Marko33 Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 Jakieś kuny szczególnie upodobały sobie jedno auto - Passat B8 Drugi raz z rzędu przegryzione gumowe przewody turbiny. Auto parkowane w różnych miejscach i w różnych miejscach miały miejsce przypadki przegryzienia więc nie jedna kuna czająca się za garażem. Jakie są szanse żeby się zabezpieczyć ? VW oferuje spray ale on podobno nie bardzo skuteczny, poza tym strasznie się lepi. Czytałem o kostkach do wc wieszanych w komorze silnika. Co możecie polecić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Qulek Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 U Taty w O3 był ten sam problem. Kostka do wc zakończyła go skutecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
johnson Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 U Taty w O3 był ten sam problem. Kostka do wc zakończyła go skutecznie.Potwierdzam kibel kostka dziala w 100% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pirania_slon Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 Co możecie polecić ? Kostka Domesztosa cytrynowa + druga morska i kuny poszły precz. Spokój od lipca mam. Dodatkowo zawiesiłem woreczek z sierscia psa w komorze i spokój... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ryb Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 Jakieś kuny szczególnie upodobały sobie jedno auto - Passat B8 Drugi raz z rzędu przegryzione gumowe przewody turbiny. Auto parkowane w różnych miejscach i w różnych miejscach miały miejsce przypadki przegryzienia więc nie jedna kuna czająca się za garażem. Jakie są szanse żeby się zabezpieczyć ? VW oferuje spray ale on podobno nie bardzo skuteczny, poza tym strasznie się lepi. Czytałem o kostkach do wc wieszanych w komorze silnika. Co możecie polecić ? ASO Mitsubishi zainstalowało mi jakiś elektroniczny dywajs w obu autach i problem zniknął. Przepłaciłem mniej więcej sześciokrotnie ale działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waldek40 Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 kostka domestosa x2 i jak panie pachnie, jak się przechodzi obok rozgrzanej komory silnikowej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marko33 Napisano 28 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 kostka domestosa x2 i jak panie pachnie, jak się przechodzi obok rozgrzanej komory silnikowej W kabinie nie capi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pirania_slon Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 Ja nie czuje nic. Zapach nie przechodzi do kabiny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sdss Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 U mnie kostka nie pomogła. Kable WN kilka razy pogryzione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
steyr Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 U mnie kostki wc pomagały na krótko, w końcu zastosowałem "elektronika" po tym jak kuna przegryzła mi kabel WN I mam spokój, Tą samą "antykunę" ma 2 znajomych i też spokój mają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waldek40 Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 Ja nie czuje nic. Zapach nie przechodzi do kabiny. ja mam auto 6 garowe więc trochę ciepła silnik daje, i trzyma go tez długo , w kabinie nic nie czuć , kuna przeniosła się na inne auta ale i w moim narobiła trochę szkody zanim zawiesiłem kostki, ps. sdss a kostki z foli wyjąłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sdss Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 ja mam auto 6 garowe więc trochę ciepła silnik daje, i trzyma go tez długo , w kabinie nic nie czuć , kuna przeniosła się na inne auta ale i w moim narobiła trochę szkody zanim zawiesiłem kostki, ps. sdss a kostki z foli wyjąłeś? Nie, a w jakim celu? U mnie pomogła srebrna taśma która okleiłem przewody, Obecnie producent zakłada peszel. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Waldek40 Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 Nie, a w jakim celu? U mnie pomogła srebrna taśma która okleiłem przewody, Obecnie producent zakłada peszel. nie wyjęta -nie wydziela zapachu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sdss Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 nie wyjęta -nie wydziela zapachu Może jeszcze miałem zanieść do auta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
noras Napisano 28 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 Potwierdzam kibel kostka dziala w 100% Niestety, nie jest to 100%. W jednym aucie kostka i są ślady pobytu kun, w drugim - elektroniczny piszczek i brak śladów zwierząt - a wcześniej pogryzione kable. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marko33 Napisano 28 Grudnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2015 U mnie kostki wc pomagały na krótko, w końcu zastosowałem "elektronika" po tym jak kuna przegryzła mi kabel WN I mam spokój, Tą samą "antykunę" ma 2 znajomych i też spokój mają Dajcie link do takiej elektroniki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LukasKatowice180 Napisano 29 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2015 Najlepszym sprawdzonym domowym sposobem na gryzonie to kostki WC Ale słyszałem, że jeszcze lepszy sposób to odchody lwów lub tygrysów (z ogrodu zoologicznego) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAWELwaw84 Napisano 29 Grudnia 2015 Udostępnij Napisano 29 Grudnia 2015 Niestety, ale na te kostki już się gryzonie uodporniają. Stosowałem to - przez 2 lata pomagało, a w trzecim już nie. W najbliższym sklepie motoryzacyjnym powiedzieli, że ludzie przychodzą po spraye przeciw gryzoniom, bo kostki też im już nie działają. Kupiłem Boll na gryzonie i trochę pomógł. Trochę, bo był spokój przez miesiąc, a teraz znów mam jakiś dziwny ślad na pokrywie. W każdym razie znów wypsikałem, chyba co miesiąc trzeba poprawiać. Nie jest to środek lepiący, tylko zapachowy, coś jakby naftalina. Co do elektronicznych odstraszaczy, gdzieś na necie są ich testy. Kładli na to kunę i wcale się nie bały, czasem wręcz były zaciekawione... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.