Skocz do zawartości

Polonez - zakup


bizz

Rekomendowane odpowiedzi

Lubię często zmieniać samochody, lubię jeździć wszystkim tym, co mnie za młodu ominęło - padło na Poloneza.

Pytanie w zasadzie jedno rozbudowane: co się zmieniało w kolejnych rocznikach, chcę kupić auto z instalacją gazową i wspomaganiem kierownicy do max 3000 PLN, choć preferuję auta do 1500 PLN.

Samochód pewnie na miesiąc, dwa, ale czasem mi coś odbija i chowam do garażu więc na wszelki wypadek wolę wybrać lepsze zło wink.gif

Czy jest różnica między Caro z 1995, 1998, 2000 roku? Zwracać na coś konkretnego uwagę? Różni się czymkolwiek zakup Poloneza od innych samochodów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Lubię często zmieniać samochody, lubię jeździć wszystkim tym, co mnie za młodu ominęło - padło na

> Poloneza.

> Pytanie w zasadzie jedno rozbudowane: co się zmieniało w kolejnych rocznikach, chcę kupić auto z

> instalacją gazową i wspomaganiem kierownicy do max 3000 PLN, choć preferuję auta do 1500 PLN.

> Samochód pewnie na miesiąc, dwa, ale czasem mi coś odbija i chowam do garażu więc na wszelki

> wypadek wolę wybrać lepsze zło

> Czy jest różnica między Caro z 1995, 1998, 2000 roku? Zwracać na coś konkretnego uwagę? Różni się

> czymkolwiek zakup Poloneza od innych samochodów?

Chcesz wspomaganie to musi być Poldek Plus, po 95r jak pamiętam weszły hamulce Lucasa, zamiast wcześniejszych spowalniaczy. Plusy chyba szły o 98 czy 99r. inna deska, z zewnątrz to chyba kojarzysz, silniki na wielopunkcie, zamist jednopunktowego wtrysku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chcesz wspomaganie to musi być Poldek Plus, po 95r jak pamiętam weszły hamulce Lucasa, zamiast

> wcześniejszych spowalniaczy. Plusy chyba szły o 98 czy 99r. inna deska, z zewnątrz to chyba

> kojarzysz, silniki na wielopunkcie, zamist jednopunktowego wtrysku.

no szkoda, najmniej mi się podobają...

rozumiem że wcześniejsze miały tylko wybiórczo, czy w ogóle nie miały?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w 95 roku zmieniono system hamulcowy z 4 tarczowego na system Lucas - z przodu tarcze z tyłu bębny

> - bierz wyłącznie ten z hamulcami lucasa.

hmm... 4 tarczowy brzmi lepiej niż tarcze+bębny - nie 4 bębnowy był wcześniej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> rozumiem że wcześniejsze miały tylko wybiórczo, czy w ogóle nie miały?

Nie miały, ale to jest stosunkowo łatwo zamontować nawet do borewicza - koło pasowe, pompa i przekładnia z plusa p&p. Inna sprawa, że sprawna i dobrze ustawiona przekładnia bez wspomagania nie wymaga użycia dużej siły ok.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie miały, ale to jest stosunkowo łatwo zamontować nawet do borewicza - koło pasowe, pompa i

> przekładnia z plusa p&p. Inna sprawa, że sprawna i dobrze ustawiona przekładnia bez

> wspomagania nie wymaga użycia dużej siły .

właśnie dostałem od znajomego cynka na Borewicza podobno podłoga i blachy zdrowe, z gazem - 2000 PLN

czekam na zdjęcia food.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie miały,

To nieprawda - od MR'93 (Caro) wspomaganie jako opcja występowało.

Od MR'97 (Caro Plus) wspomaganie było standardem wyposażenia, ale nie dla wszystkich wersji silnikowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zdjęcia wnętrza super Doły drzwi by pokazał i podłogę od spodu

wiesz, każde auto w środku jesteś w stanie wyprowadzić do takiego wyglądu przy użyciu dobrych kosmetyków (chyba, że robotnicy jeździli), dlatego nie kręcą mnie takie zdjęcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To nieprawda - od MR'93 (Caro) wspomaganie jako opcja występowało.

> Od MR'97 (Caro Plus) wspomaganie było standardem wyposażenia, ale nie dla wszystkich wersji

> silnikowych.

Baa, widziałem nawet takiego z elektryką szyb i elektrycznym szyberdachem ale to był pojazd demonstracyjny w naszym salonie. Dawno to było i wszystkiego nie pamiętam, ojciec miał 3 poldki, w tym jednego "na fullu" grinser006.gif z Oricari i bajerami ale żaden wspomagania nie miał, salon pod domem parę lat i też nie kojarze żadnego ze wspomaganiem, choć coś mi świata,że te z dieslem miewały ale głowy nie dam sobie uciąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeździłem kilka lat z silnikiem rovera z pakietem chyba "oriciari" ale jak pamiętam to miał hamulce jeszcze nielukasowe i na pewno nie miał wspomagania zlosnik.gif ale za to jak na tą bryłę to już się nawet zbierał ok.gif

288207725-DSCFl1277.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeździłem kilka lat z silnikiem rovera z pakietem chyba "oriciari" ale jak pamiętam to miał hamulce

> jeszcze nielukasowe i na pewno nie miał wspomagania ale za to jak na tą bryłę to już się

> nawet zbierał

Wczesne Rovery miały 4 tarcze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rover pojawił się wraz z plastikowym podszybiem i szerokim zawieszeniem ('93). Pytanie teraz - czy

> były "szerokie plastiki" ze starymi tarczami?

były, sąsiad w roverze miał z tyłu tarcze, ale oryginał czy samoróbka niewiem.gif

natomiast w 1,6 drugi miał na pewno oryginał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Rover pojawił się wraz z plastikowym podszybiem i szerokim zawieszeniem ('93). Pytanie teraz - czy

> były "szerokie plastiki" ze starymi tarczami?

Oczywiście, nawet takiego posiadałem, zresztą nie tylko takiego hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jeździłem kilka lat z silnikiem rovera z pakietem chyba "oriciari" ale jak pamiętam to miał hamulce

> jeszcze nielukasowe i na pewno nie miał wspomagania

Wersje z 1.4 nie miały wspomagania do końca produkcji.

> ale za to jak na tą bryłę to już się nawet zbierał

2 lepiej ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chcesz wspomaganie to musi być Poldek Plus, po 95r jak pamiętam weszły hamulce Lucasa, zamiast

> wcześniejszych spowalniaczy. Plusy chyba szły o 98 czy 99r. inna deska, z zewnątrz to chyba

> kojarzysz, silniki na wielopunkcie, zamist jednopunktowego wtrysku.

Plusy weszły chyba w 1997.

W pewnym momencie (1993-4?) poszerzyli rozstaw kół, przenieśli wycieraczki na swoje miejsce.

Podejrzewam, że choć Plus dla purysty jest nieakceptowalny - jednak jest o wiele bardziej przyjazny dla kierowcy. Plusem jechałem raz na "stopa" i niestety niewiele pamiętam, oprócz tego, że początkowe wrażenie zepsuł "tylny most" wyjący tak samo jak w starych polonezach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tylko brzmi - co 3 miesiące obowiązkowa rozbiórka i konserwacja, inaczej na bank sie zacierały.

> masakra.

Już n-ty raz o tym czytam i sam nie wiem, czy śmiać się, czy płakać... Powielasz tylko zasłyszane opinie, czy może sam miałeś i robiłeś co 3 miesiące? Bo moim zdaniem trzeba mieć dwie lewe ręce żeby tak hamulce zrobić żeby za 3 miesiące znów trzeba było rozbierać. No chyba, że to ja coś zrobiłem nie tak, bo ja od ponad dwóch lat nie ruszam i jakoś nic się nie zaciera, ręczny też działa bez problemu icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> hmm... 4 tarczowy brzmi lepiej niż tarcze+bębny - nie 4 bębnowy był wcześniej?

Wszystkie 125p miały 4 tarcze. Jego następca, czyli Polonez, również miał 4 tarcze. Generalnie to już przestarzała konstrukcja i jednakowoż trzeba o takie hamulce zadbać żeby dobrze działały. W latach 1995 - 1996 wprowadzili nowszy system hamulcowy, w którym z przodu były tarcze, a z tyłu bębny. Te hamulce są ponoć skuteczniejsze i raczej bezobsługowe, bo przednie zaciski mają już inną konstrukcję. Generalnie jako auto tylko do jazdy raczej tylko ta druga opcja się nadaje. Jak lubisz podłubać to można wybrać tą pierwszą opcję, ale skuteczniejsze nie będą wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieliśmy nówkę sztukę z Żerania 1994r. 1.6 GLE (na gaźniku) Pamiętam jak odbieraliśmy z placu to równocześnie odbierał jakiś młody typ, z dupą, która za paskiem miała "komórkę" typu cegła grinser006.gif - mało nie padłem na kolana hehe.gif

Nasza fura miała:

- przetłoczenie na masce,

- szeroki rozstaw kół.

- regulacje podświetlenia zegarów (pomarańczowy kolor),

- kontrolkę niedziałających stopów,

- hydrauliczną regulację poziomu świateł,

- płynną regulację pracy wycieraczek,

- na 100% wspomaganie,

- na 100% 4 X tarcze - w późniejszym okresie należało serwisować hamulce (zwłaszcza tylne) co 10kkm, bo zdarzało się, że klocek zacierał się w zacisku i nierówno zużywał.

Kolor czerwony. Co tu dużo gadać - miałem 15 lat i dumny byłem jak paw zlosnik.gifgrinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Już n-ty raz o tym czytam i sam nie wiem, czy śmiać się, czy płakać... Powielasz tylko zasłyszane

> opinie, czy może sam miałeś i robiłeś co 3 miesiące? Bo moim zdaniem trzeba mieć dwie lewe

> ręce żeby tak hamulce zrobić żeby za 3 miesiące znów trzeba było rozbierać. No chyba, że to ja

> coś zrobiłem nie tak, bo ja od ponad dwóch lat nie ruszam i jakoś nic się nie zaciera, ręczny

> też działa bez problemu

posiadałem i z ojcem moglibyśmy doktorat napisać z tych hamulców wink.gif

więc gadaj zdrów, ja tam pamiętam jak do 3 w nocy w Miedzyzdrojach naprawialiśmy zapieczone heble w Caro (pół roku były nie konserwowane)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W pewnym momencie (1993-4?) poszerzyli rozstaw kół, przenieśli wycieraczki na swoje miejsce.

Mieliśmy w rodzinie z czerwca 92 i to była chyba pierwsza seria po zwiększeniu rozstawu kół, ale wycieraczki chyba miał po staremu i kurnik na masce smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wczesne Rovery miały 4 tarcze

Polonez Caro ZAWSZE miał hamulce tarczowe na obu osiach pochodzące żywcem ze 125p do lipca 1995 r. kiedy zaczęto montować lucasa czyli tył bębny- zupełnie inna bajka.

wspomagania NIGDY nie miały Caro z Rover-em i z dieslem Citorena 1.9 D

CARO plus i Atu Plus miały wspomagania - wyjątek- silnik ROVER-a w Plusach- wspomagania nie było

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mieliśmy w rodzinie z czerwca 92 i to była chyba pierwsza seria po zwiększeniu rozstawu kół, ale

> wycieraczki chyba miał po staremu i kurnik na masce

coś Ci się pomerdało

To było od lipca 1993 r.- ja mam czerwiec 1993 r. i wąski rozstaw kół, ciotka miała 2 miesiące starszy i już szerszy rozstaw ale nadal kurnik na masce ( maska miała dodatkowo przetłoczenie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> coś Ci się pomerdało

> To było od lipca 1993 r.- ja mam czerwiec 1993 r. i wąski rozstaw kół, ciotka miała 2 miesiące

> starszy i już szerszy rozstaw ale nadal kurnik na masce ( maska miała dodatkowo

> przetłoczenie).

Hmmm.... A może faktycznie to był rok 93, ale na 100% auto zamówione w czerwcu smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> posiadałem i z ojcem moglibyśmy doktorat napisać z tych hamulców

Jak ktoś lubi rotfl.gif

> więc gadaj zdrów, ja tam pamiętam jak do 3 w nocy w Miedzyzdrojach naprawialiśmy zapieczone heble w

> Caro (pół roku były nie konserwowane)

Sam gadaj zdrów - przerobiłem prywatnie PF125 i kilka Polonezów. Żaden z nich nie wymagał:

Quote:

tylko brzmi - co 3 miesiące obowiązkowa rozbiórka i konserwacja, inaczej na bank sie zacierały. masakra.


Przed zimą i po zimie warto było najwyżej oczyścić ślizgacze i tyle. Przy okazji można było zwrócić uwagę, czy nie były uszkodzone/sparciałe osłony tłoków - jeżeli były to wtedy spora szansa na problemy, ale to jak w każdym samochodzie. To samo tyczyło osłon mechanizmu hamulca ręcznego. Co do parchów spotykanych, to się nie wypowiadam przez grzeczność clown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Już n-ty raz o tym czytam i sam nie wiem, czy śmiać się, czy płakać... Powielasz tylko zasłyszane

> opinie, czy może sam miałeś i robiłeś co 3 miesiące? Bo moim zdaniem trzeba mieć dwie lewe

> ręce żeby tak hamulce zrobić żeby za 3 miesiące znów trzeba było rozbierać. No chyba, że to ja

> coś zrobiłem nie tak, bo ja od ponad dwóch lat nie ruszam i jakoś nic się nie zaciera, ręczny

> też działa bez problemu

Miałem rocznik 92 jeszcze na gaźniku i hamulce trzeba bylo oczyścić. Nie co trzy miesiące, ale na wiosnę to było wskazane. Przykra robota. 1.6 bez wspomagania, wąski rozstaw, ale jeden z pierwszych Caro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem rocznik 92 jeszcze na gaźniku i hamulce trzeba bylo oczyścić. Nie co trzy miesiące, ale na

> wiosnę to było wskazane.

Jak w większości samochodów wink.gif

> Przykra robota. 1.6 bez wspomagania, wąski rozstaw, ale jeden z

> pierwszych Caro.

Pierwsze to '91

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W 1994 już były

Nie wiem skąd masz takie informacje, ale Polonezy z układem hamulcowym Lucas zaczęły się pojawiać w pierwszej połowie 1995 (nie, raczej nie był to styczeń i do tego rzadko to było spotykane) za dopłatą. W 1996 był to standard, a za wersje z hamulcami "zwykłymi" można było dostać rabat. palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem skąd masz takie informacje, ale Polonezy z układem hamulcowym Lucas zaczęły się pojawiać w

> pierwszej połowie 1995 (nie, raczej nie był to styczeń i do tego rzadko to było spotykane) za

> dopłatą. W 1996 był to standard, a za wersje z hamulcami "zwykłymi" można było dostać rabat.

Pierwsze z układem Lukasa były pod koniec roku 1994,tak więc na przełomie 94/95 można było kupić takie Poldka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pierwsze z układem Lukasa były pod koniec roku 1994,

Śmiem twierdzić, że nie w sprzedaży (o czym już pisałem) i jeżeli twierdzisz inaczej, to prosiłem o podanie skąd masz takie informacje. Liczę się z tym, że informacje z FSO (na tym opieram swą wiedzę i długo miałem okazję korzystać z tzw. pierwszej ręki) są nieścisłe i zapewne masz coś więcej na poparcie swej tezy poza stwierdzeniem, że coś takiego widziałeś ok.gif

> tak więc na przełomie 94/95 można było kupić takie Poldka.

Strasznie kombinujesz - chętnie zobaczę Poloneza kupionego normalnie w 1994 roku, z fabrycznie zamontowanym układem Lucas. Może być skan faktury - powinna być pozycja wyszczególniająca dopłatę za tę opcję ok.gifpalacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Śmiem twierdzić, że nie w sprzedaży (o czym już pisałem) i jeżeli twierdzisz inaczej, to prosiłem

> o podanie skąd masz takie informacje. Liczę się z tym, że informacje z FSO (na tym opieram swą

> wiedzę i długo miałem okazję korzystać z tzw. pierwszej ręki) są nieścisłe i zapewne masz coś

> więcej na poparcie swej tezy poza stwierdzeniem, że coś takiego widziałeś

> Strasznie kombinujesz - chętnie zobaczę Poloneza kupionego normalnie w 1994 roku, z fabrycznie

> zamontowanym układem Lucas. Może być skan faktury - powinna być pozycja wyszczególniająca

> dopłatę za tę opcję

Ogólnie w 1994 / 1995 różne dziwne kundle wychodziły wink.gif

Ja mam '94, nie pamiętam tylko miesiąca, i mam stare hamulce, nową deskę i szeroki rozstaw. A silnik to GLE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Śmiem twierdzić, że nie w sprzedaży (o czym już pisałem) i jeżeli twierdzisz inaczej, to prosiłem

> o podanie skąd masz takie informacje. Liczę się z tym, że informacje z FSO (na tym opieram swą

> wiedzę i długo miałem okazję korzystać z tzw. pierwszej ręki) są nieścisłe i zapewne masz coś

> więcej na poparcie swej tezy poza stwierdzeniem, że coś takiego widziałeś

Mam klienta który ma takie i nie tylko takie zresztą.Widziałem ,też DR ,gość ma też m.in ciekawsze egzemplarze np poldka z numerem produkcyjnym 76 czy 77.

> Strasznie kombinujesz - chętnie zobaczę Poloneza kupionego normalnie w 1994 roku, z fabrycznie

> zamontowanym układem Lucas. Może być skan faktury - powinna być pozycja wyszczególniająca

> dopłatę za tę opcję

Twój problem jest taki ,iż uważasz ,że każdy i wszędzie chce Cię wydymać .Pomyślałeś o cyklu produkcyjnym hmm.gif Kiedyś te polonezy z lukasem musieli wyprodukować.Nie twierdzę ,że można je było kupić na masową skalę .

BTW Wspomniany poldek ma silnik rovera i fotele Intergroklin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.