Skocz do zawartości

Ralph78

użytkownik
  • Liczba zawartości

    9 697
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Ralph78

  1. Skończyłem właśnie rozmawiać z hydraulikiem i niestety jest zła wiadomość. Jest tylko jedno ustawienie temperatury, nie ma obiegu CWU w ogóle. Ciepła woda w cylindrze nagrzewa się za pomocą wężownicy. Powiedział, że ma rozwiązanie, zrobił tak u sobie. Sensor sonoff podłączony do elektrycznej grzałki w cylindrze i dogrzewanie od temperatury 45 stopni do 60 za pomocą prądu. Wtedy piec można ustawić na niższą temperaturę. Wysłane z mojego IN2023 przy użyciu Tapatalka
  2. Absolutnie nie, nie chwytam się rzeczy o których nie mam zielonego pojęcia. Instalował certyfikowany fachowiec bo w myśl przepisów w Irlandii tylko taki ma uprawnienia. W razie awarii czy jakiegoś innego [kurza twarz] up można mieć spore kłopoty jak nie ma się podpisanego certyfikatu przez osobę z uprawnieniami. Myślę że dane katalogowe są dla pieca dwufunkcyjnego. Mój z wyglądu nie różni się niczym za wyjątkiem niedostępnych ustawień bo brakuje wymiennika ciepła dla podgrzewania przepływowego wody. Wspomnę tylko bo jeszcze o tym nie pisałem, że mogę ustawić grzanie CO i CWU w tym samym czasie. Wysłane z mojego IN2023 przy użyciu Tapatalka
  3. Dla mnie to czarna magia, pogadam ze znajomym hydraulikiem, jest dość rozgarnięty może on coś wymyśli. Dzięki za pomoc
  4. No właśnie ten termostat jest mega niedokładny mimo że był zmieniany rok temu na nowy. Nie dość, że ma histerezę prawie +/- 10 stopni to jeszcze ciężko go ustawić. Teraz jest ustawiony na 30 stopni a woda leci gorąca Myślę że jest to kwestia jego pozycji, gorąca woda zbiera się u góry a termostat jest bliżej dolnej części zbiornika. W zamyśle jak termostat się zamknie to piec powinien przestać grzać CWU w praktyce tak się właściwie nie dzieje dlatego mam ustawione przedziały czasowe żeby nie popłynąć na rachunkach.
  5. Ustawiłem tak przedwczoraj i CWU miało 50 stopni.
  6. Nie ustawiam bo nie ma gdzie. Nie jest stała bo jak przedwczoraj ustawiłem temperaturę na piecu 50 stopni to woda się zagrzała właśnie do około 50 stopni. Musiałem dogrzać bo ciężko było umyć talerze i garnki po obiedzie. Natomiast wczoraj na noc wcisnąłem funkcję AUTO i dzisiaj rano zobaczyłem, że piec jest ustawiony na 70 stopni. Nie wiem czy po wyłączeniu cyklu grzania CWU temperatura na piecu by znowu nie wróciła na niższą po jakimś czasie.
  7. No właśnie nie, bo nie da się ustawić temperatury. Wiem że ten kocioł był dostępny w wersji dwufunkcyjnej i być może stąd to zamieszanie. Rozmawiałem ze znajomym hydraulikiem i rzeczywiście wspomniał że jest jedno ustawienie temperatury do grzania CO i CWU. Wysłane z mojego IN2023 przy użyciu Tapatalka
  8. Ok, odpaliłem to menu i jest zaznaczona opcja 2 czyli było to domyślnie włączone. Poczytam jeszcze o funkcjach comfort i auto, dzięki [emoji106] Wysłane z mojego IN2023 przy użyciu Tapatalka
  9. Spróbuję coś podziałać jutro [emoji106] Wysłane z mojego IN2023 przy użyciu Tapatalka
  10. Proszę, piec jest na parterze natomiast bojler na piętrze. Wysłane z mojego IN2023 przy użyciu Tapatalka
  11. Wrzucę jutro, tylko mi powiedz czy mam robić zdjęcia instalacji przy piecu czy przy bojlerze czy oba. Wysłane z mojego IN2023 przy użyciu Tapatalka
  12. Nie wiem jak to działa bo żaden ze mnie hydraulik, ale takie rozwiązanie jest prawie w każdym domu w Irlandii. Sądzę że są dwa różne obiegi jeden właśnie do grzejników a drugi do ciepłej wody. Kocioł ma po prostu jedno ustawienie temperatury zarówno do grzejników jak i do wody użytkowej. Na bojlerze jest jeszcze termostat gdzie można ustawić mniej więcej temperaturę wody i jak ta zostanie osiągnięta to piec przestanie grzać. Do tego wszystkiego jest jeszcze opcja podgrzewania wody za pomocą grzałki elektrycznej umieszczonej w środku bojlera. Mało ekonomiczne, ale jak się poprzedni piec wysypał to mam uratowało tyłek. Wysłane z mojego IN2023 przy użyciu Tapatalka
  13. No właśnie tak nie mogę zrobić bo wtedy zamiast gorącej wody będę miał właśnie 40 stopni tylko. Ustawiłem 50 i będę testował. Wysłane z mojego IN2023 przy użyciu Tapatalka
  14. Hej, W zeszłym roku wymieniłem kocioł gazowy na nowy model dokładnie taki: https://www.ariston.com/pl-pl/produkty/kotly-gazowe/kondensacyjne/clas-one-net/ Normalnie aż do środy kocioł się załączał wg wskazań termostatu, który z racji lokalizacji w kuchni był bardzo niewygodny. Na kaloryferach nie było głowic termostatycznych więc jak już się załączyło ogrzewanie to wszędzie bez względu na panującą temperaturę kaloryfery grzały. W końcu powiedziałem dość i w tym tygodniu założyłem głowicę termostatyczne na każdy jeden grzejnik. I teraz mam pytanie do was, jaką najlepiej temperaturę ustawić na piecu ? Jest on jednofunkcyjny czyli grzeje CO, ale również dogrzewamy nim gorącą wodę w bojlerze. Termostat w kuchni spiąłem tak żeby załączył piec 24/7 a grzejniki kontroluje za pomocą głowic termostatycznych na których ustawiłem żądaną temperaturę. Zamykają/otwierają one dopływ ciepłej wody do kaloryfera wg potrzeby. Piec w tym momencie jest ustawiony na 70 stopni, pompa wody chodzi non stop bo szumi. Czy to dobre ustawienie ? Chodzi mi o jak najbardziej ekonomiczne wykorzystanie takiego systemu. Wysłane z mojego IN2023 przy użyciu Tapatalka
  15. Kiedyś był odcinek "Samochód marzeń" i Klimek wspominał, że komplet tarcz i klocków to wydatek rzędu nawet 20k+ jeśli chcesz oryginały. Mowa o RS4 bo RS6 to jeszcze więcej potrafi generować kosztów.
  16. W przypadku długoterminowej inwestycji hybryda będzie tańsza w utrzymaniu. Brak koła dwumasowego i sprzęgła, DPF, turbiny, wtryskiwaczy, świec żarowe czy nawet tarcze/klocki hamulcowe które w hybrydzie dużo mniej się zużywają. Wiem, wszystko zależy od specyfiki użytkowania czy miast czy tylko trasy. Do tego znacznie lepiej będzie trzymać wartość. Ja mam porównanie bo miałem zarówno diesla, małą turbobenzynę a teraz hybrydę. I ta ostatnia, mimo że jest już prawie 10 letnim autem sprawia mi zero problemów. W następnej kolejności byłby diesel a na końcu turbobenzyna.
  17. No rzeczywiście jest sporo bzdur, ale w razie W można mieć kłopoty. Niby można wtedy iść do sądu, ale pytanie czy uda się wygrać z firmą ubezpieczeniową i jej armią prawników. Łatwiej jest trzymać się tego co jest w papierach [emoji849] To oczywiście skrajny przypadek. Wysłane z mojego IN2023 przy użyciu Tapatalka
  18. Napisałem, że rozważam takie kwestie a nie że zmieniam. Na razie chyba udało się naprawić felgę więc kwestia zmiany opon oddaliła się w czasie. Wysłane z mojego IN2023 przy użyciu Tapatalka
  19. To skoro był prolog to i może dodam epilog Dzisiaj wstałem rano pojechałem do sklepu, kupiłem puszkę Bead Sealer i wróciłem do domu. Ściągnąłem felerną felgę, zawiozłem do gumiarza, który zdarł oponę z felgi, wróciłem do domu i prawie 2h czyściłem korozję na wewnętrznej stronie felgi a było jej sporo, na koniec wygładziłem powierzchnię papierkiem ściernym i nałożyłem pastę uszczelniającą. Rant opony też wyczyściłem i odtłuściłem denaturatem. Znowu wizyta u wulkanizatora, który na rant opony nałożył swój sealer. Potem wyważanie itp. i mam nadzieję, że kłopot się nie powtórzy. Jak to leciało ? Aha jeździć i obserwować
  20. Przeczytaj pierwszy post jeszcze raz [emoji6] Wysłane z mojego IN2023 przy użyciu Tapatalka
  21. Co to za strona ? Wszędzie gdzie szukałem informacji na temat opcjonalnych rozmiarów ludzie pisali że tylko 15 i 17 cali. Oczywiście nie miało to żadnego przełożenia na ich decyzje i większość była niezrażona i zakładała różne wariacje. Ja natomiast wczoraj wieczorem znalazłem całkiem ładne felgi od GT86, używki w dobrej cenie niedaleko mnie. Też 17 cali, ale mógłbym do nich wrzucić profil opony zamiast 45 to 50. Jest podobno poprawa w komforcie. Jedyne co bym musiał dokupić to pierścienie centrujące bo jest inny rozmiar. Moje felgi to 54.1 a te z GT86 mają 56.1 Wysłane z mojego IN2023 przy użyciu Tapatalka
  22. Dałeś linka do złego modelu tutaj jest ten co posiadam. Wiem, nigdy w życiu nie miałem wypadku/kolizji z własnej winy, ale pewnie jak tylko założę inny rozmiar niż homologowany to pewnie coś mnie albo żonie się przydarzy Skończę pewnie na 15 bo na 17 aż zawieszenie i buda jęczy.
  23. Zastanawiam się co do zakupu alufelg do Priusa. Auto z rocznika 2012 i tu mam taką zagwozdkę bo homologacja pojazdu jest tylko na 15 i 17 cali. W tym momencie na aucie są oryginalne 17 z oponami 215/45/17 ale komfort na nich jest powiedzmy bardzo średni. Do tego dwie felgi puszczają powietrze i przynajmniej raz w tygodniu muszę wyciągać kompresor aby uzupełnić ciśnienie. Byłem z tym problemem niezliczoną ilość razy u gumiarza jednego i drugiego, coś tam podszlifowali rant, zapaćkali czarnym czymś co miało uszczelnić łączenie felgi z oponą, skasowali kasę i tyle. Oczywiście wszystko pomagało raptem na miesiąc- dwa a potem znowu powtórka z rozrywki. Dlatego wpadłem na pomysł zakupu nowych alufelg przy czym najbardziej by mi odpowiadał rozmiar 16 cali. I tu mam problem bo właśnie Prius nie ma homologacji na ten rozmiar. Byłby to tak zwany złoty środek bo i komfort by się poprawił i skończyły problemy ze znikającym ciśnieniem. I tu pytanie co zrobić ? Olać homologację ? Nie będzie problemu w razie W z ubezpieczycielem ? Mieszkam w Irlandii i dwa razy już miałem stłuczkę nie ze swojej winy, za każdym razem jak przyjeżdżał rzeczoznawca sprawdzał opony i ich rozmiar - w sumie to nie jestem pewien po co.
  24. To tym bardziej bym się nie zastanawiał. Wykorzystałeś właściwie wszystkie polubowne metody a skoro napisałeś że widzisz mnóstwo pozytywnych reakcji ze strony producenta na negatywne posty na Facebooku to dlaczego nie spróbować. Wysłane z mojego IN2023 przy użyciu Tapatalka
  25. Czasy się zmieniają, teraz to lans przed znajomymi, wklejanie fotek na FB czy Instagram. Świat ruszył do przodu, nie wiem czy w odpowiednim kierunku, to pokolenie ma inne priorytety wytyczane przez konsumpcjonizm a ustalane przez całe szeregi ludzi pracujących w agencjach PR.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.