zet

ja jeszcze dopowiem, że jeśli już masz instalację na ekogroszek, to może warto zastanowić się nad spięciem tego w bufor lub sprzęgło i grzać w zależności od tego co się aktualnie bardziej opłaca. Ja jako alternatywę dla pompy zainstalowałem w tym roku zwykły grzałkowy kocioł elektryczny (do samego CO). Wybór taki, bo koszt 2 tyś w porównaniu do kilkunastu (albo dziesięciu) za pompę która ma długi okres amortyzacji. Mam to spięte z kotłem i gazowym i na razie sobie bardzo chwalę. Oczywiście nadmiar prądu z PV

Jeśli chcesz coś bezawaryjnego to raczej idź w Japończyka, bo niestety ale każde używane stare bmw będzie mocno czasochłonne i kosztowne w naprawach. W tych pieniądzach ciężko będzie znaleźć coś z segmentu premium, z dużym silnikiem i nie wyjeżdżone. Takie auta kupują ludzie aby natłuc w kilka lat kilkaset tyś km, wiec siłą rzeczy większość będzie wyjeżdżona. Co do wywalania Twoim zdaniem zbędnych rzeczy, to jest to faktycznie taka moda ostatnich lat, wynikająca raczej z braku kasy na naprawę niż z poprawnego utrzymania auta.

Jako że miałem e39 w silniku m54 3.0 (oznaczenie 530i a nie 330i ;)) czuję sie wywołany do tablicy. Auto bardzo fajne, ale 15 lat temu. Aktualne oferty używanych to w większości wyeksploatowane złomy. Niestety taki wiek. Sam silnik jest bardzo dobry, ale jak każdy ma kilka słabości, o konkretach musisz więcej poczytać. O znalezieniu e39 z takim przebiegiem zapomnij. Zresztą w e60 też. 1. Model bardzo udany, z racji wieku już przestarzały. 2. Nie ma sensu szukać za granicą bo tam taki sam złom jak u nas. 3. Porównanie jak syrenki do poloneza. Zupełnie inna epoka aut, aczkolwiek założenia podobne. Jeśli porównujesz wnętrze "zalatuje tandetą" to spieszę wyjaśnić że jest tak samo a może i lepiej wykonane niż w e39. Cała seria E to praktycznie ostatnie BMW z wybitną jakością wnętrza. Porównując do F to tam dopiero jest tandeta. Krótko mówiąc, zapomnij o e39 i poszukaj ładnej e60. Przyszykuj się też na ciągłe usterki i awarie i inwestowanie w auto.

Ale zwróć uwagę, że dotyczy to jezdni nie chodnika

I w przypadku "górnej" części na pewno nie ma 10 m

wychodzi na to że i jeden i drugi źle zaparkowany. BTW To na dole zdjęcia to Kamiq

Przy takich bezprądowych (a raczej nazywa się to gnilne) aby dłużej podziałał drenaż warto zastanowić się nad wersją 3 komorową. Jest kilku producentów, zwróć uwagę na wykonanie, bo przy tych tanich z cienką ścianką często wymagana jest obsypka z suchego betonu. Jak o to nie zadbasz to może się po prostu zapaść pod naporem ziemi. Wykonanie drenażu też powinno być zgodnie ze sztuką (nie żałować odpowiedniego kamienia, i długości rur). Zadbać o wywiew na dachu i wentylacje, bo inaczej może śmierdzieć. Nie puszczać w oczyszczalnie kondensatu z kotła gazowego, czy popłuczyn ze zmiękczacza. Co do chemii, to ja używam normalnej, tylko staram się nie przesadzać np. z ilością Domestosa. Bakterie przetestowałem różne i najlepiej sprawca się NeoBac (polecam).

Przeczytałem, a dokładniej to art 47 i jedynie odnośnie tej sytuacji może obowiązywać 15m od znaku przystanku ale przypuśćmy że jest 16m i co można czy nie ?

ale na drodze, czy na chodniku ? i czy od znaku poziomego czy pionowego ?

Pytanie do znawców l, bo nie daje mi to spokoju. Czy mozna parkować jak na załączonym obrazku ?

Ze względu na koszty, to wybrałbym same klimatyzatory. Dublowanie tego foliami które grzeją 1:1 to niepotrzebny trud. Rozłóż wodną instalację podłogową. Będziesz i tak potrzebował czegoś co podgrzewa wodę CWU, wiec na teraz można grzać wodę elektrycznie, a w przyszłości jak będą panele foto to dołożysz pompę ciepła i spiąć ją wtedy razem CWU+CO. Dlatego na teraz instalacja wodna podłogówki, klimatyzatory do ogrzewania, zbiornik CWU z grzałkami który w przyszłości nada się do podłączenia pompy ciepła. Z grzejnikami daj sobie spokój, to nie te czasy. Ewentualnie w łazienkach elektryczne drabinki

Jestem świeżo po temacie kostki (440m2+80m2 tarasu z płyt) i jeśli ktoś dał taką cenę, to możliwe że to jakieś niedomówienia - np. to cena za samo ułożenie, bez wykonania podbudowy. Co do mączki bazaltowej lub granitowej, jest to świetna podbudowa ale z tego co mi się wydaje wymaga "zamulenia" wodą. Takie mam zdanie bo miałem wysypane tym podjazd zanim zrobiłem kostkę i utwardziło się prawie na beton, ale dopiero po jakimś czasie (kilka miesięcy)

Na taką wagę, możesz też rozważyć coś zwykłego, ale do czego da się wstawić sprężyny pneumatyczne. Taki patent gdy zabraknie regulacji świateł

Grubo! Ciężkie odpalanie po dłuższym postoju to nieszczelność układu paliwowego, albo słaba pompy (wtryskowa, albo wstępna). Dymienie podczas przyśpieszania to nadmiar paliwa w stosunku do powietrza (układ doładowania) lub wtryskiwacze (leją). A może chcesz sprzedać to autko ? szukam e70

Ten wlot to po prostu kratka z otwieraniem tam w zasadzie nie ma za bardzo co gwizdać. Może spróbuj podłożyć kawałek cienkiej gąbki powinno pomóc, a przy okazji zyskasz filtr powietrza

Zapytam tylko, żeby się upewnić- masz zapiętą dolną osłonkę brody i fartuch dookoła szyi i nosek ? nie mam tego kasku, ale szczękowce shoei mają coś takiego i u mnie w neotec też jest trochę głośniej jak otworze wentylację pod nosem, ale bez butelkowych efektów

Ja na Twoim miejscu, sprawdziłbym przyleganie "części usznej" tj. okolicy gdzie w kasku dotyka ucho. Oczywiście spróbuj różnych kominiarek, ale ostatecznie przyzwyczaj się do stoperów w uszach bo i tak przyjdzie ten moment że będziesz ich używać

zderzak zawiózłbym na pszok jako plastik, podobnie gąbki z siedzeń, a stelaże na złom

Może coś w tym być jeśli wymienia się filtry rzadko i występuje spadek ciśnienia za filtrami. Ja jednak również uważam, że nie wszystkie zanieczyszczenia jest w stanie wypłukać solanka w związku z tym filtry wstępne choć trochę wydłużą żywotność złoża.

Pierwsze słyszę, rozwiń proszę bo być może moja bateria 3 filtrów mechanicznych przed zmiękczaczem jest wykonana nie poprawnie

Też mam taką kolumnę, ale miałem na myśli filtry wstępne albo te nowe wymysły "lodówkowe"

Zwróćcie też uwagę na częstotliwość wymian filtrów węglowych, bo z moich obserwacji nie pracują one zbyt długo, a to też koszty

Podobno te viessmany są kopią jakiegoś amerykańskiego produktu, a takiego z wifi to jeszcze nie widziałem

Alternatywą dla takich "nowych powłok" są od lat folie PPF (Paint Protective Film)

Jakość zabezpieczenia antykorozyjnego + mała nieszczelność = drabinka i zaworek do wymiany