Skocz do zawartości

[H] jak wyciszyć buczenie Z18XE


bratPit

Rekomendowane odpowiedzi

> tak, wiem, to prawda co napisałeś, wiem, że cieżko już przebrnąć przez ten wątek post po poście ale

> napisałem to w którymś z wcześniejszych postów.

> Pomiary wskazują, że ból głowy jest uzasadniony po dłuższej jeździe.

> Miernik kupiłem dla siebie żeby zobiektywizować moje odczucia - i aby ktoś mnie nie posądził o

> chorobę psychiczną a że pracuję w przemyśle, to hałas w aucie wydawał mi się taki jak na

> halach produkcyjnych gdzie pracują spore maszyny

bratPit jestem b. ciekawy co będzie po zmianie kolektora... ostatnio przejechałem sie astra h 2.0 T 170 KM... jazda tym samochodem to czysta przyjemność, nie mowie tylko o mocy, ale astra z tym silnikiem jest bardziej komfortowa ze względu na głośność. Słychać silnik jak sie wkręci na obroty, ale dźwięk nie jest natarczywy, powiedziałbym, ze jest przyjemny...

Jesli wyrówna sie obroty nawet powyżej 4 tyś obr. to jest cisza... u mnie jest masakra: (

Buczenie z18xe napewno nie jest normalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bratPit jestem b. ciekawy co będzie po zmianie kolektora...

no właśnie, kolektor miałem zmienić dzisiaj, ale mojemu mechanikowi coś wypadło i przestawił robotę na za tydzień... angryfire.gif

> ostatnio przejechałem sie astra h 2.0 T

> 170 KM... jazda tym samochodem to czysta przyjemność,

wierzę, to pewna odmiana jednostki na której bazuje też X20XEV i ten silnik np w V-B brzmiał miód malina, aż przyjemnie było go kręcić powyżej 4 tys obr/min.

> Buczenie z18xe napewno nie jest normalne.

To, że nie jest nie ulega wątpliwości, problem ze znalezieniem źródła.

Za tydzień będę też rozkminiał z mechanikiem ew. pochodzenie tego buczenia, zobaczymy czy wysłucha.

Dzwoniłem do Apamy do Częstochowy i za zaawansowane pomiary dźwięku, jego charakterystyki i zlokalizowanie źródła tego hałasu chcą powyżej 1 tys zł...

Zapomniałem dodać że wykonane pomiary zrobiłem już po czymś co w zauważalny sposób obniżyło natężenie dźwięku,

20141014_234905_HDR_zps33aaa252.jpg

wygląda jak wygląda, ale to mata GMS01 zarzucona (pianką w stronę silnika) na niemal całej komorze silnika...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale to mata GMS01 zarzucona (pianką w stronę silnika) na niemal całej komorze

> silnika...

Brat: jesteś gość.

Czekam na posta gdzie cały się taką matą nakryjesz grinser006.gif

Żałuję że nas tyle dzieli (km oink.gif) bo posłuchałbym problemu.

Ale naprawdę: jestem fanem wątku ok.gif

Czekam na rozwiązanie (zagadki, bez podtekstów) grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Brat: jesteś gość.

dzięki 20.GIF

> Czekam na posta gdzie cały się taką matą nakryjesz

cii shhh.gif jest taki plan żeby przykryć cały silnik (dokładnie wypełniającą otwór komory silnika) customową matą stworzoną z maty z granulowanej gumy i naklejonej na nią innej maty tłumiącej, jednak poczekam jaki będzie efekt po wymianie kolektora...

> Żałuję że nas tyle dzieli (km ) bo posłuchałbym problemu.

za około miesiąc uruchamiamy z firmy linię produkcyjną w Twoim rejonie, więc jeżeli jechałbym swoim autem to pewnie będzie okazja na mały spocik i demonstrację tego efektu jumbo jeta,

> Ale naprawdę: jestem fanem wątku

> Czekam na rozwiązanie (zagadki, bez podtekstów)

ech ja też... bardzo czekam na za tydzień i efekt po pierwsze zmiany kolektora, a dwa osłuchania silnika (m.in. stetoskopem),

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciekaw jestem pomiarów z Z17DTH.

>Skoro u ciebie są takie poziomy, to u mnie w ogóle nie powinno się

> wsiadać bo to szkodzi nie tylko zdrowiu ale i życiu.

ciekawe, choć wcale nie musi być tak źle jak u mnie, diesel ma inną charakterystykę, inne fabryczne wytłumienia, w/g publikacji które przestudiowałem w dieslu głównym źródłem hałasu jest np. misa olejowa i stąd konieczność stosowania osłony pod silnik z wytłumieniem,

> To by wyjaśniało moje wieczne migreny.

wcale by to nie było dziwne, ja na ten przykład jestem wrażliwy na różne dźwięki, słyszę i przeszkadzają mi w aucie dźwięki których albo inni ludzie nie słyszą albo im one nie przeszkadzają (np trzeszczenia, stuki etc.),

teraz po pomiarach widać, że ten poziom natężenia dźwięku to nie tylko moja osobista percepcja ale obiektywnie dźwięk szkodliwy dla zdrowia,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co? Tyle roboty i zobacz, nakrycie tego dało jakiś plus, więc moja propozycja jest taka, żeby wyciągnąć silnik i wygłuszyć porządnie ścianę grodziową, dodatkowo nie wiem czy może już tego nie zrobiłeś zlosnik.gif ale można by ściągnąć wygłuszenie maski i pod nie dać jeszcze te maty których używasz, bo towar jest naprawdę dobrej klasy. ok.gif

A jeszcze bym zapytał eksperta od wygłuszeń grinser006.gifzlosnik.gif

Ta pianka na nadkolach to się dobrze trzyma? Pytam, bo sam może bym podziałał z tym. Zauważyłem, że wiele aut nowszych, tylne nadkola ma wyłożone jakąś "szmatą", coś jak filc... hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no właśnie, kolektor miałem zmienić dzisiaj, ale mojemu mechanikowi coś wypadło i przestawił robotę

> na za tydzień...

> wierzę, to pewna odmiana jednostki na której bazuje też X20XEV i ten silnik np w V-B brzmiał miód

> malina, aż przyjemnie było go kręcić powyżej 4 tys obr/min.

> To, że nie jest nie ulega wątpliwości, problem ze znalezieniem źródła.

> Za tydzień będę też rozkminiał z mechanikiem ew. pochodzenie tego buczenia, zobaczymy czy wysłucha.

> Dzwoniłem do Apamy do Częstochowy i za zaawansowane pomiary dźwięku, jego charakterystyki i

> zlokalizowanie źródła tego hałasu chcą powyżej 1 tys zł...

> Zapomniałem dodać że wykonane pomiary zrobiłem już po czymś co w zauważalny sposób obniżyło

> natężenie dźwięku,

> wygląda jak wygląda, ale to mata GMS01 zarzucona (pianką w stronę silnika) na niemal całej komorze

> silnika...

Podklej dodatkowo wierzchnią osłonę silnika i obudowę filtra powietrza. Jedno i drugie na grubo - zobacz czy jest różnica. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wiesz co? Tyle roboty i zobacz, nakrycie tego dało jakiś plus, więc moja propozycja jest taka, żeby

> wyciągnąć silnik i wygłuszyć porządnie ścianę grodziową,

tak, tylko weź teraz odklej te maty GMS03 i GMS010 ze ściany grodziowej facepalm%5B1%5D.gif GMS010 jeszcze jakoś by poszło, ale z GMS03 byłaby konkretna walka panic.gif

> dodatkowo nie wiem czy może już tego

> nie zrobiłeś ale można by ściągnąć wygłuszenie maski i pod nie dać jeszcze te maty których

> używasz, bo towar jest naprawdę dobrej klasy.

pod fabryczne wygłuszenie maski dałem zwykłe maty bitumiczne - OIDP 2szt - musiałbym je nagrzać, odkleić i wymienić na coś lepszego. W każdym razie jest to jakiś pomysł ok.gif

> A jeszcze bym zapytał eksperta od wygłuszeń

Rozmawiałem z konkretnym człowiekiem z Apamy i wspominał mi, że warto też okleić nadkola od strony komory silnika, wszelkie drogi transmisji dźwięku, którymi może on się przedostawać w rejon słupków bocznych. Ponadto wspomniał, że czasem gdy auto nie jest dobrze zaprojektowane z myślą o tym, że ma być ciche (Astra na pewno nie była) to walka może być ciężka.

> Ta pianka na nadkolach to się dobrze trzyma? Pytam, bo sam może bym podziałał z tym.

owszem, trzyma się super. Nie żebym reklamował bo nic z tego nie mam, ale GMS01 ma świetny klej. Sam się zastanawiałem czy np mycie Karcherem nie uszkodzi tej pianki ale nie zauważyłem, żeby coś się działo więc śmiało mogę polecić taki zabieg.

> Zauważyłem, że

> wiele aut nowszych, tylne nadkola ma wyłożone jakąś "szmatą", coś jak filc...

fakt, nadkola są robione z prasowanej włókniny uodpornionej na działanie środowiskowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Podklej dodatkowo wierzchnią osłonę silnika

pokrywę silnika okleiłem już dawno temu ale... filcem który został mi z dawnych czasów, teraz mogę go próbować odkleić i zastąpić np pianką, w sumie nowoczesne diesle mają czasem pokrywy z pianki wysokiej gęstości więc moze to mieć niebagatelne znaczenie.

> i obudowę filtra powietrza. Jedno i drugie na grubo -

> zobacz czy jest różnica.

obudowy póki co nie ruszałem, ale człowiek u którego byłem na hamowni jeździł ze mną i mówił że szumy ssania (dolotu) mają zupełnie inny charakter i u mnie tego nie słychać. W każdym razie nie zaszkodzi spróbować w dalszym etapie prac ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak teoretycznie.. uszkodzony katalizator, może wydawać dźwięki i wprowadzać wibracje. Ale musiałby być naderwany wkład. Rzadko się chyba coś takiego zdarza..

Chyba to się wyjaśni jak bratPit wymieni kolektor wydechowy.

Jak przeglądałem internet gdzieś trafiłem na taką informację..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak teoretycznie.. uszkodzony katalizator, może wydawać dźwięki i wprowadzać wibracje. Ale musiałby

> być naderwany wkład. Rzadko się chyba coś takiego zdarza..

> Chyba to się wyjaśni jak bratPit wymieni kolektor wydechowy.

> Jak przeglądałem internet gdzieś trafiłem na taką informację..

To prawda ale... w silnikach Zxx jest norma EURO4 i druga sonda za katalizatorem, gdyby był on uszkodzony to od razu wywaliło by check engine. To jest bardzo czuły układ - do tego stopnia, że w niektórych silnikach Zxx gdy ktoś np zmieniał katalizator na metalowy z normą emisji EURO4 bo oryginalny ceramiczny mu się wytopił i dał do przespawania samego kata na kolektorze, to potrafiła się wówczas kontrolka check engine zapalać. Nie sądzę więc aby to była kwestia uszkodzonego wkładu katalizatora. Ponadto dźwięk byłby inny - metaliczny, puszkowy, jak w dziadowskich tłumikach do Polonezów.

Pytanie na ile istotny wpływ na dźwięk silnika ma to pęknięcie na kolektorze, które gdy kolektor trochę się zagrzeje zamyka się i nie słychać go wprost na ucho przy biegu jałowym.

A tak z innej beczki, przejechałem się wczoraj Fordem Kuga I 2.0 d i ten samochód nie ma specjalnie dobrego wyciszenia, jednak silnik, słychać zupełnie inaczej niż w Astrze, jest taki "odległy" jakby pod podwójną podłogą z wyciszeniem pomiędzy warstwami blachy. Słychać klepanie diesla przy przyspieszaniu i obciążeniu silnika, ale poza tym nigdy ten silnik nie jest natarczywy. W Astrze ten dźwięk ma zupełnie inny charakter, to buczenie przedostaje się jakby zza pojedynczej ściany blachy bez wyciszenia - niezależnie od ilości wpakowanych wytłumień. Niesie się jakby po konstrukcji całego nadwozia sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba to się wyjaśni jak bratPit wymieni kolektor wydechowy.

dobra, kolejna faza zrobiona, kolektor wymieniony, jakby ktoś pytał to oryginalny był pęknięty tak jak na foto - pęknięcie spore, dokładnie w miejscu wcześniejszego spawania - widać że spawanie nie ma sensu nawet pomimo tego, że było to robione przez fachowca, później po spawaniu było odprężane itd.

20141021_183747s_zpsac8af036.jpg

nowy kolektor z X18XE1 pasuje jak ulał (choć nie pasuje do końca osłona termiczna - nie trzyma się w miejscu dolnej śruby mocującej )

20141021_192905s_zpsdc773f72.jpg

wrażenia po założeniu? jest ciszej, choć buczenie nadal występuje, subiektywnie na ucho połowę cichsze ale jest. Jakie jest obiektywnie napiszę po pomiarach miernikiem. Mechanik nic nie wysłuchał w silniku, mówi że chodzi jak zegarek, nawet popychacze pracują cicho.

Niestety coś mi nie działa z tym elektronicznym emulatorem katalizatora - początkowo check engine się nie świecił, ale po jakimś czasie zaświecił i trudno powiedzieć coś obiektywnie o osiągach - wydaje mi się że zależy czy ECU wykrywa przyczynę świecenia jako występującą czy jako nieaktywną. Bo raz auto jeździ jak szalone a raz jest mułem sick.gif

Powiem coś więcej jak odczytam błędy interfejsem.

Gdy jeździ dobrze wydaje sie że faktycznie auto ma z 10-15KM więcej. Ciągnie od dołu i reaguje na gaz bardzo żwawo. Gdy usunę przyczynę checka to pojadę na hamownię i będzie jasne jak się zmieniły osiągi.

Dźwięk wydechu zmienił się nieco - jest bardziej basowo- rasowo - ale jedynie słychać to na zewnątrz auta, w środku nie wyłapuję różnicy.

Oczywiście wymiana kolektora pociągnęła za sobą wymianę rury pojedynczej za kolektorem na tzw. dwururkę z X18XE1 z A-G - pasuje jak ulał do A-H ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bratPit, ja bym jeszcze owinął nowa cześć taśma do kolektorow. Moze to nie wycisza, ale podobno dobre zabezpieczenie dla kolektora. Nie ma nagłych zmian temperatury i zabezpiecza przed pęknięciem..

No i pod maska chłodniej.

Fajnie, ze to juz jakiś trop. Czyli od wydechu trzeba zacząć..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Skoro przycichło to znaczy, że kierunek słuszny.

Przycichło i to wyraźnie, obiektywne pomiary zrobię koło weekendu lub z początkiem przyszłego tygodnia.

Pytanie co z poniższej listy może mieć udział jeszcze w emisji która pozostała?

zrodlaha1420asu_zpse2382a1e.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przycichło i to wyraźnie, obiektywne pomiary zrobię koło weekendu lub z początkiem przyszłego

> tygodnia.

> Pytanie co z poniższej listy może mieć udział jeszcze w emisji która pozostała?

Miska - masz wytłumioną osłonę pod spodem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bratPit, ja bym jeszcze owinął nowa cześć taśma do kolektorow. Moze to nie wycisza, ale podobno

> dobre zabezpieczenie dla kolektora. Nie ma nagłych zmian temperatury i zabezpiecza przed

> pęknięciem..

> No i pod maska chłodniej.

> Fajnie, ze to juz jakiś trop. Czyli od wydechu trzeba zacząć..

na pewno to zrobię ale matą z włókien mineralnych Vitcas - a ona -jak twierdzi producent wycisza.

Czy zabezpieczy przed pęknięciem? Tego nie wiem, z tego co wyczytałem kolektory pękają z czasem bo rozszerzalność głowicy jest inna niż kolektora. Ile w tym prawdy - nie wiem.

Powiem tak, na pewno masz pęknięty kolektor wydechowy - zdejmij osłonę termiczną - to są 3 śruby - choć sama osłona wychodzi nieco siłowo bo się ledwo tam mieści między te węże chłodzenia, króćce itp.

Ale będziesz od razu widział czy masz tak pęknięty jak był mój.

Dzisiaj też uruchomiłem emulator katalizatora i nie ma żadnych błędów, zobaczymy czy po dłuższej jeździe po mieście, autostradą etc. wywali jakieś błędy czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a jak już dojdzie do końca to jeżeli będzie tak uprzejmy, fajnie byłoby jakby przedstawił

> kalkulację kosztów, które doprowadziły go do ciszy...

jeżeli chodzi o koszty to na pewno całościowo nie było to opłacalne - biorąc pod uwagę koszt samochodu + koszt materiałów wyciszających, kolektora, rur, emulatora i innych kosztów które dołożyłem to już miałbym pewnie za to ładnego Accorda z okolic 2006r z DE od prywatnego właściciela.

Jeżeli chodzi zaś jedynie o koszt kolektora, szpilek, nakrętek, dwururki, uszczelek, emulatora katalizatora, wraz z wymianą to ok 1 tys zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miska - masz wytłumioną osłonę pod spodem?

samej misy nie mam i misę jako taką trochę bałbym się oklejać - bo raz nie wiem czy któreś z mat by sie trzymały misy o temp rzędu 70-80st C, natomiast druga kwestia to czy olej wówczas by się zbyt nie rozgrzewał.

Do zrobienia zaś jest to, co już któryś z kolegów proponował - aby okleić osłonę pod silnikiem - i to mam zamiar zrobić - niestety wczoraj brakło mi już czasu sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kat jest sprawny to pokazuje stale mieszankę bogatą. Przy zmianach obciążenia (mieszanka przez długi czas bogata, lub uboga) nadąża za pierwszą sondą z kilkusekundowym opóźnieniem - tym dłuższym im lepsza kondycja katalizatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli kat jest sprawny to pokazuje stale mieszankę bogatą. Przy zmianach obciążenia (mieszanka

> przez długi czas bogata, lub uboga) nadąża za pierwszą sondą z kilkusekundowym opóźnieniem -

> tym dłuższym im lepsza kondycja katalizatora.

Dzięki ok.gif

bo znalazłem info że powinna mieć ok 0,5V ale to by znaczyło że jest na granicy i kat nie dopala spalin, a pytanie jest wzięte stąd, że nie wiem jak ustawić ten program w emulatorze kata

em035s_zps5713641a.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Widzę, że prace trwają i jest znaczący postęp.

czy jest znaczący to się okaże po pomiarach - wiesz, efekt placebo podparty znacznymi wydatkami jest dobrze znany w medycynie/psychologii hahaha.gif

> Powodzenia

thx ok.gif

> Ps. Przesyłka w drodze i już dzisiaj wyjechała ode mnie więc jest duża szansa, że dotrze jeszcze w

> tym tygodniu.

IThankYou.gif Fajnie, że można liczyć na bezinteresowną pomoc ludzi w tych czasach 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czy jest znaczący to się okaże po pomiarach - wiesz, efekt placebo podparty znacznymi wydatkami

> jest dobrze znany w medycynie/psychologii

> thx

Miejmy nadzieję, że jednak nie placebo grinser006.gif

> Fajnie, że można liczyć na bezinteresowną pomoc ludzi w tych czasach

Jak to bezinteresownie zostało mi na czekoladki dla mulher.gifzlosnik2.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli kat jest sprawny to pokazuje stale mieszankę bogatą. Przy zmianach obciążenia (mieszanka

> przez długi czas bogata, lub uboga) nadąża za pierwszą sondą z kilkusekundowym opóźnieniem -

> tym dłuższym im lepsza kondycja katalizatora.

na standardowych ustawieniach emulatora (jak powyżej na rysunku) wywaliło mi po jakimś czasie check P0136- Obieg prądowy czujnika O2 - za silne napięcie (Rząd 1, Czujnik 2) - jak to rozumieć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może ustaw Umax=0,8...0,9V i Umin=0,1...0,2V V, czyli realne, a nie teoretyczne wartości napięcia

> sond cyrkonowych.

Dziś ustawiłem Umax=0.8 ale nie ruszałem Umin... może faktycznie zmienię jeszcze dolną wartość na = 0.1,

Bardzo dzięki ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Do zrobienia zaś jest to, co już któryś z kolegów proponował - aby okleić osłonę pod silnikiem

Któryś z kolegów jeszcze raz potwierdza, że dolna osłona oklejona lokalnie matą kauczukową dokonała największego wytłumienia hałasu. Po jakimkolwiek wygłuszeniu, gdy oczekuję się efektu - to oczekiwanie ten efekt "zagłusza" i dopiero po jakim czasie dochodzi się do tego, że jest ciszej. Po założeniu tej modyfikowanej matą dolnej osłony efekt był natychmiast. Wiem x14xe jest cichszy, ale tu chodzi o efekt - zacząłem uczyć się jazdy od nowa często gapiąc się na obrotomierz.

Powodzenia i czekam na efekt.

PZDR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Któryś z kolegów jeszcze raz potwierdza,

Zwracam honor 20.GIF niebawem nawet mnie będzie już ciężko przebrnąć ponownie przez cały ten wątek yikes.gif

> że dolna osłona oklejona lokalnie matą kauczukową dokonała

> największego wytłumienia hałasu. Po jakimkolwiek wygłuszeniu, gdy oczekuję się efektu - to

> oczekiwanie ten efekt "zagłusza" i dopiero po jakim czasie dochodzi się do tego, że jest

> ciszej. Po założeniu tej modyfikowanej matą dolnej osłony efekt był natychmiast. Wiem x14xe

> jest cichszy, ale tu chodzi o efekt - zacząłem uczyć się jazdy od nowa często gapiąc się na

> obrotomierz.

> Powodzenia i czekam na efekt.

a zatem Twoje doświadczenia potwierdzają, że przytoczona wcześniej tabela z zestawieniem źródeł hałasu potwierdza się w praktyce.

Wobec tego muszę okleić osłonę jak najszybciej slinka.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może ustaw Umax=0,8...0,9V i Umin=0,1...0,2V V, czyli realne, a nie teoretyczne wartości napięcia

> sond cyrkonowych.

> Pozdr.

jakiś cyrk. sonda druga pokazuje np 2200mV... yikes.gif

myślę że przyczyną kłopotów jest sposób połączenia - przewód sygnałowy do sondy jest wpiety w emulator a drugi jest odciety i wisi w powietrzu co powoduje że nie ma potencjału odniesienia. Jak wrócę wrzucę schematy co i jak zrobiłem.

post-98214-14352526665945_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę więc co zrobiłem,

otóż według schematu tego

emulator_zpsac939c71.png

i tego (B57 to sonda druga za katalizatorem)

schem_lambda_zps99b61267.png

podpiąłem poprzez obciętą wtyczkę od sondy - pod piny 1 i 3 podpiąłem sztuczne obciążenie rezystorem 10R, natomiast pod pin 2 wyjście z emulatora (kabel zielony), natomiast kabel szary od sondy ( zacisk 4 ) wisi w powietrzu...

wtyczkalambda__zps877e5f5c.jpg

i teraz - emulator pracuje od 0.15-0.8V ale w ECU widać np to

lambda2_zps4c838b49.jpeg

czy to, że pin 4 (szary kabel sondy) nie jest podpięty nie powoduje, że układ pomiarowy nie ma napięcia odniesienia? Czy mogę podłączyć go do masy? Czy nie uwalę ECU? W końcu czy podczas normalnej pracy na szarym kablu jest potencjał niski sondy a na czarnym wysoki?

EDIT : być może fabrycznie w sondzie kabel szary jest połączony z masą dlatego teraz gdy uciąłem sondę nie ma potencjału odniesienia? niewiem.gif

No chyba że sama sonda jako źródło jest izolowana? No to wtedy jest problem? ale przecież napięcie sondy można mierzyć pomiędzy masą auta a zaciskiem sondy więc gdzieś to połączenie masy być musi... tylko gdzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zwracam honor

To miał być taki żarcik....

> Wobec tego muszę okleić osłonę jak najszybciej

Wczoraj pękłem - wytargałem obudowę filtra powietrza, wyrzuciłem trupy, wymyłem, odtłuściłem i gdzie się dało okleiłem 6 mm matą kauczukową do oklejania agregatów chłodniczych. Górę obudowy okleiłem na zewnątrz, nawet paski między żebrami wzmacniającymi. Dół puszki wewnątrz i na zewnątrz...

Potwierdzam następną pozycję na liście - dolot. Efekt pocieszny. Kiedyś otwarcie przepustnicy powodowało dźwięk "OOOOO", teraz jest to o wiele cichsze :UUUUU" - miłe dla ucha i co ciekawe też jest to znacząca zmiana. W wyższych obrotach silnika otwarcie przepustnicy jest przecież znaczne. Następna na liście jest u mnie pokrywa rozrządu. U mnie plastik - dający głośny pogłos w czasie opukiwania palicem - złaszcza pokrywka nad cewką zespoloną. Jest jednak gorsza sprawa - hałas wentylatora na 2 biegu. To dopiero jest wkurzające cool.gif.

Dałem się wciągnąć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To miał być taki żarcik....

wiem, wiem cool.gif

> Wczoraj pękłem - wytargałem obudowę filtra powietrza, wyrzuciłem trupy, wymyłem, odtłuściłem i

> gdzie się dało okleiłem 6 mm matą kauczukową do oklejania agregatów chłodniczych. Górę obudowy

> okleiłem na zewnątrz, nawet paski między żebrami wzmacniającymi. Dół puszki wewnątrz i na

> zewnątrz...

> Potwierdzam następną pozycję na liście - dolot. Efekt pocieszny. Kiedyś otwarcie przepustnicy

> powodowało dźwięk "OOOOO", teraz jest to o wiele cichsze :UUUUU" - miłe dla ucha i co ciekawe

> też jest to znacząca zmiana. W wyższych obrotach silnika otwarcie przepustnicy jest przecież

> znaczne.

ja mam oklejone ale rury pomiędzy filtrem a korpusem przepustnicy, choć znaczącej zmiany nie zauważyłem, ale faktycznie obudowa filtra jest dużą puszką, chwała Ci za to odkrycie - w sobotę działam zlosnik.gif

> Następna na liście jest u mnie pokrywa rozrządu.

pokrywkę rozrządu mam jedynie oklejoną we fragmencie, ciekawe czy jakby ją okleić dokładnie - to byłoby to słychać?

> U mnie plastik - dający głośny

> pogłos w czasie opukiwania palicem - złaszcza pokrywka nad cewką zespoloną.

pokrywę silnika (głowicy) mam oklejoną filcem i położyłem też tymczasowo pianki ale znaczącej różnicy nie słyszę, co nie oznacza, że nie warto spróbować, w końcu diesle mają mocno wygłuszone pokrywy głowicy pianką dużej gęstości,

> Jest jednak gorsza

> sprawa - hałas wentylatora na 2 biegu. To dopiero jest wkurzające .

z tym chyba ciężko będzie coś zrobić, ja okleiłem obudowę wentylacji w okolicach wentylatora dmuchawy, ale efekt jest niewielki, być może zastosowanie miękkich rur nawiewów do kratek dałby silniejszy efekt?

> Dałem się wciągnąć...

hehe.gif ja już dawno jestem po drugiej stronie mocy palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> podpiąłem poprzez obciętą wtyczkę od sondy

Trochę pomieszałeś nry pinów w opisie, ale zrozumiałem, jak podłączyłeś...

IMO powinieneś:

1. przeciąć tylko przewód czarny sondy, czyli chyba pin nr 2 sondy B57 na schemacie

2. pozostałe przewody sondy pozostawić tak, jak były (po co zamiast grzałki wpinać jakieś rezystory???)

> czy podczas normalnej pracy na szarym kablu jest potencjał niski sondy a na czarnym wysoki?

Tak, sonda od strony ECM wygląda jak bateria 0-1V, ma + i -

> być może fabrycznie w sondzie kabel szary jest połączony z masą dlatego teraz gdy uciąłem sondę nie ma potencjału odniesienia?

W sondzie obudowa nie jest połączona z żadnym przewodem.

> chyba że sama sonda jako źródło jest izolowana?

Właśnie tak jest

> ale przecież napięcie sondy można mierzyć pomiędzy masą auta a zaciskiem sondy więc gdzieś to połączenie masy być

> musi... tylko gdzie?

Nie ma. masa sondy (punkt odniesienia dla napięcia sondy w ECM) nie jest masą pojazdu. Ten punkt jest jakby "stabilizowaną masą". Widać to na schemacie AG, gdzie taka "masa" jest tylko dla czujników pomiarowych: sondy, TPS, MAP, itd. i nie jest na zawnątrz połączona z masą pojazdu. Uniezależnia to pomiary od obciążenia pozostałych odbiorników prądu. Potencjały obu "mas" są podobne.

288014174-MasaECMdlaczujnikow.JPG

Potencjały obu "mas" są zbliżone, dlatego w emulatorach masę odniesienia łączy się z masą pojazdu i większego błędu nie ma...

Nie wolno łączyć masy ECM dla czujników z masą pojazdu!

A wracając do Twojego emulatora, to IMO oba szare przewody obu sond są połączone w ECM i tworzą wspólny punkt odniesienia dla pomiaru napięć na sondach. Mozna to sprawdzić woltomierzem włączonym między +12V aku i kolejno oba "szare" - powinno pokazać takie same wartości.

Obserwuj te zawyżone wartości napięcia z emulatora widziane przez ECM i jednocześnie mierzone woltomierzem, może tak dojdziesz, gdzie jest błąd? Minus woltomierza podłączaj do masy pojazdu oraz do szarego przewodu od strony ECM!

PS. A może Ustable dodaje się do U? Albo "offset"? Spróbuj Ustable i offset zmieniać i obserwuj wskazania...

Pozdr.

post-65098-14352526669778_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na pewno to zrobię ale matą z włókien mineralnych Vitcas - a ona -jak twierdzi producent wycisza.

> Czy zabezpieczy przed pęknięciem? Tego nie wiem, z tego co wyczytałem kolektory pękają z czasem bo

> rozszerzalność głowicy jest inna niż kolektora. Ile w tym prawdy - nie wiem.

> Powiem tak, na pewno masz pęknięty kolektor wydechowy - zdejmij osłonę termiczną - to są 3 śruby -

> choć sama osłona wychodzi nieco siłowo bo się ledwo tam mieści między te węże chłodzenia,

> króćce itp.

> Ale będziesz od razu widział czy masz tak pęknięty jak był mój.

> Dzisiaj też uruchomiłem emulator katalizatora i nie ma żadnych błędów, zobaczymy czy po dłuższej

> jeździe po mieście, autostradą etc. wywali jakieś błędy czy nie.

Zdejmowałem dziś osłonę kolektora, obejrzałem go i na oko nic nie widać( tzn z góry..) Napewno nie ma w tym miejscu jak u Ciebie..

jeśli chodzi o wkłóna mineralne masz na myśli coś takiego ? np:

http://wełna-mineralna.pl/vitcas-mata-z-wlokna-ceramicznego-1260-c-pl.html

bratPit, wydech w Twoim samochodzie wygląda tak?

Kolektor x18xe > dwururka z plecionką x18xe >tłumik środkowy> tłumik końcowy

To wszystko pasuje ze sobą nic nie trzeba przerabiać ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trochę pomieszałeś nry pinów w opisie, ale zrozumiałem, jak podłączyłeś...

tak, zauważyłem już po fakcie i poprawiłem dziś, teraz powinno być OK,

> IMO powinieneś:

> 1. przeciąć tylko przewód czarny sondy, czyli chyba pin nr 2 sondy B57 na schemacie

> 2. pozostałe przewody sondy pozostawić tak, jak były (po co zamiast grzałki wpinać jakieś

> rezystory???)

Chodziło o to, że w obecnym układzie wydechowym nie mam miejsca na drugą sondę. Nie chciałem żeby lambda dyndała na kablu, z kolei oryginalnej nie chciałem ciąć, dostałem więc od znajomych uszkodzoną sondę, obciąłem samą sondę, a pozostawiłem wtyczkę z kablami, dopiąłem się do przewodów, stąd wynikała konieczność zastosowania sztucznego obciążenia,

> Tak, sonda od strony ECM wygląda jak bateria 0-1V, ma + i -

> W sondzie obudowa nie jest połączona z żadnym przewodem.

> Właśnie tak jest

> Nie ma. masa sondy (punkt odniesienia dla napięcia sondy w ECM) nie jest masą pojazdu. Ten punkt

> jest jakby "stabilizowaną masą".

OK rozumiem,

> Widać to na schemacie AG, gdzie taka "masa" jest tylko dla

> czujników pomiarowych: sondy, TPS, MAP, itd. i nie jest na zawnątrz połączona z masą pojazdu.

> Uniezależnia to pomiary od obciążenia pozostałych odbiorników prądu. Potencjały obu "mas" są

> podobne.

> Potencjały obu "mas" są zbliżone, dlatego w emulatorach masę odniesienia łączy się z masą pojazdu i

> większego błędu nie ma...

ale wobec powyższego nie rozumiem co zmieniłoby pozostawienie odizolowanego źródła na szarym przewodzie? z elektrycznego punktu nic yikes.gif

> Nie wolno łączyć masy ECM dla czujników z masą pojazdu!

> A wracając do Twojego emulatora, to IMO oba szare przewody obu sond są połączone w ECM i tworzą

> wspólny punkt odniesienia dla pomiaru napięć na sondach. Mozna to sprawdzić woltomierzem

> włączonym między +12V aku i kolejno oba "szare" - powinno pokazać takie same wartości.

> Obserwuj te zawyżone wartości napięcia z emulatora widziane przez ECM i jednocześnie mierzone

> woltomierzem, może tak dojdziesz, gdzie jest błąd? Minus woltomierza podłączaj do masy pojazdu

> oraz do szarego przewodu od strony ECM!

muszę pomierzyć sygnały w różnych wariantach połączeń, ale dla mnie to wygląda jak brak masy ew. dodawanie się pewnych potencjałów.

> PS. A może Ustable dodaje się do U? Albo "offset"? Spróbuj Ustable i offset zmieniać i obserwuj

> wskazania...

kiedy wprowadza się wartości inne niż defaultowe Uoffset zmienia się na =0 więc to nie kwestia offsetu. Muszę jednocześnie obserwować odczyty z obu programów i mierzyć miernikiem, może to mi nasunie rozwiązanie... hmm.gif

EDIT: A może by tak połączyć mimo wszystko popielate przewody? W teorii nic to nie powinno zmienić a w praktyce... hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zdejmowałem dziś osłonę kolektora, obejrzałem go i na oko nic nie widać( tzn z góry..) Napewno nie

> ma w tym miejscu jak u Ciebie..

no to dziwne... icon_eek.gif

a gdy otworzysz rano maskę gdy auto jest całkowicie zimne po nocy, odpalisz to słuchając w okolicach kolektora pierdzi i pośmierduje spalinami (nieoczyszczonymi sprzed kata) ?

> jeśli chodzi o wkłóna mineralne masz na myśli coś takiego ? np:

> http://wełna-mineralna.pl/vitcas-mata-z-wlokna-ceramicznego-1260-c-pl.html

dokładnie o to, pamiętać jednak należy, że przy pracy z taką matą trzeba stosować ochronę dróg oddechowych (maskę) bo to ma włókna i pyli, a te włókna są zaliczane do czynników mogących powodować nowotwory płuc (pewnie w długim czasie i stałej pracy z takimi materiałami ale ostrożności nigdy nie zaszkodzi) - to ważne, a takich ostrzeżeń nie podają dystrybutorzy!

> bratPit, wydech w Twoim samochodzie wygląda tak?

> Kolektor x18xe 1 dwururka z plecionką x18xe 1 >tłumik środkowy> tłumik końcowy

> To wszystko pasuje ze sobą nic nie trzeba przerabiać ?

dokładnie, mechanicznie pasuje 1:1 jednak problem jak widzisz jest z emulacją drugiej sondy, muszę dojść do rozwiązania tej kwestii.

Zaletą kolektora z X18XE1 i dwururki z tegoż silnika jest to, że zupełnie zmieniła się charakterystyka przebiegu momentu i mocy, wyczuwalnie żwawiej przyspiesza od niskich obrotów, moment idzie płynnie w górę, nie ma takiego zdławienia nieco powyżej 2 tys obr.

Jak pojadę na hamownię to ładnie to powinno być widać na wykresie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no to dziwne...

> a gdy otworzysz rano maskę gdy auto jest całkowicie zimne po nocy, odpalisz to słuchając w

> okolicach kolektora pierdzi i pośmierduje spalinami (nieoczyszczonymi sprzed kata) ?

> dokładnie o to, pamiętać jednak należy, że przy pracy z taką matą trzeba stosować ochronę dróg

> oddechowych (maskę) bo to ma włókna i pyli, a te włókna są zaliczane do czynników mogących

> powodować nowotwory płuc (pewnie w długim czasie i stałej pracy z takimi materiałami ale

> ostrożności nigdy nie zaszkodzi) - to ważne, a takich ostrzeżeń nie podają dystrybutorzy!

> dokładnie, mechanicznie pasuje 1:1 jednak problem jak widzisz jest z emulacją drugiej sondy, muszę

> dojść do rozwiązania tej kwestii.

> Zaletą kolektora z X18XE1 i dwururki z tegoż silnika jest to, że zupełnie zmieniła się

> charakterystyka przebiegu momentu i mocy, wyczuwalnie żwawiej przyspiesza od niskich obrotów,

> moment idzie płynnie w górę, nie ma takiego zdławienia nieco powyżej 2 tys obr.

> Jak pojadę na hamownię to ładnie to powinno być widać na wykresie.

nie śmierdzi spalinami. myślałem, ze cos nie tak z kolektorem bo słychać takie klekotanie. Po rozgrzaniu silnika zanika. Nie ma takiego "pierdzenia" bardziej metaliczny dźwięk.

Z emulatorem sondy nie ma nic na forach? ktoś to musiał juz ogarnąć ...

Jesli jest ciszej i dodatkowo silnik ma wiecej mocy to moze skusze sie na takie rozwiązanie, a katalizator sprzedam.

Zastanawiam sie czy katalizator moze powodować efekt buczenia? Dla sondy odczyt jest w porzadku, ale po 10 latach taki kat. moze byc przypchany i przepływ spalin jest troche utrudniony. Ale to takie moje rozważania. Moze gdzie indziej jest problem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie śmierdzi spalinami. myślałem, ze cos nie tak z kolektorem bo słychać takie klekotanie. Po

> rozgrzaniu silnika zanika. Nie ma takiego "pierdzenia" bardziej metaliczny dźwięk.

hmm a czy jakiś mechanik słuchał co może powodować ten metaliczny dźwięk? Bo z tego co rozmawiałem z mechanikiem u mnie, to właśnie metaliczny dźwiek wyciszający się po zagrzaniu silnika to mogą być właśnie np. sworznie główki korbowodów (sworznie tłokowe). Luz po zagrzaniu się kasuje i zanika metaliczny dźwięk. U mnie go nie ma na zimnym silniku.

Natomiast wymiana kolektora wyraźnie zmieniła natężenie tego buczenia, ponadto zmieniła się częstotliwość rezonansowa, najgłośniej przedtem było przy 4100 obr, a teraz przy 3900 obr.

> Z emulatorem sondy nie ma nic na forach? ktoś to musiał juz ogarnąć ...

popatrzę jeszcze ale opisu mojego problemu nie znalazłem. Poszperam jeszcze .

> Jesli jest ciszej i dodatkowo silnik ma wiecej mocy to moze skusze sie na takie rozwiązanie, a

> katalizator sprzedam.

czarno na białym będę miał na wykresie, zobaczymy jak zmieniła się moc, moment i ich przebieg. Wywalanie katalizatora to wada, bo śmierdzi i truje a zysk raczej żaden - czasem wręcz strata. Ja będę montował katalizator ale gdzieś w okolicach przed tłumikiem środkowym. Przebieg momentu i mocy wynika raczej z faktu, że teraz jest układ wydechu kolektora 4-2-1, ograniczenie przepływu przez katalizator ma pewnie znaczenie gdzieś powyżej 6 tys obr/min.

> Zastanawiam sie czy katalizator moze powodować efekt buczenia?

raczej nie, bo skoro w nowych autach nie buczy to w katalizatorze ceramicznym nic się nie zmieniło przez czas jakiś.

> Dla sondy odczyt jest w porzadku,

> ale po 10 latach taki kat. moze byc przypchany i przepływ spalin jest troche utrudniony. Ale

> to takie moje rozważania. Moze gdzie indziej jest problem...

IMO zapychanie katalizatora to mit. Widziałem trochę katalizatorów po dużych przebiegach i wyglądały jak nowe, jedynie problem był jak się zaczynały przytapiać to efekt szedł lawinowo i był ewidentny problem z pracą silnika, dławił się, nie miał mocy, nie wkręcał się na obroty.

Można by rozważyć założenie katalizatora sportowego ale nie wiem czy w aucie bez doładowania będzie jakikolwiek widoczny efekt takiego zabiegu w stosunku do umieszczonego w tym samym miejscu katalizatora ceramicznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pisałem nic, miałem robiony taki mały remont. Wymiana pierscieni, przy okazji panewki walu korbowodowego.

naprawa głowicy, wymiana zaworów wydechowych, dotarcie, planowanie itd.

Nic to nie dało poza tym ze silnik nie bierze oleju i jest mocniejszy. Dalej jest klekotanie, po remoncie bylo troche ciszej, teraz na zimnym klepie zwłaszcza jak doda sie gazu. na wolnych obrotach jest cicho.

Także na 100% to jest to o czym pisałeś. A mechanik podobno dobry, siedzi w oplach i sprawdził wszystko.. echhh

Narazie nic nie robię. Zrobiłem 25 tyś i nic sie nie zmienia. Plus, ze branie oleju jest minimalne. Jak czytam, ze komuś bierze 0,5l oleju i wiecej na 1000 km to łapie sie za glowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie pisałem nic, miałem robiony taki mały remont. Wymiana pierscieni, przy okazji panewki walu

> korbowodowego.

> naprawa głowicy, wymiana zaworów wydechowych, dotarcie, planowanie itd.

> Nic to nie dało poza tym ze silnik nie bierze oleju i jest mocniejszy. Dalej jest klekotanie, po

> remoncie bylo troche ciszej, teraz na zimnym klepie zwłaszcza jak doda sie gazu. na wolnych

> obrotach jest cicho.

pocieszenie żadne, ale wiadomo, że to co wymieniłeś nie wpływa na generowanie buczenia,

> Także na 100% to jest to o czym pisałeś. A mechanik podobno dobry, siedzi w oplach i sprawdził

> wszystko.. echhh

ja już nie wierzę w nic, ani lakiernika nie ma dobrego, ani mechanika, a jak chce się mieć dobrze zrobione to trzeba samemu to zrobić.

Gdyby coś robił ze sworzniami to byś o tym wiedział, a teraz jak zapytasz to facet Ci powie, że "Panie było idealnie".

Miałem kilka razy nowe zestawy korbowód - tłok w rękach i nie znam się na mechanice i określaniu luzów, ale powiem Ci że pasowanie tam jest niesamowicie precyzyjne - w temp. pokojowej sworzeń wchodzi jak w masełko,

> Narazie nic nie robię. Zrobiłem 25 tyś i nic sie nie zmienia. Plus, ze branie oleju jest minimalne.

> Jak czytam, ze komuś bierze 0,5l oleju i wiecej na 1000 km to łapie sie za glowe.

ja mam to szczęście, że dolewam 0,5L ale na 15kkm,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pozostawiłem wtyczkę z kablami, dopiąłem się do przewodów,

Sprawdż jeszcze raz, czy dobrze się wpiąłeś...

> co zmieniłoby pozostawienie odizolowanego źródła na szarym przewodzie? z elektrycznego punktu nic

Teoretycznie tylko nic, ale jeśli masa emulatora jest daleko od masy ECM, to tu może być różnica potencjałów w jedną lub drugą stronę, ale żeby aż 0,5 V to raczej skrajny przypadek...

> wygląda jak brak masy ew. dodawanie się pewnych potencjałów.

J.w. wink.gif

> Muszę jednocześnie obserwować odczyty z obu programów i mierzyć miernikiem

To własnie sugerowałem

> połączyć mimo wszystko popielate przewody?

Wyżej napisałem, żeby przed takim eksperymantem porównać potencjały obu "szarych" względem jednego punktu, najlepiej +12V na klemie aku...

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pocieszenie żadne, ale wiadomo, że to co wymieniłeś nie wpływa na generowanie buczenia,

dokładnie, na początku myślałem, że tak po remoncie się stało...

> ja już nie wierzę w nic, ani lakiernika nie ma dobrego, ani mechanika, a jak chce się mieć dobrze

> zrobione to trzeba samemu to zrobić.

jakbym miał doświadczenie i czas to pewnie bym sobie sam zrobił...

> Gdyby coś robił ze sworzniami to byś o tym wiedział, a teraz jak zapytasz to facet Ci powie, że

> "Panie było idealnie".

> Miałem kilka razy nowe zestawy korbowód - tłok w rękach i nie znam się na mechanice i określaniu

> luzów, ale powiem Ci że pasowanie tam jest niesamowicie precyzyjne - w temp. pokojowej sworzeń

> wchodzi jak w masełko,

> ja mam to szczęście, że dolewam 0,5L ale na 15kkm,

To masz b. zdrowy silnik. Ja na 15kkm dolałem niecałe 1L.

Pewnie dużo też zależy od oleju... Na czym jeździsz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprawdż jeszcze raz, czy dobrze się wpiąłeś...

problem rozwiązany, zabijcie mnie, albo ja sam się zabiję kara.gif

kilka minut poszukiwania i usterkę wyszukałem, wstyd się przyznać, ale oczywiście zrobiłem szkolny błąd, zasilanie emulatora katalizatora wpiąłem pod pin 1 zamiast pod pin 3 facepalm%5B1%5D.gif

przy okazji potwierdziło się, że masy obu sond lambda są wspólne (szare przewody - pin 4 we wtyczkach), masa sond lambda nie jest galwanicznie połączona z masą pojazdu acz różnice potencjałów są na poziomie pojedynczych mV,

> Teoretycznie tylko nic, ale jeśli masa emulatora jest daleko od masy ECM, to tu może być różnica

> potencjałów w jedną lub drugą stronę, ale żeby aż 0,5 V to raczej skrajny przypadek...

owszem, no chyba że układy są źle podpięte to wówczas może się zdarzyć wink.gif

> J.w.

> To własnie sugerowałem

> Wyżej napisałem, żeby przed takim eksperymantem porównać potencjały obu "szarych" względem jednego

> punktu, najlepiej +12V na klemie aku...

dziś jeździłem cały dzień z ustawieniami Umin=0.2V, Umax=0.8V, czas t=2s (zastanawiam się jedynie jaki jest ten czas reakcji w rzeczywistym układzie katalizatora) i nie załapało usterki, sądzę, że teraz już mogę zapomnieć o problemie check engine palacz.gif

Dzięki za pomoc ok.gif20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dokładnie, na początku myślałem, że tak po remoncie się stało...

jak widać nie ma to wpływu sick.gif

> jakbym miał doświadczenie i czas to pewnie bym sobie sam zrobił...

tak wiem, ja też mechaniki praktycznie się nie tykam, mówiłem bardziej ogólnie,

> To masz b. zdrowy silnik. Ja na 15kkm dolałem niecałe 1L.

sam sie zdziwiłem, bo sądziłem że przy gazie będzie żłopał olej,

> Pewnie dużo też zależy od oleju... Na czym jeździsz ?

jestem stały w uczuciach i leję Mobila, poprzednio miałem jakiegoś 5W30 (ze specyfikacją Forda chyba? ) a teraz 0W40,

W poprzedniej Astrze G X16SZR praktycznie cały czas jeździłem na Mobilu 5W50 i w silnik przy 300kkm dolewałem ok 1L/15kkm,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Któryś z kolegów jeszcze raz potwierdza, że dolna osłona oklejona lokalnie matą kauczukową dokonała

> największego wytłumienia hałasu. Po jakimkolwiek wygłuszeniu, gdy oczekuję się efektu - to

> oczekiwanie ten efekt "zagłusza" i dopiero po jakim czasie dochodzi się do tego, że jest

> ciszej. Po założeniu tej modyfikowanej matą dolnej osłony efekt był natychmiast.

wykleiłem całą metalową osłonę pod silnikiem matą GMS-010B i niewiele to dało, jeżeli chodzi o silnik to różnicy praktycznie nie słyszę, mam jednak dziwne wrażenie, że ciszej jest... przy większej prędkości, tak jakby od kół było ciszej? sam nie wiem, coś się zmieniło choć do końca nie umiem wyłapać co spineyes.gif

> Wiem x14xe

> jest cichszy, ale tu chodzi o efekt - zacząłem uczyć się jazdy od nowa często gapiąc się na

> obrotomierz.

> Powodzenia i czekam na efekt.

buczenie Z18XE pokonuje wszystko furious.gif

brakło mi już dziś czasu, ale w kolejce czeka i będę oklejał obudowę filtra, owinę kolektor matą z włókien ceramicznych, zastanawiam się także, czy nie okleić rurki poboru powietrza i "ślepej kiszki" przed filtrem powietrza swiety.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.