Skocz do zawartości

dranio

użytkownik
  • Liczba zawartości

    26 873
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    47

Zawartość dodana przez dranio

  1. > kiedyś jak jeździłem SC z LPG, to firma od LPG miała sprytny klucz na 'sprężynie', wyginali go jak > chcieli i z nasadką dostawali się wszędzie ;-) Już wymieniłem - trzeba było niestety ruszać boczek. dranio
  2. > Pewnie musisz dostac sie od srodka ;-) jesli masz male klapki/maskownice,zdejmij i pewnie na > wierzchu od razu beda sruby mocujace. No właśnie - na wierzchu jest jedna śruba (środkowa), a wykrój w wykładzinie jest tak mały, że dostęp do pozostałych dwóch (górnej i dolnej) wymaga posiadania małej żelaznej chińskiej rączki z siedmioma przegubami. dranio
  3. Czy szanowne koleżeństwo wie, jak wymienić lampę tylną w Corolli E12 kombi? Nie robiłem tego wcześniej i nie chcę niczego uszkodzić. dranio
  4. > E12 różnymi sztukami przejeździłem pewnie pod 150kkm. > Niektóre dobijały do 400kkm. > Auta w 95% bezawaryjne. Jeden jedyny raz w trasie padła mi cewka. > Oleju nie zużywały, wszystkie to były 1.4 VVTI. Genialne w swojej prostocie samochody. Moja E12 1,6 taka nie była. Brała olej; po naprawie przejechałem 7 tys. i nie bierze. Za to ostatnio wymieniłem prawy przedni czujnik ABS. dranio
  5. Jeśli jest tak, jak napisałeś, to bierz Toyotę. dranio
  6. > Tak czytam wasze wywyody na temat mierników lakieru i można dojść do dziwnych wniosków. > Najlepiej mieć auto z oryginalnym lakierem - zgadzam się. > Ale jeśli ktoś zrobi ci rysę? Albo wgniecie blachę na parkingu. Co wtedy? Polakierujesz? Nie dobrze > bo kupujący z miernikiem powie ci ze bity. Wgniotkę bedzie trzeba zaszpachlowac? jeszcze > gorzej. Nie naprawisz - też źle bo kupujący powie że poniszczony. Nic chyba tylko wtedy > złomowac auto...? W takim przypadku dobrze zrobić zdjęcia rys. dranio
  7. > Jesteś pewien? Jestem. Stal po odkształceniu plastycznym ma inną wytrzymałość niż nieodkształcona. dranio
  8. > A ta szkoda całkowicie dyskwalifikuje pojazd ? > Zmieniła się geometria, bezpieczeństwo itp ? Bezpieczeństwo zmieniło się na pewno. dranio
  9. > tak probowalem i nie szlo lutowac ... Oczyść pilnikiem drut, "kanaliki" na drut w lutownicy i dobrze dokręć. dranio
  10. > Corolla 1.6 Pb Z gazem jej nie po drodze. dranio
  11. > BTW jakie groty kupic do takiej lutownicy? > Moc zdaje sie 55 albo 65 W Zrób sobie z drutu miedzianego dia 1,5. Od zawsze tak robię. dranio
  12. > Mam taką, od UWAGA! > Ponad trzydziestu lat! > I ciągle działa! Mój kierownik przyniósł do roboty lutownicę nietransformatorową z połowy lat 1960. dranio
  13. > Moja jest ze mna prawie juz 30 lat Moja też (tylko zielona). dranio
  14. > Dlatego napisałem, że przy dużym przebiegu może i ma sens, ale wcześniej? Skrzynie manualne są > teraz absolutnie bezawaryjne i bezobsługowe, przynajmniej z punktu widzenia pierwszego > właściciela. Toyota zaleca wymianę oleju po każdych 60 tys. km. dranio
  15. > A6 Allroad 2.7 > Takie Koszty eksploatacji zabijają, ale samochód niewątpliwie z wykopem. dranio
  16. > tak tez sobie mysle, ze przy ikeowskim rozwiazaniu, po skreceniu ze soba szafek, obciazenia > nierownomiernie beda sie rozkladac na kolki w scianie - wszak wklad szafkowy (talerze, garnki > itp. itd., a bywa tego nawet po 20-30kg/szafke) wklada sie po zawieszeniu i skreceniu oraz nie > jest staly w czasie. Listwa, to listwa - rozlozy sobie rownomiernie obciazenie. Przemyśl to jeszcze raz, bo nie jest tak, jak napisałeś. dranio
  17. > A dlaczego niesmak? Przecież każdy chce, żeby Opel (i VW też) miał dobre, fajne, ekonomiczne auta. > Wspaniale gdyby tak było, a jeśli robi auto ciasne, niewygodne, ciężkie, skomplikowane, > tandetne, głośne i męczące w jeździe z fatalną widocznością i nie daje choćby jednego, fajnego > detalu, w którym można się zakochać to co ma być w smak? A jak słyszę, że jest ładne i to ma > przykryć wszystkie wady to jestem wściekły, zły i zniesmaczony jak łatwo ukryć dziadowską > pracę. Opel to chyba Twoja obsesja? Piszesz epistoły o emocjach, niemożności zakochaniu się w żadnym detalu Opla, o jego nijakości, tandecie... Nie wiedziałem, że popularny samochód może rozpalić aż takie uczucia... dranio
  18. > Obejdą to jakoś - przecież nie może tak być, że nagle rynek znormalnieje z dnia na dzień. Klienci > CHCĄ być oszukiwani, bo mogą dzięki temu dalej z czystszym sumieniem oszukiwać zawistnego > sąsiada. Z moich obserwacji wynika, że wkurzanie sąsiadów "nowym lśniącym cackiem" jest coraz rzadsze. dranio
  19. > Może to, że w Oplu ciężko znaleźć jakikolwiek element (nieważne czy to kołpak czy zegarek), który > chciałoby się przenieść do każdego, posiadanego auta? Ja np. nie chciałbym z VW odrapanych przełączników świateł, podobnie klamek, itp. Po dłuższym czasie wyglądają jak wygryzione przez psy tudzież inne stwory? > A jakieś dwa lata temu gały mi chciały wyjść z orbit jak się przekonałem ile Astra G jest gorsza > jako taka od Golfa IV. Myślałem, że to konkurenci, ale są tak podobni jak Angela Merkel i > Seba Vettel. Zarówno Astra II, jak Golf IV to samochody przeznaczone dla tego samego odbiorcy. Proste, pancerne, trwałe i dość tanie. Podniecanie się, że jeden jest lepszy od drugiego, to moim zdaniem przesada. dranio
  20. > marketing tak. >to są na samym końcu za szczerość marki i myśl techniczną... Nie wiem, co to szczerość marki, a co do myśli technicznej uważam, że jest podobnie jak w Skodzie, Volkswagenie, Renault czy Fordzie. Są to popularne samochody dla zwykłego człowieka. Jeden ma lepsze zawieszenie, inny silnik, ale różnice te w ZWYKŁYM codziennym użytkowaniu są pomijalne. dranio
  21. > Tak jak koledzy napisali - wygląda na droższy i lepszy niż w rzeczywistości jest. Do tego dobra > kampania reklamowa i rabaty dla firm. Skoro tak jest, to chyba należy zapisać Oplowi na plus? dranio
  22. > No właśnie Insignia jest bardzo kiepskim wyborem dla takiego człowieka To dlaczego tyle ich widać? dranio
  23. > wyglad ok - podoba sie ludziom, widac tego jak mrówków > wyposażenie - bez szału > prowadzenie - bardzo przeciętnie. do "udaniości" brakuje sporo. > a jednak - prawie tego nie ma. Myślę, ze Twoje umiejętności i wymagania są większe niż przeciętnego potencjalnego nabywcy takiego samochodu, który oczekuje niezawodnego dowiezienia do miejsca przeznaczenia w dość komfortowych warunkach (klimatyzacja, itp.) spalając rozsądną ilośc paliwa, z normalnym bagażem. dranio
  24. > lepiej poszukać benzyny...niestety ale diesle toyoty mają pewną wadę fabryczną związaną z usczelką > pod głowicą, która moim zdaniem szybciej wyjdzie jeżdżąc po mieście... > problem dobrze znany z ave II (t25) i w ave III (t27) też już się ujawnia powoli... Podobno to poprawili, o ile pamiętam w 2010 r., ale niech wypowie się ktoś bardziej obeznany. dranio
  25. > A jakie modele macie? Bosch PMF-190. dranio
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.