Woytec21

Nie bardzo rozumie ale po całej tej robocie wsadziłeś ten sam rozwalony dekiel? Uszkodzenie pewnie powstało przez zerwany łańcuch i pewnie następny też nie za długo pożyje bo cała idea układu zamkniętego w Twoim przypadku nie zadziała...

> Czy 1.0 usiądzie cośkolwiek przy sprężynach obniżających -30 przeznaczonych do 1.4? > W ogóle ile max można obniżyć na seryjnym amorku? > Mona o przodzie oczywiście... zawsze i niezmiennie na seryjnych amorkach max -40

> A czego tam uczą ?? na pierwszym etapie uczą tego czego powinno się uczyć w szkole jazdy czyli techniki, techniki i jeszcze raz techniki przy prędkościach max do 50-60km/h II etap to już bardziej torowa jazda więc i prędkości konkretniejsze. Zdecydowanie polecam przynajmniej pierwszy etap 150zł to nie pieniądze a można się sporo nauczyć aaa no i nie sposób nie wspomnieć o prowadzących którzy są rewelacyjni

> ja też, ja też też się kiedyś zdarzyło ale młody byłem i głupi

> Witam. > Wybiera się ktoś może od "nas" do Ułęza 1.06.2014 na drugi etap "szkoły suzuki" ? > Nie zmiennie jak co roku, z kumplem uczestniczymy w tego rodzaju imprezach, więc kto ma "certyfikat > I stopnia", może brać udział w drugim etapie > Chętni ? nie ukrywam że po poprzednim roku i I stopniu obiecalem sobie ze w tym roku II stopien ale niestety nie mam juz suzuki wiec temat musi zaczekac

> Jakie sa koszty takiego doprowadzenia ? > Jek nie chcesz publicznie to mozesz das na Pw > pozdro poszło na priv

> Üpgratulowac, w przepieknym stanie ! ponad rok ją do takiego stanu doprowadzałem, rozkręcony do ostatniej śrubki po tym co z nim zrobiłem wytrzyma kolejne 30 lat

> MZ Trophy po lewej? tak jest, w wersji MO

> ...Jak należy ? > Ja prawie 200 km nakręcone > Wymiana oleju w lagach wyraźnie poprawiła prowadzenie. 4,5 jazdy ale w garażu... zrobiony pełny serwis po 40.000km: wymiana oleju w przekładni głównej, wymiana oleju w skrzyni biegów, wymiana oleju w silniku + filtr oleju, kontrola luzów zaworowych, wymiana świec, czyszczenie i kontrola hamulców, wymiana filtra powietrza... jeszcze tylko wymiana opony tylnej i spokój na kolejne 10.000km bez foto się nie liczy a więc:

> - wibracje od V2 - przy 2-3 godzinach nie przeszkadzają, ale po 500 km dają o sobie znać Przepraszam nie znam tego motocykla z tytułu w sensie nie miałem z nim bliskiego kontaktu ale jak widzę takie newsy to muszę się zapytać czy kolega propagujący takie teorie słyszał kiedyś o Vstromach?

> znajomy z FB takie coś produkuje > jak iść to po całości a nie w takie coś jak pokazałeś bardzo fajny bobber... sam mam ochotę zbudować bobberka z VT 600

> Co do Częstochowy to ona nigdy nie była polityczna a zawsze Katolicka więc tez nie wiem czego nie > rozumiesz... Jadąc tam mozna sie spodziewać kazania zakonników z klasztoru chyba... Ci którzy byli 3 lata temu wiedzą jakie bzdury gadał gość z ambony podczas kazania... i to nie było kazanie katolickie ale obrzydliwa agitacja polityczna nawet gdzie nie gdzie pojawiły się głosy oburzenia zresztą nawet tutaj było to dość szeroko komentowane

> A ci może mają potrzebę pokazania, że są patriotami? to że piórka se na plecy przyczepili że niby patrioci? Chyba mam zupełnie inne pojęcie patriotyzmu... Po tych szopkach które zrobili - upoltycznienie tego zlotu, zraziłem się do Częstochowy raz na zawsze. Inna sprawa wolę jeździć sam i nie bawi mnie stanie w korku i słuchanie politycznych kazań panów w sukienkach

takie mały OFF TOP sobie popełnię bo ilektoć patrzę na tą mechaniczną husarię to śmiać mi się chce... przepraszam może kogoś urażę ale co oni ku...wa sobie myślą??? Że są jakimiś wojownikami? rycerzami?

> nie twierdze ze nie. Ale motocykl kupiłem w innym celu szkoda trochę bo mnie jakoś odechciało sie latania wokol komina po pierwszych wyjazdach na 1000km+ Ostatnia sobota zrobione 470km po slowacji ale jeszcze odradzam bo ich eko podejscie powoduje ze na drogach ochromna ilosc malych kamyczkow ktore stosuja zamiast soli. Dwa lekkie uslizgi na drodze Liptovski Mikulasz - Huty i cala zabawa poszla w pizdu

> ja jeżdżę tylko rekreacyjnie wiec dla mnie odpada sprobuj kiedys moto wakacji przynajmniej tydzien powinno Ci sie spodobac

> wiec albo dobieram trasę do posiadanego czasu albo odpuszczam problem tylko jak urlop sie konczy a do domu ponad 1000km

> co to za frajda jechać autostradą? Ja unikam ich jak tylko umiem zaplanuj jednodniową drogę do Makarskiej i uznasz autostrady za zbawienie

> No znalazlem Cie nie jestem tam długo

> I nigdy nie wiesz czy o wlasnych silech do domu wrocisz. to już insza inszość

Jak napisałeś czasochłonna zabawa i generalnie nigdy się niekończąca... też kiedyś o tym myślałem (przed MZ'tkami) ale po rozmowie z wieloletnim użytkownikiem/mechanikiem odpuściłem sobie... dużo roboty mało fun'u

> Zarejestruj sie tu, najlepiej pod swoim nickiem ( abym z Toba przy okazji nie pojechal ) > http://www.bmwmotoklub.pl/index.php?sid=ee308430ab19c0c650e2b03129ad6ff6 > i sprobuj tam, reszta na PW a jakiego nicka masz na tym forum? Pytam bo też jestem tam zarejestrowany

> ps. Jedziesz w niedziele na expl silesia? ja bym się wybrał o ile pogoda nie będzie odstraszać

> Witam. > Mam "na oku" następujący egzemplarz: > -> KLIKAMY Chętnie bym pomógł jakbyś myślał o R1200ST mam go aktualnie w garażu i przejeździłem nim już jakieś 300km osobiście bym go nie kupił ale nie ze względu na wygląd (mnie się podoba) a na pozycję bo przyzwyczaiłem się już do mojego GSA. Generalnie polecam motocykle BMW ale trzeba się liczyć z kosztami serwisu albo (co pewnie będzie działać w Twoim przypadku) robić okresowe serwisy samemu co nie jest wcale trudne bo to bardzo przyjazne konstrukcje

> dzis skręciłem w całośc... jest fajny fajny ale liczylem ze Suzuki bardziej sie postara i moze wal wrzuci...