Skocz do zawartości

Czołgiści


Gripen

Rekomendowane odpowiedzi

> no to musialbys byc niezły ynteligent zeby skrobac śnieg z blachy

> widzialem juz kilka takich przypadkow, gdzie "pacjent" drapal śnieg z

> drzwi czy maski, a króluja w tym kobiety

no cóż niektórzy wpadają z jednej skrajności w drugą, albo nie ruszą wcale śniegu albo od razu lakier robią na metalik hehe.gifhehe.gifhehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka dni temu widziałem patrol policial.gif który zatrzymał bardzo ładną kobietkę w niesamowicie ośnieżonym samochodziku i poprosili ją o odśnieżenie auta. Oczywiście nigdzie nie odjechali tylko siedzieli w radiowozie i grzecznie czekali aż kobietka zrobi porządek grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja odśnieżam: szyby (przednia, tylna i boczne z przodu), lampy oraz

> trochę dach (tyle żeby mi się nie zsunęło na przednią szybę przy

> hamowaniu). Bo chcę widzieć gdzie jadę.

> Nie odśnieżam: maski, tylnych bocznych szyb, tylnej części dachu ani

> innych miejsc z których śnieg spada sam. Bo mi się nie chce.

Masz szczęście, że nie jechałem za Tobą. Naprawdę... masz szczęście...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja mam, bo mam naklejki na szybach tylnych bocznych i tylnej i i tak

> prawie nic przez nie nie widze to po co mam skrobać? luźny śnieg

> zgarniam

Ano po to, zeby naklejki były widoczne/ to w końcu reklama. no nie ? Reklamy wedla na Polsacie tez nie zobacze, jesli akurat bede miał wyłączony telewizor...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja odśnieżam: szyby (przednia, tylna i boczne z przodu), lampy oraz

> trochę dach (tyle żeby mi się nie zsunęło na przednią szybę przy

> hamowaniu). Bo chcę widzieć gdzie jadę.

> Nie odśnieżam: maski, tylnych bocznych szyb, tylnej części dachu ani

> innych miejsc z których śnieg spada sam. Bo mi się nie chce.

i jadacy za Toba widzi mgle screwy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dorzuce jeszcze do tego co zostawiaja ladna pokrywe sniegu na dachu,

> jedziesz za takim i widocznosc jak na paryz-dakar, na pustyni

dokladnie, sypie sie z takiego dachu jak podczas sniezycy sciana.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnie dni jezdzilem dosycduzo to i sie napatrzalem na takich "kierowcow" ... dzis jeden mi prawie w bok walnał bo sobie w bocznej szybce tylko wydrapal kawaleczek i nie widzial ze jade... z czapami sniegu na dachu tez pelno jezdzi ...

ja odsniezam prawie caly samochod (takie zboczenie) luzny snieg z calego samochodu sciagam , szybki : przednia ,przednie boczne i tylna prawa staram sie doprowadzic do stanu widocznosci ...

ale tacy czolgisci to nic ... najbardziej to mnie denerwuja ludzie jadacy dwoma pasami naraz ... ani z jednej strony wyprzedzic ani z drugiej ... wczesnie rano dzis jezdzilem to kazdy , kazdy tak jechal ... z predkoscia 50km\h ja miedzy 80-100 km\h i jedzie taki slamazara srodkiem bo tam wczesniej jechal inny samochod i tam wyzlobione troche jest ... (mowa o drodze 2pasmowej)

czy ci ludzie tak sie boja tego sniegu ?? ze musza jezdzic srodkiem dwoch pasow?

ps. to nie byly zadne zaspy ani nic ... po prostu snieg na drodze (tak 3-4 cm moze)

swoja droga ,to o godzinie 9 rano odsniezarki nie widzialem ani jednej ... droga katowice -siewierz-zawiercie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> i jadacy za Toba widzi mgle

1. Jeśli przed roztopieniem/odpadnięciem śniegu uda mi się rozpędzić do prędkości większej niż 50km/h (przy niższych nie sypie) - mało prawdopodobne w mieście.

2. Jeśli nawet zaistnieje punkt 1. to zwiewanie śniegu z auta przy wyższej prędkości trwa jakieś 10-15 sekund.

3. Dlaczego ten za mną jedzie tak blisko?

4. Przy każdym silniejszym wietrze z pól, dachów, drzew oraz całego otoczenia wokół drogi nawiewa na nią 10x tyle śniegu i jakoś nikt rabanu nie podnosi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to jest logiczne że jak masz jakieś reklamy lub vana to nie skrobiesz

> tylko właśnie zgarniasz luźny i pojechał

> ja mowie o normalnych samochodach

Wiesz, jak masz wana, to śniegu z dachu nie zwalisz.

Jakoś nie widzę opcji "dawaj drabkie i zdejmujem"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zrobi sobie taki wizjer jak T-34 i wio na miasto. Nic nie widzi,

> jedzie gdzie mu pasuje i jak pasuje, mając w nosie innych.

> Reflektory to jakieś kaganki ledwo świecace. Ludzie,

> przynajmniej przednią szybe i lampy odśnieżcie zanim ruszycie

Moja obseerwacja jest taka. W standardowym aucie swiatla sa przewanie w pionie i zazwyczaj nie sa zasniezone. antomiast nowe Meganki tylne swiatla maja bardziej poziomo ustawione co w konsekwencji sprawia ze (chyba nie przesadze jak powiem ze połowa) tych samochodów nie widać bo swiatla sa kompletnie zasniezone. W dzien pół biedy ale w nocy to masakra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.