Skocz do zawartości

Nowy akumulator firmy krzak vs stary bosh


patgaw

Rekomendowane odpowiedzi

Mam zagwostke taka. Kupilem nowe auto i jest w nim nowy akumulator sprzed 2-3 miesiacy jeszcze na gwarancji. Firma AQU 50ah. W starym samochodzie jeszcze od poporzedniego wlasciciela (auto mam 1.5 roku, mozliwe ze wymienil niedlugo przed sprzedaza)  mam bosha s4 44ah. Ktory bardzo sobie chwale bo bardzo dobrze trzymal w zime, potrafil stac kilka dni na mrozie i odpalic bez zajakniecia. Nowe auto ma akurat 44ah w wmaganiach akumulatora. Ktory ladowac do niego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest nowy, to zostaw nowy. Przecież teraz aku niezależnie od producenta to jedno i to samo. Trzy lata temu padł mi akumulator w Lagunie. Na moje szczęście jak się później okazało padł w niedzielę. Z tego powodu nie miałem wyboru, musiałem kupić aku w markecie. A tam były jakieś Jenoxy czy coś podobnego. Pierwszy lepszy najtańszy i już trzeci rok działa. Nie marnowałem czasu na filozofowanie o akumulatorach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, patgaw napisał:

 Moze po prostu moj ezemplarz jest udany.

Udany, bo ma 2 lata i normalnie odpalał na mrozie ? :hehe:

Jak wytrzyma 5-6 lat to można powiedzieć, że jest udany. Ja po zimie musiałem w epice wymienić fabrycznego Delkora - miał 11 lat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, szuro napisał:

też już więcej boscha nie kupię, mój padł po 2,5 roku ;)

 

Mialem boscha, ktory chyba od nowosci byl walniety, zareklamowalem po 3 miechach i po prawie 2 miechach!!! czekania uznali reklamacje (sadze, ze tylko dlatego, ze do reklamacji dolaczylem wydruki z testera i opinie ASO). Auto w tym czasie na szczescie nie bylo potrzebne.

Sklep zachowal sie w porzadku i zamiast tego walnietego 44 czy 50ah dostalem 61ah ina tego zlego slowa nie powiem.

Mimo tego, tak jak napisalem, wybieram nowego krzaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia ‎2017‎-‎06‎-‎07 o 11:58, patgaw napisał:

Moglem nie pisac ze bosch. Umowmy sie ze tam jest napisane stary dobry. Moze po prostu moj ezemplarz jest udany.

 

Bardzo dobrze, że napisałeś.

Kupiłem kiedyś nowego boscha S4 do 2-3 letniego Fiata Bravo II. Oryginalny akumulator z Fiata dałem ojcu do Uno, bo jego noname już padł. Po ponad roku, podczas rozruchów na  Bosch-u zaczęły pojawiać się spadki napięcia, głupiay wskaźniki i kontrolki. Akumulator był doładowywany, a problem po kilku tygodniach powracał.

Przyszedł czas sprzedaży Fiata, więc przywróciłem oryginalny akumulator z Uno ojca a ojcu dałem tego boscha .Bosch wytrzymał jeszcze z pół roku i padł. Łęcznie "działał" ok 3 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 2017-6-6 o 21:27, patgaw napisał:

Mam zagwostke taka. Kupilem nowe auto i jest w nim nowy akumulator sprzed 2-3 miesiacy jeszcze na gwarancji. Firma AQU 50ah. W starym samochodzie jeszcze od poporzedniego wlasciciela (auto mam 1.5 roku, mozliwe ze wymienil niedlugo przed sprzedaza)  mam bosha s4 44ah. Ktory bardzo sobie chwale bo bardzo dobrze trzymal w zime, potrafil stac kilka dni na mrozie i odpalic bez zajakniecia. Nowe auto ma akurat 44ah w wmaganiach akumulatora. Ktory ladowac do niego?

 

Na tą chwilę nie udało mi się wypracować jakiegoś schematu postępowania odnośnie marki akumulatora.

W moich warunkach użytkowania to 6-7 lat i do śmieci.

Tak samo działały fabryczne, tak samo działały markowe i tak samo te najtańsze.

 

Biorę zatem najtańszy nowy ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, szuro napisał:

też już więcej boscha nie kupię, mój padł po 2,5 roku ;)

 To powinienes sie cieszyc. Kiedys do sieny kupilem centre, ktora padla tydzien po wyjsciu gwarancji.

Bosch s4 u zony w pandzie ma 2 lata i dziala idealnie. W koparce tez mam boscha juz 7 rok, silnik odpalany i gaszony niekiedy 30 razy na dzien, bez problemu dziala dalej, nawet zima przy -20. 

Takze nie wiem czemu wam te bosche tak padaja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, blue_ napisał:

 

Bosch s4 u zony w pandzie ma 2 lata i dziala idealnie. W koparce tez mam boscha juz 7 rok, silnik odpalany i gaszony niekiedy 30 razy na dzien, bez problemu dziala dalej, nawet zima przy -20. 

Takze nie wiem czemu wam te bosche tak padaja

 

Przypomniałem sobie, że w Yarisie mam Boscha S4 i czwarty rok działa, także :nie_wiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli morał z tego taki, że dzisiaj zakup akumulatora to czysta loteria i co by człowiek nie kupił będzie na jakiś czas dobre.

Kozak za 130zl może 2 razy przeżyć boscha za 300, ale nie musi.

 

Czyli chyba najlepiej wziąść cokolwiek, byle nowego i jak najtańszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia ‎2017‎.‎06‎.‎10 o 04:45, sebaM25 napisał:

Czyli chyba najlepiej wziąść cokolwiek, byle nowego i jak najtańszego.

 

Jak wychodzi, że lepiej cokolwiek taniego, to chociaż niech będzie Made in Poland...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak dziś z jakością Boscha ale ja mam S4 w Seicento od około 8 lat (2 akumulator od nowości). Wiem ze tam większy prąd pobiera mój smartfon niż cokolwiek innego ale poprzedniej zimy problemów z nim nie miałem. Oczywiście zdaje sobie sprawę ze trzeba powoli myśleć o następcy. Ostatnio do Corsy D, żony kupiłem srebrnego Tuborga - zobaczymy jak się będzie spisywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.