gregoryj

w cotygodniowej pseudoautogazecie i nie wiem czy nie takim pseudotescie, otwarte okna to wzrost zuzycia paliwa 0,5-1% czy cos takiego, a z klima wzrost 5-10%. Dopoki nie swieci w twarz, albo wnetrze nie nagrzalo sie do czerwonosci na parkingu to przy tych 26 stopniach mozna spokojnie jechac, przy otwartych oknach

Ja nie pisze w ile to przyspiesza. Ja pisze o radosci jazdy. Wali mnie czy to ma 8 czy 9 czy 10 sekund. Zwykle 1,5 w Civicu 4 generacje wstecz od UFOka kreci sie pieknie ze az milo sie jedzie, mimo ze powyzej 2,5 tys to juz "halas" wg dzisiejszych standardow a pewnie do setki ma ze 12 sekund po 28 latach jezdzenia

ha ha. dokladnie radosc z jaka na 1 i 2-im biegu dochodzi do 7 tys obrotow nawet w silnikach bez pelnego Vtec, to .............. radosc jakiej nie da zadna turbokosiarka. Na trasie miejskiej 10km nie ma bata, zeby chociaz raz nie puscic wszystkie kucyki w galop .... chyba kiedys kupie Ufoka jak troche stanieja :-)

no masakra powiem Ci. Auto z kategorii do upalania, wiec takie jaja nie powinny sie dziac co chwila a w szczegolnosci jeszcze jak ASO nie wiem jak zdiagnozowac. Auto dla mechanika siedzacego w motorsporcie od lat i najlepiej w mitsu Ciekawe czy Subaru STI to taka sama bajka. Jak tak to chyba zostają hothatche albo cywilne wersje 4x4 uturbione. Wiem, ze to nigdy nie bedzie to samo ale .... z braku laku. A tak w temacie to ciekawe kiedy EV sportowe z 4x4 beda wychodzic, albo jakies swapy silnikow elektrycznych do aut spalinowych

Az tak jest slabo? Podasz jakies przyklady co sie zesralo a nie mogles naprawic przez kilka miechow? Myslalem, ze kiedys moze sobie kupie takiego, ale tak czytam ...... i chyba na mysleniu sie skonczy

Bo wszyscy wiemy, ze Eurovan to najlepsze auto na wakacje, wojaze itp

Zawsze myslalem, ze diesel (klasyczny a nie jakies CDI) i automat to tylko w Mercu. Rzeczywiscie te skrzynie kosztuja kilka stowek, choc ciekawe jaki ich stan, bo niektore skrzynki znowu stoja po 1000-2000 pln. Szkoda, ze glownie montowane w211, w203 i w 204, ktore inne grzechy maja na sumieniu jak rdza itp. Bo ze starszych mercow to chyba tylko w W140 to montowali

A rower to co? Nie jezdzi w zimie? I tez nie trzeba skrobac

Miejmy nadzieje, ze ten silniczek nie bedzie wtopa jak pierwsze diesle subaru albo nawet hondy. Choc z drugiej strony masz 300 tysi gwarancji wiec to raczej problem drugiego i kolejnych wlascicieli

Dokladnie. wiekszosc tych przegladow to pic na wode fotomontaz a co do cen za przeglady to roznie bywa. Dobre zaklady, ktore dobrze montuja, biora ze 100 pln za przeglad, na ktorym nic nie robia. Tak naprawde dorabiaja na tych przegladach. Bo dobrze zalozona instalka nie wymaga poprawek po 10tys km. Jakby przeglad byl za 50 zlotych to tez bym robil zeby miec gwarancje nawet w najtanszych instalkach, bo to sie jeszcze kalkuluje. U mnie gosciu zwyklego skladaka zalozyl za 2200 ale serwis po 100(byl)-120(jest). Dlatego zrobilem tylko jeden przeglad po pierwszych 10 tys km.

Chyba ze instalacja przez partaczy zrobiona, ktorzy na kontroli i tak tego nie zauwaza ani nie poprawia. Zeby cos sie stalo z silnikiem, mapy rozjechaly maksymalnie to i tak cos bedzie czuc wczesniej, ze auto nie jezdzi tak jak powinno.

Jakie jaja? Astra H to typowy plastikowoz - pazdzierz jakie produkuje od 2000 roku w nizszej i sredniej klasie (oprocz premium) wiekszosc producentow. Ani nie jedzie (chyba ze OPC), ani nie wyglada, smierdzi plastikiem z daleka ... Nie wiem co w tym aucie fajnego? Jedynie nowsze. OPC lub OPC line solidnie zupgradowane to moze jeszcze .... Proponowana Vectra B 2,5 V6 to juz wieksza przyjemnosc z jazdy a i wyposazenie pewnie podobne jak w Astrze H w wersji bieda1,6 itp Srodek dla mnie tez duzo przyjemniejszy - nie taka plastikotandeta .... Choc ja na miejscu autora watku to zostawilbym autko jesli nie bierze go rdza i w miare zadbane/serwisowane (no chyba ze za male albo za duze). Zrobic wydech, dolot, dobry czips - bedzie grubo ponad 200 koni i na troche usmiech pozostanie ... choc na tle tego topornego plastiku ....

Przy przegladzie za 100 pln i gwarancji 2-letniej to: Dla kogos kto ma zwykla instalacje za 2-2,5 tys i jezdzi po 10 tys rocznie to zrobilbym 1 przeglad po roku, zeby miec na kolejny rok spokoj Dla kogos kto jezdzi 50tys rocznie to dalbym sobie spokoj z tymi przegladami bo zaplaci rocznie 500pln kiedy reduktor, listwa czy wielozawor kosztuje mniej, a prawdopodobienstwo padu jest minimalne. Wymieniac samemu filterki, ktore kosztuja kilkanascie zlotych i tyle. Wyjatek tylko dla jakis bardzo drogich, skomplikowanych instalacji albo .... jak ktos lubi miec tzw "swiety spokoj"

OC na klasyka - 170 zl rocznie przegladow nie trzeba paliwo - 10 x 100 zl reszta tez nie potrzebna, banka polsyntetyka kosztuje 50-60 zl. . Jak nie jezdzone to raz na kilka lat mozna by ewentualnie wymienic Wychodzi 2700 za 10 lat, ale pasowalo byc miec jakis garaz/zadaszenie zeby nie zardzewial

Ale powiedz mi ile kilometrow jechales te 160-170? Bo rozumie ze silnikowi elektrycznemu starczy energii na wspomaganie przez 20-30km a potem musi palic te 10-11? Ten silnik korzysta z cyklu atkinsona?

a ten modul psuje sie czesto? jakies mozliwosci regeneracji/tanie uzywki? czy psuje sie wskutek naturalnego zuzycia czy tez niewlasciwego uzytkowania (brak kalibracji itp). Czy tez jedno i drugie? Bo jak tak to "fajny" silnik.

niemodzone robi setke szybciej niz Astra GSI z silnikiem 2.0, przy napedzie na 4 kola? Niemozliwe ..... chyba ze gruntownie pomodzone. standardowo jest 9,6 do setki co i tak niezle jak na 1,3

Dajesz kase na tower, stawiasz flaszke i zrobie to w odleglej o 10km Ikei w podobnym czasie jak samochod.

Nie smiej sie tylko przelicz koszty auta i koszt pieniadza na zakup auta. W szczegolnosci jak auto nie potrzebne codziennie to Icar moglby dac rade.

Chyba juz blisko kosztow jakiejs taniej taksowki :-) z abo na caly rok

Wiemy wiemy. I dziwimy sie, ze nie produkuje te 10 litrow na kazda setke Bo jak spala to musi byc popsuty.

Tak teraz czytam o priusie II gen i z raportow wynika, ze pali przy predkosci autostradowej (140km/h) okolo 6 litrow czyli tyle co diesel. Tak wiem diesel ma wiecej mocy, ale jesli przy tych 140km/h jest osiagany komfort jazdy, to w sumie mi to rybka czy ma 80 koni hybryda czy 130 diesel

Ryb, dzieki za tabelke. Wlasnie kwestia jest taka jak poruszasz, poniewaz u nas na drogach przewazaja auta 10 letnie i troche wiecej a to w wiekszosci wyeksplotowane diesle ze zlotego okresu tego typu silnika. Na zachodzie tylko takie byly i Polacy tylko takie sprowadzali. a teraz kopca tym po miastach. Nie mam nic przeciwko dieslowi ad2016. nie mam nic do diesla na trasach, nawet tego starszego. Moze byc. Tylko takich ze swieca szukac na naszych drogach i w miastach. Sami producenci (renault) juz twierdza, ze to bezsensu jest nawet produkowac. Nikt z wlascicieli starych TDI nie zamieni na nowego diesla, bo wie z daleka czym to smierdzi (oczywiscie jesli nie jezdzi na dlugich trasach). Nie mowiac o tym, ze diesel (przy tym skomplikowaniu i jego natury), kompletnie nie nadaje sie do miasta i do malego auta. Taniej miec wolnossaca benzyne w tym ostatnim przypadku

Moja "wizja" laczy sie z Twoja !!! Twoj przypadek jest godny nasladowania. jakby wszyscy tak uzywali rowerka/komunikacji (oprocz tych co naprawde juz musza i sie nie da), to .... w sumie nie byloby korkow i zanieczyszczonego powietrza (czytaj smierdzacego powietrza przy ulicach). Sorry, ale po prostu mieszkam w wiekszym miescie .... i widze ludzi nieznanych, jak i znanych z pracy, ktorzy wola siedziec w aucie w korku i dojechac do pracy godzine niz przesiasc sie na komunikacje/rower, ktora moga dojechac szybciej. Wiem, ze stac ich na paliwo i dlatego nie przesiada sie na nic innego. Dlatego jedyne wyjscie to sa zakazy, normy emisji itp. Widzialem na zielonej wyspie to samo, ludzi siedzacych w korkach od przedmiesci do centrum, poniewaz benzyna za 1 EUR z groszami byla tania jak woda w stosunku do zarobkow, wiec sobie siedzieli.

Wszyscy wiemy ze 10-15 lat temu byla moda na TDI i turbobenzyn nie bylo. Teraz sie to zmienilo i turbodiesel w szczegolnosci w malym miejskim aucie to jest totalny bezsens, bo turbobenzyn jest duzo. Chociaz w ogole jakiekolwiek turbo do miasta to przerost formy nad trescia bo zwykly silniczek wolnossak 1,1-1,3 wystarczy calkowicie do turlania sie 50-80 max. Z tym smrodem LPG to jest tak, ze jak wyregulujesz to juz nie bedzie smierdziec, a Dieselka Twojego nie da sie niestety wyregulowac tak zeby nie smierdzialo i nie trulo na okolo jak stoi w miescie w korku. Nie jestem tu ekspertem ale 20 litrow lpg na pewno wyemituje duzo mniej szkodliwych substancji niz 12 litrow ON