Skocz do zawartości

Pomoc drogowa - bez assistance?


CiniO

Rekomendowane odpowiedzi

Załóżmy, ze ktos nie ma żadnego ubezpiecznia assistance.

Powiedzmy, ze zdazyla sie sytuacja, ze potrzebuje pomocy (wpadł do rowu, przebil 2 opony naraz, uszkodzenie mechaniczne, etc...)

Wiadomo - mozna poszperac w necie i znalesc jakiegos lokalnego pana Zenka co się ogłasza ze ma auto-lawete i moze pomoc.

Ale czy nie ma jakiejs firmy ogolnopolskiej, swiadczącej uslugi pomocy drogowej dla ludzi nie majacych ubezpieczenia assistance?

Wyobrażam sobie to tak. Dzownie pod numer centrali, mowie gdzie jestem i co sie stalo.

Oni mowia, ze moga wyslac lawete, gosc sprobuje naprawic auto na miejscu a jak sie nie uda to holowanie do 100km. Cena takiej uslugi to powiedzmy 350zl platne karta przy zamawianiu przez telefon. Place i zamawiam.

Jest cos takiego czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Załóżmy, ze ktos nie ma żadnego ubezpiecznia assistance.

> Powiedzmy, ze zdazyla sie sytuacja, ze potrzebuje pomocy (wpadł do rowu, przebil 2 opony naraz,

> uszkodzenie mechaniczne, etc...)

> Wiadomo - mozna poszperac w necie i znalesc jakiegos lokalnego pana Zenka co się ogłasza ze ma

> auto-lawete i moze pomoc.

> Ale czy nie ma jakiejs firmy ogolnopolskiej, swiadczącej uslugi pomocy drogowej dla ludzi nie

> majacych ubezpieczenia assistance?

> Wyobrażam sobie to tak. Dzownie pod numer centrali, mowie gdzie jestem i co sie stalo.

> Oni mowia, ze moga wyslac lawete, gosc sprobuje naprawic auto na miejscu a jak sie nie uda to

> holowanie do 100km. Cena takiej uslugi to powiedzmy 350zl platne karta przy zamawianiu przez

> telefon. Place i zamawiam.

> Jest cos takiego czy nie?

Tak. Dzwonisz do swojego ubezpieczyciela gdzie masz wykupione OC i on po sprawdzeniu gdzie się znajdujesz daje kontakt firmie z holownikiem który ma z ubezpieczycielem podpisana umowę kontakt do Ciebie. Ten oddzwania sprawdza co się dzieje i jakie ma aktualnie środki do pomocy informując o czasie oczekiwania na przyjazd.

Miałem okazję korzystać. Szybko i sprawnie, gdy zlamalem 4 klucze do kół i gdy lewarek hydrauliczny nie dał rady podnieść sprintera. 50 euro netto zapłaciłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 350 to sam przyjazd. Kartą przez telefon nie zapłacisz - rzadko spotykana możliwość w Polsce.

> mar00ha

trochę z ceną przesadziłeś. Niedawno kumplowi się zepsuło auto. Zapłacił 2zl/km. Liczone w obydwie strony smile.gif

Niedawno również po mnie musiała przyjechać laweta (po motocykl). Kierowca mówił ze ma podpisaną umowę z PZU, ale oni płacą tylko za te km kiedy auto jest juz na lawecie. 2.5 netto/km wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak. Dzwonisz do swojego ubezpieczyciela gdzie masz wykupione OC i on po sprawdzeniu gdzie się

> znajdujesz daje kontakt firmie z holownikiem który ma z ubezpieczycielem podpisana umowę

> kontakt do Ciebie. Ten oddzwania sprawdza co się dzieje i jakie ma aktualnie środki do pomocy

> informując o czasie oczekiwania na przyjazd.

> Miałem okazję korzystać. Szybko i sprawnie, gdy zlamalem 4 klucze do kół i gdy lewarek hydrauliczny

> nie dał rady podnieść sprintera. 50 euro netto zapłaciłem.

No wlasnie w tym rzecz, ze nie mam OC w Polsce, bo auto jest zarejestrowane w Irlandii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> trochę z ceną przesadziłeś. Niedawno kumplowi się zepsuło auto. Zapłacił 2zl/km. Liczone w obydwie

> strony

> Niedawno również po mnie musiała przyjechać laweta (po motocykl). Kierowca mówił ze ma podpisaną

> umowę z PZU, ale oni płacą tylko za te km kiedy auto jest juz na lawecie. 2.5 netto/km

Czyli ceny nie sa takie straszne...

Tylko gdzie ta lawete znalesc, jak sie jest na jakims zadupiu, gdzie nie ma netu w telefonie???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli ceny nie sa takie straszne...

> Tylko gdzie ta lawete znalesc, jak sie jest na jakims zadupiu, gdzie nie ma netu w telefonie???

Ceny realne są poniżej 1,50zł za kilometr jeśli weźmiesz wlasnie lawete z zadupia. 2zł to za dużo.

Ale bez netu cóż - dzwonić do kogoś kto siedzi w domu i niech Ci szuka namiarów wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A długo będziesz w PL ? kup sobie assistance jak się obawiasz:

> https://www.starter24.pl/oferta/auto/

Bede ciut ponad miesiac.

I do tego bede jezdzil troche po Slowacji, moze Węgry i Austria.

No i potrzebuje jeszcze na wypadek awarii w drodze z Irlandii do PL i spowrotem czyli Francja, Belgia, Holandia, Niemcy.

Oczywiscie nie przewiduje zadnych awarii, ale licho nie spi.

starter24 odpada, ze wzgledu na ich zapis w regulaminie.

Quote:

Czy można ubezpieczyć auta zarejestrowane za granicą?

Warunkiem koniecznym do korzystania z Pakietu Starter Auto jest posiadanie samochodu zarejestrowanego w Polsce.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zapytam trochę inaczej.

Jak kształtują się ceny za kilometr?

Przykładowo: jadę sobie nad morze i nad tym morzem nawala mi samochód tak, że nie mam możliwości nim wrócić.

Dzwonię po pierwszą lepszą pomoc drogową i chcę, żeby mi gość zawiózł samochód do domu - 600km w jedną stronę.

Czy znalazłbym chętnego, który by się zgodził? No i za ile.

Czy taka pomoc drogowa musi się trzymać sztywno swojej ceny czy można w takim przypadku się z nią dogadać?

Płacę z własnej kieszeni gotówką.

Fajnie byłoby usłyszeć opinię kogoś z branży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja zapytam trochę inaczej.

> Jak kształtują się ceny za kilometr?

> Przykładowo: jadę sobie nad morze i nad tym morzem nawala mi samochód tak, że nie mam możliwości

> nim wrócić.

> Dzwonię po pierwszą lepszą pomoc drogową i chcę, żeby mi gość zawiózł samochód do domu - 600km w

> jedną stronę.

> Czy znalazłbym chętnego, który by się zgodził? No i za ile.

> Czy taka pomoc drogowa musi się trzymać sztywno swojej ceny czy można w takim przypadku się z nią

> dogadać?

> Płacę z własnej kieszeni gotówką.

> Fajnie byłoby usłyszeć opinię kogoś z branży.

Kolega wtedy daje cene za całośc np 1000 złotych, pomimo że stawka to 1,40 za kilometr... Tyle że ty masz terrano które waży 2 tony pewnie i nie każdy laweciarz chce zabrać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A ja zapytam trochę inaczej.

> Jak kształtują się ceny za kilometr?

> Przykładowo: jadę sobie nad morze i nad tym morzem nawala mi samochód tak, że nie mam możliwości

> nim wrócić.

> Dzwonię po pierwszą lepszą pomoc drogową i chcę, żeby mi gość zawiózł samochód do domu - 600km w

> jedną stronę.

> Czy znalazłbym chętnego, który by się zgodził? No i za ile.

> Czy taka pomoc drogowa musi się trzymać sztywno swojej ceny czy można w takim przypadku się z nią

> dogadać?

> Płacę z własnej kieszeni gotówką.

> Fajnie byłoby usłyszeć opinię kogoś z branży.

Chetnego znajdziesz na pewno. Pierwszy do którego zadzwonisz w srodku nocy może to nie będzie, ale jeden na trzech których obudzisz na pewno się zgodzi.

Ceny 1,20-1,50 za kilometr (trzeba liczyc w obie strony , tzn płacisz za kilometry które Cie zawozi + kilometry które wraca), ale dogadasz się na pewno na znizke przy takich dużych odległościach.

Generalnie nie ma problemu. Im mniejsza firma (najlepiej laweciarze prywatni, bez działalności gospodarczej) tym lepsza cena i latwiej się dogadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolega wtedy daje cene za całośc np 1000 złotych, pomimo że stawka to 1,40 za kilometr... Tyle że

> ty masz terrano które waży 2 tony pewnie i nie każdy laweciarz chce zabrać

1000zł za 1200km to chyba nie bardzo. Myślę, że za 2000zł ktoś by podjął rękawicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli ceny nie sa takie straszne...

> Tylko gdzie ta lawete znalesc, jak sie jest na jakims zadupiu, gdzie nie ma netu w telefonie???

Zazwyczaj Policja ma namiary na jakiegoś laweciarza. Jak byś zapytał dyżurnego, to nie sądzę żeby cię spławił. Musiałbyś mieć dużego pecha żeby trafić na takiego służbistę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A nie masz możliwości wykupienia w Irlandii assistance na całą Europę? Np dodać do ubezpieczenia

> auta albo w pakiecie z kontem bankowym? Jest to dosyć popularna opcja, choć niektóre banki

> udzielają assistance na auta do 10 lat.

Nie mam wsumie.

Ubezpieczycial auta daje mi assistance jako dodatek do pakietu, ale tylko na Irelandie i UK. Poza w/w nie oferuja uslug.

Jest kilka firm ubezpieczeniowych oferujacych assistance jako odrebna usluge, ale podroz za granice jest ograniczona do 31 dni (a ja bede dluzej).

AA (czyli odpowiednik naszego PZMOT) owszem oferuja taka usluge, ale koszt na jakies 40 dni (a tyle potrzebuje) to okolo 300 euro wiec moim zdaniem poprostu sie nie oplaca - taniej mnie wyjdzie zaplacic za lawete na miejscu, a szansa ze auto sie zepsuje tak ze bede potrzebowal pomocy nie jest jakas specjalnie duzo. Gorzej w razie wypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> AAS z niemieckiego ADAC da się, a przynajmniej dało, wykupić bez problemów bo ono jest na

> okaziciela, a nie pojazd.

Wlasnie od wczoraj o tym probuje czytac, i wyglada na to, ze od poczatku tego roku juz sie nie da wykupic, jesli nie mieszka sie w Niemczech.

Ale moze cos zle wyczytalem. Sprobuje do nich zadzwonic jutro, ale u mnie z niemickim na bakier...

SOSPZMOT - z nich korzystalem w przeszlosci, ale to czy auto nie na polskich numerach mozna u nich ubzepiczyc, to troche niepewna sprawa. Wyslalem im emaila i zobaczymy co odpisza.

Problem taki, ze oni w Polsce nie oferuja pomocy w wypadkach (jedynie awarie), oprocz ich najwyzszego pakietu VIP za 310zl.

Wiec jesli wpadne do rowu, to mi nie pomoga, o ile nie bede miec pakietu VIP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Załóżmy, ze ktos nie ma żadnego ubezpiecznia assistance.

> Powiedzmy, ze zdazyla sie sytuacja, ze potrzebuje pomocy (wpadł do rowu, przebil 2 opony naraz,

> uszkodzenie mechaniczne, etc...)

> Wiadomo - mozna poszperac w necie i znalesc jakiegos lokalnego pana Zenka co się ogłasza ze ma

> auto-lawete i moze pomoc.

> Ale czy nie ma jakiejs firmy ogolnopolskiej, swiadczącej uslugi pomocy drogowej dla ludzi nie

> majacych ubezpieczenia assistance?

> Wyobrażam sobie to tak. Dzownie pod numer centrali, mowie gdzie jestem i co sie stalo.

> Oni mowia, ze moga wyslac lawete, gosc sprobuje naprawic auto na miejscu a jak sie nie uda to

> holowanie do 100km. Cena takiej uslugi to powiedzmy 350zl platne karta przy zamawianiu przez

> telefon. Place i zamawiam.

> Jest cos takiego czy nie?

Wykup assistance w lokalnym automobilklubie...

Nie wiem jak u Ciebie ale w Polsce w Polskim Związku Motorowym można wykupić ubezpieczenie Assisatnance obejmujące całą Unię Europejską + kraje stowarzyszone z nią...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wykup assistance w lokalnym automobilklubie...

> Nie wiem jak u Ciebie ale w Polsce w Polskim Związku Motorowym można wykupić ubezpieczenie

> Assisatnance obejmujące całą Unię Europejską + kraje stowarzyszone z nią...

Tak jak pisalem wyzej - AA w Irlandii owszem oferuje takie cos, ale cena na 40 dni (tyle co potrzebuje) to okolo 300 euro wiec za drogo. Moim zdaniem za taka cene sie poprostu nie oplaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Załóżmy, ze ktos nie ma żadnego ubezpiecznia assistance.

> Powiedzmy, ze zdazyla sie sytuacja, ze potrzebuje pomocy (wpadł do rowu, przebil 2 opony naraz,

> uszkodzenie mechaniczne, etc...)

> Wiadomo - mozna poszperac w necie i znalesc jakiegos lokalnego pana Zenka co się ogłasza ze ma

> auto-lawete i moze pomoc.

> Ale czy nie ma jakiejs firmy ogolnopolskiej, swiadczącej uslugi pomocy drogowej dla ludzi nie

> majacych ubezpieczenia assistance?

> Wyobrażam sobie to tak. Dzownie pod numer centrali, mowie gdzie jestem i co sie stalo.

> Oni mowia, ze moga wyslac lawete, gosc sprobuje naprawic auto na miejscu a jak sie nie uda to

> holowanie do 100km. Cena takiej uslugi to powiedzmy 350zl platne karta przy zamawianiu przez

> telefon. Place i zamawiam.

> Jest cos takiego czy nie?

To co potrzebujesz to assistance nie nazywając tego tak. Nie rozumiem czemu szukasz rozwiązania trudniejszego od assistance u ubezpieczyciela.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To co potrzebujesz to assistance nie nazywając tego tak. Nie rozumiem czemu szukasz rozwiązania

> trudniejszego od assistance u ubezpieczyciela.

Szukam jakiekolwiek rozwiazania. Tak jak pisalem - moj ubezpieczycial nie oferuje assistance poza Irlandia i UK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szukam jakiekolwiek rozwiazania. Tak jak pisalem - moj ubezpieczycial nie oferuje assistance poza

> Irlandia i UK.

To kup gdzie indziej. Idź do agenta u siebie lub napisz do agenta w PL i coś Ci znajdzie. Pierwsza myśl to ADAC niemieckie, druga myśl to assistance w mbanku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, co masz na myśli, to bardziej na zasadzie dmuchania na zimne i dla spokoju ducha. Miałem podobnie jadąc do PL, tym bardziej po zmianie auta gdzie obecnie nie mam zapasu, tylko kit w puszce. Dzięki assistance z banku i drugiemu od dealera byłem spokojniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak jak pisalem wyzej - AA w Irlandii owszem oferuje takie cos, ale cena na 40 dni (tyle co

> potrzebuje) to okolo 300 euro wiec za drogo. Moim zdaniem za taka cene sie poprostu nie

> oplaca.

Musisz sobie odpowiedzieć na jedna zaje*ście ważne pytanie.

Ile będzie cię kosztowała ew. naprawa w czasie podróży / holowanie do domu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chetnego znajdziesz na pewno. Pierwszy do którego zadzwonisz w srodku nocy może to nie będzie, ale

> jeden na trzech których obudzisz na pewno się zgodzi.

> Ceny 1,20-1,50 za kilometr (trzeba liczyc w obie strony , tzn płacisz za kilometry które Cie zawozi

> + kilometry które wraca), ale dogadasz się na pewno na znizke przy takich dużych

> odległościach.

> Generalnie nie ma problemu. Im mniejsza firma (najlepiej laweciarze prywatni, bez działalności

> gospodarczej) tym lepsza cena i latwiej się dogadać.

za terenówke 1.2 z kilometra raczej ciezko ... ale sa tacy co ryzykuja crazy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tam u Ciebie bank Nationwide? Oferują konto FlexPlus (w UK £10 miesięcznie), w cenie jest assistance na całą Europę, łącznie z wynajmem auta zastepczego na 48h, bez limitu wezwań itp., wydaje sie być świetną ofertą. Do tego ubezpieczenie podróżne rodziny - wszystko w cenie konta. Taniej chyba nie znajdziesz, a konto zawsze można zamknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest tam u Ciebie bank Nationwide? Oferują konto FlexPlus (w UK £10 miesięcznie), w cenie

> jest assistance na całą Europę, łącznie z wynajmem auta zastepczego na 48h, bez limitu wezwań

> itp., wydaje sie być świetną ofertą. Do tego ubezpieczenie podróżne rodziny - wszystko w cenie

> konta. Taniej chyba nie znajdziesz, a konto zawsze można zamknąć.

Nie ma nic takiego.

Tak jak pisalem - Irlandia jest malym krajem i oferta wszelakich uslug jest bardzo ograniczona. Jedyna opcja Assistance na Europe na dluzej niz 30 dni, to AA (czyli ichniejszy odpowiednik PZMOT) gdzie koszt jest horendalny imo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Musisz sobie odpowiedzieć na jedna zaje*ście ważne pytanie.

> Ile będzie cię kosztowała ew. naprawa w czasie podróży / holowanie do domu...

Assistance i tak nie pokrywa kosztu naprawy (chyba ze to cos bardzo prostego i moga to zrobic na miejscu).

Holowania do domu i tak nie przewiduje - jak auto sie rozbije albo zepsuje w trasie gdzies, to chyba najlatiwej bedzie naprawic na miejscu.

Takze nie sadze, zeby za zaholowanie do warsztatu i zalatwienie noclegu wyszlo mnie gdziekolwiek wiecej niz 300 euro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.