Skocz do zawartości

Czy warto takie HGT ? kolega się zastanawia ... poradźcie


paw123los

Rekomendowane odpowiedzi

> Tez wlasnie nad tym debatowalismy. Nie ma znaczków na błotnikach, no

> i nie ma wnętrza na zdjęciu - bez oględzin nic sie więcej chyba

> nie da wydedukować.

to ze nie ma znaczkow jest malo istotne...one sa przyklejane...ja tez nie mam palacz.gif a poza tym nawet ladnie wyglada...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też odkleiłem stare pościerane znaczki z błotników, a widzę że jak bedę furmankę sprzedawał to trzeba bedzie przykleić tongue.gif

> to ze nie ma znaczkow jest malo istotne...one sa przyklejane...ja tez

> nie mam a poza tym nawet ladnie wyglada...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale IMO i tak w miare tanio, ta wersja powinna być troche droższa.

> Coś chyba z historią auta będzie nie tak!

dokladnie tak ---> trzeba sprawdzic historie auta. Tak jest z autami usportowionymi, ze rzadko kiedy nie sa bite smile.gif. Mam kumpla ktory pracowal w oplu i mowil ze wlasnie tak jest z tigrami - jedna na dziesiec nie jest bita. 60 km to nie jest duzo, warto to auto obejrzec..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale IMO i tak w miare tanio, ta wersja powinna być troche droższa.

> Coś chyba z historią auta będzie nie tak!

Co do ceny to nie jest takie oczywiste. Osobiście usiłuję sprzedać mojego Bravo 1.6 GT rocznik 99, w dobrym stanie (regularny serwis, ostatnio zmieniałem zawieszenie, na wszystko faktury) i zero odezwu. Niezależnie czy daję wywoławczo 11, czy nawet 9 tys zł. Te auta wg np. Eurotaxu osiągają średnią cenę rynkową na poziomie 11 tys zł za ten rocznik, ale to tylko teoria, ponieważ w praktyce nie ma chętnych na takie auta (wyjątkiem są chyba tylko diesle). Na ogłoszenie wogóle nikt nawet nie dzwoni. Natomiast teść sprzedawał za podobną cenę Passata 1994r (stan raczej dostateczny, spory przebieg) i poszedł w zasadzie na drugi dzień od ukazania się ogłoszenia. Dlatego nie dziwię się, że jeżeli ktoś chce realnie sprzedać tego HGT, to musi maksymalnie obniżyć cenę choćby ze względu na rocznik auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale Ty masz po tjuningu a to sporo zmienia

Momento. Auto było po pseudo "tjuningu" jak je kupiłem (widać to np. na fotce avatru), ale cofnąłem zapędy poprzedniego właściciela i auto obecnie ma wygląd fabryczny. Lecz to i tak nie ma znaczenia, ponieważ o ile do teścia po Passata było z 25-30 telefonów, to do mnie nikt nawet nie raczył zadzwonić. Dlatego po tym pojechałem autem do komisów (potrzebuję większe auto, koniecznie 5-cio drzwiowe, najlepiej kombi) i tak nikt nie miał wątpliwości odnośnie dobrego stanu technicznego samochodu. Usłyszałem natomiast takowe tłumaczenie: "Panie, ale żółty kolor to tak jak biały nikt tego nie kupi", "Panie ja widzę, że on jest ładny i w dobrym stanie, ale ja nie sprzedam Fiata Bravo" itp. oferowali mi za niego cenę 7-7,5 tys zł (przy tym gdzie np. chicałem się zamienić na Passata B5 TDI za około 25 tys zł) , co dla mnie jest jakimś nieporozumieniem, ponieważ po tyle to stoją podrdzewiałe Astry 1.4 około 1994/95r, czy Golfy III z początku produkcji (bez obrazy dla tych aut). Niestety, aby sprzedać to auto, należy znaleźć amatora Fiatów. A tych niestety w naszym kraju jest niewiele. Znacznie łatwiej jest sprzedać Bravę, ponieważ ma 5 drzwi i zarazem mniej "sportowy" wygląd. Muszę przyznać, że o ile na moje poprzednie auta narzekałem w mniejszym, lub większym stopniu podczas eksploatacji to nie miałem problemów z ich sprzedażą (mimo, że bynajmniej nie były w lepszym stanie niż Bravo). O tyle w mojej ocenie Bravo ma przeważającą ilość zalet, ale ze sprzedażą jest spory problem (no chyba, że tyczy się to głównie mojego regionu - przyp. Bydgoszcz).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm... a myslales ze co Ci powie sprzedawca w komisie? Panie super autko za 20 kupie? Wiadomo ze im wszystko nie pasuje, nie odpowiada, bo musza od Ciebie kupic za grosze, zeby sprzedac z zyskiem ok.gif

Powiem Ci tyle... mialem przed bravo punto mk1 z 1995 roku. W stanie bylo bardzo dobrym... a sprzedalem za 7k co jest cena wysoka w 3 dni, takze nie ma reguly czy to fiat czy nie fiat ok.gif

Walnij jakas ciekawsza oferte na alledrogo, napisz jak handlarz bez zbednego piperzenia, daj ladne fotki i napewno zaczna ludzie dzwonic ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale jezeli ktos ma kase, zeby nakarmic 150 km to nie wydaje jej

> zazwyczaj na fiata... taka przykra prawda

Mój znajomy, się kiedyś przeliczył w ten sposób.

Kupił sobie BMW seria 5. Ach jakie ono nie było super,

ale ma moc, ach w ogóle bez zarzutu.

Do czasu...

Po dwóch, no może trzech miesiącach już sprzedawał,

bo nie wyrabiał na paliwo.

Kupił tanio, ale eksploatacja była za droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż taka prawda niestety.

Wszystko co niemieckie jest lepsze od Fiata, nieważne że ma pół miliona - to jest niemieckie (na przykład) to się nie psuje. Taka jest właśnie mentalność ludzi. Trzeba po prostu znaleść amatora na Fiata.

Inna sprawa, że jeżedli jest on 3-drzwiowy i jeszcze zółty to trzeba jeszcze większego fana 893goodvibes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mój znajomy, się kiedyś przeliczył w ten sposób.

> Kupił sobie BMW seria 5. Ach jakie ono nie było super,

> ale ma moc, ach w ogóle bez zarzutu.

> Do czasu...

> Po dwóch, no może trzech miesiącach już sprzedawał,

> bo nie wyrabiał na paliwo.

> Kupił tanio, ale eksploatacja była za droga.

wlasnie o tym mowie... kupic to jedno, ale jechac to drugie...

a takie HGT bawiac sie nim mysle ze 15 wciagnie bez problemow...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cóż taka prawda niestety.

> Wszystko co niemieckie jest lepsze od Fiata, nieważne że ma pół

> miliona - to jest niemieckie (na przykład) to się nie psuje.

> Taka jest właśnie mentalność ludzi. Trzeba po prostu znaleść

> amatora na Fiata.

> Inna sprawa, że jeżedli jest on 3-drzwiowy i jeszcze zółty to trzeba

> jeszcze większego fana

ja zaluje ze nie mam zoltka... moje marzenie frown.gif ale trafil sie czerwony, a uzywane samochody to nie salon, zeby wybierac i przebierac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja zaluje ze nie mam zoltka... moje marzenie ale trafil sie

> czerwony, a uzywane samochody to nie salon, zeby wybierac i

> przebierac

I tutaj się niestety mylisz. Samochodów obecnie jest tak dużo, że właśnie możesz wybierać i marudzić.

Mało tego, obecnie auto klasy Audi A4 (to tak dla przykładu) bez klimy jest praktycznie nie sprzedawlane.

Teraz każdy chce mieć full wypas w dobrym stanie i w dobrej cenie. Jak poszuka to znajdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I tutaj się niestety mylisz. Samochodów obecnie jest tak dużo, że

> właśnie możesz wybierać i marudzić.

No niewiem.

Jak kupowalem bravolota to jezdzilem praktycznie codziennie ogladac przez pare tygodni. I wszystkie to byly zajezdzone trupy. Jak trafilem na wamier dobry egzemplarz to juz nie zastanawialem sie na kolorem czy tam wyposazeniem tylko bralem jaki jest.

Kupic uzywane auto to nie problem, ale kupic uzywane dobre auto to juz sztuka. I tutaj wcale nie ma w czym wybierac.

> Mało tego, obecnie auto klasy Audi A4 (to tak dla przykładu) bez

> klimy jest praktycznie nie sprzedawlane.

> Teraz każdy chce mieć full wypas w dobrym stanie i w dobrej cenie.

> Jak poszuka to znajdzie.

No moze ja tu akurat jestem wyjatkiem, ale jak bym bral auto to bez klimy bo to tylko dodatkowy gadzet ktory moze sie zepsuc a i tak bym nie uzywal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ktoś wspomniał wczesniej, ze to auto ma apetyt...

> Padła liczba 15l.

> To właśnie ja zastanawiam się nad kupnem tego auta, ale taki apetyt

> auta na paliwo to mnie przeraża

to musisz się liczyć z takim spalaniem....no chyb aże będziesz jeździł jak emerty w berecie.....to zejdziesz do 12tu.... 270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to musisz się liczyć z takim spalaniem....no chyb aże będziesz

> jeździł jak emerty w berecie.....to zejdziesz do 12tu....

Bez przesady. Przecież cały czas nie będzie jeździł z nogą wciśniętą w podłogę i na czerwonym polu bo po prostu nie gdzie tak jeździć.

Ja jeżdżąc moją marysią miałem spalania w okolicach 8,5 do 13 benzynki (myślę, że średnio da się zmieścić w granicach 10-11), teraz mam gazu w granicach 10 do 15 (średnio 12-13).

Dodam tylko, że wcale nie jeżdżę jak emeryt w berecie smile.gif, a marejka na pewno jest cięższa od bravo.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to musisz się liczyć z takim spalaniem....no chyb aże będziesz

> jeździł jak emerty w berecie.....to zejdziesz do 12tu....

Takiego autka nie kupuje się po to, żeby stało w garażu...

Benzyna też ostatnio potaniała, ale co będzie się z jej ceną działo w styczniu to nie wiadomo :/

A perspektywa wykarmienia tak żarłocznej bestii trochę mnie przeraża.

Do tej pory jeździłem VW golf II z 1,6l silnikiem i LPG i wydawałem na paliwo około 600 zł miesięcznie. (czyli jakieś 280 l gazu na miesiąc). Auto spalało 9,5 - 11 l gazu na 100km, to jeśli dalej bym tyle jeździł to na paliwo do bravo musiałbym wydać jakieś 1600zł miesięcznie.

Chyba nmnie na to nie stać w tej chwili frown.gif

arljazz - pocieszyłeś mnie smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Momento. Auto było po pseudo "tjuningu" jak je kupiłem (widać to np.

> na fotce avatru), ale cofnąłem zapędy poprzedniego właściciela i

> auto obecnie ma wygląd fabryczny. Lecz to i tak nie ma

> znaczenia, ponieważ o ile do teścia po Passata było z 25-30

> telefonów, to do mnie nikt nawet nie raczył zadzwonić. Dlatego

> po tym pojechałem autem do komisów (potrzebuję większe auto,

> koniecznie 5-cio drzwiowe, najlepiej kombi) i tak nikt nie miał

> wątpliwości odnośnie dobrego stanu technicznego samochodu.

> Usłyszałem natomiast takowe tłumaczenie: "Panie, ale żółty kolor

> to tak jak biały nikt tego nie kupi", "Panie ja widzę, że on

> jest ładny i w dobrym stanie, ale ja nie sprzedam Fiata Bravo"

> itp. oferowali mi za niego cenę 7-7,5 tys zł (przy tym gdzie np.

> chicałem się zamienić na Passata B5 TDI za około 25 tys zł) , co

> dla mnie jest jakimś nieporozumieniem, ponieważ po tyle to stoją

> podrdzewiałe Astry 1.4 około 1994/95r, czy Golfy III z początku

> produkcji (bez obrazy dla tych aut). Niestety, aby sprzedać to

> auto, należy znaleźć amatora Fiatów. A tych niestety w naszym

> kraju jest niewiele. Znacznie łatwiej jest sprzedać Bravę,

> ponieważ ma 5 drzwi i zarazem mniej "sportowy" wygląd. Muszę

> przyznać, że o ile na moje poprzednie auta narzekałem w

> mniejszym, lub większym stopniu podczas eksploatacji to nie

> miałem problemów z ich sprzedażą (mimo, że bynajmniej nie były w

> lepszym stanie niż Bravo). O tyle w mojej ocenie Bravo ma

> przeważającą ilość zalet, ale ze sprzedażą jest spory problem

> (no chyba, że tyczy się to głównie mojego regionu - przyp.

> Bydgoszcz).

gdzie Ty byles kilka miesiecy temu jak ja szukalem bravo?? ehhh...zolty>>>idealny kolorek...taki "śportowy" food.gif.....no ale coz...mam niebieski...i tez jest fajnie palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to musisz się liczyć z takim spalaniem....no chyb aże będziesz

> jeździł jak emerty w berecie.....to zejdziesz do 12tu....

bardzo ale to bardzo przesadzasz.

Jesli HGt spali 15 to znaczy ze musiales go gatowac nie milosiernie , a wtedy 1.6 spali nawet 13.

Ja jezdze dynamicznie, niketorzy mowia ze bardzo czesto mam na obrotomierzu powyzej 6 tsyiecy, a auto pali mi w granicach 12 litrow.

Ze HGT pali 15 to opinie tych co albo kupili zlomy jak te co sa dostepne za 7 tysiecy , albo ludiz co tymi autami wogole nie jezdza.

Opinie ze jest to okrutnie drogia auto sa nie trafione, co raz wiecej jest czesci do 2.0 praktycznie nie ma sklepu fiata gdzie by one nie byly.

Jelsli chesz zeby HGT spalilo 12 litrow, to napewno zadne 1.6 itd. nie dogoni wtedy HGT.

Jazda jak emeryt pozwala na zejscie do 10-10,5 litra.

12 litrow tom juz nie jest spokojna jazda. Inna sprawa ze tym autem ciekzo sie jezdzi spokojnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, tylko okazje nie biorą się z kosmosu.

Albo golas, albo miał wczesniej jakiegos dzwona lub dwa, albo jest zmeczony zyciem alien.gif

Pochwal się 270751858-jezyk.gif

Z miesiac temu moglem kupic Maree Weekend 2000r 1.6SX 130kkm, za 7500pln. Nie kupiłem bo była bez klimy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak, tylko okazje nie biorą się z kosmosu.

> Albo golas, albo miał wczesniej jakiegos dzwona lub dwa, albo jest

> zmeczony zyciem

> Pochwal się

> Z miesiac temu moglem kupic Maree Weekend 2000r 1.6SX 130kkm, za

> 7500pln. Nie kupiłem bo była bez klimy

No i właśnie tego zmęczenia się obawiam. Mam też podejrzenie, ze auto miało cofany licznik i było po wypadku.

No ale najpierw pojade obejrzeć. Dowiem się więcej smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ładnie wygląda na zdjęciach... i oprócz tych znaczków nie mam nic do

> zarzucenia widząc to auto tylko na zdjęciach ale trzeba to

> jechać obadać osobiście bo często pozory mylą... jak będzie

> wporządku to ja bym sie nie zastanawiał..

Z tego co pamietam to wszystkie Bravo HGT mialy spryskiwacze reflektorow w serii - ten nie ma, a przedni zderzak wyglada na swiezo lakierowany.

Osobiscie nie zawracalbym sobie glowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z tego co pamietam to wszystkie Bravo HGT mialy spryskiwacze

> reflektorow w serii - ten nie ma, a przedni zderzak wyglada na

> swiezo lakierowany.

> Osobiscie nie zawracalbym sobie glowy.

tam chyba nie malowana była tylko tylna klapa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z tego co pamietam to wszystkie Bravo HGT mialy spryskiwacze

> reflektorow w serii - ten nie ma, a przedni zderzak wyglada na

> swiezo lakierowany.

> Osobiscie nie zawracalbym sobie glowy.

moj ma, ale sporo widzialem juz bez.

Takze nie wiem jak to jest.

Ja mam np. dwa jaski, klime podgrzewane fotele , elektryczny szyberdach a nie ma skory.

Kolega w HGT ma klime i ma skore, ale ma jeden jesiek , nie ma szyberdachu i nie ma spryskiwaczy.

Nie wiem jak wy oceniacie co tu bylo malowane na podstawie tych zdjec.

Nawiasem mowiac tez nie mam zadnych oznaczen na aucie typu HGT, 2.0 20v itd.

Osobiscie sam to wszytsko zerwalem.

Nie twierdze tez ze auto nie bylo bite

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> panowie z komisow wystawiaja zolte za taka cene:

> http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2002333

Ciekawy link. Podnosi na duchu, bo jak widać auto wcale nie w takim idealnym stanie (np. pęknięty tylny zderzak). Może to faktycznie zależy od regionu, ale zdziwił mnie kompletny brak reakcji na ogłoszenia. Obecnie żeby sprzedać coś wartego około tych 10 tys zł, co nie pochodzi z RFN ( 270751858-jezyk.gif ) trzeba wykorzystać do tego wszelkie media itp. Notabene fakt faktem, że obecnie znacznie łatwiej jest sprzedać auto wyposażone w klimatyzację i inne tego typu bajery.

Po moim poście padały informacje, że obecnie rynek aut używanych jest przesycony i potencjalny klient ma w czym wybierać. Bazując na moim doświadczeniu tak jest tylko w teorii, gdyż pomimo wielu ogłoszeń aut godnych uwagi jest naprawdę bardzo mało. Z resztą półtora roku temu nie planowałem zakupu Fiata Bravo. Myślałem już wtedy o czymś większym (konkretniej o Fordzie Mondeo), ale z racji tego, że Fiat był jedynym sensownym autem, to postanowiłem go zakupić. W międzyczasie powiększyła mi się rodzina i brak dodatkowej pary drzwi z tyłu jest niestety kłopotliwy, a i bagażnik mógłby być trochę większy. Z zakupu Bravo żałuję obecnie jedynie, że nie była to analogiczna Brava, lub Marea...

ps. Nie wszystkie Szmelcwageny są złe. Od kilku lat posiadam babcię Jettę 1.6 (1986r) jako drugi samochód i pomimo przebiegu około 380 tys km (auto naturalnie regularnie serwisowane) nie ma z nim żadnych kłopotów, awarii. Silnik nie miał jeszcze remontu kapitalnego, a pali od kopa i w zasadzie nie bierze oleju (wystarcza go od wymiany do wymiany co około 10 tys km), zawieszenie jest trwałe, a wnętrze pomimo archaicznego wyglądu jest w bardzo dobrym stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.