Skocz do zawartości

mar00ha_

użytkownik
  • Liczba zawartości

    17 814
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez mar00ha_

  1. > W innej dziedzinie, kiedys, > nazywalismy takich jebak teoretyk ;-) Ja nazywam takich "przeklinak" i wywalam z forum. mar00ha
  2. mar00ha_

    Znowu TSI 1.2

    > Pod tym wzgledem klekoty sa bardziej odporne na picie przy dynamicznej jezdzie Wiem, miałem kultowy 1.9 TDI. mar00ha
  3. mar00ha_

    Znowu TSI 1.2

    > TO mimo wszystko jakoś bardzo dużo Zrób taką średnią jadąc krajówkami, rozpoczynając trasę w środku Warszawy i kończąc w środku innego miasta. Wtedy oceń czy dużo. > Ten 1.8TFSI 180KM z dsg miał strasznie denerwujący LAG, albo ruszał niemal z piskiem (trakcja) albo > myślałem że ktoś we mnie przyłoży . Nie wiem czy to wina skrzyni (7-biegowej) czy silnika. > Choć inne dsg którymi jeździłem tak nie miały. Właściciel potwierdza, że też to zważył i jest > to denerwujące. Kolega który jechał z nami ma Golfa VII 1.4 z dsg i mówił, że ma identycznie > . Oczywiście dalej jest dobrze, chodzi tylko o zwykłe ruszanie spod świateł. Nie jeździłem takimi, ale sądzę, że to kwestia turbo dziury. mar00ha
  4. mar00ha_

    Znowu TSI 1.2

    > To musiales dobrze sie starac, bo ciezko w PL zlapac taka srednia predkosc No pisałem przecież jakie spalanie miałem w megaoszczędnym silniku. mar00ha
  5. mar00ha_

    Znowu TSI 1.2

    > Przecież, każdy wie, że jechałeś w Niemczech Nie. Dość regularnie odbywałem trasę w Polsce, krajówkami i wojewódzkimi. Wykręcałem średnią prędkość w okolicach 105-110 km/h. Mowa o prawdziwej średniej, a nie "średniej przelotowej" autokącikowych fantastów. > BTW. Czy u Ciebie też był taki LAG / dziura przy ruszaniu, tj ok 2-3s pomiędzy toczeniem (dsg) a przyspieszaniem ? Nie. Ja miałem kompresor, który ładował powietrze od samego dołu. mar00ha
  6. mar00ha_

    Znowu TSI 1.2

    > No dawaj, sam sobie bana strzelisz? Ja za prędkość nie banuję. mar00ha
  7. mar00ha_

    Znowu TSI 1.2

    > przy jakiej prękości, dla mnie tyle palił 1.8 ? Nie będę pisał, bo na tym forum się banuje za takie prędkości. mar00ha
  8. mar00ha_

    Znowu TSI 1.2

    > Masz 1.4 tsi CHPA? Bo o nim piszę, nie o CAXA. Nie mam pojęcia o kodach silników. Piszę o 1.4 TSI, doładowywanym sprężarką i kompresorem. Z DSG. mar00ha
  9. mar00ha_

    Znowu TSI 1.2

    > Jak kiedyś pisałem że ścierka 1.4 160 KM paliła > 10 przy 160 km/h to też mruczeli że zepsuta bo powinna 7 Ja Golfem regularnie w trasie spalałem 11,5 l/100 km. mar00ha
  10. mar00ha_

    Znowu TSI 1.2

    > Raczysz kpić. 1.4 tsi przy jeździe 130-150 spalił 6.7. Mój drogi kolego. Posiadałem 1.4 TSI w Golfie przez 5 lat i ujeżdżałem go regularnie. Codziennie. Zapewniam Cię, że jazda 130-150 nie da takiego wyniku jak napisałeś. To jest spalanie > 9 l/100 km. mar00ha
  11. > Poza tym któryś z Kolegów w tym wątku słusznie zauważył, że opisywane są, praktycznie wyłącznie > silniki 1.8/2.0 TSI. Wygląda na to, że problem nie dotyczy innych pojemności. Artykułów nie czytałem przed swoją wypowiedzią. mar00ha
  12. > Ciekawe czy Koledzy "autokącikowicze" potwierdzają problemy opisane w poniższym artykule Czyżby > cały koncern VW, ze względu na używane jednostki napędowe TSI/TFSI, miał poważny problem? Przejeździłem 1.4 TSI (160 KM) 5 lat i niecałe 90k km. Raz miałem przypadek, że musiałem dolać 0,5l oleju pomiędzy wymianami (co 15k km). Jako główny czynnik ubywania oleju uznaję pałowanie na zimno. mar00ha
  13. > Teraz chyba jest akurat moment koszenia. Ja jechałem w piątek Gdańsk-Wawa-Gdańsk i w kilku > miejscach widziałem stosowne ekipy. Może zaawansowanie tego procesu jest jeszcze niewielkie Niedługo będę jechał (kilkukrotnie), to skontroluję. mar00ha
  14. Ja dziś zrobiłem 13,6 l / 100 km w trasie (300 km autostradą). mar00ha
  15. Wczoraj i dziś zrobiłem sobie trasę Autostradą Bursztynową (Styków-Nowe Marzy). Wie ktoś może dlaczego ta autostrada jest taka zaniedbana? Chodzi mi o to, że jest niesamowicie zarośnięta trawami - miedzy jezdniami i na poboczach. Trochę słabo, że chyba najnowsza nasza autostrada jest taka syfiasta. Gdy jadę A przez Niemcy czy Austrię, to aż miło popatrzeć na pobocza - trawka równiótka, przystrzyżona i jakaś taka zieleńsza... BTW: u nas specjalnie się sieje taką szaro-brudną trawę przy A? mar00ha
  16. > Bajki opowiadasz - spokojnie można stracić ze 20KM, co jest odczuwalne i to dość mocno. 15 kW? mar00ha
  17. > Polemizowałbym... Użyj argumentów. Mam porównanie DSG7 (Golf 6 160KM, benzyna), 8-biegowego automatu w BMW (F30 328i 245KM, benzyna) i 6-biegowego automatu w Maździe (Mazda 6 192KM, benzyna). DSG w takim porównaniu jest najfajniejsza. Potem Mazda, potem BMW. Mowa przy tym o jeździe bardziej dynamicznej, mniej emeryckiej. Do emeryckiej najlepszy jest Mazdowy automat, spośród powyższych. mar00ha
  18. > Ostatnio klikam w różne marki i z oczekiwanym wypasem najtaniej wychodzi mi Mazda 3 Mazda, podobnie do innych japońców, jest mało konfigurowalna, więc w którejś wersji, po prostu, musi mieć wszystko. I wtedy nie da się jej sprzedać za cenę Skody z dodatkami. mar00ha
  19. > 130+ bo jeszcze dodatki Właśnie sobie wyceniłem pod siebie... W połowie konfiguratora dodatków nabiłem 150+ A nie klikałem jak popadnie - brałem głównie opcje, które mam w Maździe. mar00ha
  20. > tutaj w wątku Tutaj w wątku proszę nie. Usunę. Chyba że zamieszczający uzyska prawo do kopiowania od wydawcy. mar00ha
  21. > Pytania były bardziej jednoznaczne, czy > mi się wydaje? Wydaje Ci się... Ja zdawałem w 1994 i myk ze "szczególną ostrożnością" był bardzo popularny. A w 1994 były prawdopodobnie te same testy co u Ciebie. mar00ha
  22. > U mnie automat włączony w zasadzie cały rok na tryb AUTO, raz wyłączony na 2-3 dni zwracał już > charakterystyczny smrodek.. Czyli jak moja nieruszana przez tydzień bryka nie śmierdzi po odpaleniu, to grzyba nie ma? Ja nie odgrzybiam, dlatego pytam. mar00ha
  23. > Tak czy owak - to ja mam rację z odgrzybianiem klimy Na razie Twój jedyny argument w tym zakresie to, parafrazując: "bo tak". Trochę słabo jak na rzeczową dyskusję. Ja też chciałbym się dowiedzieć, dlaczego miałbym cokolwiek odgrzybiać, skoro działa i nie śmierdzi. mar00ha
  24. > Może ty piszesz, ja odgrzybiam raz do roku, nawet jak nie śmierdzi. Właśnie ze względu na cały ten > syf na parowniku. Jak go lubisz wdychać, to twoja sprawa, ale to nie jest powód żeby się mnie > czepiać. > "I kto to mówi". Słuchaj... Dostałeś zwykłe pytanie/komentarz do swojej wypowiedzi i zacząłeś się rzucać nie wiadomo po co. Musisz zacząć pracować nad kontrolą emocji. mar00ha
  25. > Chodzi o postępowanie: > włączony silnik, klimatyzacja, obieg wewnętrzny, za przednim siedzenim ustawia się preparat, > naciska, zamyka drzwi i czeka 10 minut (oczywiście czeka się na zewnątrz). > Jakie preparaty tego typu polecacie? > Czy w ogóle to ściema? Mnie to zastanawia skąd Ci się ten grzyb w klimie robi. Przecież masz stosunkowo młode auto. Już zagrzybione? mar00ha
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.