Dziwne zachowanie opon, raczej na mokrym

[tomecki]

Założyłem letnie opony. Poprzedni sezon też coś takiego odczuwałem, ale jakoś 'olałem', teraz mi się przypomniało, więc zapytam

 

Tylko nie wiem czy umiem to wytłumaczyć. Raczej na mokrej nawierzchni, przy małych prędkościach, a w zasadzie przy toczeniu się i bardzo skręconych kołach słyszę coś .... i właśnie nie wiem jak to opisać. Tak jakby opona przyklejała się do nawierzchni, a z drugiej strony jakby był jakiś nazwijmy to poślizg.

 

Mam różne opony na tył / przód. Więc mogę to raz dwa załatwić  Natomiast zastanawia mnie co to jest i czy ktokolwiek wie o czym piszę

Dodam, że nie jest to mój wymysł, bo nawet żona pyta co to

 

 

[marcindzieg]

6 minut temu, tomecki napisał:

bardzo skręconych kołach słyszę coś ....

Przegub? Łożysko? Sprawdź najpierw na podnośniku zanim kupisz opony

[tomecki]

Teraz, marcindzieg napisał:

Przegub? Łożysko? Sprawdź najpierw na podnośniku zanim kupisz opony

 

na bank opony, było tak przed zimą i ..... tego samego dnia co wrzuciłem z powrotem letnie. Druga sprawa, że nie zawsze, nie umiem jako tako tego wywołać.

[marcindzieg]

2 minuty temu, tomecki napisał:

 

na bank opony, było tak przed zimą i ..... tego samego dnia co wrzuciłem z powrotem letnie. Druga sprawa, że nie zawsze, nie umiem jako tako tego wywołać.

To zamień przód z tyłem jak masz inne.

[tomecki]

2 minuty temu, marcindzieg napisał:

To zamień przód z tyłem jak masz inne.

 

tak to się skończy, ale jestem ciekawy co to może być

 

 

[Maciej__]

11 minutes ago, tomecki said:

 

tak to się skończy, ale jestem ciekawy co to może być

 

 

 

Opony To sie dzieje na kazdym rodzaju nawierzchni, czy jakims konkretnym?

[tomecki]

2 minuty temu, Maciej__ napisał:

 

Opony To sie dzieje na kazdym rodzaju nawierzchni, czy jakims konkretnym?

 

zauważone w tym roku na kostce i w hali garażowej. Mam też po drodze z przedszkola mini-rondo, na którym skręcam ponad 90 stopni, w zeszłym sezonie letnim tam też kilka razy tego doświadczyłem (zwykły asfalt).

[kaczorek79]

@tomecki  Wszystko jest OK. Za zimno na letnie opony. Niektóre zawieszenia mają taką geometrię, że przy manewrach parkingowych na twardej gumie przednie koła nie idą torem jazdy, tylko przeskakują po nawierzchni. Opona zimowa jest bardziej miękka i tego efektu nie czuć. Zrobi się cieplej i będzie git. Miałem tak w e46, często czuję to w Alfach Romeo, np 156 i 159. 

[stig]

9 minut temu, kaczorek79 napisał:

@tomecki  Wszystko jest OK. Za zimno na letnie opony. Niektóre zawieszenia mają taką geometrię, że przy manewrach parkingowych na twardej gumie przednie koła nie idą torem jazdy, tylko przeskakują po nawierzchni. Opona zimowa jest bardziej miękka i tego efektu nie czuć. Zrobi się cieplej i będzie git. Miałem tak w e46, często czuję to w Alfach Romeo, np 156 i 159. 

Dokładnie. W 159 się z tym pierwszy raz spotkałem

[tomecki]

50 minut temu, kaczorek79 napisał:

@tomecki  Wszystko jest OK. Za zimno na letnie opony. Niektóre zawieszenia mają taką geometrię, że przy manewrach parkingowych na twardej gumie przednie koła nie idą torem jazdy, tylko przeskakują po nawierzchni. Opona zimowa jest bardziej miękka i tego efektu nie czuć. Zrobi się cieplej i będzie git. Miałem tak w e46, często czuję to w Alfach Romeo, np 156 i 159. 

 

oookej

 

Będę obserwował czy będzie poprawa jak się zrobi cieplej

 

Ale może przy okazji u Ciebie zamienimy przód z tyłem jak nie przestanie i będzie mnie drażnić A nuż inne opony będą się inaczej/lepiej zachowywać  

[Harp]

U mnie w BMW też jest taki efekt. Coś jakby opona przemieszczała się na klockach bieżnika z takim gumowym poślizgiem.

Przy skręcie, szczególnie mocnym to każde koło pokonuje inną drogę, także na szerokości opon następuje pewien uślizg i tak to sobie tłumaczę.

[kaczorek79]

Tak, im szersza opona, tym bardziej efekt się nasila. To nie jest wada, niektóre zawieszenia mają zmienioną geometrię, aby lepiej się prowadzić przy większych prędkościach kosztem tych małych. Wpływ mają przede wszystkim kąty wyprzedzenia sworznia zwrotnicy i kąty zataczania.

[Igorek]

2 godziny temu, tomecki napisał:

Założyłem letnie opony. Poprzedni sezon też coś takiego odczuwałem, ale jakoś 'olałem', teraz mi się przypomniało, więc zapytam

 

Tylko nie wiem czy umiem to wytłumaczyć. Raczej na mokrej nawierzchni, przy małych prędkościach, a w zasadzie przy toczeniu się i bardzo skręconych kołach słyszę coś .... i właśnie nie wiem jak to opisać. Tak jakby opona przyklejała się do nawierzchni, a z drugiej strony jakby był jakiś nazwijmy to poślizg.

 

Mam różne opony na tył / przód. Więc mogę to raz dwa załatwić  Natomiast zastanawia mnie co to jest i czy ktokolwiek wie o czym piszę

Dodam, że nie jest to mój wymysł, bo nawet żona pyta co to

 

 

To normalne, im bardziej klejąca nawierzchnia tym bardziej czuł będziesz ten efekt. Na wszelkich parkingach oraz magazynach z gładką posadzką betonową to w ogóle ciężko jest skręcić bez pisku. Zauważ, że sama opona, mająca przeważnie 20cm a czasem i więcej, ma różne prędkości obwodowe podczas skrętu. Jakoś się to musi kompensować.

[Oscar_]

6 godzin temu, tomecki napisał:

Założyłem letnie opony. Poprzedni sezon też coś takiego odczuwałem, ale jakoś 'olałem', teraz mi się przypomniało, więc zapytam

 

Tylko nie wiem czy umiem to wytłumaczyć. Raczej na mokrej nawierzchni, przy małych prędkościach, a w zasadzie przy toczeniu się i bardzo skręconych kołach słyszę coś .... i właśnie nie wiem jak to opisać. Tak jakby opona przyklejała się do nawierzchni, a z drugiej strony jakby był jakiś nazwijmy to poślizg.

 

Mam różne opony na tył / przód. Więc mogę to raz dwa załatwić  Natomiast zastanawia mnie co to jest i czy ktokolwiek wie o czym piszę

Dodam, że nie jest to mój wymysł, bo nawet żona pyta co to

 

 

Jak po deszczu to ja miałem taki dziwne odgłosy jak się wysypało górne łożysko amora ale skoro to tylko na jednych oponach to raczej nie to.

[el_guapo]

23 godziny temu, tomecki napisał:

hali garażowej

 

Miałem tak na parkingu E.Leclerc - tam byla taka nawierzchnia, ktora jak bylo mokro zamieniala sie w lodowisko. Najgorsze było błoto posniegowe. Faktycznie efekt byl taki jakby opona "uskakiwala" na nawierzchni (dzwiek) a dodatkowo skręcanie nie dzialalo - lód normalnie.