RABIN Napisano 28 Października 2016 Udostępnij Napisano 28 Października 2016 Przerabia ktoś temat bo nie wiem od czego zacząć. Auto zaparkowane pod domem kobieta wyjeżdża i rysuje mo zderzak po czym odjeżdża. Mam nr rejstracyjny oraz zdjęcie uszkodzeń mojego i jej samochodu (dziś znów kolo mnie parkuje) nie widziałem momentu przetarcia tylko wyskoczył em jak alarm mi się włączył i widziałem jak polo odjeżdża. Zostawiłem kartkę za wycieraczka ale brak odzewu. Co dalej? Policja? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 28 Października 2016 Udostępnij Napisano 28 Października 2016 Policja! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
r1sender Napisano 28 Października 2016 Udostępnij Napisano 28 Października 2016 tak Policja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pipper Napisano 28 Października 2016 Udostępnij Napisano 28 Października 2016 Przerabia ktoś temat bo nie wiem od czego zacząć. Auto zaparkowane pod domem kobieta wyjeżdża i rysuje mo zderzak po czym odjeżdża. Mam nr rejstracyjny oraz zdjęcie uszkodzeń mojego i jej samochodu (dziś znów kolo mnie parkuje) nie widziałem momentu przetarcia tylko wyskoczył em jak alarm mi się włączył i widziałem jak polo odjeżdża. Zostawiłem kartkę za wycieraczka ale brak odzewu. Co dalej? Policja?Tylko Policja. Polecam, wbrew opinii niektórych, są skuteczni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 28 Października 2016 Udostępnij Napisano 28 Października 2016 Przerabia ktoś temat bo nie wiem od czego zacząć. Zostawiłem kartkę za wycieraczka ale brak odzewu. Co dalej? Policja? Czekaj, nic nie rób. Pani czym prędzej usunie ślady ze swojego bolidu i kiedy wreszcie po długim namyśle zapukasz do jej drzwi, dowiesz się, że na jej pojeździe nie ma żadnych uszkodzeń i wskaże Ci najbliższe drzewo... Teraz bez żartów: na co czekasz? Policja Twoim przyjacielem jest Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RABIN Napisano 28 Października 2016 Autor Udostępnij Napisano 28 Października 2016 Kobieta skończyła pracę i przed chwilą się odezwała. Oczywiście wszystkiego się wyparła i na swoje usprawiedliwienie pokazała zdjęcia na telefonie z których wynika że uszkodzenia są z innego zdarzenia. Zdjęć było kilka, robione na jakims skrzyzowaniu gdzie podobno przydzwoniła w inne auto. dla mnie byłby to cholerny zbieg okoliczności jak wyszedłem z domu widziałem jak kobieta odjezdza alarm wył wiec obeszłem auto do okoła a tam zarysowanie. Za moim autem puste miejsce a to tu rzadkość . Miarka jest bezlitosna zarysowania na autach dokładnie na tych samych wysokościach. Nie wiem co z tym faktem zrobić nie chce babie narobić problemów nie mam 100% pewności że to ona. Kobieta choć młoda była bardzo chamska i wyskoczyła z ryjem mimo że sam trzymałem nerwy na wodzy. F..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Citric Napisano 28 Października 2016 Udostępnij Napisano 28 Października 2016 Dokładnie zgłoś na Policję i w razie olewania przez nich sprawy naciskaj na skierowanie sprawy do sądu. Kuzyn miał podobny przypadek i rodzina sprawczyni chciała go spławić małą kwotą. Po zgłoszeniu na Policję oczywiście się wyparli, ale już w sądzie przy maglowaniu pękli. Odszkodowanie przyznane przez ubezpieczyciela było 2 lub 3 razy wyższe niż na początku proponowali. To wszystko trwało 7 miesięcy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rafcio Napisano 28 Października 2016 Udostępnij Napisano 28 Października 2016 Zgłaszasz policji, mówisz to co nam opisujesz a to oni mają dojść czy to ona zrobiła czy nie. Zgłoszając policji nie narobisz jej problemów, jeśli to nie ona zrobiła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 28 Października 2016 Udostępnij Napisano 28 Października 2016 Kobieta skończyła pracę i przed chwilą się odezwała. Oczywiście wszystkiego się wyparła Kobieta choć młoda była bardzo chamska i wyskoczyła z ryjem Obrona poprzez atak... albo wrodzona kultura osobista żal mi Cię... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RABIN Napisano 28 Października 2016 Autor Udostępnij Napisano 28 Października 2016 czy jeśli sie okaze ze kobieta ma racje to moze mnie pociągnąć do odpowiedzialności? (np. pomówienie) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 28 Października 2016 Udostępnij Napisano 28 Października 2016 czy jeśli sie okaze ze kobieta ma racje to moze mnie pociągnąć do odpowiedzialności? (np. pomówienie) Nie sądzę. Jeśli zgłosisz sprawę policji, to jednym z pytań, które usłyszysz, będzie: czy podejrzewa pan kogoś o dokonanie tego czynu? Wtedy powiesz, że podejrzewasz tę głupią rurę bo było tak i tak. Pomówienie było by, gdybyś zamieścił w lokalnej prasie ogłoszenie, że tai ta zarysowała mi auto - uważajcie na mieście ! ! ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RABIN Napisano 28 Października 2016 Autor Udostępnij Napisano 28 Października 2016 tak to wygląda na autach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MaserTi Napisano 28 Października 2016 Udostępnij Napisano 28 Października 2016 Opcja numer jeden. Policja i walcz o swoje. Opcja numer dwa. Pasta lekkoscierna i śladu nie powinno być na zderzaku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 28 Października 2016 Udostępnij Napisano 28 Października 2016 Na co Ty jeszcze czekasz? Aż ona naprawi zderzak? Hmm... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 28 Października 2016 Udostępnij Napisano 28 Października 2016 tak to wygląda na autach Jeśli chcesz jej zrobić koło pióra, to zgłoś sprawę. Jeśli nie, to - jak już jeden z kolegów zauważył - po ręcznej polerce pastą powinno być OK... Poniżej foty drzwi sopelka po kontakcie z "ciałem obcym" i po "opracowaniu" pastą polerską - nie było źle Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RABIN Napisano 28 Października 2016 Autor Udostępnij Napisano 28 Października 2016 Jaka pastą to polerowane. ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RABIN Napisano 28 Października 2016 Autor Udostępnij Napisano 28 Października 2016 Jaka pastą to polerowane. ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 28 Października 2016 Udostępnij Napisano 28 Października 2016 Zgłoś sprawę na Policje - pyskatej cizi na pewno rura zmięknie- to że przydzwoniła gdzie indziej nie znaczy ze tym samym miejscem nie zahaczyła Twojego. Potem zgłosisz z OC- kasa w kieszeń na malowanie - pasta polerska np Ultimate Compound i po sprawie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 29 Października 2016 Udostępnij Napisano 29 Października 2016 Jaka pastą to polerowane. ? Taką najzwyklejszą: Ale różnicę było widać dopiero po polerce maszynowej - gość, który wypychał blachę na koniec pewnie to przeleciał i efekt był jak widać: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RABIN Napisano 29 Października 2016 Autor Udostępnij Napisano 29 Października 2016 Własnie wróciłem z komisariatu.Panowie nie przyjeli zgłoszenia i kazali się udać z pozwem do sądu cywilnego ich zdanaiem zdarzenie to nie podlega pod kodeks wykroczeń. Przytoczyli nawet wykładnię sądu najwyższego. Sprawę uwazam za zamkniętą nie bede po sądach się włóczył pasta polerska na szybko dała rade na weekendzie przejade polerka i bedzie git. Chore mamy to nasze prawo policjamogla by dzialac w momencie gdyby ktos był w moim aucie w trakcie zdarzenia lub było by to umyślne działanie tej pani a tu wg. polcji nic takiego nie zaszło. Nie dziwie się wiec ze ludzie uszkadzają innym pojazd i uciekają jak imnic za to nie grozi by niewielu poszkodowanych decyduje sie na pozew sadowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kox Napisano 29 Października 2016 Udostępnij Napisano 29 Października 2016 pobaw się w detektywa i sprawdź datę zrobienia fotek w jej telefonie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 29 Października 2016 Udostępnij Napisano 29 Października 2016 Własnie wróciłem z komisariatu.Panowie nie przyjeli zgłoszenia i kazali się udać z pozwem do sądu cywilnego ich zdanaiem zdarzenie to nie podlega pod kodeks wykroczeń. Przytoczyli nawet wykładnię sądu najwyższego. Sprawę uwazam za zamkniętą nie bede po sądach się włóczył pasta polerska na szybko dała rade na weekendzie przejade polerka i bedzie git. Chore mamy to nasze prawo policjamogla by dzialac w momencie gdyby ktos był w moim aucie w trakcie zdarzenia Nie dziwie się wiec ze ludzie uszkadzają innym pojazd i uciekają jak imnic za to nie grozi by niewielu poszkodowanych decyduje sie na pozew sadowy. No to ciekawe... mogłeś uderzyć do WRD, a nie do pierwszego z brzegu posterunkowego Ciekawsze to tym bardziej, że mojej znajomej ciężarówka urwała lusterko, zarysowała błotnik i sobie pojechała. Bolid był pusty w momencie zdarzenia, ale powiadomienie policji było w zasadzie bezzwłoczne i patrol się zjawił na miejscu zdarzenia, a że ciężarówka mogła wracać tylko drogą, którą wjechała, to zrobili rozpoznanie terenu i znaleźli opryszka A co do policji - to też zależy od indywidualnego przypadku: kiedyś pytałem 2 zupełnie przypadkowo spotkane patrole drogówki o ich interpretację tego samego incydentu i dostałem 2 zupełnie odmienne odpowiedzi... chyba poszukam orzeczenia czy też wykładni SN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 29 Października 2016 Udostępnij Napisano 29 Października 2016 Zgłaszasz policji, mówisz to co nam opisujesz a to oni mają dojść czy to ona zrobiła czy nie. Zgłoszając policji nie narobisz jej problemów, jeśli to nie ona zrobiła. jeżeli powie dokładnie jak opisał, tzn nie widział zdarzenia tylko zareagował na alarm i widział odjeżdżające auto to na 99% skończy się nijak. Jakby miał np. karteczkę od świadka za wycieraczką, widział sytuację z okna bo podlewał kwiatki czy coś w tym stylu to jest inna gadka. Przerabiałem niestety coś takiego na sobie i mimo że wg mnie i miarki znaki na autach były tożsame (charakterystyczne przetłoczenie, kolor lakieru sprawcy, świeżutkie otarcia z brudu na obu autach) to przybyły patrol skończył notatką, z która oczywiście nie muszę się zgodzić ect. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RABIN Napisano 29 Października 2016 Autor Udostępnij Napisano 29 Października 2016 Tak pierwszy lepszy posterunkowy lol dopiero na trzecim komisariacie w moim pięknym mieście trafiłem na odpowiednią by się zdawało osobę. Pomijając stracony czas na jazdę po mieście nadal podtrzymuje moje zdanie na temat nazego prawa i ich stróżów. Olać to mam nauczkę na przyszłość czas było powiedzieć ze siedziałem w tym aucie i było by po sprawie mam nauczkę na przyszłość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dobromir Napisano 29 Października 2016 Udostępnij Napisano 29 Października 2016 Własnie wróciłem z komisariatu.Panowie nie przyjeli zgłoszenia i kazali się udać z pozwem do sądu cywilnego ich zdanaiem zdarzenie to nie podlega pod kodeks wykroczeń. Przytoczyli nawet wykładnię sądu najwyższego. Dziwne, identyczną sytuację ma kolega z pracy, też mu ktoś zarysował, wytypowaliśmy dzięki kamerze jaki samochód tam obok niego mógł parkować (widać było tylko jak wjeżdża bo tak daleko kamera nie sięgała) zdzwonił na niebieskich, przyjechali spisali dane i zaprosili na komendę z filmem, teraz jest sprawa w toku, ale wiem że z właścicielem auta, który mógł spowodować zarysowania rozmawiali. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arek_m Napisano 31 Października 2016 Udostępnij Napisano 31 Października 2016 Przerabia ktoś temat bo nie wiem od czego zacząć. Auto zaparkowane pod domem kobieta wyjeżdża i rysuje mo zderzak po czym odjeżdża. Mam nr rejstracyjny oraz zdjęcie uszkodzeń mojego i jej samochodu (dziś znów kolo mnie parkuje) nie widziałem momentu przetarcia tylko wyskoczył em jak alarm mi się włączył i widziałem jak polo odjeżdża. Zostawiłem kartkę za wycieraczka ale brak odzewu. Co dalej? Policja? Policja to mnie odesłała tu: https://www.ufg.pl/infoportal/faces/pages_home-page/Page_4d98135c_14e2b8ace27__7ff1/Pagee0e22f3_14efe6adc05__7ff1?_afrLoop=5973059902306477&_afrWindowMode=0&_adf.ctrl-state=9bk5nlw55_4i tyle zrobiła.Szczęście że małe otarcie spolerowałem i sladu nie ma....Olałem temat.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Temat został przeniesiony do archiwum
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.