Skocz do zawartości

stalan

użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 487
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez stalan

  1. No i mam kłopot...dziś byłem dealera wycenić moją renatę ,a w czasie oczekiwania odbyłem jazdę próbną wersją z takim silnikiem jak chcę czyli 1,6 T GDI ale z automatem. I tak .. .sama jazda próbna jak najbardziej pozytywna - komfortowo ,dynamicznie , cicho i wszystkie inne zalety o których pisałem wcześniej . Czułem się świetnie w tym samochodzie ,tylko jeden minus - po 17 km. jazdy w stylu nieco (ale tylko nieco) bardziej dynamicznym od tego w którym przemieszczam się na co dzień ,spalanie średnie to...13 litrów . Myślę jednak że na manualu jestem w stanie osiągnąć te średnie 9-10 litrów przy normalnej eksploatacji , a to już jest akceptowalne gdyż dynamika tego silnika jest jak dla mnie więcej niż wystarczająca. Cena wykupu mojej reni w miarę OK , a wersja jaką bym ewentualnie mial zamówić to czarna Black Edition 1,6 T GDI w manualu , cena po wstępnych negocjacjach to 114 tys. jak bym zamówił w przyszłym tygodniu to jest nadzieja na odbiór jeszcze w maju. Poczekam jeszcze parę dni ,bo w tzw międzyczasie czeka mnie jeszcze wizyta "odkupowa" i jazda próbna u dealera Renault i dopiero wówczas dokonam wyboru ,
  2. Dziś nareszcie udało mi się odbyć jazdę próbną , były kolega z pracy użyczył swój prywatny bo salony mają tylko wypasione wersje turbo z automatem . Samochód ma prawie same zalety - przestronne i wygodne wnętrze , dobre zawieszenie i układ kierowniczy ,przyjemnie pracującą skrzynię biegów ,ogólnie bardzo dobrze czułem się za kierownicą ( pozytywne wrażenie jazdy samochodem dużo większym niż jest w rzeczywistości ). Minusy - tylko silnik ,a właściwie poczucie braku mocy ,musiał bym się długo przyzwyczajać do tego że każde wyprzedzanie w warunkach średnich prędkości ,tak w okolicy 50 - 70 km/h wymaga głębszej analizy(jak już się rozpędzi to jedzie OK.). Dzwięk przy przyspieszaniu też taki jakiś mało rasowy , choć ogólne wyciszenia raczej na plus. Na jutro jestem umówiony na wycenę mojego samochodu (tzw. odkup) ,jeśli cena będzie w miarę przyzwoita i będą mieli do zaoferowania dobrą cenę za Sportagę 1,6 T-GDI 177 KM ,manual w wersji Black Edition w kolorze ...czarnym , to kto wie może będzie deal . PS. Ktoś pisał o nowym Sportage, jeśli by miała tak wyglądać jak ten zaprezentowany w Chinach ,to dla mnie jakaś pomyłka.
  3. Jestem od jakiegoś czasu na etapie poszukiwania samochodu który zastąpił by mojego pięcioletniego "turbofrancuza" ,segmenty w jakich się poruszam to kompaktowe kombi i crossovery. Byłem dziś w salonie KIA przymierzając się do Ceeda kombi ale obok stała właśnie sportage i...pozytywnie nie zaskoczyła przestronnością. Cena 93 tys . za wersję prawie podstawową ,ale posiadającą w zasadzie wszystko co potrzebuję ,czyli klima automatyczna , składane elektrycznie lusterka . Ma ktoś jakieś doświadczenia z tym modelem ...spalanie ,dynamika ,wyciszenie itd.
  4. Zapewne masz rację , nie znam się, tylko cytowałem w/w aplikację .
  5. Na moim jest ..."dokument ważny- bezterminowo " , data ważności prawa jazdy - "bezterminowo" , zacytowane z m-obywatela .
  6. Dawno ,dawno temu , w 1995 r. czyli w czasach prostych ,trwałych ,niezniszczalnych samochodów ,kupiłem od brata Nissana Primerę 2,0 SLX benzyna ,rocznik 1991 . Auto salonowe ,bezwypadkowe ,solidnie serwisowane ....przebieg ok. 250 tys. km. Po roku użytkowania ,przy przebiegu ok. 270 tys. rozsypał się worek z usterkami. Zaczął padać najpierw cały osprzęt elektryczny (rozrusznik, alternator , pompka spryskiwacza, silnik wycieraczek ,dmuchawa nawiewu ...i nie pamiętam co jeszcze). Następnie sypało się zawieszenie ,wydech ,przy 290 tys . zaczął dzwonić łańcuch rozrządu. Pogoniłem tę perełkę czym prędzej ,z uwagi na młody rocznik i atrakcyjną cenę kupił to handlarz. Możecie mówić co chcecie ,przebieg MA ZNACZENIE !. Tak jak ktoś już tu napisał ,nie czepiał bym się przebiegu w zadbanym dwudziestolatku za czapkę śliwek , ale 300 tys. w nowoczesnym dieslu ,za mało okazyjną cenę ...no nie.
  7. No fakt, ale... za miesiąc czeka mnie duży przegląd po 60 kkm (lekko dwa tysie),kończy się ubezpieczenie, trzeba będzie w tym roku odświeżyć dwa komplety opon, akumulator ma 5 lat( AGM), i... silnik to 1,2 Tce, który w/g internetów już niebawem musi się rozsypać (wprawdzie bierze na razie jakieś 50 ml oleju na 1000). Biorąc to wszystko pod uwagę... tak się zacząłem zastanawiać.
  8. Jako posiadacza pięciolatka w idealnym stanie o minimalnym przebiegu ,kupionego w salonie , którego teraz będę sprzedawał ,najbardziej gniecie mnie utrata wartości . W związku z powyższym rozważam różne opcje .
  9. Ma wybór - nowy - gotówka lub wynajem długoterminowy ,lub używany roczny/dwuletni za gotówkę i się zastanawia .
  10. Ktoś ma jakieś doświadczenia w tym temacie? , np. firma Carsmile.
  11. Mam taki dylemat... samochód ma w tym roku ponad 4 lata, serwisuję go cały czas w ASO. Dotychczasowe przeglądy ograniczały się do sprawdzenia skuteczności działania, odgrzybiania i wymiany filtra kabinowego. Kilma( automatyczna) działa jak należy, czy jest wobec tego sens zastosowania pełnej procedury z wymianą czynnika włącznie?. Wprawdzie w poprzednich samochodach robiłem takie rzeczy mniej więcej co dwa lata, ale tu mam wyraźny dylemat, może jak działa to nie ruszać, a nuż coś spartolą.
  12. Jak już wcześniej pisałem , 49 kkm.
  13. U mnie ( odpukać ) jak na razie ,od wymiany do wymiany 0 (słownie zero ) zauważalnego zużycia .
  14. No tak trochę w tym racji jest ...tym bardziej że silniki 1,2 Tce miały tam jakieś "przygody" . Ale z drugiej strony jak za tę samą cenę , można wlać coś dużo lepszego ,no sam nie wiem .
  15. Wszystkie "kalkulatory" oleju ,do tego silnika zapodają 5W40 (w ASO też taki lali ).
  16. 49 kkm miasto 70 % 8 - 10 kkm ( Renault przewiduje...30 kkm) 1,2 Tce H5F
  17. Jako że zbliża się termin przeglądu olejowego w ASO (samochód jeszcze na gwarancji) ,mam zamiar tym razem sam kupić olej . Cena 4,6 l oleju Elf 5W40 w ASO to....240 zł . Jako że pojemnik 5 l ,tego samego Elfa ,w wolnej sprzedaży można kupić za ok. 140 zł ,to "trochę" się cenią. Ale do meritum....jak byście mieli do wyboru olej spełniający normę producenta (RN 700/710) ,5W 40 ,takich firm jak np. Elf , Valvoline ,Liqui Moly , Motul ,Castrol ,Mobil … to jaki olej znawcy tematu by wybrali ? (cena ?....do ok. 270 zł za 5l).
  18. A nie myślałeś o tym aby kupić na Allegro takie radio , ale z BT. ? .
  19. Jak w temacie ,miał ktoś do czynienia ? ,jakieś opinie ?. Od jakiegoś czasu rozważam zakup małego , niedrogiego autka do poruszania się po mieście ,ot taki większy wózek na zakupy , drugi w rodzinie ,aby było można go zostawić bliżej wejścia do marketu ,bez strachu o obijanie przez innych kierowców. Jednocześnie aby dawał przyjemność z jazdy. Np. taki https://zdunek.pl/samochody/uzywane/6806/mitsubishi-colt
  20. Miałem w poprzednim samochodzie ,bardzo cicha a do tego pewna i trwała (po dwóch sezonach zużycie ciężko było zauważyć ) , w nowym samochodzie mam Michelin energy saver ,niestety totalny przeciętniak i do tego głośna.
  21. W/g danych fabrycznych spalanie miejskie to 6,4 l/100 km , czyli podobne udało mi się osiągnąć , ale czy warto się tak męczyć ? .Spalanie w cyklu mieszanym podałem jako modelowy przykład teoretyzowania..
  22. Raczej nie odważę się na autorytatywne podanie średniego spalania w warunkach jazdy miejskiej. Przy tym silniku rozrzut jest spory , i tak po kilkudniowych turach jazdy po mieście ,średnie spalanie wynosiło od mniej więcej 6,5 l/100 km do...9 l/100km. Tzw."dane fabryczne"podające spalanie w cyklu mieszanym na poziomie 5,3 l/100 km, można między bajki włożyć. Oczywiście że np. jest możliwe przejechanie wzdłuż całej Gdyni ,osiągając spalanie na poziomie 5 l/100 ...jadąc na 6 biegu z ,prędkością ok. 70 km /h , lub na piątce z prędkością 60 km/h , cały czas mając zielone światło ,ale żyjemy w świecie rzeczywistym ,i czynników które decydują o spalaniu jest całe mnóstwo. Spalanie które widnieje na fotce (6,6) dotyczy wyłącznie tej konkretnej trasy ,w drodze powrotnej ,w innych warunkach wynik był już on inny ,o czym pisałem.
  23. W/g mnie ,mimo małej pojemności i niewielkiej mocy ( 115 KM) ,ten silniczek świetnie sprawdził się w warunkach autostradowych , jest bardzo dobrze wyciszony , jazda z prędkościami 140 - 170 km/h jest tym autem całkiem przyjemna . Co do spalania ,to o dziwo komputer nic nie przekłamał ,dodatkowo w przybliżeniu obliczyłem to na podstawie rzeczywistego całkowitego zużycia paliwa .
  24. Jako że odbyłem Meganką pierwszą długą trasę (Gdynia - Rottredam ) , a w drodze powrotnej gdzieś pod Koszalinem przekroczyłem pierwsze 10 kkm przebiegu ,trochę to podsumuję . W drogę na prom (Rotterdam -Hull) wybrałem się we wtorek ,czyli zwykły dzień roboczy .W Polsce, do Szczecina ruch umiarkowany , w Niemczech....do wysokości Hanoweru w miarę OK ,a później masakra ,co chwilę korki ,prawy pas to nieprzerwany "pociąg" TIR ów , w Holandii tłoczno ale bez korków . A to podsumowanie... spalanie średnie dystans średnia prędkość W powrotnej drodze już nie było tak super ze spalaniem ,gdyż wracałem w ostatni poniedziałek ,Niemcy obchodzili święto zjednoczenia i...był zakaz jazdy TIR ów , utrzymywanie przez dłuższy czas prędkości rzędu 160 - 170 było możliwe , więc i spalanie średnie wyniosło 7,1 L/100 km. Meganka oczekuje w Rotterdamie na wjazd na prom
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.