Skocz do zawartości

Szkoda całkowita z AC


swienty

Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnie poniższego MANa.

Na moje oko na 100% będzie tutaj szkoda całkowita, zrobiłem wstępną wycenę i raczej innej możliwości nie będzie, auto będzie warte jakieś 80k ale spokojnie można było za 100 je sprzedać.

Na używanych gratach możliwe że za 40tys uda się go poskładać.

Już nawet nie mówię o naprawie w ASO bo tutaj 150k braknie na naprawę.

 

Czy jest w ogóle możliwość żeby wykupić od leasingu pozostały wrak, czy automatycznie idzie to na licytację?

Do spłaty zostało 55k (18 rat), jak wycenią wrak na 35 i wypłacą leasingowi drugie 35, to jest opcja że dopłacę brakującą kwotę i zabieram auto?

Gorzej jak wycenią wrak na 60 a wypłacą tylko 15, na szybko licząc

silnik 15

skrzynia 10

zabudowa 15

winda 5

opony przód nowe, tył 50% wiec kolejne 5000zł

pozostałość ramy na złomie też pewnie z 5k.

 

A gdybym tak znalazł warsztat który naprawi auto za 69% kwoty z AC to co? Mogę wnioskować o naprawę czy jest to z góry pozamiatane i nie ma dyskusji?

Dopiero zgłosiłem szkodę, jutro holownik ma przytargać auto do mnie na bazę.

Jak do tego w ogóle podejść?

 

Polisa w Ergo Hestii

 

@prawoimotoryzacja

 

 

20221028_181814.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Camel napisał(a):

Jak Ci zrobią "całkę", a raczej tak będzie ..... to zostajesz bez auta i bez kasy wpłaconej już.

Bynajmniej tak jest w osobówkach, może przy ciężarowych inaczej można to rozegrać 🧐


Ratuje od takiej sytuacji ubezpieczenie GAP?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, swienty napisał(a):

Czy jest w ogóle możliwość żeby wykupić od leasingu pozostały wrak, czy automatycznie idzie to na licytację?

z tego co ja kojarzę to będziesz miał prawo "pierwokupu"

 

3 godziny temu, swienty napisał(a):

Mogę wnioskować o naprawę czy jest to z góry pozamiatane i nie ma dyskusji?

jeśli kosztorys naprawy ubezpieczyciela przekroczy 70% wartości auta to z automatu jest "całka". wysokość kosztorysu zależy od indywidualnych ustaleń polisy AC ( amortyzacja części , czy naprawa kosztorysowa czy warsztat , czy cześci zamienniki czy oryginały ) .

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a przypomniało mi się, podobną akcję miał szwagier z fordem. AC naprawa w fordzie ponad zapis z polisy 70-80% nie wiem, więc całka.

Znalazł warsztat sam, który zrobił/zmieścił się % w widełkach i tym sposobem nie stracił auta i kasy, a to koniec leasingu był.

A zrobił go w ASO Peugeota 🤣 bezgotówkowo :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, swienty napisał(a):

 

Dopiero zgłosiłem szkodę, jutro holownik ma przytargać auto do mnie na bazę.

Jak do tego w ogóle podejść?

 

 

Zacznij od dokladnego przestudiowania umowy leasingowej na wypadek szkody calkowitej.

W wiekszosci przypadkow, szkoda calkowita = zakonczenie leasingu.

Ubezpiecznie wyplaci odszkodowanie bezposrednio leasingodawcy, a Ty musisz pokryc brakujaca reszte, ewentualnie ubiegac sie o zwrot nadwyzki.

Wrak, pewnie bedziesz mial prawo pierwokupu, albo w ogole przechodzi na Twoja wlasnosc jak splacisz zobowiazanie.

Leasing bedzie zainteresowany glownie $$$ a nie bujaniem sie z autem.

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Maciej__ napisał(a):

 

Zacznij od dokladnego przestudiowania umowy leasingowej na wypadek szkody calkowitej.

W wiekszosci przypadkow, szkoda calkowita = zakonczenie leasingu.

Ubezpiecznie wyplaci odszkodowanie bezposrednio leasingodawcy, a Ty musisz pokryc brakujaca reszte, ewentualnie ubiegac sie o zwrot nadwyzki.

Wrak, pewnie bedziesz mial prawo pierwokupu, albo w ogole przechodzi na Twoja wlasnosc jak splacisz zobowiazanie.

Leasing bedzie zainteresowany glownie $$$ a nie bujaniem sie z autem.

 

 

 

Tutaj wartość rynkowa to ok 100k, nie wiem co jest w polisie bo robiłem cesję na początku roku :facepalm: do spłaty zostało 52k

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, swienty napisał(a):

Odnośnie poniższego MANa.

Na moje oko na 100% będzie tutaj szkoda całkowita, zrobiłem wstępną wycenę i raczej innej możliwości nie będzie, auto będzie warte jakieś 80k ale spokojnie można było za 100 je sprzedać.

Na używanych gratach możliwe że za 40tys uda się go poskładać.

Już nawet nie mówię o naprawie w ASO bo tutaj 150k braknie na naprawę.

 

Czy jest w ogóle możliwość żeby wykupić od leasingu pozostały wrak, czy automatycznie idzie to na licytację?

Do spłaty zostało 55k (18 rat), jak wycenią wrak na 35 i wypłacą leasingowi drugie 35, to jest opcja że dopłacę brakującą kwotę i zabieram auto?

Gorzej jak wycenią wrak na 60 a wypłacą tylko 15, na szybko licząc

silnik 15

skrzynia 10

zabudowa 15

winda 5

opony przód nowe, tył 50% wiec kolejne 5000zł

pozostałość ramy na złomie też pewnie z 5k.

 

A gdybym tak znalazł warsztat który naprawi auto za 69% kwoty z AC to co? Mogę wnioskować o naprawę czy jest to z góry pozamiatane i nie ma dyskusji?

Dopiero zgłosiłem szkodę, jutro holownik ma przytargać auto do mnie na bazę.

Jak do tego w ogóle podejść?

 

Polisa w Ergo Hestii

 

@prawoimotoryzacja

 

 

Tytułem wstępu - Ergo Hestia - z nimi zawsze jest pod górę, ale do meritum.

 

Czy masz stałą wartość pojazdu przez okres obowiązywania polisy?

 

Jeżeli Ci zależy na tym samochodzie, na jego naprawie, warto poszukać serwisu, który zdecyduje się na jego naprawę - wiadomo, że trzeba tak manewrować, żeby się zmieścić w progu 70%, a nie 69%.

 

Tak, możesz podjąć kroki celem wykupienia "wraku".

 

Na pewno ubezpieczyciel wyceni wrak wysoko, aby jak najmniej finalnie Tobie wypłacić.

 

W takich sprawach prowadzi się przepychanki, w zależności od tego, jaka opcja ma dla Ciebie największe znaczenie (całka, naprawa, wykup, licytacja, itd.).

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu jeszcze można o coś powalczyć, ale mojemu koledze ukradli furaka pod koniec leasingu. Kasa w pisssddduuu poszła. Brak przedmiotu umowy i koniec wynajmu. Prawie nie płakał, bo dodatkowo wartość wykupu na koniec sobie zrobił 1%, aby go Leasing jak najtaniej wyszedł.

Dlatego Leasing w 99% jest OK, ale jak się ma pecha …..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Camel napisał(a):

Tu jeszcze można o coś powalczyć, ale mojemu koledze ukradli furaka pod koniec leasingu. Kasa w pisssddduuu poszła. Brak przedmiotu umowy i koniec wynajmu. Prawie nie płakał, bo dodatkowo wartość wykupu na koniec sobie zrobił 1%, aby go Leasing jak najtaniej wyszedł.

Dlatego Leasing w 99% jest OK, ale jak się ma pecha …..

 

Nie rozumiem dlaczego kasa poszła? Przecież jak prawie spłacił, przyszło odszkodowanie to powinni mu je wypłacić, jest jeszcze jakiś szczegół którego imo nie znamy.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, prawoimotoryzacja napisał(a):

 

Tytułem wstępu - Ergo Hestia - z nimi zawsze jest pod górę, ale do meritum.

 

Czy masz stałą wartość pojazdu przez okres obowiązywania polisy?

 

Jeżeli Ci zależy na tym samochodzie, na jego naprawie, warto poszukać serwisu, który zdecyduje się na jego naprawę - wiadomo, że trzeba tak manewrować, żeby się zmieścić w progu 70%, a nie 69%.

 

Tak, możesz podjąć kroki celem wykupienia "wraku".

 

Na pewno ubezpieczyciel wyceni wrak wysoko, aby jak najmniej finalnie Tobie wypłacić.

 

W takich sprawach prowadzi się przepychanki, w zależności od tego, jaka opcja ma dla Ciebie największe znaczenie (całka, naprawa, wykup, licytacja, itd.).

 

 

Na początku i tak mam czekać na pierwsza wycenę tak?

 

Jutro powinienem mieć auto na placu to przejrzę go dokładniej pod kątem uszkodzeń. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, swienty napisał(a):

 

Nie rozumiem dlaczego kasa poszła? Przecież jak prawie spłacił, przyszło odszkodowanie to powinni mu je wypłacić, jest jeszcze jakiś szczegół którego imo nie znamy.

Odszkodowanie dostał właściciel, a przedmiotu umowy już nie ma 😎

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Camel napisał(a):

Odszkodowanie dostał właściciel, a przedmiotu umowy już nie ma 😎

No ale przecież musiała być nadpłata, skoro umowa była już prawie wykonana. Także sorry, ale jakieś bajki nam tu ktoś pociska :)

 

 

No chyba, że leasing na 20 lat i auto było już trupem.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, prawoimotoryzacja napisał(a):

No ale przecież musiała być nadpłata, skoro umowa była już prawie wykonana. Także sorry, ale jakieś bajki nam tu ktoś pociska :)

 

 

No chyba, że leasing na 20 lat i auto było już trupem.

 

Może po prostu coś było nie tak i żadnego odszkodowania nie było 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, swienty napisał(a):

 

Może po prostu coś było nie tak i żadnego odszkodowania nie było 

Wykup 1% i "pod koniec" leasingu. Czyli auto było już praktycznie spłacone. Kradzież = wypłata jego równowartości. Ile auto musiałby mieć lat, aby było warte kilka % ceny zakupu? :)

 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, deszczowyRoman napisał(a):

Co to daje?

Ze nie mają prawa ustalać Ci na nowo wartości auta na dzień szkody.

 

Dla przykładu - brak stałej wartości auta.

10 września 2022 roku ubezpieczyłeś samochód na kwotę 100 tys zł bez zachowania stałej wartości pojazdu, czyli typowa polisa.

 

20 stycznia 2023 roku masz szkodę i ubezpieczyciel dokonuje na nowo wyceny Twojego samochodu, i tak: auto o rok starsze,  przebieg większy, itd i wyceniają Ci auto na 75 tys zł.

 

Przy stałej wartości przez cały okres obowiązywania polisy masz zachowana stała wartosc pojazdu i ubezpieczyciel nie może nią sterować w zależności jak jest mu wygodnie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, prawoimotoryzacja napisał(a):

Czy masz stałą wartość pojazdu przez okres obowiązywania polisy?

 

 

Nie wiem bo poprzedni użytkownik wziął polisę od leasingu i to oni ją zawierają a nie ja, dziś nie ma mnie u siebie i nie mam jak sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, swienty napisał(a):

 

Historia grubymi nićmi szyta

Sam napisałeś posta niżej, że polisa nie wiesz co na niej jest,  a będzie na leasingodawcę. Jak masz GAP jesteś wygrany.

Ty w tej całej sprawie nie będziesz stroną nawet. Będziesz występował z prośbą do leasingodawcy o uzyskanie zgody w najlepszym wypadku na naprawę auta z polisy AC.

Chyba, że masz jakiś inny leasing/inne warunki niż standardowe to w tej sytuacji się nie znam 😇.

 

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Utrata-przedmiotu-leasingu-i-jej-konsekwencje-dla-korzystajacego-2839188.html

Edytowane przez Camel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, prawoimotoryzacja napisał(a):

Wykup 1% i "pod koniec" leasingu. Czyli auto było już praktycznie spłacone. Kradzież = wypłata jego równowartości. Ile auto musiałby mieć lat, aby było warte kilka % ceny zakupu? :)

 

Masz racje nadwyżka z AC (to ta wypłata pomniejszona o koszta) zakończenie leasingu powinna być zwrócona leasingobiorcy, ale często opłaty "ukryte"  zżerają ją 😭

weź drugą opcję:

wyjeżdżasz z salonu furą za 100 000, kradną Ci ją po 6 miesiącach i polisa AC nie utrzymuje już wartości z FV.

Fura na dzień szkody 80 000 - tyle wypłaca ubezpieczyciel. I nagle dostajesz FV od leasingodawcy na 20 000 (zaokrąglone) w celu rozliczenia/zakończenia realizacji umowy.

Edytowane przez Camel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Camel napisał(a):

Masz racje nadwyżka z AC (to ta wypłata pomniejszona o koszta) zakończenie leasingu powinna być zwrócona leasingobiorcy, ale często opłaty "ukryte"  zżerają ją 😭

weź drugą opcję:

wyjeżdżasz z salonu furą za 100 000, kradną Ci ją po 6 miesiącach i polisa AC nie utrzymuje już wartości z FV.

Fura na dzień szkody 80 000 - tyle wypłaca ubezpieczyciel. I nagle dostajesz FV od leasingodawcy na 20 000 (zaokrąglone) w celu rozliczenia/zakończenia realizacji umowy.

 

Ale leasing tutaj nic do tego nie ma, gdyby auto nie było leasingowane to i tak, i tak ubezpieczyciel wypłaci 80tys i w dalszym ciągu strata wynosi 20k. 

 

I co, gdyby spłacone zostało 80k, do spłaty 20, AC wypłaca 80, to nie dostaje się już nic? Pozostałą kwotę zabierają "ukryte" opłaty? 😄😄😄 

Edytowane przez swienty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Camel napisał(a):

Sam napisałeś posta niżej, że polisa nie wiesz co na niej jest,  a będzie na leasingodawcę. Jak masz GAP jesteś wygrany.

Ty w tej całej sprawie nie będziesz stroną nawet. Będziesz występował z prośbą do leasingodawcy o uzyskanie zgody w najlepszym wypadku na naprawę auta z polisy AC.

Chyba, że masz jakiś inny leasing/inne warunki niż standardowe to w tej sytuacji się nie znam 😇.

 

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Utrata-przedmiotu-leasingu-i-jej-konsekwencje-dla-korzystajacego-2839188.html

 

Na skutek wygaśnięcia umowy leasingu, korzystający jest zobowiązany do jednorazowej zapłaty na rzecz finansującego opłaty w wysokości sumy wszystkich przewidzianych w umowie, a niezapłaconych, rat leasingowych, jeżeli finansujący tego zażąda.

Opłaty powyższe należy pomniejszyć o korzyści, jakie firma leasingowa uzyskała wskutek ich zapłaty przed umówionym terminem i wygaśnięcia umowy leasingu oraz z tytułu ubezpieczenia rzeczy, a także naprawienia szkody.

Korzyść jaką osiągnie finansujący w związku zakończeniem umowy przed terminem będzie, w szczególności, w razie utraty przedmiotu leasingu w związku z wypadkiem drogowym lub kradzieżą, odszkodowanie wypłacone przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia autocasco lub ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej sprawcy.

Wzajemne rozliczenia stron umowy leasingu polegają zatem na zestawieniu kwoty uzyskanej od ubezpieczyciela z tytułu odszkodowania oraz kwoty należności finansującego wynikających z umowy leasingu, w tym pozostałego do spłaty wynagrodzenia, pomniejszonego o zaoszczędzone nakłady oraz inne korzyści, np. odsetki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Camel napisał(a):

Masz racje nadwyżka z AC (to ta wypłata pomniejszona o koszta) zakończenie leasingu powinna być zwrócona leasingobiorcy, ale często opłaty "ukryte"  zżerają ją 😭

weź drugą opcję:

wyjeżdżasz z salonu furą za 100 000, kradną Ci ją po 6 miesiącach i polisa AC nie utrzymuje już wartości z FV.

Fura na dzień szkody 80 000 - tyle wypłaca ubezpieczyciel. I nagle dostajesz FV od leasingodawcy na 20 000 (zaokrąglone) w celu rozliczenia/zakończenia realizacji umowy.

 

A jaki leasing zaakceptuje polise bez stalej wartosci w nowym aucie z salonu?

Jaki jest cel wymyslania takich niestworzonych historii?

 

Edytowane przez Maciej__
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Camel napisał(a):

Ty w tej całej sprawie nie będziesz stroną nawet. Będziesz występował z prośbą do leasingodawcy o uzyskanie zgody w najlepszym wypadku na naprawę auta z polisy AC.

Chyba, że masz jakiś inny leasing/inne warunki niż standardowe to w tej sytuacji się nie znam 😇.

 

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Utrata-przedmiotu-leasingu-i-jej-konsekwencje-dla-korzystajacego-2839188.html

 

Oczywiście, że jesteś stroną! Przecież jesteś ubezpieczającym.

 

 

9 godzin temu, Camel napisał(a):

Masz racje nadwyżka z AC (to ta wypłata pomniejszona o koszta) zakończenie leasingu powinna być zwrócona leasingobiorcy, ale często opłaty "ukryte"  zżerają ją 😭

weź drugą opcję:

wyjeżdżasz z salonu furą za 100 000, kradną Ci ją po 6 miesiącach i polisa AC nie utrzymuje już wartości z FV.

Fura na dzień szkody 80 000 - tyle wypłaca ubezpieczyciel. I nagle dostajesz FV od leasingodawcy na 20 000 (zaokrąglone) w celu rozliczenia/zakończenia realizacji umowy.

 

Niefortunny przykład, gdyż w 1 roku - raczej zawsze - jest stała wartość pojazdu.

 

To chyba logiczne, że skoro nie spłaciłeś kwoty zobowiązania, a brakuje przy rozliczeniu umowy, to musisz dopłacić?

 

Wychodząc od punktu wyjścia, ktoś coś musiał pokręcić z tym rozliczeniem umowy leasingu Twojego znajomego.

 

2 godziny temu, swienty napisał(a):

Wzajemne rozliczenia stron umowy leasingu polegają zatem na zestawieniu kwoty uzyskanej od ubezpieczyciela z tytułu odszkodowania oraz kwoty należności finansującego wynikających z umowy leasingu, w tym pozostałego do spłaty wynagrodzenia, pomniejszonego o zaoszczędzone nakłady oraz inne korzyści, np. odsetki.

 

Tak, to jest sedno sprawy i w tym zakresie orzecznictwo SN jest ok. Co więcej, leasingodawca może się domagać, po zakończeniu umowy leasingu - niezależnie od przyczyny - zapłaty rat leasingowych w wysokości w pełnej wysokości tylko w wypadku rat, które były wymagalne przed dniem zakończenia umowy, a nie zostały uregulowane przez leasingobiorcę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, prawoimotoryzacja napisał(a):

Oczywiście, że jesteś stroną! Przecież jesteś ubezpieczającym.

w ubezpieczeniach majątkowych hmmmmmmm (Ubezpiecz teściowej auto, niech ona je rozbije i zarządaj od ubezpieczyciela wypłaty ubezpieczenia "sobie".......... W tej całej sytuacji jesteś zobligowany tylko do zapłacenia składki ubezpieczeniowej).

 

W ubezpieczeniach "na  życie" i owszem, możesz wpisać siebie jako osobę uposażoną.

 

Nie ma co gdybać, niech "swienty" napisze co i jak poszło.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Camel napisał(a):

w ubezpieczeniach majątkowych hmmmmmmm (Ubezpiecz teściowej auto, niech ona je rozbije i zarządaj od ubezpieczyciela wypłaty ubezpieczenia "sobie".......... W tej całej sytuacji jesteś zobligowany tylko do zapłacenia składki ubezpieczeniowej).

 

W ubezpieczeniach "na  życie" i owszem, możesz wpisać siebie jako osobę uposażoną.

 

Nie ma co gdybać, niech "swienty" napisze co i jak poszło.

 

 

 

Jesteś stroną, gdyż jesteś poszkodowanym - niezależnie od podstawy wystąpienia szkody, w tym znaczeniu, iż możesz aktywnie działać w postępowaniu. Oczywistym jest, i to nie jest przedmiotem wątpliwości, że jako właściciel rzeczy leasingobiorca jest w pozycji uprzywilejowanej, gdyż jeszcze roszczenie musi zostać zaspokojone w pierwszej kolejności i to on jest głównym dysponentem oraz beneficjentem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.10.2022 o 09:18, Camel napisał(a):

Jak Ci zrobią "całkę", a raczej tak będzie ..... to zostajesz bez auta i bez kasy wpłaconej już.

Bynajmniej tak jest w osobówkach, może przy ciężarowych inaczej można to rozegrać 🧐

 

Miałem całkę na Civicu (z OC sprawcy), trochę ASO dało dupy, bo gość obiecywał że będzie kosztorys do max wartości auta (12500 z eurotaxu jak pamiętam), wycenił naprawę na ponad 13k. TU wypłaciło 7400, w tym samym czasie ASO kompletowało używane graty, jeszcze mi 400zł zostało.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, analyzer64 napisał(a):

 

Miałem całkę na Civicu (z OC sprawcy), trochę ASO dało dupy, bo gość obiecywał że będzie kosztorys do max wartości auta (12500 z eurotaxu jak pamiętam), wycenił naprawę na ponad 13k. TU wypłaciło 7400, w tym samym czasie ASO kompletowało używane graty, jeszcze mi 400zł zostało.

Przy OC sprawcy możesz naprawiać do 100% wartości auta 👍

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jest stwierdzona szkoda całkowita, nie mam jeszcze wyceny.

Co teraz z wrakiem?

Polisa w Ergo Hestii.

Wolałbym żeby wrzucili to na jakąś aukcje i nie bujać się ze złomem, da się tak? :nie_wiem:

 

 

@AkuQ

@prawoimotoryzacja

 

Screenshot_20221126-212229_Chrome.jpg.d08e9d0b9a5dd784790a3c81cfdb1266.jpg

Edytowane przez swienty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, prawoimotoryzacja napisał(a):

Jak duży rozstrzał jest pomiędzy kosztem naprawy a wartością auta?

 

Tutaj nie ma czego liczyć, na podstawie zdjęć aso oszacowało koszt naprawy na +/- 200k, wartość auta z ub. rocznej polisy ok 89k, obecnie wzrosła do 95k

 

Mam nową polisę w Hestii z wartością na AC na 95k i to imo będzie duży argument :idea:

Edytowane przez swienty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, prawoimotoryzacja napisał(a):

Czy zależy Ci na naprawie tego pojazdu?

 

Naprawić w warsztacie nie da rady, nawet nieautoryzowanym, jak ma być mega wtopa finansowa to możemy zrobić go na własną rękę u mnie na placu ale wolałbym pozbyć sie problemu

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.11.2022 o 21:20, swienty napisał(a):

Jest stwierdzona szkoda całkowita, nie mam jeszcze wyceny.

Co teraz z wrakiem?

Polisa w Ergo Hestii.

Wolałbym żeby wrzucili to na jakąś aukcje i nie bujać się ze złomem, da się tak? :nie_wiem:

 

 

@AkuQ

@prawoimotoryzacja

 

Screenshot_20221126-212229_Chrome.jpg.d08e9d0b9a5dd784790a3c81cfdb1266.jpg

 

No praktyka jest taka, w przypadku całki że wystawiają na aukcję, po czym wypłacają różnicę między wylicytowanym wrakiem a wyceną przed szkodą, a wrak możesz albo zabrać, albo wypłacą kwotę z wyceny i zabiera go ten co wylicytował.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, AkuQ napisał(a):

 

No praktyka jest taka, w przypadku całki że wystawiają na aukcję, po czym wypłacają różnicę między wylicytowanym wrakiem a wyceną przed szkodą, a wrak możesz albo zabrać, albo wypłacą kwotę z wyceny i zabiera go ten co wylicytował.

 

A to spoko :oki: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.11.2022 o 08:18, AkuQ napisał(a):

 

No praktyka jest taka, w przypadku całki że wystawiają na aukcję, po czym wypłacają różnicę między wylicytowanym wrakiem a wyceną przed szkodą, a wrak możesz albo zabrać, albo wypłacą kwotę z wyceny i zabiera go ten co wylicytował.

 

Co teraz z OC? OC jest świeże, chciałem żeby zawarli na 12 rat ale zrobili na 1, do zapłaty 3600 pewnie w grudniu przy okazji kolejnej faktury, jest oferta z aukcji więc auto mogą zabierać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, swienty napisał(a):

 

Co teraz z OC? OC jest świeże, chciałem żeby zawarli na 12 rat ale zrobili na 1, do zapłaty 3600 pewnie w grudniu przy okazji kolejnej faktury, jest oferta z aukcji więc auto mogą zabierać

 

Pewnie trzeba oplacic i pozniej wystapic o zwrot...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, swienty napisał(a):

 

Tylko OC przechodzi na kolejnego właściciela, więc nie musi obowiązku wykupywać kolejnego... 😕 

Może to zadziała: zawrzyj umowę OC i nie płać, albo zapłać np.1/12 kwoty.

Po sprzedaży odpowiadasz do daty zbycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ghost2255 napisał(a):

Może to zadziała: zawrzyj umowę OC i nie płać, albo zapłać np.1/12 kwoty.

Po sprzedaży odpowiadasz do daty zbycia.

 

Nie zadziała, auto leasingowane, umowę zawiera leasing a nie ja, wysłałem wniosek o płatność w 12 ratach (auto stoi rozbite ponad miesiąc) a zrobili w jednej. 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Maciej__ napisał(a):

 

Racja, moj blad.

 

No nic, zobaczymy, bo nie dość że już są plecy bo auto warte jest więcej niż wyliczyli, dochodzi opłata za przedterminowe zakończenie leasingu to jeszcze 3600zł w plecy za swieze OC, mimo ze wyslalem wiadomosc o rozlozenie splaty na 12 rat. 😕 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, swienty napisał(a):

 

No nic, zobaczymy, bo nie dość że już są plecy bo auto warte jest więcej niż wyliczyli, dochodzi opłata za przedterminowe zakończenie leasingu to jeszcze 3600zł w plecy za swieze OC, mimo ze wyslalem wiadomosc o rozlozenie splaty na 12 rat. 😕 

 

Mysle, ze leasing sie nie bawi w takie platnosci na 12 rat, bo to dla nich tylko problem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, swienty napisał(a):

 

Gdyby nie wpłynął do mnie taki formularz, to myślałbym podobnie jak Ty :oki: 

 

 

Faktycznie, ale oplaciles juz ta roczna polise? Bo jak nie to chyba mozesz ich cisnac, zeby rozlozyli na raty...

Jezeli zaplaciles to obawiam sie, ze juz moze byc za pozno, bo zasadniczo zaakceptowales ta roczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, swienty napisał(a):

 

Co teraz z OC? OC jest świeże, chciałem żeby zawarli na 12 rat ale zrobili na 1, do zapłaty 3600 pewnie w grudniu przy okazji kolejnej faktury, jest oferta z aukcji więc auto mogą zabierać

Zawnioskuj do leasingu by przy sprzedaży wzięli wniosek o rezygnację z OC od nabywcy-zapłacisz do dnia sprzedaży (zapłacisz całość, a potem zrobią zwrot). Druga opcja mniej dżentelmeńska-olać teraz płatność, leasing niech sprzedaje z polisą i zgłasza do TU zmianę właściciela, oni rozliczą polisę i zapłacisz w imieniu leasingu tyle ile wyjdzie do dnia sprzedaży.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, AkuQ napisał(a):

Zawnioskuj do leasingu by przy sprzedaży wzięli wniosek o rezygnację z OC od nabywcy-zapłacisz do dnia sprzedaży (zapłacisz całość, a potem zrobią zwrot). Druga opcja mniej dżentelmeńska-olać teraz płatność, leasing niech sprzedaje z polisą i zgłasza do TU zmianę właściciela, oni rozliczą polisę i zapłacisz w imieniu leasingu tyle ile wyjdzie do dnia sprzedaży.

 

Dowiedziałem się że leasing opłaci jednorazowo składkę, ale przerzuci na mnie opłaty na 12 rat :hmm: 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.