Skocz do zawartości

No to teraz uszczelniamy płytki tarasowe


kiziuk

Rekomendowane odpowiedzi

Skończyłem w zeszłym roku naprawiać taras. Położyłem płytki i, mając na uwadze, że termicznie toto pracuje (słoneczko od południa, mróz i wilgoć), pociągnąłem uszczelniaczem elastycznym Soudal'a zamiast fug.

Niestety teraz okazało się, że takie uszczelnienie się do niczego nie nadaje, bo uszczelniacz odlazł w kilku miejscach od płytek, zrobiły się szpary i tylko patrzeć, jak po kolejnej zimie cały taras znowu mi wywali  :facepalm:

I teraz pytanie, czym toto zafugować, żeby było szczelne i, pomimo warunków atmosferycznych, nie zaczęło pękać. Jakaś super elastyczna fuga była by zapewne koszerna, ale myślałem, czy nie pociągnąć po prostu tym samym klejem do płytek (z walorem estetycznym dajmy sobie spokój). Tyle, że klej do płytek - jak patrzę na boczną krawędź tarasu - nieco chłonie chyba wodę, więc nie wiem, czy to dobry pomysł jako materiał na fugi, choć czytałem, że ludzie tak robią.

Priorytetem ma być brak potrzeby ponownego remontu tarasu :phi:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Priorytetem ma być brak potrzeby ponownego remontu tarasu

 

u teścia od kilku lat nic się nie dzieje - położone na normalnym kleju elastycznym i zafugowane czymś z marketu (też elestycznym )

więc jakiejś wielkiej filozofii w tym nie widzę 

 

u mnie też 11 lat bez problemów, bez zadaszenia , 

 

oba tarasy myte w zimie gorącą wodą z węża bez efektów ubocznych 

 

może jakiś błąd w sztuce ?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Dobuduj zadaszenie.

 

Tego raczej wolałbym uniknąć. Będzie wyglądać jak niezła prowizorka, bo w tym miejscu mam skos dachu.

 


może jakiś błąd w sztuce ?????

 

Wielkiej filozofii w tym nie widzę :phi: ale możliwe, że uszczelniacz odlazł, bo krawędź płytki nie była idealnie czysta, a uszczelniacz się wziął i na zimnie lekko skurczył. Poszukam może jakiejś super hiper ekstra fugi ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mojego teścia płytki na tarasie mają już 30 lat. Częśc, która była nad garażem odeszła i była remontowana bardzo starannie 5 lat temu, a częśc balkonowa ma 30 lat bez remontu.

Klejone byly najpierw na podkład izolujący, potem zaprawa elastyczna i fuga elastyczna. Właśnie patrzyłem i nic nie odłazi i nie pęka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończyłem w zeszłym roku naprawiać taras. Położyłem płytki i, mając na uwadze, że termicznie toto pracuje (słoneczko od południa, mróz i wilgoć), pociągnąłem uszczelniaczem elastycznym Soudal'a zamiast fug.

Niestety teraz okazało się, że takie uszczelnienie się do niczego nie nadaje, bo uszczelniacz odlazł w kilku miejscach od płytek, zrobiły się szpary i tylko patrzeć, jak po kolejnej zimie cały taras znowu mi wywali  :facepalm:

I teraz pytanie, czym toto zafugować, żeby było szczelne i, pomimo warunków atmosferycznych, nie zaczęło pękać. Jakaś super elastyczna fuga była by zapewne koszerna, ale myślałem, czy nie pociągnąć po prostu tym samym klejem do płytek (z walorem estetycznym dajmy sobie spokój). Tyle, że klej do płytek - jak patrzę na boczną krawędź tarasu - nieco chłonie chyba wodę, więc nie wiem, czy to dobry pomysł jako materiał na fugi, choć czytałem, że ludzie tak robią.

Priorytetem ma być brak potrzeby ponownego remontu tarasu :phi:

kup jakiś uszczelniacz Sika. Pamiętaj, żeby dobrze odtłuścić przed położeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imho płytki na zewnątrz to nie najszczesliwszy pomysł w naszym klimacie. 30Lat bez remontu? Szacun, ciekawe na czym to bylo klejone i czym wypełniona fuga. Można dać klej ale on też "pije" wode więc trzeba naniesc jakas warstwe izolacyjną.

U mnie jeden balkon diabli wzięli po ok 6 latach, drugi trzyma sie do dzis (koło 15lat) bez zastrzeżeń a jest wylewka zagruntowana i pomalowana betondurem.

Znajomy również przerabiał dwa razy płytki na nie oslonietym balkonie, dopiero betondur załatwił sprawę.

Teraz pewnie zrobilbym coś na kształt wylewek żywicznych, coś jak w warsztatach samochodowych, można wybierać kolor i fakture.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@kiziuk - glazurnik, który w okolicy ukladał płytki na kilku dużych tarasach powiedział mi pytany o radę, jak odtworzyć mój - panie, ja te płytki kładę, bo inwestorzy tak chcą. Sobie bym tak nie zrobił, bo to tylko kwestia czasu, kiedy zaczną odpadać. Nie ma siły, w końcu fugi skruszeją i dostanie się pod nie woda i dalej już samo poleci.

Powiedział też, że zastrzegł swoim inwestorom, ze muszą regularnie bardzo dokladnie oglądać wszystkie fugi i każde pęknięcie skrobać i uzupełniać, w ten sposób mogą wydłużyć okres do pierwszej awarii.

Natomiast u wszystkich moich sąsiadów z domami starszymi, niż 15 lat, obłażą już płytki na schodach, podestach, czy tarasach.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mojego sąsiada zaczął kruszeć beton na tarasie. Taras wykonany jakieś 30 lat temu z lichego betonu i zbrojenia. Sąsiad eksperymentował z różnymi rzeczami i jego zdaniem wszelkie pęknięcia i kilkumilimetrowe szpary najskuteczniej łata się klejem do styropianu albo masą nakładaną na styropian stosowany do ociepleń (tzw. przygotowanie "na szaro"). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mojego sąsiada zaczął kruszeć beton na tarasie. Taras wykonany jakieś 30 lat temu z lichego betonu i zbrojenia. Sąsiad eksperymentował z różnymi rzeczami i jego zdaniem wszelkie pęknięcia i kilkumilimetrowe szpary najskuteczniej łata się klejem do styropianu albo masą nakładaną na styropian stosowany do ociepleń (tzw. przygotowanie "na szaro").

To wchłania wodę jak Reksio szynkę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyłączę się do tematu tarasowego.

Mama ma kilkuletni dom z garażem, nad garażem jest taras i ów taras od początku sprawia problemy.

Pierwszy wykonawca tak zrobił, że po otynkowaniu wewnątrz zalało garaż i sąsiadujące z nim pomieszczenia. Po poprawkach było lepiej, ale nie idealnie, w nad bramą garażową czasem kapało z ocieplenia (coś się sączyło z tarasu pod styropianem). Drugi wykonawca, zbił część wylewki i zrobił obróbkę blacharską, a na to położył Sikę - taką gumowatą farbę.

W zeszłym roku mama chciała wykafelkować taras, ale odwiedliśmy ją od tego pomysłu.

Kilka dni temu, w garażu zaczęło kapać z sufitu, pomimo że nie padało od dwóch dni.

Generalnie przy tej obróbce jest wszystko spartaczone, krzywe i na pewno do poprawy

 

taras_1.jpg

 

taras_2.jpg

 

taras_3.jpg

 

taras_4.jpg

 

taras_5.jpg

 

taras_6.jpg

 

taras_7.jpg

 

taras_8.jpg

 

Jak widać, na zbliżeniach wygląda to nieciekawie. Głównym problemem jest to, że ta obróbka jest nie na ścianie czy wylewce, ale na styropianie - schemat poniżej. Całość się rusza, nie można na to na pewno dać kafelek, a cokolwiek innego też popęka. No i pytanie, czy można jakoś to  wyprostować, nie rozwalając jednocześnie połowy garażu? 

 

taras.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Krawiec

Trzeba wywalić starą obróbkę i dać dłuższą tak aby była przytwierdzona do wylewki a nie do styropianu. Wtedy styropian pod spodem może się ruszać do woli bo nie będzie chodził razem z obróbką. Ze zdjęć wygląda to koszmarnie. Masz na stropie wylewkę czy ta sika jest bezpośrednio na nim?

Jak jest wylewka to cała jest mokra - trzeba ją wywalić i zrobić od nowa, najlepiej robiąc obróbkę na stropie. Potem uszczelnić, na to wylewka i kolejne uszczelnienie wylewki. Siatka powinna być zatopiona na całej powierzchni. 

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Trzeba wywalić starą obróbkę i dać dłuższą tak aby była przytwierdzona do wylewki a nie do styropianu. Wtedy styropian pod spodem może się ruszać do woli bo nie będzie chodził razem z obróbką. Ze zdjęć wygląda to koszmarnie. Masz na stropie wylewkę czy ta sika jest bezpośrednio na nim?

 
Na zdjęciach koszmar - celowo robione z bliska i najgorsze miejsca.
Z tego co się dowiedziałem, to na stropie są kolejno - jakaś papa (czy 1 czy 2 warstwy tego nie wiem), styropian, folia no i wylewka pomalowana Siką.
 

Jak jest wylewka to cała jest mokra - trzeba ją wywalić i zrobić od nowa, najlepiej robiąc obróbkę na stropie. Potem uszczelnić, na to wylewka i kolejne uszczelnienie wylewki. Siatka powinna być zatopiona na całej powierzchni. 

 

Krawiec

 

Czyli powinno to wyglądać mniej więcej tak:

taras2.jpg

Ta siatka, to taka do wylewek o oczkach 10-15 cm ?

Ewentualne ocieplenie poniżej wylewki, wchodzące na obróbkę blacharską?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Krawiec

 

 
 
Na zdjęciach koszmar - celowo robione z bliska i najgorsze miejsca.
Z tego co się dowiedziałem, to na stropie są kolejno - jakaś papa (czy 1 czy 2 warstwy tego nie wiem), styropian, folia no i wylewka pomalowana Siką.
 

 

Czyli powinno to wyglądać mniej więcej tak:

 

Ta siatka, to taka do wylewek o oczkach 10-15 cm ?

Ewentualne ocieplenie poniżej wylewki, wchodzące na obróbkę blacharską?

 

Mniej wiecej tak to trzeba by zrobić. Co do siatki to zależy od systemu uszczelniania. Każdy producent ma tam jakieś swoje zalecenia i nie mam tu na myśli siatki stalowej do zbrojenia wylewki bo to inna bajka. Temat o tyle jest trudny w naszym klimacie że wylewka przed uszczelnieniem powinna solidnie wyschnąć, a to trwa. Niestety jak pada to cholera pije wodę.. 

Pamiętaj że czoło wylewki też trzeba uszczelnić bo inaczej będzie ciągła wodę. 

A i kafelki wybij sobie z głowy. Prędzej czy później odpadną..

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli masz troche miejsca na wysokosc, to sugeruje porzadna pape i obrobke blacharska jak przy plaskich dachach, a na to deski tarasowe. Ciezko o inna technologie, ktora bylaby podobna cenowo i sprawdzona, a przy tym pozwalala na w miare bezproblemowe naprawy jak zacznie cos przeciekac za jakis czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Krawiec

Jesli masz troche miejsca na wysokosc, to sugeruje porzadna pape i obrobke blacharska jak przy plaskich dachach, a na to deski tarasowe. Ciezko o inna technologie, ktora bylaby podobna cenowo i sprawdzona, a przy tym pozwalala na w miare bezproblemowe naprawy jak zacznie cos przeciekac za jakis czas.

Papa ma jedną wadę. Jak chcesz tego tarasu używać w lecie to będzie walić..

A co do desek to masz rację. U siebie w tym roku właśnie będę kładł na tarasie nad garażem. Uszczelnienie ma zrobione przy pomocy Mapelastic. Przetrwało zimę bez przeciekań i uszkodzeń.

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papa ma jedną wadę. Jak chcesz tego tarasu używać w lecie to będzie walić..

A co do desek to masz rację. U siebie w tym roku właśnie będę kładł na tarasie nad garażem. Uszczelnienie ma zrobione przy pomocy Mapelastic. Przetrwało zimę bez przeciekań i uszkodzeń.

 

Krawiec

 

Deski będziesz dawać bezpośrednio na tego mapelastica ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Krawiec

Deski będziesz dawać bezpośrednio na tego mapelastica ?

No na legarach. Legary na odpowiednich podkładkach aby woda mogła swobodnie pod sobie spływać.

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papa ma jedną wadę. Jak chcesz tego tarasu używać w lecie to będzie walić..

 

Obecne papy termozgrzewalne nie wydzielają praktycznie żadnego zapachu po ułożeniu. Może jak przystawisz nos pod samą papę to wyczujesz jakiś zapaszek.

 

Coraz więcej inwestycji i remontów tarasów po deweloperach wykonuje się w następujący sposób:

1. Najlepiej zrywka wszystkiego do płyty konstrukcyjnej

2. Odtworzenie warstw spadkowych, termo i hydroizolacyjnych i zostawienie na wierzchu właśnie wspomnianej papy

3. Na papę najlepiej wierzchniego krycia układamy deski tarasowe na legarach lub płyty tarasowo-chodnikowe (beton, granit, lastryko) na podstawkach z tworzywa sztucznego lub na woreczkach z zaprawą.

4. I po problemie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecne papy termozgrzewalne nie wydzielają praktycznie żadnego zapachu po ułożeniu. Może jak przystawisz nos pod samą papę to wyczujesz jakiś zapaszek.

 

Coraz więcej inwestycji i remontów tarasów po deweloperach wykonuje się w następujący sposób:

1. Najlepiej zrywka wszystkiego do płyty konstrukcyjnej

2. Odtworzenie warstw spadkowych, termo i hydroizolacyjnych i zostawienie na wierzchu właśnie wspomnianej papy

3. Na papę najlepiej wierzchniego krycia układamy deski tarasowe na legarach lub płyty tarasowo-chodnikowe (beton, granit, lastryko) na podstawkach z tworzywa sztucznego lub na woreczkach z zaprawą.

4. I po problemie.

 

Potwierdzam wszystko co kol napisał.

Taras od południa położona papa od dwóch lat czeka na deski i nic na 100 % nie śmierdzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem zdjęcia sprzed ocieplania. Widać na nich obróbkę blacharską pod wylewką

 

taras_9.jpg

18.04.2012

 

Kolejne zdjęcie podczas ocieplania - ani śladu po obróbce blacharskiej.

 

taras_10.jpg

07.09.2012

 

Czyli wygląda to tak, że najpierw z.... zepsuli ci, co budowali - zrobili obróbkę nie uwzględniając przyszłego ocieplenia, a później ci, co ocieplali jak zaczęli kombinować. Dodatkowo budowlańcy nie uwzględnili wystarczająco dużo miejsca na spadek (w zasadzie to nic nie przewidzieli) Ale jak już tak zrobili, to okniarze powinni dać wyżej drzwi dopasowując ich wysokość do wyższego z przyszłych poziomów. No ale teraz trzeba znaleźć rozwiązanie. To, co napisał ccLot brzmi rozsądnie, pytanie czy można by naprawić ten taras nie zrywając wszystkiego?

 

No i najważniejsze - z jakimi kosztami trzeba się liczyć - taras ma ok 40m2  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


pytanie czy można by naprawić ten taras nie zrywając wszystkiego

 

Imho trzeba zrobić próbę jak będzie się przygrzewała papa do tej izolacji SIKI po zagruntowaniu Siplast Primerem Icopal'u

Jeśli będzie ok to założyć nową obróbkę blacharską i śmiało zagrzać papą, ułożyć na tym co się chce.

Nie zapomnieć o wykonaniu obróbek z papy na styku płyty tarasowej ze ścianą i oknami. 

Najważniejsze to jakość papy czyli modyfikowana SBS, wkładka z włókniny poliestrowej 250 g/m2 i giętkość w niskiej temp min -20 st. C a lepiej -25 st. C.

Jak będziesz miał jeszcze pytania to śmiało i postaram się pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Krawiec

Znalazłem zdjęcia sprzed ocieplania. Widać na nich obróbkę blacharską pod wylewką

 

taras_9.jpg

18.04.2012

 

Kolejne zdjęcie podczas ocieplania - ani śladu po obróbce blacharskiej.

 

taras_10.jpg

07.09.2012

 

Czyli wygląda to tak, że najpierw z.... zepsuli ci, co budowali - zrobili obróbkę nie uwzględniając przyszłego ocieplenia, a później ci, co ocieplali jak zaczęli kombinować. Dodatkowo budowlańcy nie uwzględnili wystarczająco dużo miejsca na spadek (w zasadzie to nic nie przewidzieli) Ale jak już tak zrobili, to okniarze powinni dać wyżej drzwi dopasowując ich wysokość do wyższego z przyszłych poziomów. No ale teraz trzeba znaleźć rozwiązanie. To, co napisał ccLot brzmi rozsądnie, pytanie czy można by naprawić ten taras nie zrywając wszystkiego?

 

No i najważniejsze - z jakimi kosztami trzeba się liczyć - taras ma ok 40m2  

Za remont 50m2 tarasu - 6200 z fakturą. W tym zerwanie starej wylewki, utylizacja gruzu, nowa obróbka blacharska, nowa wylewka, dwa razy mapelastic.

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem: zadaszyć.

 

To z pewnością byłoby najlepsze rozwiązanie. Ale też najdroższe.

 

Imho trzeba zrobić próbę jak będzie się przygrzewała papa do tej izolacji SIKI po zagruntowaniu Siplast Primerem Icopal'u

Jeśli będzie ok to założyć nową obróbkę blacharską i śmiało zagrzać papą, ułożyć na tym co się chce.

Nie zapomnieć o wykonaniu obróbek z papy na styku płyty tarasowej ze ścianą i oknami. 

Najważniejsze to jakość papy czyli modyfikowana SBS, wkładka z włókniny poliestrowej 250 g/m2 i giętkość w niskiej temp min -20 st. C a lepiej -25 st. C.

Jak będziesz miał jeszcze pytania to śmiało i postaram się pomóc.

 

Trzeba będzie poszukać jakiegoś speca, najlepiej z okolic Raciborza (dom stoi w Kuźni Raciborskiej).

Pytanie co niezbyt grubego można dać na taką papę, Deski na legarach raczej odpadają, bo okno jest zbyt nisko. Chyba żeby przy samym oknie wykafelkować, a potem zrobić mały schodek na deski. No albo całość kafelkować, ale z tego co wszyscy mówią, to kafle nawet przy idealnym położeniu nie są najlepszym rozwiązaniem. 

 

Jest jeszcze jeden problem, który przy okazji trzeba rozwiązać - balustrada. Najlepiej byłoby zamontować jakieś słupki przed wykonaniem obróbki i papy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.