KeyaR

Moim zdaniem, żeby to działało, musiałoby wyglądać tak Inaczej nie ma szans...jeżeli pomiędzy górnym i dolnym segmentem byłoby połączenie po lewej stronie, to woda popłynęłaby tam i grzejnik by nie grzał (tylko ciepła była by lewa część)...

> ja bym to wogóle rygipsem obrobił, do ramy zlicował, bo niezbyt ładnie to wygląda (wiesz o co > chodzi?). a w puste napiankował. No i o to mi chodziło...wprawdzie język budowlany jest mi obcy, ale chyba domyślam się o co biega więc powinienem sobie poradzić...dzięki.

I o tą obróbkę własnie mi chodzi...skuję, zapiankuję i co dalej - regips, kaseton czy może coś innego?

> najtańsza, najlepsza chemia = wybielacz w płynie np bielinek za 3pln. > mostek cieplny i tyle. czasem powstaje gdy jest tam pusto lub inny materiał - u mnie miejscami był > cement a gdzie indziej gips. cement byl zimny i tam gniło. No własnie chemię mam opanowaną, z mostkiem chcę coś zrobić...

Witam Mam problem z pleśnią w rogach wnęk okiennych. Wygląda to tak: Wietrzę codziennie rano i wieczorem, traktuję preparatem Savo...na jakiś czas pleśń znika, po czym się pojawia znowu. Jak ten problem rozwiązać definitywnie. Myślałem, myślałem i wymyśliłem...zmierzyłem termometrem, że kiedy ściana wokół ma 15 stopni (mróz na dworze), tam temperatura jest ok 6-8 stopni, a więc jest mostek termiczny...umyśliłem więc wykuć jak najgłębiej wokół samego okna (ramy) i ponownie, porządnie zapiankować, po czym: 1. opiankować resztę i na tą piankę przykleić dociętą płytę K-G zieloną, gładź, narożnik i farba... albo 2. wykuć, wypiankować, zatynkować i na to nakleić jak wyschnie kaseton (taki jak na sufit się czasem klei) - w sklepach budowlanych widziałem takie grubości ok. 1 cm i też narożnik i farba... Co myślicie o moich pomysłach, ewentualnie mile widziane inne...

W niemcowni jakoś nie ma tego problemu...właściciel auta dostaje fotkę wysokiej rozdzielczości z dokładnie pokazaną twarzyczką kierownika i nawet pasażera i płaci (jeżeli on jest owym kierownikiem), albo podaje kto nim jest...kiedyś widziałem takie zdjęcie. Z relacji osób w aucie "błysnęło" im akurat kiedy jeden z nich kończył mówić KV i rzeczywiście na fotce widać piękne mordki z bananami...da się? Tylko u nas jak zwykle kombinacje i walka wewnętrzna pomiędzy różnymi organami tego samego państwa...

> ja myślę, że nie bo to ten sam syfny silnik co w SC który się bardzo szybko kończy Miałem w CC i bardzo chwaliłem. Rozmawiałem też z gościem przygotowującym auta do sportu i twierdził, że katowali takiego i był zaskoczony jego wytrzymałością ...

ON bym nie nalał do silnika...już lepiej jakąś płukankę, olej maszynowy albo po prostu 300ml nafty...

Mamy trzy lanosy w rodzinie...w jednym tłukła pompa wody, dźwięk jakby popychacz hydrauliczny...w drugim dźwięk "jakby popychacz" dawała wybita szpilka kolektora wydechowego (o czym ktoś już w tym wątku pisał) a w trzecim padł przytkało i wytarło wałek rozrządu (dokładniej krzywkę)...we wszystkich przypadkach dźwięk bardzo podobny, taki "warcząco - tłukący"

Możliwe przyczyny: 1. wyząbkowane opony (często w kombi, kiedy przełoży się po dużym przebiegu opony z tyłu na przód) 2. płyta pod silnikiem, szczególnie gdy oberwane są przednie zaczepy 3. sprzęgiełko alternatora - u mnie burczało kiedy się zatarło... 4. posprawdzać jeszcze puszkę filtra powietrza, kiedyś miałem nie do końca dokręcone śrubki mocujące górną część i też buczało...

W Lanosie temat estetyki odpuszczony całkowicie, ale technicznie musi być sprawny, może nie w 100% ale 99,9% po prostu musi. Sprzedam później za drobne, jakiemuś początkującemu kierowcy, żeby auto dobił i ...Skoda jest nowsza i tu oczywiście sprawność techniczna obowiązkowo, a estetyka, tak żeby było poprawnie, bez zbytniej przesady...

Z bocznych można tak Oczywiście ja zalecam profilaktykę - wskazaną już wcześniej "szmatę" na przednią szybę. Ja mam taką nieprzywierającą. Montaż kilka sekund, rozkuwanie auta tyle samo...auto szybko staje się gotowe do jazdy, bez ryzyka porysowania szyby

[ciach] > Czy bardzo mogę sobie zaszkodzić jeśli poproszę członka rodziny żeby wypełnił > te oświadczenie, podpisał się za mnie i wysłał pocztą do centrali ITD na wskazany adres? Pan Tomasz G. znana postać sportu, miał za takie coś sprawę zdaje się karną - podpisał coś tam za żonę, więc takich rzeczy lepiej nie robić.

> Oraz pozostałe 4 obrazki: śnieżynkę (chociaż bez góry w tle), słońce, deszcz i czwartej nie > pamiętam... To coś zmienia? Kolega poczyta , będzie wiedział...

Ciekawym przypadkiem jest tu Dębica Navigator 2 i Sava Adapto...wygląd ten sam, oba należą do Goodyear a Adapto ma M+S i śnieżynkę a Navigator 2 ma tylko M+S...

Polski wynalazca opatentował nowy rodzaj silnika. Coś jak silnik Wankla, ale jakby ulepszony - wirnikowy...ciekawe co się z nim stanie... Więcej można poczytać TU

A taki to sobie artykuł znalazłem. Eksperci często proponują dolewkę 5W30, które często spełniają wiele norm producentów silników i są mieszalne...

> Nie było ,a są. A w SDI nie było i nie ma. I znowu nieprawda...widziałem niedawno 2.0 SDI i ten już jest na pompowtryskach...zresztą proszsz

> Jestes pewien ??? > Zawsze myslałem ,ze TDI w wiekszosci sa na pompowtryskiwaczach > Do tego oprocz turbiny zazwyczaj mają dwumas, prawda ??? Nieprawda - początkowo ani pompowtrysków ani dwumasu nie było...mowa oczywiście o TDI 90KM i 110KM przed "udoskonaleniami"...

Ja bym szukał tak jak tu wspominano Golfa III. Wprawdzie blachy są w nim średnie (choć do Tico nie ma tu w ogóle porównania) - coś na poziomie CC, ale za to w zasadzie kluczami 10 i 13 oraz śrubokrętem krzyżakowym usuniesz większość awarii. Do tego silniczek 1,6 (początkowo miały chyba 75 koni) - prosty i nie najgorzej jadący i można się bujać...a jako, że większe od tico czy CC nie skacze tak na nierównościach...

Wcale źle nie wygląda. Spodziewałem się kupy szlamu (po przeczytaniu tytułu) a tu trochę nagarów i jakiegoś mazutu (pewnie bez wpływu na działanie silnika)...coś mnie się zdaje, że wymiana oleju 5w40 co 10kkm w Lanosie jest bezcelowa. Co 20kkm i do tego jakaś płukanka wystarczy i powinno być cacy. Tym bardziej, że mój Lani wciąga 1l oleju na 2kkm, ale nawet w innym aucie możnaby co 20 kkm zmieniać jeżeli trochę oleju ubywa i trzeba dolewać...

No właśnie...owe rozszczelnienia zdarzały się na "polskich" olejach...to by akurat świadczyło na ich korzyść - mają dużo środków czyszczących (wysoka liczba TBN), czyli dobre są do LPG, ale nie powinno się ich wlewać po "jakimś" minerale...po nieznanym oleju w silniku lepiej wlać półsyntetyka z niską liczbą TBN...przynajmniej nic nie wypłucze...

Mam wprawdzie Lanosa, ale silnik "jakby" oplowski więc się wypowiem...otóż lałem do swojego auta olej Texaco Havoline 10W40...olej ten po 10kkm był ciemno brązowy (ciemniał po ok. 1kkm i to na LPG)...po zrzuceniu głowicy przy 106kkm okazało się, że zawory nie były szczelne...po wymianie UPG i regeneracji głowicy zaczął brać olej w ilości ok. 3l/10kkm (jak się okazało po nalaniu nafty w cylindry na dwóch pierwszych cylindrach nafta zniknęła, na 3 i 4 została)...przed wymianą tego oleju z naftą w środku dodałem jeszcze płukankę Liqui Moly i silnik chodził 10min na jałowych obrotach (jak na razie po wlaniu płukanki nic się nie dzieje - odpukać)...nastąpiła wymiana oleju (Orlen Super Semi 10W40) i filtra (stosuję Knechta)...od wymiany przejechałem już 1300km i olej nadal na bagnecie jest czysty... WNIOSKI (bardziej lub mniej uprawnione ): 1. wpływ na ciemnienie oleju ma rodzaj paliwa - diesel bardzo brudzi olej, benzyna mniej, LPG najmniej...a już najważniejsza jest zawartość siarki w paliwie... 2. na ciemnienie silnika wpływa kondycja silnika - jeżeli pali olej, olej będzie szybciej ciemniał - ze względu na przedmuchy (nawet jeżeli to wina uszczelniaczy)... 3. olej mimo wszystko najlepiej stosować markowy - najlepiej z tych tańszych - mniejsze prawdopodobieństwo podróbek...bo się nie opłaca...chyba, że np. Texaco, które sprowadzane jest z Belgii już w bańkach - no ale 5l bańka 10W40 kosztuje 106zł 4. przy jeździe na LPG ważne jest, żeby liczba TBN w oleju wynosiła powyżej 10, zresztą jakby tak popatrzeć, to oleje do diesla też mają więcej dodatków czyszczących - dzięki nim nagarowi trudniej odłożyć się np na pierścieniach...