Wyjeżdzanie paliwa do niskiego poziomu - czy to aż takie zło?

[zenek111]

W dniu 18.04.2024 o 17:29, ZUBERTO napisał(a):

Wylicz mi ile mam starego paliwa w zbiorniku i dlaczego silnik jeszcze nie klęknął, skoro jeżdżąc na LPG od 8 lat co 3 miesiące leję benzynę do pełna w momencie gdy jest połowa baku.

Bak ma 70l. 

A skąd mam wiedzieć czemu nie klęknął? Kilka razy pisałem ze wiem tylko ze paliwo (bardziej benzyna) z czasem sie starzeje, a nie wiem na ile to szkodzi.

Natomiast Ty nie wiesz czy jak kiedyś kleknie to czy nie klęknąłby 100tys później gdyby nie "zestarzona" benzyna

Edytowane 23 Kwietnia przez zenek111

[grogi]

W dniu 22.04.2024 o 10:34, bengamin napisał(a):

Ja to chyba jestem jakiś inny. Jak tylko zaświeca mi się rezerwa to odbijam i jadę dolać.

 

W sobotę kolega z pracy zabrał mnie na spotkanie biznesowe. Przyjechał po mnie RAV4 odebraną w lutym. Z założenia mieliśmy sobie jechać bardzo spokojnie żeby jeszcze się przygotować do rozmowy, celowo nie braliśmy autostrady tylko pojechaliśmy drogami lokalnymi żeby pogadać poza pracą.

 

Gość jeździ bardzo ładnie, płynnie, spokojnie, powiedzmy że 15% poniżej ograniczeń ale ......... no właśnie. Nowa hybryda, 4500km od nowości i z prawie pustym bakiem. W drodze powrotnej naprawdę miałem obawy czy dowiezie mnie do domu. Zapewniał mnie że już DWUKROTNIE sprawdzał że jak komputer pokazywał mu zero to jeszcze 30 km dwukrotnie przejechał. Że co?

Zapytałem czy nie żal mu samochodu a on że poprzednią corollą przez 4 lata ZAWSZE tak jeździł ! Żeby nie było to za obiad po drodze dał tyle że by pół baku zatankował - tu nie chodzi o kasę ale o jego sposób na życie. Sorry ale nie rozumiem tego, to nie po mojemu.

 

 

Ja wiem, że auto jak ma pusty zbiornik, to pali mniej (bo jest lekko lżejsze). Ale to są mikroskopijne różnice... Wiec co za finansowa różnica zatankować raz do pełna, czy pięć razy po 20%?! A tankując raz ile się czasu oszczędza!

Edytowane 23 Kwietnia przez grogi

[ZUBERTO]

Godzinę temu, zenek111 napisał(a):

A skąd mam wiedzieć czemu nie klęknął? Kilka razy pisałem ze wiem tylko ze paliwo (bardziej benzyna) z czasem sie starzeje, a nie wiem na ile to szkodzi.

Natomiast Ty nie wiesz czy jak kiedyś kleknie to czy nie klęknąłby 100tys później gdyby nie "zestarzona" benzyna

Nie można Ci odmówić logiki, logiki @Ryb-a.

[Ryb]

8 minut temu, ZUBERTO napisał(a):

Nie można Ci odmówić logiki, logiki @Ryb-a.

 

Przepraszam ale ja takie rzeczy stosuję gdy kpię lub kogoś zaczepiam a on chyba tak serio...

[zenek111]

21 godzin temu, Ryb napisał(a):

 

Przepraszam ale ja takie rzeczy stosuję gdy kpię lub kogoś zaczepiam a on chyba tak serio...

To zawsze była ostatnia deska ratunku, ucieczka w żart ze niby wszystko ok i jasne od początku.

[fred77]

W dniu 17.04.2024 o 20:24, ghost2255 napisał(a):

Jak jakiś stary gruz, to może zaciągnąć muł z dna zbiornika. Z naciskiem na "może" 

A jak zbiornik jest pełny to mułu nie ma?

Ludzie wymyślają jakieś dziwne teorie wyssane z palca. Przeważnie nie wiedzą jak wygląda pompa paliwa, filtry, jak to działa i powielają bzdury.

Co niby miałoby się stać gdy jest rezerwa? Nic się nie dzieje. 

[fred77]

W dniu 18.04.2024 o 00:02, donpedro napisał(a):

Notoryczna jazda z niewielkim poziomem paliwa (czyli z dużą ilością powietrza w baku) podobno może powodować skraplanie się pary wodnej (zwłaszcza jeśli ścianki banku są zimne).

Tyle teoria, a praktyka pokazuje, że w baku zawsze jest pełno par paliwa, pary wodnej śladowe ilości, które kompletnie nie mają wpływu na układ paliwa i pracę silnika. Szczególnie gdy samochód się przemieszcza, paliwo się w baku przelewa, ubywa go i dolewa się świeżego. 

[fred77]

W dniu 18.04.2024 o 10:15, zenek111 napisał(a):

Z drugiej strony zbyt szybkie uzupełnianie paliwa (np. zawsze przy połowie baku) skutkuje tym ze część paliwa w baku jest coraz starsza. Tankując co miesiąc takim sposobem po pół roku ponad 1,5% paliwa (a więc ponad 0,75 litra przy 50 litrowym zbiorniku) będzie wciąż tym zatankowanym pół roku temu:

 

"Trwałość benzyny wynosi według ekspertów około 3 do 6 miesięcy, a termin graniczny przydatności to 2 lata."

Ale to jest ciecz, a nie ciało stałe. Paliwo bez przerwy podczas jazdy się miesza samoistnie, a dodatkowo przepompowywanie jest przez pompę, która podaje do silnika zawsze nadmiar paliwa. Część trafia do silnika, a część wraca do baku.

[fred77]

W dniu 18.04.2024 o 13:38, maro_t napisał(a):

widzę że ciekawy temat się rozwinął. Jest jeszcze strona psychologiczna tego zadagnienia. Ja tankuję jeszcze zanim rezerwa się zaświeci, albo zaraz jak już się zaświeci zwyczajnie dlatego, że mnie ona stresuje!

A ja zawsze jeżdżę z pełnym zbiornikiem. Zrobię tak z 200km i dolewam do pełna, pod korek. Lubię jak wskaźnik pokazuje pełny bak.

[volf6]

12 godzin temu, fred77 napisał(a):

A ja zawsze jeżdżę z pełnym zbiornikiem. Zrobię tak z 200km i dolewam do pełna, pod korek. Lubię jak wskaźnik pokazuje pełny bak.

 To nie kupuj auta francuskiego z LPG, bo tam podczas jazdy na gazie ubywa paliwa (benzyny) ale tylko na wskaźniku i miałbyś problem  dotankowaniem

[ZUBERTO]

11 godzin temu, volf6 napisał(a):

 To nie kupuj auta francuskiego z LPG, bo tam podczas jazdy na gazie ubywa paliwa (benzyny) ale tylko na wskaźniku i miałbyś problem  dotankowaniem

Nic mi we francuskiej myśli technicznej nie ubywa tylko na wskaźniku.

Co prawda gówniak chla jak smok, ale na LPG przełącza się momentalnie.

[bochumil]

W dniu 25.04.2024 o 11:12, volf6 napisał(a):

 To nie kupuj auta francuskiego z LPG, bo tam podczas jazdy na gazie ubywa paliwa (benzyny) ale tylko na wskaźniku i miałbyś problem  dotankowaniem

 

Są specjalne wersje sterowników lpg, które ogarniają temat. A jak nie, to montuje się odpowiedni emulator.