Skocz do zawartości

Spuszczenie czynnik klimatyzacji "pod blokiem"


Krisker

Rekomendowane odpowiedzi

Hej. Mam do wymiany wąż pomiędzy sprężarką, a osuszaczem. Czynnik powoli ucieka i pod koniec sezonu pewnie już niewiele zostanie (powiedzmy 300g). Czy mogę delikatnie poluzować wąż i upuścić resztę czynnika? Złącza są wciskane na oring, więc raczej trudno będzie doprowadzić do powolnego uwolnienia czynnika i obawiam się, czy przy panującym w układzie ciśnieniu nie zrobię sobie krzywdy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Krisker napisał:

Czynnik powoli ucieka i pod koniec sezonu pewnie już niewiele zostanie (powiedzmy 300g). Czy mogę delikatnie poluzować wąż i upuścić resztę czynnika?

formalnie nie możesz. Skoro zostanie 300g to dlaczego ich nie odciągnąć na maszynie, wymienić wąż i nabić do pełna uzupełniając braki?

Gdzieś i tak musisz jechać to zrobić, dogadaj się z warsztatem odessą, wymienisz sobie sam wąż i nabiją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z klimą jeżdżę do "napełniacza" i wydawało mi się, że takiej opcji (odessanie i napełnienie w dwóch etapach) nie będzie, ale w sumie przedzwonię i spytam.

 

18 minut temu, AstraC napisał:

Odkręć kapturek z zaworu do uzupełniania, i czymś go naciśnij to upuścisz

 

No tak :facepalm: Nie pomyślałem o tym. Dzięki, ale przed takim rozwiązaniem spróbuję dogadać się "napełniaczem" :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Krisker napisał:

Z klimą jeżdżę do "napełniacza" i wydawało mi się, że takiej opcji (odessanie i napełnienie w dwóch etapach) nie będzie, ale w sumie przedzwonię i spytam.

 

Zawsze tak robią jeśli trzeba coś naprawić w klimie. Raz, że czynnik szkodliwy dla środowiska, dwa, że drogi jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Krisker napisał:

Z klimą jeżdżę do "napełniacza" i wydawało mi się, że takiej opcji (odessanie i napełnienie w dwóch etapach) nie będzie, ale w sumie przedzwonię i spytam.

toć zawsze się tak robi, że najpierw odsysają to co jest, automat to waży, robi próżnię dla osuszenia i potem nabija do znamionowej ilości czynnika, sprawdza ciśnienia ect.

Inaczej nabijaliby w ciemno, bo skąd ktoś ma wiedzieć ile jest czynnika w układzie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz też musisz podac swoje dane i dane auta. Każda operacja uzupełniania czynnika jest rejestrowana.

Na wiosnę zmienialem Skraplacz. Resztę gszu wypuscilem pomału przez zawor. Po wtmiane pojechakem do warsztaciku na osiedlu. Pusxili maszyne i poszli na sniadanie. Po hodzinie maszuna zaczela piszczec to ja odlaczyli. Skasowali 150 i spokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.