Skocz do zawartości

Jak jeździć na gazie i benzynie


karmen84

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Od tygodnia mam punto z gazem - nowa instalacja w nowym samochodzie, zakładana w salonie.

Przy odbiorze auta, sprzedawca zalecił mi następującą technikę jazdy:

 

- 3 butle na gazie

- 1 zbiornik paliwa

- 3 butle na gazie

- 1 zbiornik paliwa

 

 

Uzasadnił to w ten sposób, że dzięki temu cały silnik zachowuje sprawność i równomiernie się zużywa,

 

Pytanie, ile w tym racji i czy w ogóle ma to sens?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Od tygodnia mam punto z gazem - nowa instalacja w nowym samochodzie, zakładana w salonie.

Przy odbiorze auta, sprzedawca zalecił mi następującą technikę jazdy:

 

- 3 butle na gazie

- 1 zbiornik paliwa

- 3 butle na gazie

- 1 zbiornik paliwa

 

 

Uzasadnił to w ten sposób, że dzięki temu cały silnik zachowuje sprawność i równomiernie się zużywa,

 

Pytanie, ile w tym racji i czy w ogóle ma to sens?

 

teoria toerią. Nikt Ci nie udowodni w jaki sposób użytkowałeś samochód. Nawet w instrukcji STAG-a jest taki zapis żeby co 2-3 zbiorniki LPG wyjeździć zbiornik PB :skromny: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

 

Od tygodnia mam punto z gazem - nowa instalacja w nowym samochodzie, zakładana w salonie.

Przy odbiorze auta, sprzedawca zalecił mi następującą technikę jazdy:

 

- 3 butle na gazie

- 1 zbiornik paliwa

- 3 butle na gazie

- 1 zbiornik paliwa

 

 

Uzasadnił to w ten sposób, że dzięki temu cały silnik zachowuje sprawność i równomiernie się zużywa,

 

Pytanie, ile w tym racji i czy w ogóle ma to sens?

 

 

Trzeba przegonić od czasu do czasu auto na benzynie. Ale tak często nie ma potrzeby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba przegonić od czasu do czasu auto na benzynie. Ale tak często nie ma potrzeby.

 

Ja żadnych specjalnych myków nie stosuję, a na gazie jeżdżę ponad 10 lat.

Nie mam bólu dupy, że na zimnym późno przełacza sie na LPG (nie ingerowalem w temperature przelaczania) przez co jexdzi troche na benzynie w sposob naturalny.

Nie jezdze tez na rezerwie, wiec jak skonczy sie LPG w zbiorniku nie raz przejade sporo kilometrow do dogodnego tankowania.

Wiec to sie odbywa w sposob naturalny, ale żeby tak specjalnie na benzynie jezdzic majac gaz w zbiorniku - to nie - bez sensu IMO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja żadnych specjalnych myków nie stosuję, a na gazie jeżdżę ponad 10 lat.

Nie mam bólu dupy, że na zimnym późno przełacza sie na LPG (nie ingerowalem w temperature przelaczania) przez co jexdzi troche na benzynie w sposob naturalny.

Nie jezdze tez na rezerwie, wiec jak skonczy sie LPG w zbiorniku nie raz przejade sporo kilometrow do dogodnego tankowania.

Wiec to sie odbywa w sposob naturalny, ale żeby tak specjalnie na benzynie jezdzic majac gaz w zbiorniku - to nie - bez sensu IMO.

Ja robię jak kolega wyżej. Miałem masę aut na lpg i jakoś się nigdy nic nie działo. A w vectrze a mogłem sobie ustawić jak chciałem to jak odpalalem to od razu z lpg. Skutków ubocznych nie zauważyłem... teoria teorią a praktyka praktyką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Od tygodnia mam punto z gazem - nowa instalacja w nowym samochodzie, zakładana w salonie.

Przy odbiorze auta, sprzedawca zalecił mi następującą technikę jazdy:

- 3 butle na gazie

- 1 zbiornik paliwa

- 3 butle na gazie

- 1 zbiornik paliwa

Uzasadnił to w ten sposób, że dzięki temu cały silnik zachowuje sprawność i równomiernie się zużywa,

Pytanie, ile w tym racji i czy w ogóle ma to sens?

180kkm w Pandzie, 235kkm w Punto, 120kkm kolejne Punto, 180kkm Stilo i normalnie użytkowane, bez kłopotu i zapieczonych wtrysków, czy zatartych pomp paliwa.

Pozdrawiam

Szymon

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć,

Od tygodnia mam punto z gazem - nowa instalacja w nowym samochodzie, zakładana w salonie.

Przy odbiorze auta, sprzedawca zalecił mi następującą technikę jazdy:

- 3 butle na gazie

- 1 zbiornik paliwa

- 3 butle na gazie

- 1 zbiornik paliwa

Uzasadnił to w ten sposób, że dzięki temu cały silnik zachowuje sprawność i równomiernie się zużywa,

Pytanie, ile w tym racji i czy w ogóle ma to sens?

dziwie się ze jeszcze takie bzdury ludziom wciskają. W moim C4 130 tysi na gazie, bena tylko na rozpalke i silnik jak dzwon. Olej te idiotyczne "porady".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę cały czas na gazie. Na gaz przełacza mi się przy temperaturze 35 st. C, więc zwłaszcza w zimie ciut pokręci, zanim sie przełączy. Moim zdaniem i zdaniem gazownika to wystarcza, żeby silnik działał jak powinien.

Raz miałem przypadek, że coś się odlutowało w instalacji i przeleciałem jakieś 400 km na benzynie. Tak jak Kolega powyżej, zdarza mi się przelecieć parę km do stacji, jak sie gaz skończy, ale to rzadko.

Póki co, problemów z samym silnikiem nie ma.

Owszem, są opinie, które mówią, że trzeba raz na jakiś czas wypalić zbiornik benzyny, ale może raz na rok, a nie co trzy zbiorniki gazu (które i tak są duzo mniejsze, niz zbiorniki benzyny. A takie opinie o trzech zbiornikach gazu i zbiorniku benzyny to słyszałem od mechaników, którzy sami jeździli dieslami i nigdy w życiu nie mieli auta z gazem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.