-
Liczba zawartości
26 818 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
46
Zawartość dodana przez dranio
-
> Auris nigdy. Żona miała służbowego, 1.4 D4D, festiwal kiczu w środku. Mówisz o nowym Aurisie (E18)? dranio
-
> Co jeszcze oprócz Mondka i Laguny? A nowa Octavia lub Auris? dranio
-
> Mam pytanie, czy zrzucali głowicę, czy wyjęli tłoki dołem? Zdejmowali głowicę. dranio
-
> Patrzę wszędzie, gdzie mogę dojrzeć i póki co nic nie zauważyłem No to OK. Tez mam traumę z Astry F. Na początku próbowałem walczyć, jeździłem do blacharza, ale korozja była szybsza. dranio
-
> Tak czytam sobie ten wątek i szczerze mówiąc jestem trochę przerażony > Już 6 - 7 letnie samochody mają problemy z korozją? > To nawet Uno nie rdzewiało tak szybko > Ja to się martwię, że mi Astra z 2002 za niedługo może zacząć rdzewieć, a z tego co czytam, to > powinienem się cieszyć, że jeszcze nie zardzewiała, bo niektóre samochody w tym wieku już od > dawna borykają się z tym problemem. Sprawdź okolice wlewu paliwa. Użytkownicy Astr G też narzekają na korozję, która jest co prawda mniejsza niż w przypadku poprzednika, ale zdarza się całkiem często. dranio
-
> z E15 nie jest już tak różowo > ruda na podłużnicach Słyszałem, że Corolle/Aurisy E15 są gorzej zabezpieczone niż E12. dranio
-
Od naprawy minęło 4000 km, na bagnecie ubyło ok. 1 mm oleju. dranio
-
Corolla E12, odpukać, zdrowa. dranio
-
> to tego stopnia że człowiek zapominał ze takie forum w ogóle istniało Swoją drogą forum jest takie sobie, brakuje kompendium, np. wymiary opon, typy żarówek, itp. A już zupełnie nie rozumiem podziału na "Corollkowy hydepark" i "Corollkowe sprawy". dranio
-
> Jest sobie takie forum toyoty forum.toyotaklub.org.pl - też tak macie że wam dzień działa a potem > przez miesiąc jest error 403? Ogólnie działa. Za to forum.corollaclub.pl ma wielodniowe zwisy w rodzaju Error 503. dranio
-
Dacie - zarówno Logan, Sandero, jak i Duster nie są zbyt odporne na korozję. dranio
-
> No właśnie - niektóre... Tak na marginesie słyszałem, że to jeden z najlepszych silników Toyoty Było ich całkiem sporo - chodzi mi o te montowane w Avensis I i II przed FL (1,8) i w Corollach E11 i E12 przed FL (1,4 i 1,6). Później poprawiono smarowanie (dodatkowe otwory w tłoku) i zmieniono konstrukcję pierścieni. W większości przypadków brania oleju Toyota wymieniała shortblocki - i to mimo zapisu w instrukcji, że zużycie oleju może wynieść 1 l/1000 km. dranio
-
> Ale to chyba 1.4 VVT-i (ZZ4-FE) z lat 2001-2002, z E11 po lifcie i pierwszych E12? Jakoś o > narzekaniach na 1.6 i 1.8 nie slyszałem. Toyota wymieniała shortblocki w 1,6. Nie wiem, czy podobnie było z 1,8; ale właściciele narzekają na bardzo duże zużycie oleju i związane z tym awarie katalizatora czy wręcz zatarcia silników. dranio
-
> dlaczego? Brały olej na potęgę z powodu zapiekających się pierścieni olejowych. Niektóre 1,8 VVTI spalały olej w ilości 2-3 l/1000 km. dranio
-
> na liście głownie diesle i sporo VW. Co jeszcze byście dopisali? Silniki VVTI Toyoty - szczególnie 1,8 i 1,6 do 2005 - 2006 r. dranio
-
>(...) > poza tym doświadczeń z dieslami więcej nie mam dlatego będę wdzięczny za Wasze opinie No dobrze, może młodsza Corolla E12 1,4 D-4D? Wiem, że zabrzmi to dziwnie, ale ten silnik jest stosunkowo prosty, nie ma DKZ, DPF-a, wtryskiwacze można regenerować, itp. dranio
-
Czy ktoś używał tego narzędzia? Jeśli tak, jak jest z precyzją cięcia i frezowania? dranio
-
> A ja bym wolał kupić samochód, na którego utrzymanie i prawidłowy serwis faktycznie mnie stać, > możliwie najmłodszy i bez żadnych przygód, być może bez "prestiżowych" znaczków na masce i > "wypasów" Pełna zgoda. dranio
-
> napisałem nizej ze sam go "lepił" , kupil niejeżdzący, blachy zrobil, poduch nie wstawiał. Ma pewność, że nie będzie miał wypadku? Dziwią mnie ludzie, którzy muszą pokazać otoczeniu, że jeżdżą "prestiżowym" samochodem, a jest to naprawdę wyklepany przystanek zagrażający ich bezpieczeństwu. dranio
-
> to chyba za bardzo rdza lubi Sam nie wiem. Miałem Astrę z Gliwic z 1999 r. i trzymała się dzielnie do mniej więcej 2009 r. Później korodowały ranty drzwi i drzwi pod uszczelkami, ranty tylnych nadkoli, okolice wlewu paliwa oraz krawędź maski. Co pewien czas pojawiały się rdzawe kropki na dachu czy tylnych słupkach. O dziwo podłoga i progi były całe. Widziałem też Astry - starsze i młodsze bez grama rdzy. dranio
-
> felicia nawet i z gazem - ok. 3 tys albo mniej. Najlepiej znaleźć od pierwszego właściciela, nie > wyjeżdżoną co nie powinno być trudne. 1 tys. to wystarczy na spore odświeżenie pojazdu. Części > tańsze niż robocizna. > Minus brak wspomagania. Rdzewieje kosmetycznie lub wcale jeżeli garażowana. Co prawda żadnych cudów > w stosunku do Lanosa. Felicja niestety koroduje - i to znacznie. Polecam dokładne obejrzenie kilku egzemplarzy. dranio
-
> Takie założenie stworzyło przemysł cofania drogomierzy. > Samochód od jazdy się zużywa, zgoda. Naturalnie i przewidywalnie. Samochód od stania, niszczeje. > Ryzyko dotyczące kosztów jakie pochłonie używany samochód jest wykładnikiem wieku, stanu, warunków > w jakich jeździło i konkretnego typu auta. > Ja z własnego podwórka mam przykłady par samochodów. Identycznych. Cinquecento 900, Corolla 1.3 > 16v, Astra 1.7 CDTI, VW T4. Zawsze(!) w lepszym stanie było to z większym(!) przebiegiem. > Jeśli np. będę miał 2 auta. Takie same z jednego roku...np. z 2008. Jedno będzie miało przekroczoną > granicę psychologiczną (210.000 km), a drugie będzie miało kuszące 49.900 km, wybiorę to > pierwsze. Bo to pierwsze jest zużyte i przewidywalne, a drugie jest zniszczone i > nieprzewidywalne. W jaki sposób szacujesz, że dany przebieg jest mały lub duży? dranio
-
> wiadomo, zakładajmy że wszystkie są w podobnym stanie , przechodzą ścieżkę na stacji diagnostycznej > i w miarę nie widać za dużej rdzy - to który? Astra I. dranio
-
A dlaczego nie Auris? dranio
-
> Sam nie wie > Autokącik mnie już bawi powoli .... Hasła przewodnie każdego wątku: > -weź na klate > -moje jest lepsze > -ja jestem najmądrzejszy > -jesteś cwaniak > Sami stróże prawa , co do spowiedzi nie chodzą bo nie mają z czego się spowiadać;D zero grzechów > Nie generalizuje, są wyjątki oczywiście Stary, ale autor sam się przyznał, że jechał za szybko. To powinno zakończyć dywagacje. dranio