Skocz do zawartości

PCC-3 jak bez konfrontacji z babą w US?


karolchyla

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Kupuję auto mo i będę musiał zapłacić pcc-3.

Proszę o informację tych którzy robili to drogą pocztową.

Jak to poprawnie zrobic?

Płacę 2% od kwoty z umowy na odpowiednie konto bankowe. Do koperty wkładam pcc-3 i wydruk potwierdzający przelew z mojego konta. Wysyłam do odpowiedniego us. Czy ten tok postępowania jest prawidłowy?.

Czy moze jeszcze cos dolaczyc w kopercie, np. kopię umowy?

Jak wy to robicie?

Transakcja bedzie na kwotę 16-17000 zl.

Chodzi o grand scenic 2 2,0 16v.

Ile stoja w magicznych książeczkach us?

Poradźcie coś.

Oczywiście moge pojechać do mojego US ale jak znam te baby z okienka to skonczy się kłótnią.

Nie chce oszukiwac ich. W umowue zapisze co do złotówki to co zapłacę. Ale one wiedza lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Kupuję auto mo i będę musiał zapłacić pcc-3.

Proszę o informację tych którzy robili to drogą pocztową.

Jak to poprawnie zrobic?

Płacę 2% od kwoty z umowy na odpowiednie konto bankowe. Do koperty wkładam pcc-3 i wydruk potwierdzający przelew z mojego konta. Wysyłam do odpowiedniego us. Czy ten tok postępowania jest prawidłowy?.

Czy moze jeszcze cos dolaczyc w kopercie, np. kopię umowy?

Jak wy to robicie?

Transakcja bedzie na kwotę 16-17000 zl.

Chodzi o grand scenic 2 2,0 16v.

Ile stoja w magicznych książeczkach us?

Poradźcie coś.

Oczywiście moge pojechać do mojego US ale jak znam te baby z okienka to skonczy się kłótnią.

Nie chce oszukiwac ich. W umowue zapisze co do złotówki to co zapłacę. Ale one wiedza lepiej.

Droga poprawna. Lub wyślij deklarację jak PITa przez e-deklaracje, wtedy nie musisz nic wysyłać pocztą. Natomiast miej świadomość tego, że jak cena będzie sporo odbiegała od ich tabelek, to dostaniesz pisemko o dopłatę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z możliwością kintroli z ich strony sie godze.

Musze sprawdzic e-deklaracje ale czy nie trzeba jakiegos podpisu elektronicznego albo 2 tygodni logowania?

Jeszcze jakby ktos mial informacje po ile u nich chodzą grandy 2 z 2007?

Bo moze nie warto kombinowac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Składasz przez e-deklaracje. Jest nawet kreator. Normalnie przez przeglądarkę. Nie trzeba nic instalować.

Podpisujesz przychodem czy dochodem z PIT 2014.

Później wpłacasz kasę na konto i po sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok ale e-dwklaracje jak działają.

Przesyłają do centrali czy papierek ląduje w us ktory podam w deklaracji online?

I w zwiazku z tym wplata na konto centrali czy na konto mojego us?

http://www.finanse.mf.gov.pl/systemy-informatyczne/e-deklaracje/formularze/inne

Klikasz na: "PCC-3 online"

79 1010 0055 0202 0030 0007 0000 NBP O/O Bydgoszcz

Ziom, znalezienie tego w Google zajęło mi dwa tygodnie temu 20s.

Ląduje tam gdzie trzeba. Wybierasz US w kreatorze.

W przelewie jako tytuł wpłaty ma być data transakcji i PESEL.

Tylko numer konta zweryfikuj na wszelki wypadek na stronie swojego US.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga poprawna. Lub wyślij deklarację jak PITa przez e-deklaracje, wtedy nie musisz nic wysyłać pocztą. Natomiast miej świadomość tego, że jak cena będzie sporo odbiegała od ich tabelek, to dostaniesz pisemko o dopłatę.

 

Oprócz kwoty trzeba też dokładnie wpisać za jakie autko: VIN, nr rejestracyjny, marka, model, rok produkcji i pojemność silnika.

Mnie kiedyś US wezwał do złożenia korekty, bo nie wpisałem w deklaracji PCC-3 złożonej przez e-deklaracje właśnie pojemności silnika... :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@karolchyla

 

Jakieś 3 tygodnie temu załatwiałem w okienku, pani tylko deklarację sprawdziła, ksera umowy nawet nie zrobiła, tylko pieczęć na umowie przybiła. Nie wnikała co i za ile.

bo sam wszystko wypisałeś i obliczyłeś    :oki: , ja tak samo robiłem, sam wszystko , i pokazywałem umowę  , a  jak jej dasz do obliczania jak każdy  to włączy eurotax  i naliczy   inna kwotę niż z umowy  , a jak się grzecznie i kulturalnie postawisz że tyle zapłaciłeś  pomrajczy tylko i  nara 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podatek PCC od czynności cywilno prawnych nalicza się od wartości rynkowej rzeczy. Wartość na umowie ma tu średnio znaczenie. Zwykle wartość na umowie zbliżona jest do wartości rynkowej i pani Krysia w okienku problemów nie robi. Jeśli jednak różnica jest znaczna poproszą o dopłatę. Można oczywiście to olać jak pisze Noras i potem płacić odsetki. Zgodnie z paragrafem jednak dobrze jest opisać rzecz umowy co może wyjaśnić różnicę w cenie. Zgodnie z paragrafem też jeśli różnica w cenie z umowy a rynkowa jest znaczna urząd może powołać biegłego, ten wyceni rzecz. Jeśli różnica w umowie i wycenie jest mniejsza niż 33% koszt wyceny ponosi urząd, jeśli większa podatnik.

 

Tak czy inaczej jeśli cena z umowy bliska jest wartości rynkowej lepiej jest wysłać PCC pocztą bo przy małej różnicy urzędnik będzie miał ... "inne zajęcia" niż wszczynanie wojny z podatnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz juz na prawdę przystępuje do dzieła. Kwota w umowie jest dokladnie ta sama co zapłaciłem. Pytanie jest takie. Ile wg. US kosztuje grand scenic 2,0 16v 2007r. ? Bo jak mi rabną cene z kosmosu to beda jajka. Mi chodzi o zaplacenie og 16000.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można oczywiście to olać jak pisze Noras i potem płacić odsetki.

 

A za co ?

Jest wystarczająco dużo naiwnych, którzy wpisują w PCC-3 to co panienka z okienka sobie życzy, żeby urzędnikom się chciało postępowanie prowadzić.

Przecież najpierw by musieli znaleźć jakąś podstawę prawną ... a to trudne, męczące i dawno tego nie robili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natomiast miej świadomość tego, że jak cena będzie sporo odbiegała od ich tabelek, to dostaniesz pisemko o dopłatę.

Chyba, że to będzie auto którego nie mają w tabelce - wtedy przyjmują wartość z umowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba, że to będzie auto którego nie mają w tabelce - wtedy przyjmują wartość z umowy.

Mialem tak po zakupie xantii z 95r 1,9d. Mądra księga nic paniusi nie powiedziała to zaczęła grzebać w komputerze. I radisnie oznajmila ze wartisc to 7000 zl. No i tym mnie ruszyła. Faktycznie zapłaciłem 2000 a w umowie było 1500 wiec chodziło o 39 zl. A ta pinda wymyśla mi 7000. Pytam skąd wziela ta wartość. A ona ze tak chodzą. Ja poprisilem o pokazanie konkretnego przykladu. A ta mi pokazuje allegro i xantie 2 z silnikiem V6. Jak zrobiłem awanturę to odpuscila i poorosila o wpisanie w adnotacji ze mam tani pristy model.

Właśnie takiej sytuacji chce uniknąć tym razem. I dla tego pytam was o dobre rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dzieki za pomoc. Wysłałem deklarację on-line. Juz jest potwierdzona. Problemem było jedynie zdobycie numeru rachunku do wplaty.

Moj us to ciężka sprawa. Po 5 telefonach i nękaniu ich podali łaskawie gdzie mam przeslac pieniążki.

Teraz po nowym roku batalia z wydzialem komunikacji. Ale jakos trzeba bedzie przetrwać caly dzień u nich.

Jakiś koszmar u nas jest. Kolejki takie że nie mieszczą sie ludziska w budynku.

U was tez tak jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest właśnie polska płacić za coś co już się kupiło w dodatku używane i niech tak dane auto sprzeda się w roku nie wiem 10x to. Zakładając że kosztuje ono z 20 000zl wzbogacenie państwa wyniesie 4000zl?

A załóżmy że auto zostanie sprzedane nie wiem 100x i to mam rozumieć że do budżetu wpłynie 40 000zl? To jest dopiero chore...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, samo zalatwienie sprawy ok. Ale jak pisalem kluczem jest "moj" urząd. Przerabialem to kilka razy juz i nigdy nie bylo tak ze zalatwisz bez problemu. W skarbowce ciagle problemy z pania w okienku a potem ceregiele przy kasie. W wydziale komunikacji brak organizacji. Zastanawia mnie czemu do tej pory nie mają np. możliwości placenia kartą przy okienku. Pani rejestruje auto i trzeba z kwitkiem leciec do kasy na drugi koniec budynku. Tam swoje odstac a pani w okienku czeka na mnie az wrócę. To jest srednio 20 minut. Nie obsluguje nikogo bo mnie załatwia. A kolejka rośnie za drzwiami. Gdtbym mogl za obsluge i tablice zaplacic przy okienku w 15 min bylo by po sprawie. Tak z gidzine schodzi.

Ot taki urok w moim kochanym powiecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem tak po zakupie xantii z 95r 1,9d. Mądra księga nic paniusi nie powiedziała to zaczęła grzebać w komputerze. I radisnie oznajmila ze wartisc to 7000 zl. No i tym mnie ruszyła. Faktycznie zapłaciłem 2000 a w umowie było 1500 wiec chodziło o 39 zl. A ta pinda wymyśla mi 7000. Pytam skąd wziela ta wartość. A ona ze tak chodzą. Ja poprisilem o pokazanie konkretnego przykladu. A ta mi pokazuje allegro i xantie 2 z silnikiem V6. Jak zrobiłem awanturę to odpuscila i poorosila o wpisanie w adnotacji ze mam tani pristy model.

Właśnie takiej sytuacji chce uniknąć tym razem. I dla tego pytam was o dobre rozwiązanie.

 

Spróbuj uniknąć tym razem oszukiwania organu skarbowego o 25% ceny samochodu a być może organ nie będzie w zamian próbował Ci zrobić pod górkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.