Skocz do zawartości

Majkiel

użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 172
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Majkiel

  1. W dniu 23.02.2023 o 09:08, kudlaty_bytom napisał(a):

    Siema Mistrzowie!

    Żony truchło znów odwaliło manianę...

    Wczoraj po południu postanowiła przeparkować auto na inne miejsce pod blokiem przejeżdżając dwie długości auta wzdłuż krawężnika i zgasiła.

    Dzisiaj rano rozrusznik kręci jak szalony i po chwili prób zagadania kręci zupełnie bez oporu.

    Kilka miesięcy temu miała pobodną sytuację i wymiana świeci wydmuchanie cylindrów z resztek paliwa ożywiło gadzinę.

     

    Czy to auto tak ma, że nie można go zimnego odpalić i zgasić po 10 sekundach pracy silnika?? Czy jest coś, co powinienem wiedzieć? ;) 

    Czy czujnik temperatury cieczy chłodzącej może dawać taki efekt i sterownik leje benzynę na umór?

     

    Będę wdzięczny za podpowiedzi! 🍻

     

    Masz jeszcze ten problem?

    W Punto miałem kiedyś podobnie, nagle przestał zapalać, potem mu się udało, znowu nie chciał - przyczyną była masa - ucho na kablu masowym kompletnie przegniło.

    • Dzięki 1
  2. 12 godzin temu, Pado napisał(a):

    Ja także czekam na rozliczenie z taurona, okres rozliczeniowy mam do 31.01 i w zeszłym roku 6 lutego juz miałem fakturę rozliczeniową, w tym do tej pory cisza, na infolini nic się nie dowiedziałem...

     

    No to jak u mnie licznik założony 10.02, to sobie jeszcze poczekam.

    Ciekawe jak wyjdzie, wg licznika oddałem do sieci 6404 a pobrałem 5803, więc uwzględniając współczynnik 0,8 mam do dopłaty za 680kWh.

  3. W dniu 23.10.2022 o 11:47, Fili_P napisał(a):

    rozklad produkcji w misacach letnich mam taki
    ( fajnie widac jak w ktoryms momencie wschodnie juz prawie nic nie dostaja i zachodnie jeszcze lekko dobijaja- ale bez hurraoptymizmu 😉

     

    Ile rocznie produkuje ta instalacja?

    U mnie z 7,38kWp i instalacji południe - zachód wyszło 7966 kWh. W sumie nieźle, czekam teraz na jakieś rozliczenie z Tauronu, bo 10 lutego minął rok od założenia licznika dwukierunkowego.

    • Lubię to 1
  4. W dniu 17.02.2023 o 13:30, luccass napisał(a):

    Odświeżę wątek, bo kuzynka rozważa instalację, a że ja zwykły prosument, to net-billing znam tylko powierzchownie. Oczywiście jestem proszony o konsulting ;]

     

    1. Jak wylicza się optymalną moc instalacji obecnie? Przy założeniu, że roczne zużycia wynosi (tylko) 2500kWh, to jak do tego podejść?

    2. Zaproponowano falownik 1ph, a instalacja w domu 3ph - według mnie to beznadziejny pomysł, ale może się mylę?

    3. Jakie obecnie ceny uważa się za rynkowe za 4kWp instalacji?

     

    Ad1. To zależy od profilu zużycia - czy większość idzie na światło, czy na urządzenia działające 24h itd.

    Ad2. Znam 2 osoby z falownikami 1-fazowymi - działa, są zadowoleni. Tylko mamy wtedy ograniczenie 3,68 kWp.

    Ad3. Chyba 5-6 tysięcy za kWp trzeba liczyć.

     

    W dniu 17.02.2023 o 13:30, luccass napisał(a):

    Ad1. Tak sobie wymyśliłem, że zmiennych jest tak wiele, że nie ma w ogóle sensu zastanawiać się nad mocą optymalną, tylko założyć sobie pewien komfortowy budżet i po prostu zamontować najrozsądniejszą instalację w tej cenie. Ma to sens? 

     

    I tak i nie. Jak wyjdzie lekko przewymiarowana instalacja, to teraz sprzedajemy to, co wysyłamy do sieci, więc nic nie przepada, a dwa mamy coraz więcej gadżetów więc konsumpcja rośnie. Ale obecne ceny sprzedaży są niższe niż zakupu, więc żeby "zarobić" na kilowat w nocy, trzeba wyprodukować np. 2 kilowaty w ciągu dnia. Instalacja większej instalacji "bo kupię elektryka" ma średni sens, bo ładować go będziemy prądem z sieci. Można się za to zastanowić nad klimą - latem używamy ja głównie w ciepłe słoneczne dni, kiedy produkcja jest najwyższa. 

    • Lubię to 1
  5. W dniu 19.02.2023 o 08:51, luccass napisał(a):

    Mniej więcej tak to wygląda. Obliczanie zwrotu z inwestycji wydaje się być obarczone dużą niepewnością. Jak już mniej więcej kuzynka poukładała sobie to w głowie, to zaczęli jej mącić bankami energii. Z technicznego punktu widzenia taka bateria ma sens, ale czy to się zepnie finansowo...kto ma szklaną kulę? emoji6.png

     

    Sprzedawcy chwalą, a jakże.

    Koszt takiej baterii nie jest mały, a żywotność pewnie równa okresowi zwrotu.

    Jeśli już, to zastanowiłbym się nad niedużą baterią, żeby to działało trochę tak jak samochody hybrydowe:

    - chwilowe zachmurzenie - mamy trochę prądu wyprodukowanego wcześniej

    - wieczór - mamy jakiś zapas z dnia

    - chwilowe większe zużycie - też możemy wykorzystać zapas.

     

    No chyba że jest jakaś dotacja, to wtedy inna rozmowa.

    • Lubię to 1
  6. W dniu 11.02.2021 o 11:23, rwIcIk napisał(a):

    Zależy od ASO, ale ceny oleju u nich czasem zwalają z nóg - w moim wymiana oleju z filtrem to ponad 500 zł ;]

     

    A jak sam przywieziesz olej? Ja rok temu zapłaciłem za samą wymianę 200, w tym "50 zł za utylizację", ale przywiozłem swój olej i filtr (za niecałe 2 stówy) - kia, silnik 1.6 crdi.

    • Lubię to 1
  7. W dniu 7.02.2023 o 21:39, torelek napisał(a):

    Córka dzisiaj zdała egzamin na prawo jazdy (za drugim podejściem, co na Wawę jest dobrym wynikiem :ok:) i trzeba jej będzie kupić jakieś tanie wozidło żeby nabrała praktyki i nie prosiła o moje. Założenia:

     

    - budżet powiedzmy 50% średniej AK, czyli 10k.

    - nie za drogie w eksploatacji. Czyli raczej jakieś nieduże, klasa B lub C, bo A to strefy zgniotu ani bagażnika zupełnie nie mają.

    - najlepiej nie starsze niż 2010

     

    Ktoś ma jakieś osobiste miłe doświadczenia z tego typu autem - fajnie mu się jeździło, nie psuło się?

     

    Grande Punto / Corsa D / MiTo - im prostsze silniki tym lepiej.

    Ford Fiesta - żona ma 1.2 82 KM z 2009 roku i sobie chwali - w porównaniu do Punto gorzej wyciszony.

    Fabia - grunt żeby nie była po jakimś przedstawicielu handlowym (z całym szacunkiem dla nich), najlepiej po przysłowiowym dziadku

    Może dałoby się w miarę nową Astrę II  (długo to klepali, do 2009) - auto nie jest aż tak archaiczne, a proste. Znam dwie osoby które mają jakieś 1.4 i 1.6 i ponad 300 kkm na liczniku i jeżdżą.

    • Lubię to 2
  8. W dniu 13.01.2023 o 23:41, Pito napisał(a):

    Tak jak kolega powyżej pisze - klamerki. Mocowałem tak boazerie na skosach i suficie w łazience. Przybijałem je do listew zszywaczem pneumatycznym, 2 zszywki na każdą klamerkę. Trzyma, nic na głowę nie spadło.

     

     

    Deski boazerii montowałeś od góry do dołu? 

    Pierwszą deskę, poza klamrą złapałeś jeszcze od góry za pióro ?

  9. 3 godziny temu, wlad napisał(a):

    W Merivie nie mialem tylnego srodkowego zaglowka - a to bylo auto z 2010 roku.

     

    Ale pozostałe dwa były. Teraz, według podlinkowanego artykułu może nie być zagłówków w ogóle :totalszok:

     

    W sumie jak ktoś nie używa tylnej kanapy albo i tak montuj tam fotelik, to ten zagłówek jest zbyteczny ;)

  10. 22 minuty temu, Pito napisał(a):

    Tak jak kolega powyżej pisze - klamerki. Mocowałem tak boazerie na skosach i suficie w łazience. Przybijałem je do listew zszywaczem pneumatycznym, 2 zszywki na każdą klamerkę. Trzyma, nic na głowę nie spadło.

     

    Ładnie :oki:

    Jaką grubość mają listwy?

     

  11. W dniu 9.01.2023 o 10:52, Kovic napisał(a):

    Jednak ceny pojazdów poszły w górę bardzo nie proporcjonalnie, zarówno nowych jak i używek. 

    Np. Tipo w bieda wersji zaczyna się od 80 kzł, jeszcze nie dawno ( tak wiem czas mija) było reklamowane że masz auto z klimą i poduszkami za 39.999 zł, później 46kzł , później 49.999 - dziś 80 kzł - za Fiata, który nie jest zbyt wypasionym samochodem...

     

    Za 40 tysięcy był sedan, hatchback zaczynał się chyba od 50 czy nawet więcej. 

    Obecnie nie wiedzieć czemu sedana zupełnie wywalili z oferty (za mało zarabiali czy co), tak samo gołe wersje hatchback i kombi. Z resztą zostały tylko odmiany cross które może ładne i przyzwoicie wyposażone, to cennikowo ponad stówę trzeba mieć :(

     

    A z Dacią - najzwyklejsze Sandero - 60000 - białe, z ręczną regulacja lusterek i bez "tabletu". A różnica pomiędzy "zwykłą" a stepway, która ma relingi, inne zderzaki i kilka plastikowych osłon - prawie 10 tysięcy przy identycznym wyposażeniu.

     

    Były lata tłuste, kiedy zarobki potrafiły rosnąć szybciej niż ceny, a teraz mamy chude i ceny wielu rzeczy rosną znacznie wyżej niż inflacja, a zarobki już nie za bardzo.

    A w przypadku samochodów dochodzą jeszcze braki co sprzyja wzrostowi cen. 

    • Lubię to 2
  12. W dniu 10.12.2022 o 19:13, Tre-Bor napisał(a):

    Problemów z DPF brak. Myślałem aby zastosować profilaktycznie aby wydłużyć żywotność. Niestety nie wiem kiedy w 1.6 TDI (CXMA) wypala się DPF, przeważnie robię krótkie odcinki po 20km w ruchu podmiejskim. Trzeba by zakupić ELM i vag DPF zainstalować.

     

    Nie widać po wskaźniku chwilowego zużycia paliwa?

    W Kii mam tak, że gdy wypala się dpf i podczas jazdy puszczę gaz, to wskaźnik nie spada do zera.

    Jest też troszkę inny dźwięk pracy silnika

    • Lubię to 1
  13. W dniu 23.11.2022 o 12:44, iwik napisał(a):

    To że to jest miś to wiadomo.

    Za 200k nie sprzeda się w PL. Tyle kosztuje kia niro ev i to jest oczywiście dla polskiej rodziny abstrakcja. 

    Ale za 130k mogłaby. 

     

    Cena to jedno, a jakieś zaufanie do marki drugie. Ssangyong jest dostępny od dawna, ceny ma przyzwoite, ale rynku nie zwojował.

    Z kolei Dacia sprzedaje się znakomicie. Na pewno cena musi być konkurencyjna, ale za 130 za auto wielkościowo i technicznie konkurencyjne z tymi za 200 to nie będzie.

     

    Jeśli już, to musieliby zrobić auto trochę mniejsze, wielkości Punto czy Corsy. Taka eCorsa czy elektryczne Niro zaczynają się od około 150, więc tej wielkości Izera ale w cenie mniejszego Fiata 500e może sprzedawałaby się. Ale też, cena jedno, a infrastruktura drugie.

    • Lubię to 1
  14. 4 godziny temu, Filipfm napisał(a):

    Ciekawe czy to bedzie platforma czy będzie jak w wielu innych markach obecnie.

     

    Aż mi się żal robi ludzi, którzy muszą obsługiwać social media Mitsubishi i zachwalać nowe Mitsu ASX 😄

     

    Przynajmniej może z częściami nie będzie problemu ;)

    Sąsiad miał (może nawet dalej ma) auto z przodem Citroena a tyłem Fiata (albo na odwrót) - Eurovan

  15. 22 minuty temu, rwIcIk napisał(a):

    W 96 r. CC700 kosztowało poniżej 20, a Tico powyżej, jak mnie pamięć nie myli.

    Wtedy Tico pewnie było w cenie CC900.

     

    W sierpniu '96, rodzice kupili Cinquecento 700 Young (czyli totalny golas) za 16950 (albo jak kto woli 169 milionów ;) ). Dziewięćsetka była bodaj za 18,5 albo 19, a Tico w podstawowej wersji też jakoś tak. Wujek za Uno 1.4 dał bodaj 26 czy 28, a Punto 1.1 z korbkami, czarnymi zderzakami i bez poduszki powietrznej było już w okolicy 30.

    • Lubię to 1
  16. W dniu 10.11.2022 o 20:32, bizz napisał(a):

     

    Mniejszy falownik szybciej będzie wstawał rano, a to znowu będzie miało spore znaczenie w okresach jesienno zimowych. 

     

    Obserwowałem trochę takich instalacji u klientów i sam wziąłem 8kW dla instalacji 9,86kW

     

    No właśnie jak jest z tym "wstawaniem". Masz może wgląd w jakieś dwie instalacje, z takimi samymi panelami w zbliżonych warunkach, na falownikach różniących się tylko mocą?

     

    Mój T8 wstaje sporo wcześniej niż 6kW Huaweia u mamy, a u mamy warunki nawet lepsze bo ma wszystkie panele na południe, a ja mam część na zachód.

    OK, inny producent, a same panele też mogą mieć jakiś wpływ. Ale jak chciałem początkowo "szóstkę", to mi instalator powiedział że Fox'y wstają dość szybko i różnicy nie ma, mówił też że robili niedawno instalacje na osiedlu domków i były dwie praktycznie identyczne, z różnymi falownikami. W styczniu pokazał mi statystyki to wyglądały niemal identycznie. Do tego cenę za T8 zrobili mi jak za T6 (z resztą jak patrzyłem w necie, to i tak się bardzo ceną nie różniły).

    Pytanie jeszcze, ile to wcześniejsze wstawanie da - to że powiedzmy kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt watów poleci pół godziny dłużej versus  "obcięcie" produkcji w miesiącach letnich.

     

  17. W dniu 28.10.2022 o 12:36, 62545tomasz napisał(a):

    popatrzcie na ceny klasy B, przyzwoicie wyposażone wersje dochodzą pod 90 kzł, w sensie silnik + klimatyzacja automatyczna....
    to już kwoty gdzie zaczyna się C, ktoś ma dać 90 kzł, dołoży 10 i kupi C

    Masakra z cenami aut.

     

     

    Jak do Fabii dodasz silnik, kolor i klimatyzację, to i 100 bez problemu porafi kosztować ;) 

    Ale z drugiej strony, to z kompaktów poniżej 100 zaczynają się chyba tylko Ceed i Tipo 

    Nie ma co się dziwić, czym dzisiaj różni się segment B od C (od A zresztą też) - większe auto ma trochę więcej blachy i tyle - elektroniki i różnych systemów tyle samo, silniki podobne, koszty projektowania, homologacji itp. identyczne.

     

    Fiesty szkoda, bądź co bądź tyle lat produkcji, tyle generacji - to już symbol. Do tego auto które wydawać by się mogło jest w sam raz - do miasta nie za duże, ale na tyle pakowne żeby zabrać większe zakupy czy 4 dorosłe osoby. Co teraz będą oferować Sporo droższą Pumę?

  18. W dniu 30.09.2022 o 09:06, GPR napisał(a):

    Ciekawe czy @twinsen wie jakie muzeum ma pod nosem :)

     

    Właściciele hurtowni akumulatorów "Bat-profi" od lat zbierają stare Fordy. Ich kolekcja to głównie auta z początku XXwieku - najstarszy jest Ford Model N z 1906 roku a najmłodszy  to Ford Thunderbird z 1956.

     

    https://www.batprofi.pl/muzeum-ford

     

    Dzięki za info. Człowiek nawet nie wie, jakie rzeczy są w okolicy. Trzeba będzie przy jakiejś okazji zajrzeć. 

  19. W dniu 4.11.2022 o 00:10, sherif napisał(a):

    W obecnym Siemensie chyba siadły łożyska, bo skrzypi bęben a są niewymienne. Dodatkowo jakby osiowość stracił. Pralka zresztą odsłużyła swoje, blisko 10lat.

     

    Na szybko muszę coś zamówić. Pralka może być std wymiarów, miejsca mam sporo, ładowana od przodu.

    Ważne aby jak najdłużej pochodziła, pralka chodzi niemal codziennie (4os). Idealnie jakby miała gwarancje 5lat.

    Nie wiem jaki budżet, ale raczej nie więcej niż 3kzł. 

    Warto dopłacać do Miele jakiś tańszych modeli ?

     

    Od pięciu lat mamy candy - wybrałem to, co miało wówczas 5 lat gwarancji i nie kosztowało fortuny.

    Łatwo nie ma, też rodzina 4ro osobowa, działa, pierze. Czy kupiłbym ponownie - jeśli dają 5 lat to pewnie tak ;)

  20. W dniu 4.11.2022 o 20:18, Marcinas napisał(a):

    Poszukuję blaszaka, który spełni moje niewielkie wymagania. nowy lub prawie nowy. Ma mieć mała pakę i 2 miejsca, mało palic. W grę wchodzi tylko leasing. Na razie dostałem ofertę z Fiata. nie wiem czy się cieszyć, że mają auto od ręki czy płakać, bo cena za mała konserwę bez radia to 55 kpln. 

    Chodzi o fiorino z 1.3 w dieslu 🙃

     

    Mam nadzieję, że choć 1.3 95KM a nie 1.3 80KM ?

    Dzwoniłeś do innego dealera? Może mają jakiegoś innego, dopłata do zwykłego radia to ok. 1000, a dotykowego z ekranem 7" to 2 tysiące z kawałkiem.

  21. W dniu 2.11.2022 o 18:12, aviator napisał(a):

    To łączę się w bólu. Wydaje mi się jednak, że jest lepiej niż kiedyś. Ludzie powoli załapują, że literki o niczym nie świadczą. U mnie na osiedlowym parkingu już z połowa aut jest na "obcych" tablicach. 

     

    To zależy od samych tablic. Jak są "warszawskie czy PO, to na 99% auto służbowe albo leasing. A np. w Gliwicach, jak widzą SGL to "ci z powiatu", a SWD czy SO to wiadomo że przyjezdni. Wszystko zależy od lokalnych animozji. Takie z Sosnowca czy z Bytomia, to mieszkający w Katowicach woleliby zmienić, a krakowskie czy warszawskie może już niekoniecznie. 

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.