ZUBERTO

Mi z Tipo kombi zrobiła się cena Insigni. Fakt, że Insignia była schodzącym modelem. W czasach gdy się tym interesowałem w Tipo strasznie głupio były pokompletowane pakiety. Oczywiście to moje zdanie, ale jak chciałem parę podstawowych dla mnie must have to musiałem praktycznie wszystkie pakiety wykupić.

Jest jeszcze 0,9TCE (możliwe, że w czymś pozostał)? Myślałem, że zastąpił go 1.0TCE, ale ponoć to rozwinięcie 0,9TCE i też bez wtop.

1. W czasach powszechnego dostępu do geopoortali mapowych i przy odrobinie chęci nawet operator koparki jest w stanie sprawdzić teren gdzie ma kopać (zakładam, że była inwentaryzacja przyłącza i jest ono na mapach). Oczywiście tabliczka nie zaszkodzi. 2. Raczej normalnym jest, że wodociąg leży w drodze, a jak leży w drodze to są z niego przyłącza i zasuwy/studzienki. Operator równiarki jest raczej do tego przyzwyczajony, wątpię by zaprzątał se głowę oglądaniem tabliczek na płotach. 3. Jak da się coś spi..., to zwykle się spi... i ktoś w końcu tą zasuwę "odkryje".

Te z rocznika 2022 stawiam, że na bank. Poleasingowe, po pracownikach lub po wypożyczalniach. Duże wypożyczalnie chyba 2 lata nie trzymają aut (może być też 2022 kupione 2023 i akurat rok minął) i wydaje mi się, że z mniejszymi przebiegami opychają. Kupiłem 2 auta po wypożyczalniach, roczne z przebiegami 20kkm i 30kkm, problemów brak. Jak cena się zgadza to raczej nie ma co się bać.

Warszawiakowi nie, mi otwierali i zamykali sami.

Od czasu zamieszania na granicy BY wysiadałem chyba tylko raz, większość sama se otwierała bagażnik.

Bez szybek też bym nie kupił.

Tu glownie chodzi o bezawaryjnosc. Kolega z tych "niekumatych" nie interesujących się. Zatankować i raz w roku wymienić olej. Nie interesują go żadne czary mary... Czary mary niepotrzebne, niekumaci mają od tego mechaników. Pozostaje tylko temat upierdliwości, ale tu niekumatość nie ma nic do tego.

Kumpel z 2.0 CVT 4x4 bez kufra się mieści, ale on jest mistrzem jazdy o kropelce i w jego przypadku trasa to tempomatowe 120 na S i 100 na DK, DW. Też wozi 4 dzieciaków, ale raczej tylko na krótkie odcinki. Zakładałem dla niego nawet wątek co kupić następne, ale padały tylko propozycje autobusów.

Ja rozumiem, dlatego że też Fabię 1-kę miałem.

Bierz poprawkę na kobietę. Przy jeździe na krotkich odcinkach w mieście Captur 1.0 pokazuje żonie 12,5 LPG i 16 noPb.

Moja wręcz fruwała (nawet mechanik tak twierdził), ale to była biała wanna po PH. Co do tematu, jeżeli głównie do miasta, to spokojnie daję radę, w trasę też pojedzie. Chyba, że żona jeździła do tej pory czymś z konkretnym kopem, to polecam tylko jeżeli chcesz rozwód.

W necie stwierdzę, że mi się nie chce i lepiej tutaj pospamować, tam przesiedzę kilka h i dostanę na tacy. Czas mam do momentu do którego działał będzie leciwy kocioł LPG, choć i tak wiem, że finansowo najlepiej jego wymiana wyjdzie (przynajmniej krótkoterminowo, pozostaje temat długiego okresu w przód i kwestia ewentualnycj ograniczeń jego stosowania narzuconych z góry).

Mogę się zapisać na szkolenie na temat pomp, boję się tylko, że moja wiedza hydrauliczna/chłodnicza/grzewacza, a raczej jej brak nie pozwoli zrozumieć części z zagadnień. Z czasem cienko, ale może się jednak zapiszę? Fachowcy z AK, @punktak@maras77 wyniosę coś z tego w głowie (źle zadane pytanie, lepiej brzmi czy mam szansę wynieść), czy tylko poza nią? Zawodowo raczej mi się nie przyda, ale pewnie zaspokoiłbym ciekawość. Program: Bilansowanie obiektów i spełnienie aktualnych wymogów WT w zakresie wskaźnika EP - nie jest źle, wiem o co chodzi Aspekty podłączeń hydraulicznych układów z pompami ciepła - hydraulika totalnie mnie nie interesowała dotąd, ale to chyba nie może być kosmos? Przykłady konfiguracji pomp ciepła z innym źródłami ogrzewania - jak wyżej Aspekty projektowo doborowe powietrznych pomp ciepła - ciekawe Aspekty projektowo doborowe gruntowych pomp ciepła i gruntowych dolnych źródeł - ciekawe Chłodzenie budynków pompą ciepła - ciekawe Schematy hydrauliczne różnych konfiguracji - powtórka z kosmosem Przygotowanie c.w.u. przez pompy ciepła - ciekawe Perspektywa nowych czynników ziębniczych i nowe pompy propanowe - totalny kosmos dla mnie Przykład doborowy bud. Wielorodzinny - wolałbym jednorodzinny Narzędzia projektowe firmy XXX - wiadomo, musi być sponsor

Nie chce mi się dociekać czy budowa prywatnej drogi wymaga pozwolenia, zgłoszenia, czy niczego. Z tego co wiem zarządcy często korzystają z furki dotyczącej realizacji inwestycji do celów drogowych. Wydaje mi się jednak, że samo rozwiązanie połączenia z drogą publiczną wypadałoby mieć w jakiś sposób ogarnięte/uzgodnione.

Chciałem wiedzieć za co. Tańszej nawet firmy nie pamiętam, droższa miała być NIBE (została mi w pamięci, bo ich częścią jest lokalny BIAWAR).

Pytanie czy przeciętny użytkownik musi się doktoryzować ze wszystkiego czego używa? Oczywiście podejścia do życia są 2, ja wychodzę z założenia że na wszystko braknie głowy i czasu. Miałem ostatnio przyjemność porozmawiać z naganiaczem na dopłaty do pomp. Sam mnie zaatakował, to pomyślałem że się czegoś dowiem. Ochoczo, bez zbędnego wnikania w to co w domu wyliczył moc pompy, zaproponował 2 firmy i rzucił ceną. Odniosłem wrażenie, że po moich kilku szybkich pytaniach (bardziej pod kątem mocy, spodziewanego zużycia energii elektrycznej, grzałek, to wszystko chciałem na podstawie doświadczenia uwzględniającego lokalne warunki klimatyczne, nie Wrocławskie, mam PV ale raczej bez możliwości rozbudowy, za mało do pompy) zaczęło mu się śpieszyć. Miał przysłać konkrety na maila, ale ten chyba zaginął w czeluściach internetu. Nawet nie dzwoniłem zapytać co z nim się stało.

@wujek kupuje segment, możliwe że w jego bajce pompę "sponsoruje" dev. Po tym jak pisze wygląda mi, że tu tkwi szczegół.

Tą drogę tak na rympał chcecie robić, czy jednak jakieś papiery ktoś ogarnie? Nie wypada uzgodnić jej wykonania z gminą? Gdyby gmina miała projekt swojej drogi, to z niego można wziąć wysokosciówkę, oczywiście wykonanie z projektem może się rozjechać z różnych względów, ale byłby jakiś punkt wyjścia. Droga gminna "za rok-póltora" sugeruje, że prędzej za 3-5, albo i to nie.

ASX był i jest droższy od Captura. Captur w cenniku zawsze zaczynał się od 86, przynajmniej odkąd mnie to interesowało. Teraz Captura rocznik 2023 idzie wyrwać sporo taniej niż jak zamawiałem w maju. Wtedy praktycznie nie było mowy o rabtowaniu auta, a jedynie dodatków. Na fb ludzie piszą, że na rocznik 2024 też można liczyć na jakieś tam rabaty (nie wiem jak na nowego, co ma sie zaraz pojawić). U mnie dodatkowo otworzyli nowy salon Renault, to i konkurencja swoje robi.

Z ciekawości, wiesz może jaki jest ten ich target, bo 1000/rok wydaje mi się dużoooo?

Dokładnie. Ja w Oplu Astrę długo płaciłem, bo cena była rozsądna, Insignię tylko 1 rok, w 2 roku u Akuq było około 1/2 ich ceny.

To Ci powiem, że we wspomnianym Ranault od 116kzł policzyli 3kzł i tylko dlatego, że powiedziałem im, że za 3,6kzł to pierdzielę tą zabawę i wolę wydać 400zł na zgodę leasingu (akurat w tym czasie nie było akcji typu 1-2% wartości). Na wolnym rynku zakres jak u nich kosztowałby 2600zł.

Żadna z moich działek nie leży na obszarze objętym Miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, a i nie każdy taki plan zawierał takie zapisy. MPZP to też nie ustawa, a uchwała.

Na mocy tajemniczych ustaw.