Skocz do zawartości

Chrysler 300c


MaserTi

Rekomendowane odpowiedzi

> Witam,

> Jakie są opinie o tym modelu? Silnik brany pod uwage to 3.5 v6. Warto się interesować? Ewentualna

> konkurencja? kwota do wydania ok 30 tys plus minus 5.

> Pozdrawiam!

Miałem wersję EU z tym silnikiem .

Spalanie w mieście na poziomie 20 l / 100 km po trasie 14-15 L .

Duże ( bardzo bardzo duże ) fajne wygodne auto .

Miałem taki z nalotem 400 k km w środku brak oznak zużycia .

Mechanicznie też nic się nie działo .

Ogólnie 7/10

Polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> Jakie są opinie o tym modelu? Silnik brany pod uwage to 3.5 v6. Warto się interesować? Ewentualna

> konkurencja? kwota do wydania ok 30 tys plus minus 5.

> Pozdrawiam!

znajomy miał klekota 3.0 automat - mechanicznie bez zarzutu ale pierdułki dokuczały, np: cyrki z ogrzewaniem 2strefowym, radiem i panelkem centralnym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem wersję EU z tym silnikiem .

> Spalanie w mieście na poziomie 20 l / 100 km po trasie 14-15 L .

> Duże ( bardzo bardzo duże ) fajne wygodne auto .

> Miałem taki z nalotem 400 k km w środku brak oznak zużycia .

> Mechanicznie też nic się nie działo .

> Ogólnie 7/10

> Polecam

20 litrów w mieście? strasznie dużo jak na 3.5 litra. Myślałem raczej o 14-15. Jak z gazem te silniki sie lubia?

Jak wyciszenie i jakość wykonania? trzeszczy coś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 20 litrów w mieście? strasznie dużo jak na 3.5 litra. Myślałem raczej o 14-15. Jak z gazem te

> silniki sie lubia?

> Jak wyciszenie i jakość wykonania? trzeszczy coś?

Jak na auto "amerykańskie" to jakość bardzo dobra .

W aucie cicho i przyjemnie .

Ja miałem wersje AWD także i prowadzenie było ok .

Jak szukasz ogromnego kombi to polecam . Teraz bym szukał wersji HEMI - legendarna , fajniejsza a nie jest duzo droższa w eksploatacji .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak na auto "amerykańskie" to jakość bardzo dobra .

> W aucie cicho i przyjemnie .

> Ja miałem wersje AWD także i prowadzenie było ok .

> Jak szukasz ogromnego kombi to polecam . Teraz bym szukał wersji HEMI - legendarna , fajniejsza a

> nie jest duzo droższa w eksploatacji .

Brat rozglada sie za czymś pokroju limuzyny ale z prostym benzynowym silnikiem bez udziwnien i ogromnych kosztów utrzymania. Diesla odpadaja oraz benzyny z bezpośrednim wtryskiem bo auto raczej do gazu pojdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Brat rozglada sie za czymś pokroju limuzyny ale z prostym benzynowym silnikiem bez udziwnien i

> ogromnych kosztów utrzymania. Diesla odpadaja oraz benzyny z bezpośrednim wtryskiem bo auto

> raczej do gazu pojdzie.

to na pewno nie jest auto dla Was shocked.gifzlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> Jakie są opinie o tym modelu? Silnik brany pod uwage to 3.5 v6. Warto się interesować? Ewentualna

> konkurencja? kwota do wydania ok 30 tys plus minus 5.

> Pozdrawiam!

facepalm%5B1%5D.gif

tyle jest aut na rynku a Wy chcecie to cos... zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tyle jest aut na rynku a Wy chcecie to cos...

Zaproponuj im coś innego a nie piszesz to "COŚ"

To coś to bardzo duże ,wygodne auto , dobrze wyposażone , dość dobrze wykonane , ciekawy design .

Pokaż fajniejsze auta przy ich założeniach ( cena około 30 tyś zł , rocznik od 2004 w góre , limuzyna , prosta budowa , silnik dobry do gazu )

Dajesz .......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to na pewno nie jest auto dla Was

Skoro Kuba jeździ Saabem 9-5, to tym bardziej ja mogę poruszać się takim krążownikiem. Do oszczędnego turlania się jest C4 1.6hdi, do poganiania jest 300 konny Saab, a do spokojnego dojechania w komfortowych warunkach mógłby być taki 300c, raczej dużych przelotów by nie robił, a wymagania spełnia w dosyć szerokim zakresie.

Dosyć mam turbo-benzyn i turbo-diesli. smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tyle jest aut na rynku a Wy chcecie to cos...

Napisz proszę co jest nie tak z tym autem.

Sam przyznam że mnie to auto intryguje, zwłaszcza po Breaking Bad, zostało mi w głowie jako auto Pana White'a grinser006.gif

Niewygodne? Mało miejsca? Sypie się? zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No a ile ma palić? 14-15 w mieście to palą silniki 2-2.5 l.

Nie gadaj głupot. Poczytaj kącik Skody. 6 w mieście, 4 na trasie i to przy 200km/h wink.gif

Mi na krótkich odcinkach po Wawie, to diesel palił 13/100 hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mi na krótkich odcinkach po Wawie, to diesel palił 13/100

Mi tez kolo 14, Multijet potrafił wciagnac przy jeździe zero jedynkowej po Katowicach.... Dlatego jak ktoś mowi ze diesel pali 4 w miescie to chyba widział go tylko na obrazku....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kumpel ma 300c z Hemi i ma lpg pali mu po Jaworznie czyli srednim miescie do 15-17l lpg.

> Jak zaczyna uzywac mocy to min 25l a przy zimowych zabawach lykach 40l

V8 to 17 lpg malo. myślałem, ze tyle będzie palić to 3.5 v6 zlosnik.gif

Panowie, proszę nje robcie znowu watku o spalaniach waszych aut bo nie oto tutaj chodzi zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> V8 to 17 lpg malo. myślałem, ze tyle będzie palić to 3.5 v6

> Panowie, proszę nje robcie znowu watku o spalaniach waszych aut bo nie oto tutaj chodzi

Nie o to chodzi. Po prostu zdziwiłeś się, że ciężkie AWD z silnikiem 3.5 V6 może palić 20 litrów w mieście. To zupełnie normalne spalanie i nie spodziewaj się, że jakiś inny samochód o porównywalnych osiągach i masie spali mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest tu taki jeden bajkopisarz

> Normalne. Po Krakowie dowolne auto, nawet Matiz może spalić w porywach 30/100

zrobiłem superbem 170TDI DSG z 20000km... średnie spalanie wyszło 7l/100km, a lekkiego życia nie miał

nigdy spalanie nie przekroczyło 11l/100km, nawet na autostradzie przy ponad 200km/h

nie sądzę, aby 300c oferowało cokolwiek więcej niż wspomniany superb, no może poza dźwiękiem silnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zrobiłem superbem 170TDI DSG z 20000km... średnie spalanie wyszło 7l/100km, a lekkiego życia nie

> miał

> nigdy spalanie nie przekroczyło 11l/100km, nawet na autostradzie przy ponad 200km/h

> nie sądzę, aby 300c oferowało cokolwiek więcej niż wspomniany superb, no może poza dźwiękiem

> silnika

Różnica między R4 a V6 jest na tyle zasadnicza, że nie ma sensu w ogóle tego porównywać. Spalanie poniżej 11/100 przy ponad 200 km/h - nieprawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zależy jak się jeździ. Mój (4.7) na trasie pali 15l, w mieście 21.

> HEMI powinien -przynajmniej w teorii- być bardziej oszczędny.

Nie widzę powodu żeby HEMI był oszczędniejszy skoro jest o ponad 100KM mocniejszy. W każdym razie pewne jest że pali więcej niż 4.7.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Różnica między R4 a V6 jest na tyle zasadnicza, że nie ma sensu w ogóle tego porównywać.

No jaka to różnica w codziennym użytkowaniu? turbo diesel jedzie gorzej niż v6? Oba auta z automatem. Oba przyspieszają podobnie. Jedynie dźwięk je różni. Nic więcej.

Kultura pracy odczuwalna jedynie w korkach, w mieście. W trasie nie ma to znaczenia bo ważne są szumy wokół nadwozia, a nie silnik.

> Spalanie poniżej 11/100 przy ponad 200 km/h - nieprawda.

Nie przy 200km/h, tylko jeżdżąc z takimi prędkościami. Nie jedziesz przecież drogą 200 non stop, bo tak się nie da, nie ważne czy superbem, czy c300 czy 911Turbo. Trasa np. Poznań-Warszawa, Kraków-Warszawa gdzie tam gdzie się dało jechałeś ponad 200 i średnie nie przekraczało 11l/100km, nie wierzę, że jadąc obydwoma autami tą są trasą spalanie wyjdzie podobne...

Dla mnie jedynym argumentem za c300 jest cena i wygląd. Reszta jest poniżej europejskiej średniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie przy 200km/h, tylko jeżdżąc z takimi prędkościami. Nie jedziesz przecież drogą 200 non stop, bo

> tak się nie da, nie ważne czy superbem, czy c300 czy 911Turbo. Trasa np. Poznań-Warszawa,

> Kraków-Warszawa gdzie tam gdzie się dało jechałeś ponad 200 i średnie nie przekraczało

> 11l/100km, nie wierzę, że jadąc obydwoma autami tą są trasą spalanie wyjdzie podobne...

No ale tak to zabrzmiało, jakby przy dwóch pakach nie przekraczał 11 ltr. grinser006.gif

Quote:

nigdy spalanie nie przekroczyło 11l/100km, nawet na autostradzie przy ponad 200km/h


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No ale tak to zabrzmiało, jakby przy dwóch pakach nie przekraczał 11 ltr.

> Quote:

> nigdy spalanie nie przekroczyło 11l/100km, nawet na autostradzie przy ponad 200km/h

ok, skrót myślowy ok.gif

nie pamiętam jakie było chwilowe przy 200, ale zakładam się, że tak z 2 razy mniejsze niż w c300... a i tu 200 i tu 200 więc po co przepłacać hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No jaka to różnica w codziennym użytkowaniu? turbo diesel jedzie gorzej niż v6? Oba auta z

> automatem. Oba przyspieszają podobnie. Jedynie dźwięk je różni. Nic więcej.

> Kultura pracy odczuwalna jedynie w korkach, w mieście. W trasie nie ma to znaczenia bo ważne są

> szumy wokół nadwozia, a nie silnik.

Różnica jest i to zarówno w mieście, jak i w trasie. Spróbuj, zobaczysz. W każdym razie moim zdaniem porównanie nietrafione. To nie są auta podobnej klasy, chodzi głównie właśnie o silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ok, skrót myślowy

No to OK ok.gif, bo nie znam auta, które paliłoby poniżej 15 przy prędkościach ponad 200. Opory powietrza są masakryczne.

> nie pamiętam jakie było chwilowe przy 200, ale zakładam się, że tak z 2 razy mniejsze niż w c300...

> a i tu 200 i tu 200 więc po co przepłacać

Dwa razy pewnie nie, ale komfort jazdy z benzynowym V6 przy 200 km/h a dieslem R4 to zupełnie inne bajki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Różnica jest i to zarówno w mieście, jak i w trasie. Spróbuj, zobaczysz. W każdym razie moim

> zdaniem porównanie nietrafione. To nie są auta podobnej klasy, chodzi głównie właśnie o

> silnik.

No ale czym się róznią...? bo jeździłem i TD i R4 i R4Turbo i V6 i V8.

Jeżeli ma podobną moc i moment to różni się spalaniem i dźwiękiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to OK , bo nie znam auta, które paliłoby poniżej 15 przy prędkościach ponad 200. Opory

> powietrza są masakryczne.

> Dwa razy pewnie nie, ale komfort jazdy z benzynowym V6 przy 200 km/h a dieslem R4 to zupełnie inne

> bajki.

Przy takiej prędkości liczy się zawieszenie, hamulce i wyciszenie kabiny. Silnik jest średnio istotny ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie sądzę, aby 300c oferowało cokolwiek więcej niż wspomniany superb, no może poza dźwiękiem

> silnika

Oferuje niebanalny wygląd. W porównaniu do Superba 300c to mistrzostwo świata.

Superbów jest od metra. Dosłownie co światła to Superb.

Jeśli ktoś nie chce zginąć w szarym tłumie to taki Chrysler jest doskonałym wyborem by sie wyróżnić. Od razu widać że nie jedzie byle poganiacz w korporacji któremu nadzorca łaskawie pozwolił wybrać kolor auta tylko ktoś kto wziął to co chciał a nie co musiał...

To taka subtelna różnica w czym 300c jest lepsze.

Reszta może być mało istotna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oferuje niebanalny wygląd. W porównaniu do Superba 300c to mistrzostwo świata.

> Superbów jest od metra. Dosłownie co światła to Superb.

> Jeśli ktoś nie chce zginąć w szarym tłumie to taki Chrysler jest doskonałym wyborem by sie

> wyróżnić. Od razu widać że nie jedzie byle poganiacz w korporacji któremu nadzorca łaskawie

> pozwolił wybrać kolor auta tylko ktoś kto wziął to co chciał a nie co musiał...

> To taka subtelna różnica w czym 300c jest lepsze.

> Reszta może być mało istotna.

Nom... przecież napisałem, że daje dźwięk i wygląd. Nic więcej. Superb ma dużo więcej zalet i w sumie nie wiem co bym wybrał. Oba auta jeżdżą i nie dają nic ponad to. C300 to plastikowe auto. Nie ma czym się podniecać. Dorabianie do niego jakiś ideologii jest zabawne szczególnie gdy mówimy o wersji 3.5l.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No ale tak to zabrzmiało, jakby przy dwóch pakach nie przekraczał 11 ltr.

Przy równych 200km/h na tempomacie jestem gotów uwierzyć w dieslu w te 11 lub nieco więcej.

Jednak nie przy jeździe ponad 200 i nie przy ciągłym przyspieszaniu do tej prędkości. Bo na przyśpieszaniu jara się najwięcej paliwa zlosnik.gif

Zresztą. Wyszukałem na youtube teścik czegoś co ma 2.0 TDI.

To nieco mniejsze auto, ale powiedzmy że Superb jarałby z litr więcej wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dwa razy pewnie nie, ale komfort jazdy z benzynowym V6 przy 200 km/h a dieslem R4 to zupełnie inne

> bajki.

Przy automacie to jeden pies wink.gif

Na postoju tylko diesla słychać.

Nie jeździłem 300c i nadal nikt nie napisał argumentów przeciw temu autu.

Wiem że w markach premium jedzie się zwyczajnie fajniej, a i samopoczucie jakby też lepsze. Niekoniecznie oznacza to zaraz więcej miejsca czy mniejsze spalanie zlosnik.gif

Jakby porównywać miejsce w środku i osiągi, to moja Daewoo Nubira jest lepsza niż BMW 3 z tamtego okresu wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy automacie to jeden pies

> Na postoju tylko diesla słychać.

> Nie jeździłem 300c i nadal nikt nie napisał argumentów przeciw temu autu.

> Wiem że w markach premium jedzie się zwyczajnie fajniej, a i samopoczucie jakby też lepsze.

> Niekoniecznie oznacza to zaraz więcej miejsca czy mniejsze spalanie

> Jakby porównywać miejsce w środku i osiągi, to moja Daewoo Nubira jest lepsza niż BMW 3 z tamtego

> okresu

Nom... tylko to c300 to takie samo premium jak nubira hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przy automacie to jeden pies

No w sumie niby tak. Dla przeciętnego kierowcy pewnie będzie bez różnicy, ale jak ktoś jest miłosnikiem motoryzacji, to ilość cylindrów pod maską ma znaczenie, niech nawet wyłącznie subiektywne grinser006.gif

> Na postoju tylko diesla słychać.

Zależy od wyciszenia, od silnika, od auta... Jak dla mnie nawet najlepiej wyciszony diesel jednak trochę wibruję i klekocze i ja to słyszę. No nie lubię grinser006.gif O ile jestem w stanie zrozumieć to, że komuś moze się podobać dźwięk diesla R6, V6 czy V8 (ma to swój perwersyjny urok), to R4 to zwykły traktor.

> Nie jeździłem 300c i nadal nikt nie napisał argumentów przeciw temu autu.

Jechałem jako pasażer. Kawał auta, ale takie zbyt amerykańskie. Jakby to powiedzieć... Masz ochotę założyć futro, złoty łańcuch na szyję z kilogramowym złotym $ i poczuć się jak murzyński alfons gdzieś w getcie mamba.gif Ale jeździ się tym bardzo fajnie (jako pasażer), na pewno wygodniej, niż w Superb czy innym Passacie.

> Wiem że w markach premium jedzie się zwyczajnie fajniej, a i samopoczucie jakby też lepsze.

> Niekoniecznie oznacza to zaraz więcej miejsca czy mniejsze spalanie

Na to składa się wiele czynników, w tym bardzo dużo subiektywnych i indywidualnych.

> Jakby porównywać miejsce w środku i osiągi, to moja Daewoo Nubira jest lepsza niż BMW 3 z tamtego

> okresu

No właśnie - same dane katalogowe mówią dużo, ale nie wszystko. Niech Nubira będzie szybsza i ma więcej miejsca, ale wybiorę BMW zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nom... tylko to c300 to takie samo premium jak nubira

A to zależy, jak rozumiemy premium. Wizualnie, technicznie, ze względu na wykończenie i plastiki? C300 ma silnik V6, słuszny napęd i parę innych rzeczy, które w Europie są dostępne wyłącznie w segmencie premium. Jeżeli np. Audi A3 to premium, to czemu nie C300? Volvo to też niby premium. Ja nie uważam C300 za premium, zresztą Audi też. Ale C300 to fajne auto, na pewno ciekawsze i lepsze, niż Passat czy Mondeo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nom... tylko to c300 to takie samo premium jak nubira

Ok, ale po czym wnosisz?

Każdy przyjął jakiś dziwny schemat, że to Amerykanin, a więc kiepskie plastiki i prowadzenie.

Czy tam są kiepskie plastiki i prowadzenie wozu drabiniastego?

Auto wygląda dobrze. Nie udaje wozu rodzinnego z doklejonymi chromami (patrz: Skoda), tylko te chromy wydają się integralną częścią pomysłu na to auto.

Tyle mogę wywnioskować tylko patrząc na to auto. Nie siedziałem w środku i nie jeździłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mówimy o samochodach

Nawet w przypadku Fabii to niemozliwe wink.gif

Jechałem służbowo w takiej i spaliła ponad 7/100. Jechałem spokojnie i w nocy zlosnik.gif Odwoziłem towarzystwo z odległej imprezy integracyjnej.

Średnia pewnie wyszła ze 70km/h z trasy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nawet w przypadku Fabii to niemozliwe

Miałem dwie Fabie (I i IFL) i bardzo sobie te auta chwalę. Ale oszczędne nie były, paliwożerne też nie. Normalne, zwykłe spalanie - miasto 8-9, trasa 7-8, autostrada 10-12.

> Jechałem służbowo w takiej i spaliła ponad 7/100. Jechałem spokojnie i w nocy Odwoziłem

> towarzystwo z odległej imprezy integracyjnej.

> Średnia pewnie wyszła ze 70km/h z trasy

Raz mi Fabia (nie moja!) spaliła na trasie Kraków-Warszawa-Kraków 4.2 litra/100, średnia nie była zła. Ale to był 1.4 TDI (trzycylindrowy diesel-inwalida) i więcej nie wsiądę do żadnego auta z tym wynalazkiem, choćby mnie mieli zastrzelić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.