Skocz do zawartości

Stłuczka i pytanie .


raf1al

Rekomendowane odpowiedzi

Auto (Focus) jeździ odpala biegi wchodzą idealnie.

moje pytanie czy robić to to, rdzy nie było prawie wogole:D

zawieszenie tez wygląda na nie przestawione.

i jakie mogą być koszty takiej naprawy na co zwrócić uwagę u blacharza?

ile ubezpieczycie może przyznać z OC mi jako poszkodowanemu:)

287961302-IMG_20140926_184305.jpg

287961302-IMG_20140927_143648.jpg

287961302-IMG_20140927_143711.jpg

post-35358-14352526149981_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a jesli będzie szkoda całkowita to co to oznacza ?

Będzie całka na bank. Auto warte poniżej 10kpln.

Oznacza to, że dostajesz 70% wartości auta na dzień szkody i wrak. Robisz sobie z nim co chcesz.

> ze nie da sie czy nie opłaca sie naprawiać?

Nie opłaca się. Wszystko się da, chociaż ja uważam że szkoda dośc powazna i nie naprawiałbym tego - za mała wartośc auta.

> a jesli juz naprawie to nie odzyskam dowodu rejestracjnego ?:)_

naprawa, potem przegląd, z kwitkiem do wydziału komunikacji do DR.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Będzie całka na bank. Auto warte poniżej 10kpln.

> Oznacza to, że dostajesz 70% wartości auta na dzień szkody i wrak. Robisz sobie z nim co chcesz. ...

Te 70% to są zapisane w ustawie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostaniesz kaskę z ubezpieczenia, klepiesz jak każdy przystanek, chętni w dobrej cenie się znajdą zlosnik.gif przyjedzie kilku znawców powróży z fusów i zapewne kupi. Jestem pewny że parę złotych w kieszeni Ci zostanie. Nie zapomnij w umowie kupna-sprzedaży dać adnotację "zapoznałem się ze stanem faktycznym pojazdu"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a jak sie na to nie zgodzę i powiem ze oddam do naprawy w ASO

to dopłacisz różnicę z własnej kieszeni. ja jeden samochód po szkodzie całkowitej sprzedałem na złom, a przy drugim opłacało się naciągnąć tył i sprzedać zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to dopłacisz różnicę z własnej kieszeni. ja jeden samochód po szkodzie całkowitej sprzedałem na

> złom, a przy drugim opłacało się naciągnąć tył i sprzedać

ale tu tez opłaca sie naciągnąć zwłaszcza ze to nie wygląda tak tragicznie jak na foto wyzej nie zlozyła sie jak harmonia lecz wygięła do srodka patrząc głębiej nie powiększyły sie żadne strzelimy ani żadnych pęknięć nie ma na łączeniach itp! sanki czy jak to sie zwie nie naruszone

elementy zawieszenia pewnie również ok!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku roku za escorta wypłacili mi z ubezpieczenia za całkowitą 2800(!), choć za 1800 sprzedać go nie mogłem (ogłoszenie wisiało na tablicy dobre pół roku)... blacharz wyklepał mi go za 1000 zł (koszt razem ze zderzakami), sprzedałem go za 1400 po kilku miesiącach 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na początku roku za escorta wypłacili mi z ubezpieczenia za całkowitą 2800(!), choć za 1800

> sprzedać go nie mogłem (ogłoszenie wisiało na tablicy dobre pół roku)... blacharz wyklepał mi

> go za 1000 zł (koszt razem ze zderzakami), sprzedałem go za 1400 po kilku miesiącach

myślisz ze tu przy focusie dadzą 3000? całkowitej!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> do dwoch dni powiedział zeczoznawca ze da wycene wiec jutro pewnie opdesle mailem!

> jak juz od niego dostane to co mam kontaktowqac sie z ubezpieczycielem!.?

ubezpieczyciel skontaktuje się z Tobą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to nie wygląda tak tragicznie jak na foto wyzej nie

> zlozyła sie jak harmonia lecz wygięła do srodka

I to wystarczy. W niektórych krajach z tego powodu ten samochód nie dostałby ponownie dopuszczenia do ruchu. Podłużnica fabrycznie jest tak zbudowana, wytłoczona i przymocowana do reszty samochodu, by w razie zderzenia złożyć się w określony sposób. Owszem wyprostować się da wszystko, tylko że nie będzie miało już tych właściwości co kiedyś i przy kolejnym boom nie wiadomo jak się zachowa. Zgnieć jakieś pudełko, które masz pod ręką, wyprostuj je i potem ponownie je uderz - pognie się najpierw tam, gdzie już było pogięte.

Powalcz z ubezpieczycielem o jak najwięcej i puść wrak jakiemuś handlarzowi - najrozsądniejsze wyjście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.