Skocz do zawartości

Kadjar, brać czy nie brać? Oto jest pytanie!


hiwo

Rekomendowane odpowiedzi


to nie ja mieszam. to segment powstał z d...

SUV to wielki amerykański krążownik. czyli wszystko mniejsze od bmw x5 to crossover. to widać po definicji z wiki. warianty, wyjątki i niuanse. Crossover to wszystko co nie pasuje do innych segmentów.

 

SUV to również LR Freelander. Swoją drogą obecne x3 jest większe od pierwszego wypustu x5. Miałem okazję oglądać prawdziwy amerykański krążownik. Kabriolet bodaj cadillaca na zlocie zabytkowych samochodów. Przy nim Żuk wydawał się maleńki.

Ogólnie rzecz biorąc Sportowo Uniwersalny Wehikuł to pierwsza próba pomieszania segmentów. Typowe terenówki zeszły na psy robiąc się SUV-ami. Przynajmniej część z nich.

 


Avantime - nie ma swojego segmentu, w takim wypadku - jest crossoverem ale moze już SUV? bo jednak długość segmentu D. Juke to jednak maleństwo - i skoro nie suv - to musi być crossover

 

Avantime uważam za pierwowzór crossovera. Avantime to właściwie zmodyfikowane Espace. Na polnych drogach daje radę ale spaślakiem nie wjechałbym tam gdzie SUV-em. Brak wzmocnionych osłon napędu dyskwalifikuje go z tej kategorii.

 


i definicja nie ma znaczenia. mało kto już jej używa, po tym co z gamą modelową zrobiło np BMW - nic dziwnego. ot teraz się lajfstajl i marketing sprzedaje. nikt nie pisze w reklamie "sedan klasy D, najlepszy na rynku". tylko walną frazes typu "Auto Emocion" i git nawet gazety czasem testują modele od czapy

 

 

Wyszło trochę masło maślane z tego sprzedajnego marketingu  :cfaniaczek:. Nie mniej faktem jest, że liczą się tylko wyniki sprzedaży. 5 lat pracowałem w branży automotive. Ciągła papka korporacyjna drenująca mózgi w kierunku podnoszenia wyników. Miałem tego dość i zmieniłem branżę.

 


a to że w niemczech są inne przepisy dot. warunków technicznych dopuszczenia do ruchu - nic nie zmienia w definicjach segmentu stosowanych "zwyczajowo".

 

Zwyczajowo na terenówkę mówi się dżip. No może już nie tak często jak 20 lat temu. Masz rację to nie był najlepszy przykład.

 


a skoro oryginalna dyskusja się wyczerpała - to lecim dalej z dygresją jest kulturalnie i konstruktywnie co nie zmienia faktu, że bezcelowo

 

 

Fakt faktem, że crossover to segment wymyślony w celu zwiększenia sprzedaży czy wręcz ocalenia marki Nissan. SUV-a miał każdy producent a crossovera nie było żadnego. Choć patrząc szerzej to SUV wpisuje się w definicję crossovera jako skrzyżowanie zalet terenówki z zaletami osobówki. Prekursorem klasy SUV był chyba Range Rover jako luksusowe auto terenowe.

Czy bezcelowo? Czasem spojrzenie na temat pod innym kątem pozwala dostrzeżenie szczegółów, na które wcześniej się nie zwracało uwagi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Pierwsza wada zauważona. Nie da się podnieść lewej wycieraczki na sztorc. Unosi się tak na 1/3 wysokości i opada. Przyczyną jest fakt, że schowano ją głęboko pod maską i ramię wycieraczki haczy o jej rant.

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza wada zauważona. Nie da się podnieść lewej wycieraczki na sztorc. Unosi się tak na 1/3 wysokości i opada. Przyczyną jest fakt, że schowano ją głęboko pod maską i ramię wycieraczki haczy o jej rant.

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

 

Dokładnie tak samo jest w Twingo II, ale już mam patent na wymianę wycieraczek. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak samo jest w Twingo II, ale już mam patent na wymianę wycieraczek. :)

Ale tu nie chodzi o wymianę wycieraczek. To akurat pikuś.

Zawsze sobie podnosiłem do umycia szyby  :palacz:

Nawiasem mówiąc, nie jestem w stanie przy moim wzroście, umyć całej szyby. Ot nie dosięgam wszędzie przez tą wielgachną machę  ;]

Dachu też bez stołka nie ogarnę  :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza wada zauważona. Nie da się podnieść lewej wycieraczki na sztorc. Unosi się tak na 1/3 wysokości i opada. Przyczyną jest fakt, że schowano ją głęboko pod maską i ramię wycieraczki haczy o jej rant.

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

 

Przeczytaj dokładnie instrukcje. W Lagunie po wyłączeniu zapłonu jak włączysz wycieraczki to zatrzymają się w górnym położeniu szyby. A to ten sam koncern.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj dokładnie instrukcje. W Lagunie po wyłączeniu zapłonu jak włączysz wycieraczki to zatrzymają się w górnym położeniu szyby. A to ten sam koncern.

To chyba w każdym samochodzie tak jest  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie ten sam patent co w nowym QQ czyli 2x wajchą od włączania wycieraczek do góry i ustawiają się w pozycji serwisowej czyli pionowo na szybie.

a tego nie znałem  8-)

Wypróbuję  :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat od pół roku powożę nowym QQ i też na początku zdziwiłem się, że nie można odchylić jednego z ramion wycieraczek. 

W klubie Nissana mnie uświadomili. W wolnej chwili zapraszam do lektury, bo w końcu Kadjar to niemal bliźniak nowego QQ. :ok:

O, dzięki. Poczytam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, dzięki. Poczytam

Tylko od niedawna logować się trzeba. :oslabiony:

Ale jeśli to nie problem, to zapraszam. Dział Qashqaia działa prężnie i o nowym QQ też można sporo poczytać. Kadjar i QQ są na tej samej płycie podłogowej, mają praktycznie te same silniki i dużo wspólnych rozwiązań więc pewnie znajdziesz coś dla siebie. Też się tam udzielam pod tym samym nickiem więc zapraszam. :papa:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja ostatnio mialem sie przyjemność przejechać tym modelem i muszę przyznac, że całkiem nieźle się prowadzi... Osobiście nie miałame jeszcze renault. słayszałem że to dośc awaryjne modele, ale warto wypróbować...

 

_______________

Wynajem samochodow Modlin i okolice: https://awos.com.pl/modlin/wynajem-samochodow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tego nie znałem 8-)

Wypróbuję :oki:

Toć to patent stosowany w PSAch od kilkunastu lat :)

Chwilę po wyłączeniu silnika 1x wajchę wycieraczek w dół, aaaa i tak zostaną nawet po odpaleniu silnika, do momentu ponownego 1x w dół :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Niestety, żaden z powyższych sposobów nie działa. Baa w ASO mnie wyśmiali, że nie słyszeli o takich czarach ;]

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, żaden z powyższych sposobów nie działa. Baa w ASO mnie wyśmiali, że nie słyszeli o takich czarach ;]

Wysłane z mojego SM-N9005 przy użyciu Tapatalka

 

Trzeba było wyśmiać ASO że nie wiedzą co serwisuję :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Byłem oglądałem autko naprawdę ładne ale.... takiego małego bagażnika w tak dużym aucie się nie spodziewałem...

Może była otwarta przegroda dzieląca? Jest taki patent, który zmniejsza bagażnik. Na co dzień przydaje się, bo zakupy po bagażniku nie latają :)

post-129012-0-84365200-1443005667_thumb.jpg

Generalnie, tragedii nie ma. Niedawno jechaliśmy w pięć osób z czterema wielkimi walizami i dało radę.

Teoretycznie bagażnik większy jak w Scenicu, ale chyba mniej ustawny, przez ukośną klapę tylną. Mi bagażnik styka, więc nie narzekam.

Jedyna rzecz jaka mnie zaczyna powoli wkurzać, to system "start - stop". Już mam w nawyku wyłączanie go na starcie. Pierwsza wizyta w ASO i postaram się, żeby mi to wyłączyli :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może była otwarta przegroda dzieląca? Jest taki patent, który zmniejsza bagażnik. Na co dzień przydaje się, bo zakupy po bagażniku nie latają :)

attachicon.gifRenault-Kadjar-Geneva-Live-6.jpg

Generalnie, tragedii nie ma. Niedawno jechaliśmy w pięć osób z czterema wielkimi walizami i dało radę.

Teoretycznie bagażnik większy jak w Scenicu, ale chyba mniej ustawny, przez ukośną klapę tylną. Mi bagażnik styka, więc nie narzekam.

Jedyna rzecz jaka mnie zaczyna powoli wkurzać, to system "start - stop". Już mam w nawyku wyłączanie go na starcie. Pierwsza wizyta w ASO i postaram się, żeby mi to wyłączyli :oki:

 

Jak ten silnik 1.2 sie sprawuje w tak duzym aucie?

Daje rade utrzymywac predkosci autostradowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ten silnik 1.2 sie sprawuje w tak duzym aucie?

Daje rade utrzymywac predkosci autostradowe?

Spokojnie.

Silnik, to była jedyna rzecz, której się obawiałem (w wersji limitowanej nie małem wyboru). Niepotrzebnie. 

Co prawda zrobiłem dopiero  2 tys. kilometrów, więc jeszcze oszczędzam go. Ale autostradą spokojnie śmigałem 130 (max zalecany przez Renault na dotarciu ;] ). Przy wyprzedzaniu zdarzało się depnąć i bez problemu się zbierał do jazdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może była otwarta przegroda dzieląca? Jest taki patent, który zmniejsza bagażnik. Na co dzień przydaje się, bo zakupy po bagażniku nie latają :)

attachicon.gifRenault-Kadjar-Geneva-Live-6.jpg

Generalnie, tragedii nie ma. Niedawno jechaliśmy w pięć osób z czterema wielkimi walizami i dało radę.

Teoretycznie bagażnik większy jak w Scenicu, ale chyba mniej ustawny, przez ukośną klapę tylną. Mi bagażnik styka, więc nie narzekam.

Jedyna rzecz jaka mnie zaczyna powoli wkurzać, to system "start - stop". Już mam w nawyku wyłączanie go na starcie. Pierwsza wizyta w ASO i postaram się, żeby mi to wyłączyli :oki:

Zamknieta byla. Myslalem za tam bedzie kolo 550-600l a tutaj raptem 460 z dziwnymi ksztaltami. Ale auto ladne szkoda tylko ze nie daja 2,0T 204KM :)

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamknieta byla. Myslalem za tam bedzie kolo 550-600l a tutaj raptem 460 z dziwnymi ksztaltami. Ale auto ladne szkoda tylko ze nie daja 2,0T 204KM :)

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

 

2.0T to juz chyba nigdzie nie montuja, jesli juz to 1.6TCE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem i podoba mi sie :) czekam na kombi.... na Lagune mam kupca i moglbym kupic Megane kombii ale ni ma silnikow godnych uwagi.... 1,6 z LPG bedzie srednio radzilo sobie z 3os i bagazem...

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyna rzecz jaka mnie zaczyna powoli wkurzać, to system "start - stop". Już mam w nawyku wyłączanie go na starcie.

 

poczekaj poczekaj, gdzie ja to widziałem....

 

a tutaj:

 

 

Hiwo: I nie rozumiem, co ludzi denerwuje w tym start/stopie    :lizak:

 

 

W_BB: zobaczymy za parę tygodni  ;] Ja chyba 2 jeździłem z załączonym  ;]

;] ;] ;] ;] ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczekaj poczekaj, gdzie ja to widziałem....

 

a tutaj:

 

;] ;] ;] ;] ;]

Ha ha ha! czekałem na te cytaty  ;l

No cóż, tylko krowa nie zmienia... czy jakoś tak  ;)

Generalnie teraz może to nie będzie tak denerwowało. Wkurzało mnie, jak były upały, stawałem na dłużej w korku. Oczywiście wraz z wyłączeniem silnika klima przestawała chłodzić  :)

A druga sytuacja, to często zdarza się, że zapominam o tym, że silnik wyłączyło (naprawdę cicho pracuje i nie czuć różnicy). Nagle patrzę zielone światło i zbyt dynamicznie ruszam. Niestety zapłon nie nadąża i dupa blada. Stoję jak głupi odpalam a ci z tył pewnie mówią, ten Kadjar to złom, albo kierowca do kitu :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Ha ha ha! czekałem na te cytaty 

Cieszę się podwójnie: raz, że nie zawiodłem, dwa, że S&S nie zawiódł ;]


Generalnie teraz może to nie będzie tak denerwowało. Wkurzało mnie, jak były upały, stawałem na dłużej w korku. Oczywiście wraz z wyłączeniem silnika klima przestawała chłodzić 

Ja to właśnie po którymś korku wyłączyłem i z tego co pamiętam, powodem był szlak który mnie trafiał, jak co paręnaście metrów auto gazło i co chwilę się musiało uruchamiać - denerwujące.

 


Stoję jak głupi odpalam a ci z tył pewnie mówią, ten Kadjar to złom, albo kierowca do kitu

No dokładnie, tą sekundę wcześniej trzeba wcisnąć sprzęgło żeby się silnik uruchomił, a w przypadku pilnej potrzeby ruszenia znienacka ciągle by trzeba było trzymać wciśnięte sprzęgło żeby silnik nie gasł.


No cóż, tylko krowa nie zmienia... czy jakoś tak 

Nic dodać nic ująć ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Na początek, celem wyjaśnienia dlaczego Renault zlosnik.gif

- bo się podoba (wiem, gust jak dupa....),

- bo się nie zawiodłem,

- bo znam się z załogą ASO i właścicielami,

- bo salon + serwis w sąsiedztwie wink.gif

A teraz moje rozterki.

Taka akcja jest, że 100 pierwszych itd dostanie Kadjara w mega promocji. No tak mega nie jest, ale parę tysi na papierze jest zaoszczędzone zlosnik.gif

No to się zapisałem i zostałem szczęśliwym wybrańcem palacz.gif

W salonie auto stoi, przywieźli i schowali. Mają pokazać ponoć, coś koło 24 czerwca.

Ale ja miałem okazję pojeździć i potestować. Niestety tylko po placu, ale zawsze coś. Musiałem, bo powiedziałem im, że kota w worku nie kupię. Niestety mieli tylko diesla, a w promocji jest benzyna 1.2 chyba 130 kucy. Matko Boska, to da radę na trasie? To największy stres w kwestii zakupu.

Przyznam, że podoba mi się wyposażenie i całokształt, jeno ten silnik icon_rolleyes.gif

No i umówiłem się jutro na podpisanie umowy. Postanowiłem się z tym przespać.

Poniżej kilka szczegółów wyposażenia które obejmuje trzy poniższe poziomy, plus czwarty promocyjny.

Quote:

Pierwszy poziom wyposażenia LIFE obejmie m.in. systemy ABS, AFU, ESC, HSA, 6 poduszek powietrznych, klimatyzację manualną, regulator-ogranicznik prędkości, automatyczny hamulec postojowy, zespół wskaźników z kolorowym, 7-calowym ekranem TFT oraz radioodtwarzacz z Bluetooth.

Jeśli chodzi o wygląd nadwozia, wersja LIFE będzie wyposażona w stalowe obręcze kół 16-calowe oraz chromowane obramowanie szyb bocznych

Quote:

Drugi poziom o nazwie ZEN jest dostępny w cenie rozpoczynającej się od 79 900 zł i obejmuje dodatkowe elementy wyposażenia, m.in. kartę Renault Hands Free, fotel kierowcy z regulacją wysokości i podparcia lędźwiowego, kierownicę pokrytą skórą, światła przeciwmgłowe z funkcją doświetlania zakrętów. Pod względem designu poziom ten wyróżniają 17-calowe, aluminiowe obręcze kół oraz boczne listwy ochronne drzwi z chromowaną wstawką.

Quote:

Poziom wyposażenia INTENS dostępny w cenie 88 900 zł obejmuje system multimedialny R-Link 2 z nawigacją, radioodtwarzaczem, mapą Europy w wersji rozszerzonej, Bluetooth, USB/jack, dwustrefową klimatyzację automatyczną, czujnik deszczu, lusterka boczne z możliwością elektrycznego złożenia, tapicerkę materiałową łączoną z elementami skóry ekologicznej, tylną kanapę w układzie 1/3-2/3, z systemem "Easy Break" i podłokietnikiem, system wspomagania parkowania przodem i tyłem oraz przydatne w codziennym użytkowaniu systemy wspomagania prowadzenia: system kontroli pasa ruchu (LDW), funkcję rozpoznawania znaków drogowych, funkcję automatycznej zmiany świateł drogowych na mijania (AHL). Samochód w tej wersji jest wyposażony w przyciemniane tylne szyby, osłony przedniej i tylnej części podwozia w kolorze grafitowym oraz relingi dachowe.

No i to co mam dostać:

Quote:

Seria limitowana PREMIERE EDITION została stworzona na bazie wersji INTENS. Dodatkowo wyposażona jest w pakiet Easy Parking Premium zawierający: system wspomagania parkowania "Easy Park Assist" i system kontroli martwego pola, Pakiet Widoczność obejmujący: dach szklany stały i lusterko wewnętrzne elektrochromatyczne oraz koło zapasowe dojazdowe. Cena specjalna tej serii limitowanej wynosi 89 900 zł. Dostępnych jest wyłącznie 100 egzemplarzy.

W zasadzie jestem na tak. Bardziej mi się podoba od Nissana Qashqai, bardziej dopracowany wizualnie. A ten system wspomagania parkowania "Easy Park Assist" mnie doprawił prawie o zawał serca. Jakoś nie mogłem zaufać technice i czekałem, kiedy samochód przywali w coś. Zdziwiłem się, jak to sprawnie działa icon_eek.gif

No ale ja staroświecki jestem. Trochę boję się o "błędy wieku dziecięcego", ale zawsze chciałem mieć coś nowego, a nie po facelifting'u.

W 99% jestem zdecydowany cool.gif

Ale może ktoś mnie zniechęci, przekona i pozwoli zachować zdrowy rozsądek? 20.GIF

Tu trochę o promocji

 

 Kolego bardzo proszę o to, abyś coś więcej napisał o aucie, bo zdaje się, że już sporo pojeździłeś tym cudem i chyba możesz nam to przekazać. Jestem nim zainteresowany i z chęcią wysłucham uwag użytkownika. Jak spalanie? Co Cię w nim denerwuje? Co oceniasz na plus?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego bardzo proszę o to, abyś coś więcej napisał o aucie, bo zdaje się, że już sporo pojeździłeś tym cudem i chyba możesz nam to przekazać. Jestem nim zainteresowany i z chęcią wysłucham uwag użytkownika. Jak spalanie? Co Cię w nim denerwuje? Co oceniasz na plus?

Ok. Napiszę coś jak dorwę się do kompa. Z fona to tylko mogę napisać krotko: nie zastanawiać się ino brać

Wysłane listem ekonomicznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie.

Silnik, to była jedyna rzecz, której się obawiałem (w wersji limitowanej nie małem wyboru). Niepotrzebnie. 

Co prawda zrobiłem dopiero  2 tys. kilometrów, więc jeszcze oszczędzam go. Ale autostradą spokojnie śmigałem 130 (max zalecany przez Renault na dotarciu ;] ). Przy wyprzedzaniu zdarzało się depnąć i bez problemu się zbierał do jazdy

 

A jak ze spalaniem, ile Ci wciąga w realu? Pytam bo zamówiłem Kaszkaja z silnikiem 1,2 115KM, to ten sam silnik. Na jeździe próbnej auto ładnie się zbierało i osiągi mnie zadowalają. Przyjąłem wariant, że jak będzie spalać maks. 8 w mieście to uznam, że okej. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A my czekamy czekamy...

Maruda  :ee:

 Kurde, no mało czasu mam, wiecznie zagoniony  :sciana:

No i nie wiem co napisać. Auto nowe, niecałe trzy tysiące przekulane.

No to tak w wielkim skrócie :

No to zacznę od tego, że przejechałem dopiero niecałe trzy tysiące km.

Większość to miasto. W sumie trasę z autostradą zaliczyłem jedną do Katowic.

Mogę więc podać średnie spalanie z tego przebiegu, bo jeszcze nie kasowałem licznika. Wynosi ono 7,8 l/100km.

Myślę, że wynik jak na tak wysilony silnik nie jest zły.

Na autostradzie jechałem na tempomacie ciągnąc większość trasy 130km/h.

O dziwo samochód spisywał się żwawo i spokojnie przyśpieszał podczas wyprzedzania. Było jeszcze czuć moc i zapas pod pedałem gazu. Zaznaczę może że Kadjar był wyładowany na Maksa, pięć osób i cztery walizy.

Przy okazji jedno spostrzeżenie. Samochód nie nadaje się na dłuższe trasy dla pięciu osób. Osoba siedząca po środku nie ma zbyt wygodnie. Siedzi na wybrzuszeniu między dwoma skrajnymi siedziskami. Scenic był wygodniejszy dla takiej opcji. Tego brakuje w Kadjarze, trzech niezależnych siedzeń z tyłu.

Jeśli chodzi o wygodę to nie narzekam. Siedzi się wygodnie, fotel kierowcy wyprofilowany idealnie jakby szyty na miarę pode mnie, boczne trzymanie wręcz idealne. Obsługa wszystkich wichajstrów w zasięgu kierowcy nie stwarza problemów.

Ktoś tu załączył filmik, jak skrzypią różne elementy w Kadjarze. U mnie nic nie skrzypi.

Na początku trochę drażnił widok nadmuchanej maski z przodu, ale szybko przestałem ją zauważać, tak jak człowiek nie zauważa swojego nosa.

Bagażnik większy jak w Scenicu, ale mniej ustawny. Opadająca po skosie szyba tylnej klapa nie pozwala ustawić większych przedmiotów na „wysoki kant”, grozi to zbiciem szyby. Ale to bolączka większości tego typu samochodów.

Fajny patent, to możliwość dzielenia bagażnika na pół, przez podniesienie  jednej półki stanowiącej podłogę. Bagażnik wtedy jest mniejszy, a zakupy nie latają po całej powierzchni. Zresztą ta wyciągana podłoga bardzo się przydała. Dzięki temu patentowi udało się upchnąć na styk cztery walizy.

Teraz trochę o gadżetach

Do nawigacji nie mam uwag. Fajny patent, że najważniejsze informacje (najbliższy manewr i odległość do niego) można wyświetlić na głównym ekranie przed kierowcą. Aktualizacja na bieżąco sprawdza się informując o remontach i zmianach na trasie. Do dzisiaj nie wiem, z jakiej sieci komórkowej to korzysta, ważne że działa.

Informacja wyświetlana o obowiązującym ograniczeniu działa idealnie, ale czy aż tak się przydaje?

Asystent pasa, fajny gadżet ale z biegiem czasu może denerwować, jak ktoś lubi skakać po pasach.

Asystent parkowania działa i to nawet bardzo dokładnie. Ale użyłem kilka razy tylko po to, żeby komuś zademonstrować. Tradycyjne manualne parkowanie wychodzi mi znacznie szybciej i sprawniej. Może się to przydać ewentualnie jakiemuś świeżemu kierowcy, który nie opanował dostatecznie samochodu.

O start – stopie pisałem. Wkurzający

Opcja Eco, pozwalająca zaoszczędzić też nie sprawdza się. Opcja ta oszczędza na wszystkim. Przytłumi klimę, a zimą ogrzewanie no i silnik też mniej żwawy się robi.

Dwa gniazda USB fajna sprawa.

Aha, jak się jeździ w trybie kapelusznika, to spalanie utrzymuje się na poziomie 5 litrów.

Może zróbmy tak. Jak ktoś ma pytania, to walcie śmiało. Łatwiej będzie mi odpowiedzieć, niż kombinować, co tu napisać.

 Podsumowując, jestem zadowolony z zakupu i nie żałuję wyboru  :skromny:

 Amen  :palacz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Rozmawiałem o tym aucie z kolegą, który pracuje w serwisie Renault. Przyczyną tego że auto schowali i nie chcieli pokazać może być to, że wszystkie które do nich przyjechały miały przytarty tylny zderzak. Podobno jakaś wada fabryczna. Na szczęście do malowania tylko plastik:)

Potwierdzam. Dopiero niedawno poradzili sobie z problemem, luzujac mocowanie ww. Części.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc pierwsze pytanie.

Olej żre? ;]

Bo w przypadku Qashqaia z bliźniaczym silnikiem trafiają się egzemplarze żłopiące olej.

W ogóle jakim olejem zalany jest ten 1.2 TCe?

Szczerze mówiąc jeszcze tam nie zaglądałem

Póki co nie wołał o dolewki, nie przyszło mi to do głowy.

Nie wiem jaki olej, w wolnej chwili sprawdzę i dam znać.

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój QQ na szczęście też na razie bez dolewek (przejechane 12000 km). Ale coś jest na rzeczy, bo zarówno na polskich forach jak i zagranicznych często piszą o problemach z nadmiernym zużyciem oleju w silnikach 1.2 DIG-T (jak wspomniałem, to brat renówkowego 1.2 TCe).

Sprawdź przy okazji z łaski swojej stan oleju u siebie. I jeśli to nie problem, to zerknij do instrukcji i daj znać jaki olej zaleca Renault do tego silnika.

Przy okazji - czy Kadjar, tak jak starsze renówki, podaje na ekranie komputera ilość oleju silnikowego?

Bo jeśli chodzi o Nissana QQ, to nie podaje i trzeba korzystać z "patyka" by sprawdzić stan oleju.

Dzięki z góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak. Wykupiłem przedłużenie gwarancji do 5 lat lub stoileśtam tys km.

Nie zaglądam, będę się stosować do zaleceń producenta i niech sobie tam robią co chcą w trakcie przeglądów w aso.

Wydaje mi się, ze coś tam o poziomie oleju silnikowego Kadjar pokazuje, ale muszę sprawdzić. Wiem o czym mówisz, w Clio III tez tak mam.

Zaniepokoiłeś mnie tym olejem, przerobiłem już tdi, do którego litr oleju w bagażniku woziłem.

W wolnej chwili posprawdzam olejowe sprawy.

A jak oceniasz spalanie i dynamikę?

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

QQ jest stosunkowo lekki, bo waży ok.1300 kg więc nawet z tym małym motorkiem problemów większych z dynamiką nie ma.

Do 140 km/h zbiera się bardzo ładnie. Potem zaczyna dostawać zadyszki i żłopać paliwko w nadmiarze, jednak zawalidrogą też nie jest. Dość napisać, że jadąc do Chorwacji byłem na autostradach częściej użytkownikiem lewego niż prawego pasa. ;]

Średnie spalanie mam w okolicach 7 l/100 km. Przy spokojnej jeździe potrafię zejść grubo poniżej 6 l/100 km, a przy deptaniu (wspomniana autostrada) potrafi łyknąć nawet do 9 l/100 km. Jak każdy turbopierdziołek.

Ty masz w Kadjarze 15 chabet więcej (bo QQ ma 115 KM 190 Nm) więc powinno być chyba nieco lepiej z dynamiką (choć nie wiem czy przypadkiem Kadjar nie jest nieco cięższy od QQ).

A jeśli chcesz coś więcej poczytać o podobnych przecież silnikach i ogólnie rozwiązaniach, to zapraszam do klubu Nissana, gdzie jest prężnie działający dział Qashqaia i gdzie zresztą udzielam się pod tym samym nickiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masa w obu jest identyczna.

Dynamika jak dla mnie jest lekko rozczarowująca.

Spalanie jest tak jak podajesz, ale u mnie średnie wychodzi i tak 9 l, kwestia temperamentu.

Natomiast przy pałowaniu na autostradzie Warszawa-Koło, Koło-Warszawa wyszło mi 10,5 l średnia i baku było mało na raz.

Tez już zaliczyłem podróż do Chorwacji

Wstydu nie było, ale zaliczyłem jedna nieprzyjemna przepychankę na autostradzie z Kią Sportage, w której zabrakło mi pary...

Zarejestruje się na forum Nissana i chętnie poszperam, bo o Kadjar'ach na razie niewiele.

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.