myli to od strony komory silnika był tylko talerzyk z nakrętką, poniżej mocowanie MCP również z nakrętką, a całość nie była szczelna - co "wlatało to wylatało" ;-) A z innej beczki, ta korozja w A-H nie ma nic wspólnego z łożyskiem MCP, przecież łożysko siedzi na zewnątrz tego mocowania, ech pokręciłem a Wy mnie nic nie poprawiacie Oczywiście nie zmienia to faktu, że to miejsce nie powinno korodować a już szczególnie nie powinno magazynować wody, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 7 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2014 > Może para wodna ulega skropleniu pod deklem ? > Raczej odrzucam opcję, że to woda przesiąknięta przez dekiel bo wydaje mi się niemożliwe... > Wiem, że to dziwnie zabrzmi ale jesteś pewien, że auto nie zanurkowało np przodem ? > Edit: poszukałem trochę w sieci i widzę, że więcej jest takich przypadków ale nikt faktycznie nie > wie skąd ta woda... jestem praktycznie przekonany, że to deszczówka, przygotowywałem się do wymiany MCP i przed deszczami tam zaglądnąłem i owszem był to obraz nędzy ale nie taki jak po ostatnich deszczach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 7 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2014 Podobno woda dostaje się tam spływając po podszybiu, choć szczerze to nie widzę tam miejsca, którędy faktycznie mogłaby spływać wprost na kielich U mnie tydzień temu był problem z odkręceniem tej nakrętki, pomogło 24-godzinne moczenie w odrdzewiaczu. W ASO często gęsto przy problemach z odkręceniem nakrętek przecinano amortyzator na pół i leciał do kubła ze złomem niezależnie od stopnia zużycia. A najbardziej z tego wszystkiego zaskoczyło mnie to, jak jest od góry zamontowana cała kolumna do kielicha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
analyzer64 Napisano 7 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2014 Mnie się wydaje, że woda może tam się zbierać albo z powodu uszczelki przy podszybiu - może jest nieszczelna, albo stopniowo jak się otwiera maskę to wilgoć się skrapla i stąd rdza. Trochę poczyściłem te miejsca i tak to wygląda, widać niewielkie ogniska korozji: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Orochimaru Napisano 7 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2014 Siknijcie tam Panowie zdrowo jakimś smarem w sprayu. Zawsze to będzie jakaś ochrona i łatwiej będzie odkręcić w przyszłości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
exen Napisano 8 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2014 > U mnie też podobnie, zalałem to olejem silnikowym, może powstrzyma trochę korozję Też zaglądałem tam jakoś tydzień wstecz i wygląda to jak wyżej na zdjęciach. Wody tam nie zastałem co prawda ale też zalałem to lekko olejem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 8 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2014 > Podobno woda dostaje się tam spływając po podszybiu, choć szczerze to nie widzę tam miejsca, > którędy faktycznie mogłaby spływać wprost na kielich fakt, tak na "chłopski rozum" ciężko wykoncypować skąd ta woda tam kapie, > U mnie tydzień temu był problem z odkręceniem tej nakrętki, pomogło 24-godzinne moczenie w > odrdzewiaczu. W ASO często gęsto przy problemach z odkręceniem nakrętek przecinano amortyzator > na pół i leciał do kubła ze złomem niezależnie od stopnia zużycia. jeżeli nie ma czasu na próby po dobroci to jedyne wyjście czasem, > A najbardziej z tego wszystkiego zaskoczyło mnie to, jak jest od góry zamontowana cała kolumna do > kielicha mówisz o tych plastikowych blokadach? fakt, dość to... oszczędnościowe rozwiązanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jardo Napisano 8 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2014 > U mnie w porządku > Prawy: > Lewy: Wygląda jakby bylo już robione, przyznaj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
analyzer64 Napisano 8 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2014 Nic nie ruszane auto ma już 8 lat i nieco ponad 80kkm przebiegu Podejrzewam jednak, że w przyszłym roku już pewnie tam coś będzie robione Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemekb22 Napisano 11 Czerwca 2014 Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2014 U mnie to samo, pełno rudej Zalałem to WD i napcham jeszcze smaru. Niestety w najbliższym czasie trzeba będzie się tym zająć i wymienić. Mam tylko nadzieje, że obejdzie się bez wymiany amortyzatorów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 29 Lipca 2014 Autor Udostępnij Napisano 29 Lipca 2014 > U mnie to samo, pełno rudej Zalałem to WD i napcham jeszcze smaru. Niestety w najbliższym czasie > trzeba będzie się tym zająć i wymienić. Mam tylko nadzieje, że obejdzie się bez wymiany > amortyzatorów już chyba wiem którędy się leje woda - jak widać na tym zdjęciu - na nowej gumowej zaślepce są ślady kapania na nią wody domniemuję więc, że woda kapie z przetłoczenia maski - widać to ładnie gdy się niemal zamknie maskę - na zdjęciu trudno to uchwycić - schematycznie zaznaczyłem to na poniższym rysunku przy starych typach zaślepek są przetłoczenia dlatego woda elegancko się dostaje do wnętrza obudowy MCP gdy na nią kapie woda, przy zaślepkach gumowych które są szczelne nie ma takiej opcji, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 29 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2014 Ja stary typ owinąłem taśmą teflonową w miejscu w którym wchodzi w kielich i już nie nie przecieka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 29 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 29 Lipca 2014 > już chyba wiem którędy się leje woda - > woda kapie z przetłoczenia maski - widać to ładnie gdy się niemal zamknie maskę Tylko skąd woda "wewnątrz" maski? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 30 Lipca 2014 Autor Udostępnij Napisano 30 Lipca 2014 > Tylko skąd woda "wewnątrz" maski? hmm nie wiem czy to woda wewnątrz (jeżeli tak to pewnie pęd wiatru wciska gdzieś w profile wodę), chyba że woda po masce się leje i cieknie po zewnątrz, a że akurat kształt jest taki a nie inny to to jest najniżej położone miejsce więc tam woda skapuje na te zaślepki, brat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
analyzer64 Napisano 30 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2014 Zawsze po myciu i otwarciu maski kapała mi woda, więc gdzieś może się wciskać z zewnątrz, tylko czemu u mnie jest czysto a u innych takie cuda? Zaślepki starego typu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 30 Lipca 2014 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2014 > Zawsze po myciu i otwarciu maski kapała mi woda, woda kapie z tej uszczelki na przodzie maski Ale żeby aż tak daleko dochodziła, gdzie są te zaślepki to wątpię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tadi156 Napisano 10 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2015 Witam Spełnił się czarny scenariusz. Wczoraj wyszedł mi amortyzator z lewej strony. Poduszki amortyzatora/mcphersona były skorodowane. Widziałem to jak kupowałem samochód. Myslałem, że to tak powierzchownie. Oczyściłem ile się dało i zabezpieczyłem. Niestety jak jest już rdza to nie ma rady... Chciałbym przestrzec wszystkich , żeby sprawdzili wcześniej co jest grane. Ja miałem to szczęście, że jechałem b. wolno. Dopiero wyjeżdżałem z domu. Co by mogło się stać przy większej prędkości ? W najlepszym przypadku wygięta maska.. w gorszym mogło być tragicznie.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 10 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2015 > Oczyściłem ile się dało i zabezpieczyłem. Niestety jak jest już rdza > to nie ma rady... ja to oczyściłem ile się dało i zalałem olejem zobaczymy co sie bedzie działo dalej... Tak dla potomnych, daj znać jak to naprawiłeś i jakie koszty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jardo Napisano 12 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2015 W takim razie co należy wymienić żeby nie dopuścić do takiego zdarzenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 12 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2015 > W takim razie co należy wymienić żeby nie dopuścić do takiego zdarzenia? Poduszki i łożyska górnego mocowania amortyzatorów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jardo Napisano 12 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2015 Na wiosnę się zabiorę za to, obym dotrwał, lewą strona jeszcze oryginalna, w prawej łożysko tylko wymienione 3 lata temu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 12 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2015 > Poduszki i łożyska górnego mocowania amortyzatorów. nie zastanawiałem się zbytnio nad tym jak czyściłem to miejsce z rdzy ale do dziś byłem przekonany, że rdza jest na kielichu (nadwoziu) nawet przez myśl mi nie przeszło, że tam są poduszki itd. A tak na marginesie, przy wymianie poduszek i łożysk robiliście geometrię czy też samą zbieżność ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wiech Napisano 12 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2015 > Ale skąd w tym miejscu tzn przy górnym mocowaniu amortyzatora bierze się woda ? Miałem podobne zjawisko w pracy. W plastikowej hermetycznej puszce z elektroniką w urządzeniu stojącym na dworze, po 2 latach znaleźliśmy na dnie 5 mm wody. Okazało się, że ściany na przemian ogrzewanej (słońce) i chłodzonej puszki działały jak membrana i zasysały przez mało hermetyczne gniazda parę wodną, która kondensowała wewnątrz. Pomogło rozhermetyzowanie puszki (otwór z wężykiem) jak w niektórych lampach samochodowych. W tym Waszym przypadku może należałoby przewiercić dekielek i osadzić tam wężyk lub odgiętkę kablową, albo wywalić dekielek i zaaplikować grubą warstwę smaru. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
analyzer64 Napisano 12 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2015 > A tak na marginesie, przy wymianie poduszek i łożysk robiliście geometrię czy też samą zbieżność ? Jeśli jest analogicznie jak w AG, a chyba jest...chyba bo ja McPhersona w AH jeszcze nie wyciągałem to po montażu amortyzatora należałoby skorygować zbieżność, bo na mocowaniu amora do zwrotnicy jest niewielki luz na śrubach. Tak było w AG, ja po demontażu kolumny odczułem różnicę, że coś było nie tak i na zbieżność jechałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 12 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2015 > nie zastanawiałem się zbytnio nad tym jak czyściłem to miejsce z rdzy ale do dziś byłem przekonany, > że rdza jest na kielichu (nadwoziu) > nawet przez myśl mi nie przeszło, że tam są poduszki itd. > A tak na marginesie, przy wymianie poduszek i łożysk robiliście geometrię czy też samą zbieżność ? Koroduje poduszka nr 33 na wykazie elementów powyżej. Wtedy amortyzator wybijany jest do góry i nieszczęście gotowe. Sama poduszka blokowana jest plastikowymi zaczepami nr 31. Poniższe zdjęcie ukazuje efekt działania wody. Poduszka po prawej kompletnie skorodowana (foto nie mojego autorstwa): Po wymianie nie robiłem geometrii bo i po co, skoro nie rusza się układu kierowniczego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 13 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 > Poduszki i łożyska górnego mocowania amortyzatorów. a wszystko zaślepić nowym rodzajem zaślepki - hermetycznym - OE 53 44 027 - bo bez tego i tak się będzie tam woda dostawać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 13 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 > Witam > Spełnił się czarny scenariusz. Wczoraj wyszedł mi amortyzator z lewej strony. > Poduszki amortyzatora/mcphersona były skorodowane. Widziałem to jak kupowałem samochód. Myslałem, > że to tak powierzchownie. Oczyściłem ile się dało i zabezpieczyłem. Niestety jak jest już rdza > to nie ma rady... > Chciałbym przestrzec wszystkich , żeby sprawdzili wcześniej co jest grane. > Ja miałem to szczęście, że jechałem b. wolno. Dopiero wyjeżdżałem z domu. > Co by mogło się stać przy większej prędkości ? W najlepszym przypadku wygięta maska.. w gorszym > mogło być tragicznie.. ja się tak zastanawiam, skoro to zagraża bezpośrednio bezpieczeństwu to Opel - który zapewne o tym wie - powinien zrobić kampanię i wymieniać klientom którzy zgłoszą sie do serwisów mocowania i stosować ten nowy hermetyczny typ zaślepki, Hyundai nawet w 10 letnich i starszych Accentach wymieniał wahacze bo te korodowały i nie miało znaczenia czy auto było serwisowane czy nie, czy sprowadzone czy krajowe - wystarczyło pojechać do ASO a ci wymieniali wahacze na nowe. No ale Opel to (P)Opel* * popel (niem.) - smark, glut Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 puść temat do prasy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 > Koroduje poduszka nr 33 na wykazie elementów powyżej. Wtedy amortyzator wybijany jest do góry i > nieszczęście gotowe. Sama poduszka blokowana jest plastikowymi zaczepami nr 31. czyli wymieniamy 31,33,34,36 - tak ? A co to jest 29,35,37(chyba druga wersja zaślepki ) ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 > czyli wymieniamy 31,33,34,36 - tak ? 31 można podobno zdjąć bez uszkodzenia, ale to plastik i nie wiadomo czy nie pęknie. Ja nie ryzykowałem - założyłem nowe. 33 i 34 oczywiście nowe, zaślepka 36 również nowa po-zmianowa (numery 13287508 5344027). > A co to jest 29,35,37(chyba druga wersja zaślepki ) ? 29 nakrętka amortyzatora, 35 gumowy odbój, 32 osłona - wymieniać w zależności od stanu. 37 to stary typ zaślepki, wycofany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 > Hyundai nawet w 10 letnich i starszych Accentach wymieniał wahacze bo te korodowały i nie miało > znaczenia czy auto było serwisowane czy nie, czy sprowadzone czy krajowe - wystarczyło > pojechać do ASO a ci wymieniali wahacze na nowe. > No ale Opel to (P)Opel* > * popel (niem.) - smark, glut No nie jest tak źle, sanki w AG i ZA przecież wymieniali czy tam naprawiali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 > 31 można podobno zdjąć bez uszkodzenia, ale to plastik i nie wiadomo czy nie pęknie. Ja nie > ryzykowałem - założyłem nowe. koszt niewielki więc szkoda czasu na pieszczenie się z tym > 29 nakrętka amortyzatora, zmieniałes gdy była zardzewiała ? bo ja nie widzę sensu... > 35 gumowy odbój, 32 osłona - wymieniać w zależności od stanu. zobaczy ich stan na parkingu, bo nie wiem czy jest sens włazić i brudzić sie pod autem... ? ale chyba nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 13 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 > puść temat do prasy... do prasy jak do prasy, ale UOKiK powinien zadać trudne pytanie GMPL co mają zrobić tacy właściciele aut jak Tadi156 i inni Bogu ducha winni którzy nie czytają forów internetowych a jeżdżą z bombą tykającą pod maską Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 > do prasy jak do prasy, ale UOKiK powinien zadać trudne pytanie GMPL co mają zrobić tacy właściciele > aut jak Tadi156 i inni Bogu ducha winni którzy nie czytają forów internetowych a jeżdżą z > bombą tykającą pod maską To co, oficjalnie jako AK puszczamy pismo ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 13 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 > No nie jest tak źle, sanki w AG i ZA przecież wymieniali czy tam naprawiali Pytanie co ich do tego zmusiło? I co zrobić żeby ktoś nie ucierpiał przez ten stary typ zaślepek kolumny MCP? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bratPit Napisano 13 Stycznia 2015 Autor Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 > To co, oficjalnie jako AK puszczamy pismo ? ciekawe czy kol. Tadi zrobił jakieś zdjęcia - bo można by się nimi podeprzeć, chociaż zdjęć już w tym wątku jest na tyle, że powinny wzbudzić zainteresowanie. ATSD ciekawe czy GM poczuwa się jakoś do zainteresowania tematem? Bo pewnie jak ktoś prywatnie wyśle pismo to sobie z niego zrobią samolocik w biurze i będą puszczać po open space-ie :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 13 Stycznia 2015 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2015 > ciekawe czy kol. Tadi zrobił jakieś zdjęcia - bo można by się nimi podeprzeć, chociaż zdjęć już w > tym wątku jest na tyle, że powinny wzbudzić zainteresowanie. No właśnie, może cos ma Tylko szkoda, że niektórzy logują się tutaj okazjonalnie... EDIT: Dodatkowe pytanie podzespoły SWAG, Meyle czy Febi brać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.