Skocz do zawartości

czujnik czadu


rwIcIk

Rekomendowane odpowiedzi

> Co polecicie?

> U mnie często palimy w kominku.

> Internet poleca Kidde ...

Kidde ok.gif Siostrze, szwagrowi i siostrzeńcowi uratował życie (długa historia - seria fakapów administracji osiedla, partaczy - wymieniaczy wodomierzy, porażająco głupich i nieodpowiedzialnych kominiarzy itp. itd.). ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> , partaczy - wymieniaczy wodomierzy,

> Wyjaśnisz co ma wodomierz do czadu? Bo to mnie zaciekawiło.

Pion wodny jest u siostry w kamienicy zamurowany w ścianie, są jedynie "okienka" na wodomierze. Jak się okazało, za pionem wodnym jest już komin (bezpośrednio - tzn. rura była pociągnięta wzdłuż komina, potem zamurowana) i panowie z administracji, którzy przyszli wymieniać wodomierze nie wiedzieli o tym fakcie (nie mieli żadnych schematów instalacji itp. - po prostu klapki na oczach - trzeba wymienić wodomierz, więc majzel, młot i do przodu) i ponieważ wodomierz nie chciał się zmieścić (był minimalnie dłuższy, niż stary), odkuli częściowo rurę wodną uszkadzając ścianę komina. Po kilku miesiącach naruszona wcześniej cieniutka (około 4-5 mm) ścianka pękła, a że przy okazji okazało się, że 2 miesiące po "wnikliwym" przeglądzie kominiarskim kominy nie są jednak drożne, reszta przelotu zamarzła i spaliny z piecyka gazowego sąsiadów z dołu dostały się bezpośrednio do mieszkania siostry.

Efekt był taki, że siostra straciła przytomność i upadła (potłukła się tak, że poza zatruciem czadem hospitalizowana była z powodu obrażeń ciała), szwagier resztką sił otworzył balkon i jak ciut do siebie doszedł, również drzwi na klatkę schodową. W miejscach "zastoju" powietrza - tj. w kuchni, przedpokoju, łazience stężenie tlenku węgla było śmiertelne (zmierzone już po wietrzeniu mieszkania przez szwagra przez strażaków). Ewakuowana była cała klatka, odcięty był gaz, po kilku dniach "przepychanek" komisja łaskawie stwierdziła, że wszystko jest już naprawione itp. itd. i prawie doszło do tragedii, bo po powrocie do domu (mieszkali chwilę u rodziców) okazało się, że w całym mieszkaniu stężenie tlenku węgla jest śmiertelne. Dopiero wtedy sprawdzono miejsce już wcześniej wskazywane jako potencjalne źródło zagrożenia - bo zza wodomierza czuć było podmuchy - komisja SM wraz z kominiarzami zignorowała to całkowicie.

W każdym razie czujnik zawył, siostra poszła sprawdzić co się stało, upadła w drodze do łazienki, szwagier otworzył od razu okna i w ten sposób przeżyli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co polecicie?

> U mnie często palimy w kominku.

> Internet poleca Kidde ...

mam dwa jeden z biedronki za 40zł i drugi z Kidde za chyba 80zł nie wiem bo kupowałem w zestawie za 210zł z czujnikiem gazu i czujnikiem dymu.

Przestetowałem i oba tak samo działaja z tym że ten z biedronki zywotnośc działania 4 lata a ten Kidde 10 lat i wskaznik cyfrowy stężenia wyswietlany on line

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakim cudem ludzkość przetrwała wieki palenia w piecach bez tego niezastąpionego rewolucyjnego

> urządzenia?

Masz odpowiedz w 'reklamowce' zlosnik.gif

Quote:

In the 1970s, it would take about 30 minutes for a fire to take over a room. Today, it can take as little as 5.


W UK bardzo duzy nacisk klada na czujniki dymu ok.gif Czadu mniejszy, bo ogrzewanie tylko gazowe lub elektryczne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Masz odpowiedz w 'reklamowce'

> Quote:

> In the 1970s, it would take about 30 minutes for a fire to take over a room. Today, it can take as

> little as 5.

Ciekawe, bo jednocześnie w tymże UK (i chyba nie tylko) wprowadzono zakaz sprzedaży mebli nie impregnowanych przeciwpożarowo hmm.gif

> W UK bardzo duzy nacisk klada na czujniki dymu Czadu mniejszy, bo ogrzewanie tylko gazowe lub

> elektryczne...

Owszem, tylko bardzo często są finansowane z council tax i instalowane przez lokalną straż pożarną. A ta jest raczej odporna na marketing i kieruje się profesjonalnym wyborem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakim cudem ludzkość przetrwała wieki palenia w piecach bez tego niezastąpionego rewolucyjnego

> urządzenia?

Nie mieli energooszczędnych chat - jak w środku wiało to co sie nie miał jak zebrać. Teraz masz szczelne okna i drzwi i zero wentylacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.