Skocz do zawartości

Nowa Mazda 6 i taki lakier...


vaz2110

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli to krakowski salon z podwójną spółgłoską w nazwie to niestety normalka... sick.gif

Ale na pocieszenie jest szansa ugrać trochę kasy w tym salonie za to. Ostatnio klientka w nowej 6, tyle że czarnej wzięła tyle kasy, że wystarczyło na ogarnięcie tego, zabezpieczenie i jeszcze na kolację wystarczyło zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wystarczy, że sie przejedzie do marketu a jakaś rozkojarzona baba lub nonszalancki typ w wozie

> wartym 4 baki paliwa skutecznie poobija wozidło, to mu przestaną wadzić drobne ryski na

> lakierze - mówię z własnego doświadczenia. Nie minął jeszcze rok a już 2 elementy malowane a

> trzeci w drodze - nic z mojej winy. Taki kraj

ja mam samochód 7 lat i nic nie musiałem lakierować, są minimalne obicia czy odpryski na masce od kamieni, ale to tyle. O lakier dbam: regularnie myję, czasem poleruję, glinkuję, woskuję. Sprawia mi to przyjemność. Też mam miękki lakier i nie mogę się pozbyć swirli, ale mój samochód ma 7 lat. Jakbym miał odebrać nowy z takimi rysami, jeszcze w kolorze za który trzeba dopłacić, to bym nie odebrał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja też tego nie kumam, ale czytam o dziwniejszych rzeczach na tym forum, więc i to przyjmuję do

> wiadomości

> Ja mam tylko jedno wytłumaczenie na to. Ludzie kupują auta na które ich nie stać.

> No ale nie będę się przy tym upierał, bo w sumie to ja mało widziałem i się nie znam

czekaj, czyli sugerujesz, że jeżeli dla kogoś stan lakieru na samochodzie jest istotny, to znaczy że go nie stać na samochód? Naprawdę, dziwny wniosek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czekaj, czyli sugerujesz, że jeżeli dla kogoś stan lakieru na samochodzie jest istotny, to znaczy

> że go nie stać na samochód? Naprawdę, dziwny wniosek

Jeśli dba przesadnie lub rzuca focha że auta nie odbierze bo sa rysy po myjni (zamiast się targować o rabat).

Może go faktycznie nie stać na to auto i płaci raty przez 5 lat które są wartości ponad 20% jego pensji. Może go też nie stać mentalnie, tak jak mnie nie stać np na iPhone. Niby mogę kupić, ale by mnie to bardzo bolało że tyle kasy wydałem na telefon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli dba przesadnie lub rzuca focha że auta nie odbierze bo sa rysy po myjni (zamiast się targować

> o rabat).

ja to widzę inaczej. Mogę dbać, mogę nie dbać, ale to będzie po zakupie i to będzie moja sprawa. Kupując nowe i płacąc za nowe, ma być nowe i nienaruszone. A co zrobię potem to moja sprawa. Jeden dba bo lubi, inny nie dba, ale nowe ma być w stanie nowego

> Może go faktycznie nie stać na to auto i płaci raty przez 5 lat które są wartości ponad 20% jego

> pensji.

to jest jakaś taka uniwersalna granica te 20%? zlosnik.gif

>Może go też nie stać mentalnie, tak jak mnie nie stać np na iPhone. Niby mogę kupić,

> ale by mnie to bardzo bolało że tyle kasy wydałem na telefon.

oooo, to mnie też nie stać na wiele rzeczy, np nie dałbym za buty więcej niż 200 pln zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to jest jakaś taka uniwersalna granica te 20%?

Uważam że taka granica to 10%, ale naciągnąłem 2x bo w sumie w PL się mało zarabia.

Widać po ulicach że to się sprawdza. Ludzie nie bez powodu kupują auta stare, warte 10tyś i mniej. Bo to są ich maks pół roczne wypłaty.

Auto powinno byc warte 1-4 wypłaty. Inaczej każda rysa boli. 4 wypłaty to moim zdaniem i tak rozrzutność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jeśli to krakowski salon z podwójną spółgłoską w nazwie to niestety normalka...

>

tak, to ten salon. Auto odbierał kolega, byłem tam oglądnąć zakup. Zdjęcia nie oddają w pełni stanu lakieru, jest gorzej. Takie rysy są na masce, klapie bagażnika i dachu. Źródło światła odbite w lakierze uwidacznia rysy.

Auto było myte przed wydaniem, w mojej ocenie zostało umyte zapiaszczoną szczotką/gąbką a że lakier jeszcze nie jest w pełni utwardzony to jest efekt jak na zdjęciach.

Więcej, lakier innych aut (poza jednym) w salonie wyglądał podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak, to ten salon. Auto odbierał kolega, byłem tam oglądnąć zakup. Zdjęcia nie oddają w pełni stanu

> lakieru, jest gorzej. Takie rysy są na masce, klapie bagażnika i dachu. Źródło światła odbite

> w lakierze uwidacznia rysy.

> Auto było myte przed wydaniem, w mojej ocenie zostało umyte zapiaszczoną szczotką/gąbką a że lakier

> jeszcze nie jest w pełni utwardzony to jest efekt jak na zdjęciach.

> Więcej, lakier innych aut (poza jednym) w salonie wyglądał podobnie.

Wina salonu ewidentna, ale w ogólności trzeba przyznać, że Mazdy mają lichy lakier. Jak to mówią: rysuje się od samego patrzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Uważam że taka granica to 10%, ale naciągnąłem 2x bo w sumie w PL się mało zarabia.

> Widać po ulicach że to się sprawdza. Ludzie nie bez powodu kupują auta stare, warte 10tyś i mniej.

> Bo to są ich maks pół roczne wypłaty.

> Auto powinno byc warte 1-4 wypłaty. Inaczej każda rysa boli. 4 wypłaty to moim zdaniem i tak

> rozrzutność.

Damn it, zejdź na ziemię chłopaku.

W polskich realiach rzadko kiedy wystarczyłoby na nówkę.

A o dramatycznym stanie lakieru tej Mazdy z salonu - pominę to milczeniem. Pierwsze miesiące parkowania pod sklepem i będą piękne wgnioty wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Damn it, zejdź na ziemię chłopaku.

> W polskich realiach rzadko kiedy wystarczyłoby na nówkę.

> A o dramatycznym stanie lakieru tej Mazdy z salonu - pominę to milczeniem. Pierwsze miesiące

> parkowania pod sklepem i będą piękne wgnioty

Chyba nie doczytałeś co napisałem. Ludzie kupują stare auta, bo trzymają się tej zasady.

Jak się ostatnio zastanawiałem nad leasingiem, to stwierdziłem że rata 600-700PLN za Dacię Logan jest ok. ok.gif Tyle nie zaboli.

Ostatecznie kupiłem jednak stare padło jako drugie auto, bo to bolało jeszcze mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tęskniSZ

Smirk nie na miejscu wink.gif

Jakkolwiek ludzie są zazdrośni, to zakładam że woleliby Lexa IS-F czy nowego Merca w garażu w ładnym domu, niż czterdziestoletnie paście na urobisku z gliny, otoczonej siatką zlosnik.gifgrinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Smirk nie na miejscu

> Jakkolwiek ludzie są zazdrośni, to zakładam że woleliby Lexa IS-F czy nowego Merca w garażu w

> ładnym domu, niż czterdziestoletnie paście na urobisku z gliny, otoczonej siatką

Ani jefen ani drugi mnie nie zrozumial-mowilem o standardzie obslugi klienta nie o tym co i gdzie (albo co komu 😄) stoi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ani jefen ani drugi mnie nie zrozumial-mowilem o standardzie obslugi klienta nie o tym co i gdzie

> (albo co komu 😄) stoi

Wiem o co Ci chodziło.

Jednak Marek głównie pisał o $, a czasem tylko o obsłudze klienta zlosnik.gif

To OZI się raczej uzewnętrznia jaki to u niego raj na ziemi i że lepiej to się już nie da grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.