[Pierwszy raz za miasto co mi potrzebne?]

3 godziny temu, wujek napisał(a):

 Jak będę jechał powyżej 100ki to nie da rady. Rozpędziłem się na trasie siekierkowskiej i zasięg malał w oczach. Dlatego chciałbym pojechać za miasto i sprawdzić ile to będzie paliło poza Wawa. 

ok, jak pierwszy raz to można na spokojnie. Ja Skodą robiłem kilka razy 215km, jadąc 100-110kmph. Latem dojeżdżałem ze sporym zapasem zasięgu. Zimą prawie na styk. Ładowałem się po obu stronach z gniazdka.

[Pierwszy raz za miasto co mi potrzebne?]

2 godziny temu, wujek napisał(a):

Śmiechy hihi ale chciałbym pojechać z Warszawy do Łodzi elektrykiem. Do tej pory lądowałem tylko w pracy za darmoszke i raz w garażu żeby zobaczyć czy aby złącze sprawne. Nie mam ani jednej apki a nie chcialbym instalować 15tu na jedna podróż. Widzę ze są darmowe w Manufakturze ale i Orlen w pobliżu. Auto Zoe to będę grzecznie za tirami leciał  jaka apke muszę mieć? Z czego korzystacie?

Ja używam jedynie Plugshare .

Nie opędzisz tego w dwie strony na jednym ładowaniu ?

[Powrót do 2oo po latach]

Po ponad 20latach chcę powrócić do jazdy motocyklem. więc Witajcie 

Jazda mocno okazjonalno-sezonowa. Z racji, że mnie obecne sprzęty jakoś nie krecą przez ostatnie 2 lata odbudowywałem Gazelę.

 

 

Efekt obecnie jest taki:

 

 

Pierwszy krok jeszcze przed rejestracją to zakup kasku.

Doradzicie ?

Nie chcę typowego orzeszka. Chcę, żeby był bezpieczniejszy, osłaniał twarz ale tez żeby nie gryzł się za bardzo z oldschoolem motoru .

Wstępnie coś takiego mi wpadło:

https://allegro.pl/oferta/otwarty-kask-motocyklowy-ls2-of562-mat-rozm-l-9180926418

Na co zwrócić uwagę przy zakupie ?

 

Kolejna sprawa to paliwo. Kiedyś były takie bańki na stacjach dla 2-suwów, ale pewnie takiej się nie uświadczy. Są jakieś pomocne naczynia do mieszania paliwa, a co ważniejsze przy docieraniu dokładnym dozowaniu oleju ?

Też nie wiem jaki lać olej .. ostatnio lałem Mixol, ale chyba czasy się zmieniły. Obecnie odpaliłem na oleju Makity, ale może jest coś lepszego do tego typu sprzętu

 

[Uszkodzona bateria Tesli-naprawa i koszty]

17 godzin temu, HanYs napisał(a):

Coraz więcej warsztatów w USA oferuje naprawy EV no i naprawy baterii. 

To nie macie tam lasów ?

 

Godzinę temu, kravitz napisał(a):

W sprzęcie typu telefony to różnie z tym bywa. Bateria do bani, puchnie, gorzej się ładuje, sprzęt nie jest już wodoodporny, itp.

Nie spotkałem się, może jak się robi na bazarze ..

Wymieniałem wielokrotnie baterie w telefonie i nigdy nie było problemów. Żeby zachować szczelność i wodoodporność należy zrobić to zgodnie z serwisówką + test po wymianie.

[Wiem że to spidersweb ale już dawno nie czytałem takich glupot]

2 godziny temu, mrBEAN napisał(a):

40 jest i będzie mała.

Nie jest taka mała na jaką wygląda. 3 różnej wielkości suvow ev to już całkiem dobrze. Brakuje jedynie 60tki.

[Wiem że to spidersweb ale już dawno nie czytałem takich glupot]

22 godziny temu, Florydzialski napisał(a):

Mam nadzieje ze ceny innych też spadną. A poważnie to żona czeka na Volvo EX60. Czyli żeby był ten sam rozmiar co obecne ale 100% elektryczne. Na razie pokazali EX30 i EX90. 

Masz jeszcze 40tkę.

[Rodzinne auto - co kupić?]

3 godziny temu, wujek napisał(a):

Ja wiem ze wszyscy tutaj kupuja same perełki. Ale wystarczy spojrzeć co do nas płynie i 99% to są auta po dzwonię czy innych szkodach.

Moje 3 auta z US to też "clean title" . Wiadomo, że bardziej się opłaca przystanki, ale ludzie sprowadzają też w normalnym stanie. Niektórzy się przeprowadzają jak mój znajomy i biorą ze sobą auta.

[CEPIK - normy emisji spalin]

2 godziny temu, Majkiel napisał(a):

U mnie nic. Jedyne co mnie zastanawia to rubryka "Zamontowany katalizator/pochłaniacz" - w każdym z aut mam inną literkę - B, N, T. pierwszy jest w dieslu, więc B to zapewne DPF? A N i T to nie/tak? Obydwa auta to benzyniaki z lat 1997 i 2000, więc powinny mieć i puszki są.

Pewnie nie. U mnie też jest B a katalizatora a tym bardziej dpfa brak .

[I ja sie doczekałem]

3 minuty temu, Maciej__ napisał(a):

 

Jak trzymasz lekko noge na hamulcu to tez sie uaktywnia?

Hmm, chyba tak. Pamiętam, że kiedyś miałem dziwne odczucie bo "wpadł" mi pedał, ale nie wiem czy to było przy cofaniu. Można zrobić próbę z dziećmi .

[I ja sie doczekałem]

2 godziny temu, ppmarian napisał(a):

Jak widać krzaki po kolana i żaden system nie interweniuje. Może to kwestia prędkości cofania?

Tzn wolno czy szybko ?

Cofam jak każdy, raczej wolno jak parkuje pod szkołą, czy dojeżdzam do przeszkody.

Jak wyjeźdzam z garażu to też raczej wolno mimo, że bramę mam szeroką, bo już mi zahamował nie raz ... a to nic przejemnego .

We wrześniu mam przegląd po roku, więc albo niech to wyregulują albo wyłączą, bo irytuje strasznie.

[VAG - skrzynia manualna MQ281]

W dniu 18.08.2023 o 09:46, pejus1982 napisał(a):

Nie wiem jak 1.4, ale szwagierce w Polo 1.2 TSI skrzynia manualna padła przy przebiegu chyba 30kkm. Auto z salonu, podobno jakaś wadliwa seria była.Tak więc z tymi VAG trzeba się doktoryzować

Przebijam. Kolega odebrał S3, skrzynia padła po 3tyg.

Szwagier ma Tiguana 4letniego z 1.5tsi oraz manualem. Jeździ, nie narzeka.

[Jakie H7 żeby świeciło jak szalone?]

2 godziny temu, fred77 napisał(a):

Miałem kontrolę oświetlenia w mojej Felicji.

Ale to tylko dlatego, że miałem zamontowane światła do jazdy dziennej i Policjanci sprawdzali homologację tych lamp oraz prawidłowość ich podłączenia i działania.

Dodatkowo sprawdzili w tych dziennych czy są tam żarówki czy jakieś wynalazki, sprawdzili też w reflektorach czy mam normalne żarówki czy jakieś pseudoksenony.

 

Właśnie, miałeś podoczepione światła to szukali dziury w całym. Zresztą trochę im się nie dziwię.

Bez doczepek wątpię, żeby zatrzymali auto i sprawdzali źródło światła względem himologacji.

 

[gniazdko elektryczne]

39 minut temu, Camel napisał(a):

 

sprawdziłem co mam i faktycznie Simon - zapomniałem jak genialnie się montuje przewody od tyłu  

 

Teraz natynkowe jakieś fajne i z bani zakupy elektryki

Tylko przed zakupem w markecie sprawdz ceny w hurtowniach elek. Ja po rabacie dostałem taniej niż w markecie.

[gniazdko elektryczne]

Imho wszystko co firmowe (Legrand, Simon,etc), będzie dobre. Kwestia gustu.

Ja mam Simona,był duży wybór kolorów i osprzętu. Po latach bez problemu dokupiłem gniazda jak zmieniła się koncepcja.

[I ja sie doczekałem]

Dzisiaj kolejna groźna akcja i hamowanko awaryjne. Tym razem zaatakowały 20cm roślinki :

 

[Rok ze Skodą]

4 godziny temu, wyrozumialy1 napisał(a):

 

To chyba jakieś ECO+ ?????????

Rozumiem 300 km, ale 367 km?

 

Już nie pamiętam czy Eco czy Eco+, żona i tak za szybko jeździ .

300km to raczej bez problem, nawet bez eco w mieście.

No ale wiadomo za chwilę i tak bateria padnie

[Kontrola policyjna a skrzyżowanie.]

15 godzin temu, ZUBERTO napisał(a):

Jak machają lizakiem i wskazują gdzie, a do Was rozumiem nie machali jeszcze czekając aż dojedziecie do nich?

 

Miałem przypadek w okolicach Hajnówki, że skręciłem w podwórko 100m przed patrolem SG.

Przyleciało za mną dwóch małolatów z pretensjami.

Ja ich nie widziałem, ponoć machali mi lizakiem.

Było na tyle ostro, że w końcu właściciel podwórka kazał im wyp... z jego ziemi łącznie z samochodem, bo też stał na jego działce.

Zawinęli się równie szybko jak pojawili.

To w Hajnówce było , wracaliśmy z Białowieży. Obecnie kontrola tam to norma, ale zawsze robili to przed skrzyżowaniem. Byli zamiejscowi, może nie wiedzieli, ale za to pełna kultura.

Wyszedł jak jechaliśmy i chyba już podniósł rękę, machał jak byliśmy bokiem.

 

15 godzin temu, Artur_W_wa napisał(a):

We wskazanym przez policjanta. Jeden biegł przez skrzyżowanie by mnie z lewoskrętu wyciągnąć  a ja do fabryki skręcałem 

Innym razem skręciłem do kontroli przed podniesieniem lizaka  - poprawne odczytanie mowy ciała - ten drugi mimo mniejszego wkładu pracy był bardziej niezadowolony od biegającego - który jak u was się pośmiał i odpuścił

 

Jak już biegnie do Ciebie to wiadomo, ale jak gdzieś z przodu macha czy wychodzi z auta to sam nie wiedział czy zlać temat czy jechać do nich.

[I ja sie doczekałem]

13 minut temu, kravitz napisał(a):

 

Tak nie migają awaryjne. Te się włączają migając bardzo szybko.

Można przetestować z kimś z AK jak ma nowsze Volvo

Jak tylko światełka migają, to tam obojętne, ale jak zaczyna się coś dziać w środku, to moim zdaniem mało ciekawie.

Ok możemy przetestować. Ja widziałem szybkie miganie tylko przy hamowaniu awaryjnym. Zarówno u siebie jak i innych Volvo.

12 minut temu, ppmarian napisał(a):

Niestety te systemy mocno przytępiają ostrożność i przyzwyczajają do tak zwanego gapiąstwa

U mnie odwrotnie. Jak mam cofać gdzie jest duży ruch to upewniam się x2, żeby mnie nie shamował na środku .

[I ja sie doczekałem]

2 minuty temu, kravitz napisał(a):

 

Hmm, czy ja coś niewyraźnie napisałem kiedy te światła się włączają w tych Volvo?

Jakie hamowanie?

To nie rozumiem skąd te awaryjne .. może ktoś Cię chciał postraszyć .

[I ja sie doczekałem]

Teraz, kravitz napisał(a):

 

W tych Volvo do których się tak szybko zbliżam, włączają się awaryjne w takim trybie, jakbyś hamowanie awaryjne włączył.

Takie bardzo szybkie miganie

Ten system działa tak, jak w innych autach. Jak awaryjnie/mocno zahamujesz to mrugają awaryjne. Mam 3cie Volvo i chyba raz czy dwa przez te lata zdarzyło mi się to uruchomić. Działa jak powinno i ma za zadanie ostrzec tych z tyłu.

[Kontrola policyjna a skrzyżowanie.]

Miałem w weekend taką dziwną sytuację. Wracałem z imprezy, żona prowadziła.  ustawili się za skrzyżowaniem, gdzie zwykle stoją przed (długa prosta) i kontrolują auta. My kierunek w lewo, bo tam skręcaliśmy, a 150m dalej z "lizakiem". Skręciliśmy a po chwili nas dognili na sygnale z pytaniem "czemu uciekamy". Potem typowa kontrola pod uchodźców. Pośmieli się i tyle.

Prawo to jakoś reguluje ?

W którym momencie musimy się zatrzymać ?

[I ja sie doczekałem]

2 godziny temu, kravitz napisał(a):

 

Ja już kilka razy widziałem w Volvo jadącym przede mną, światła awaryjne, więc to nie jest jakiś przypadek.

 

Jadę za takim Volvo, zostawiając spory dystans.

Na przeciwnym pasie jadą auta, czekam na dziurę.

Widzę, że dziura się zbliża, więc już gaz w podłogę, jak już dziura jest na mojej wysokości, ja mam nabraną prędkość, zmieniam pas i wyprzedzanie trwa sekundę.

Z tym, że jak jedzie przede mną nowe Volvo, to ono wykrywa, że ktoś chce mu w dupę wjechać i wali awaryjnymi. Nie wiem czy jeszcze w środku nie piszczy kierowcy. 

Jakbym był posiadaczem takiego Volvo to na bank bym chciał to dezaktywować

Tylko, że ten system działa jedynie przy cofaniu i nie włącza awaryjnych.

[I ja sie doczekałem]

2 godziny temu, akisel napisał(a):

pierwszego dnia przyjechałem do siostry, pochwalić sie

parkowalem do tylu, tak stanął dęba, ze aż sie przestraszyłem. A siostra stała kilka metrów dalej, myślała ze w cos przywaliłem 

Aha, czyli to samo .

 

34 minuty temu, bielaPL napisał(a):

To tak ładnie w garażu masz czy to jeszcze zdjęcie z salonu?

Ściany i płytki jak w Dom Volvo .

[I ja sie doczekałem]

6 godzin temu, ppmarian napisał(a):

6 godzin temu, sherif napisał(a):

Taa .. raz mnie uratował przed szwagrem który stał obok auta, drugi raz przed moim słupkiem ogrodzenia. Parkowanie równoległe przy chodniku z pieszymi jest praktycznie niemożliwe (2x mi zahamował, aż na mniej auto najechało na prawym pasie tyle to zajeło). Podobnie wyjazd z parkingu pod szkoła. Pikanie pół biedy, problem że sekundę później hamuje gwałtownie .
Na najbliższym przeglądzie będę naciskał aby to deaktywowali.

Może kalibracja? Mam to w xc40 I xc90 o jestem bardzo zadowolony

Być może. Zdecydowanie jest zbyt czuły i nie da się normalnie z tym jeździć. Wykrywa nawet jak dwa miejsca parkingowe dalej ktoś wjeźdza/wyjeźdza. Jak ktoś podjeżdza z kierunkiem, żeby wjechać na twoje miejsce to też sobie hamuje . Przy pieszych to już zupełnie masakra.

[I ja sie doczekałem]

7 minut temu, ppmarian napisał(a):

11 minut temu, sherif napisał(a):

 W jakimś rankingu ile przejedzie PHEV na EV, Volvo było wysoko. 65-80km to sporo.
Nie wkurza Cię (jeszcze) system wykrywający ruch poprzeczny z tyłu i autohamujący?

Dla mnie ten system to absolutny sztos. Tyle razy mi.juz tylek uratowal. Złego slowa nie powiem.

Taa .. raz mnie uratował przed szwagrem który stał obok auta, drugi raz przed moim słupkiem ogrodzenia. Parkowanie równoległe przy chodniku z pieszymi jest praktycznie niemożliwe (2x mi zahamował, aż na mniej auto najechało na prawym pasie tyle to zajeło). Podobnie wyjazd z parkingu pod szkoła. Pikanie pół biedy, problem że sekundę później hamuje gwałtownie .

Na najbliższym przeglądzie będę naciskał aby to deaktywowali.