Skocz do zawartości

Jarek_JD

użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 253
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Jarek_JD

  1. > Miałem go na oku, tylko 150. > Jednak kupiłem Biawar MEGA W-E 150.81 z dodatkową grzałką, bo jest stojący i ma przyłącza z boku. W moim pomieszczeniu gospodarczym raczej ciężko byłoby mi wygospodarować miejsce na wymiennik stojący. Obecny Galmet 120l też jest wiszący, z wyjściami z boku i to rozwiazanie jest optymalne. Ten Biawar 100l jest trochę niższy, co pozwoli podłączyć przyłącza od dołu i zachować funkcjonalność pomieszczenia. Zastanawiałem się, czy 100l będzie wystarczajacy, ale powinno być ok. Przy obecnym 120l, kiedy np nalewam więcej wody do wanny, kocioł swobodnie daje radę na bierząco ją dogrzewać
  2. > Zobacz jeszcze Biawar - maja jeszcze mniejsze straty. 100l (OW-E 100.7A) wydaje się być idealny. Piszą nawet, że wymiennik jest od środka emaliowany ceramicznie, jako dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne, co jest dla niego też na plus Nawet nie miałem świadomości, że mamy taki duży wybór firm na rynku
  3. > porównaj tylko parametr "Dobowe straty ciepła" i policz ile kasy będzie kosztowała różnica rocznie. Faktycznie nie zwróciłem uwagi na szczegółowe parametry. Przekonałeś mnie do tego Kospela, więc biorę pod uwagę SW-120 i grzałka elektryczna Tylko czy taka duża moc wężownicy 37kW będzie "pasowała" do kotła, który ma moc maksymalną 23kW? Teraz znowu zacznę przeglądać inne kotły
  4. > Poszukaj S6 4.2,pancerny silnik,zero korozji,dobrze wykonany Nie w tych pieniądzach ale kierunek słuszny
  5. > Co do wymiennika to polecam Kospele - duży wybór modeli i pojemności oraz dobra izolacja (klasa A) Zdecydowałem się na pozostanie przy tych samych markach, czyli kocioł Junkers Ceraclass ZS14-2 DV KE + wymiennik Galmet. Tylko tutaj mam dylemat, który model wymiennika. Jeden model to Neptun Kombi elektronik 120l, który ma moc wymiennika 23kW przy 70st.C Drugi model to Vulcan 120l, który ma moc wymiennika 29kW przy 70st.C. Kocił ma moc maksymalną ok. 23kW Vulcan ma bardziej estetyczny wygląd, tylko pytanie, czy jeżeli wymiennik ma większą moc niż kocioł, to temperatura wody będzie dogrzana tak jak w tym z mniejszą mocą? Albo inaczej zadam pytanie, który wymiennik będzie lepiej "dopasowany" do kotła? Wiem tylko tyle, że moc wymiennika nie może być za mała, bo kocił będzie przegrzewał.
  6. > u mnie 230m2, styro 20cm, w styczniu poszło ok. 140m3, temp w dzien 23,5, w nocy 23 Jak Wy to robicie, że macie takie niskie zużycie gazu? Właśnie sprawdziłem moją fakturę i za 2 miesiące od 11.12.2013 do 10.02.2014r zużyłem 826m3 gazu, przy nastawie 21st.C i 200m2 domu. Jestem właśnie na etapie wymiany kotła, dom uważam że dobrze ocieplony, więc podajcie w czym jest "tajemnica" tak niskiego zużycia? Co ciekawe, moi teściowie mają dom trochę mniejszy niż ja, mają ustawioną niższą temperaturę i mają nowszy kocioł, chyba 5-cio letni i ich rachunki są prawie takie same jak moje.
  7. > Viessmann W100, wymiennik mozesz zostawic. Kondensat przy 60st. bedzie działal w kondensacji bo > liczy sie temp powrotu nie zasilania U mnie powrót jest w zasadzie zimny, bo oprócz grzejników mam jeszcze część domu w podłogówce. Z głównego "zasilania" jest podłączona podłogówka przez trójdrożny zawór regulacyjny - do regulacji temperatury w obwodzie podłogówki. Dlatego właśnie mam ustawione 60st, żeby jeszcze wystarczyło ciepła na grzejniki w tych pomieszczeniach, gdzie nie ma podłogówki. W tych warunkach będzie dobrym wyborem kocioł kondensacyjny? > Grzałke dołóż sobie przeplywową. Wymiennik muszę wymienić, bo ten co mam już ma słabszą wydajność. Temperatura jaką osiąga woda jest ok. 10st niższa niż 12 lat temu
  8. > Szanowni mieszkańcy domów - czy możecie podzielić się jakie mieliście zużycie gazu do ogrzewania > domu w styczniu tego roku? Mam tylko ogrzewanie gazowe, powierzchnia domu ok. 200m2, nastawa temperatury 21st.C. Od 10.12.2013 do 31.01 zużycie było ok. 650m3. W tym jest też grzanie wody przez wymiennik. > P.S. Czy sens ekonomiczny ma obniżanie temperatury cwu w czasie, gdy jej nie używam (np. w nocy)? Nie wiem, ja trzymam równo i na jak najmniejszej amplitudzie, czyli załącza się przy 20,8 a wyłącza przy 21,3.
  9. Witam, Mojego 12 letniego Junkersa dopadła awaria płyty głównej, której wymiana to koszt ok. 750zł lub więcej. Dokładniej przestał regulować moc i łapie błędy przy grzaniu wody w wymienniku. Zostałem naumiony którą śrubą na zaworze kręcić, gdyby trzeba było zwiększyć lub zmniejszyć moc i tak zamierzam dojechać do wymiany kotła. Naprawy nie biorę pod uwagę, bo taki nowy kocioł kosztuje ok. 2000zł, a ten ma jeszcze wiele innych elementów, które mogą się jeszcze zepsuć z powodu jego "przebiegu". Na chwilę obecną, ze stałą mocą nie mogę grzać wody, więc uruchomiłem grzałkę elektryczną w wymienniku. Chcę wymienić zarówno kocioł, jak i wymiennik. To co planuję, to zakup kotła zwykłego (nie kondensacyjnego), jednofunkcyjnego z zaworem trójdrożnym do grzania wody w wymienniku. Mój obecny wymiennik ma 120l (Galmet), więc nowy powinien być minimum tej pojemności. Teraz pytanie, co wybrać - proszę o konkretny model. Czy pozostać przy Junkersie, czy może zmienić markę? Za Junkersem przemawia mniej przeróbek w połączeniu, ale to nie jest warunek do wyboru. Zależy mi, żeby kocioł miał w miarę najwyższą sprawność. Różnica w cenie powiedzmy ok. 1000zł nie robi dużej przeszkody, ponieważ rocznie wydaję na gaz ponad 6000zł. Kondensacyjny odpada, ponieważ temperaturę na grzejniki muszę mieć ok. 60st. Przy niższej w mrozy kocioł kręcie 24h/dobę i nie daje rady utrzymać temperatury zadanej. Podobnie z wymiennikiem, proszę o konkretne sugestie który wybrać. Warunek, żeby miał dodatkowo grzałkę elektryczną, bo w awaryjnych sytuacjach jaką teraz mam, może być przydatna. Edit. Zapomniałem dodać, że moc kotła powinna być ok. 15kW na co + ponad 20 na wymiennik
  10. > Oczywiście US nie szuka potem komisu, tylko zadaje pytanie do WK kto jest właścicielem VINu i > beka kupujący, a deklaracje WNT spływają kwartalnie, więc szybko może być kupujący > przyszpilony. US ma 5 lat na dobranie się do piórek. To tak w sporym skrócie. Czyli to kupujący ma wiedzieć, na jaki Vat kupuje samochód (czy cokolwiek innego)? Jeżeli nawet US zwróci się do właściciela samochodu o należny podatek, to on ma fakturę wystawioną przez polską firmę z której samochód kupił i chyba nie ma tematu
  11. > AUTA MAJA WAŁEK NA VAT . Możesz wyjaśnić co to znaczy?
  12. > Bezsensowny wątek . Każdy ma swoje powody, jedni nie sprzedają bo nie lubią zmian, inni > stwierdzą, że życie jest zbyt krótkie aby jeździć jednym autem (i mają wiele racji) Widzę sens takiego wątku dla osób, które kupują 2,3 czy 5-cio letnie auto w stanie ~idealnym, ale nie są w stanie uwierzyć, że takie auto ktoś chce sprzedać nie tylko w powodu "dzwonów", wadliwych egzemplarzy lub innych powodów wskazujących na możliwe późniejsze problemy. Jeżeli ktoś pisze, że sprzedaje ponad 10-cio letnie auto w pełni sprawne, w to jest mi już trochę ciężej uwierzyć
  13. > Znajomy upatrzył sobie Alhambrę, w niezłej wersji z 1,4 TSI pod maską. > Drogi Autokąciku - na jaki rabat można realnie liczyć w salonie? Może mamy kogoś z Seata na sali? Dlaczego 1.4? Jeździłem Alhambrą z tym silnikiem i ruszenie nim / przyspieszenie w dolnych obrotów to tragedia. Ostatecznie zdecydowałem się na Galaxy z 1.6 ecoboost, bo był dużo bardziej dynamiczny, chociaż też nie rewelacja. Chciałem wziąć 2,0 ecoboost, tylko wtedy była promocja na wesję "business", która była zbudowana na bazie wersji "Trend" z doposażeniem. Silnik 2.0 był tam niedostępny i realna dopłata byłaby ok. 25tys. zł, żeby mieć podobne wyposażenie. 1.4 zdecydowanie odradzam choćby nawet dostał 20% rabatu, bo będzie się męczył jeżdżąc tym silnikiem.
  14. > Macie całkowicie sprawny samochód i chcecie go sprzedać? Jestem ciekaw motywacji i uzasadnień > dlaczego? W moim przypadku samochód się nudzi i ciągle chce mi się coś nowszego, szybszego, ostatnio większego Sprzedałem tylko jeden samochód, który miał "wady, ale to było w 2005r. Później to fanaberie i możliwość kupienia nowego w leasing
  15. > i co dalej w tej sprawie? Jeszcze nie wiem, ale jak będę wiedział coś więcej, to napiszę. Sam jestem zainteresowany, bo od kilku lat leasinguje samochody i o takiej sytuacji nawet nie myślałem.
  16. Jarek_JD

    Kratki wracają

    > OSTATNIA INTERPRETACJA: > SAMAR i stanowisko MF Znane jest już stanowisko na temat zwolnienia z vat-u przy sprzedaży samochodu osobowego? Z informacji z listopada było tak, że tylko do końca roku będzie można sprzedać samochód ze zwolnieniem z vat-u, pod warunkiem że wcześniej podlegał on częściowemu odliczeniu vat-u (czyli 60%) i był używany w firmie przez minimum 6 miesięcy od zakupu. Zapowiedzieli, że z nowym rokiem wejdzie w życie ustawa z 2012r, która takie zwolnienie ma znieść, czyli od sprzedaży w/w samochodów będzie trzeba odprowadzić vat. Natknąłem się też na informację, że rozpatrywana była możliwość pozostawienia na przyszły zwolnienia z vat-u przy sprzedaży samochodu, ale potwierdzenia tego nigdzie nie znalazłem
  17. > Dobry prawnik i wnikliwa analiza OWL. Choc IMO bedzie trzeba zaplacic. Syn najwyzej nie pojdzie na > studia lub nie dostanie auta. Jutro poproszę go o pełny skan i wrzucę do wglądu
  18. > Gdzie "jest sprawa za niedopilnowanie"? > Kolegę za niedopilnowanie ukarała policja, a sprawę będzie miał Młody - przynajmniej ja to tak > zrozumiałem. > A skoro wziął bez zgody starego, to niech ojciec zrobi mu sprawę o kradzież/zabor w celu > krótkotrwałego użycia i będzie miał dupokrytkę. Dzieciak ma 16 lat, nie bardzo wyobrażam sobie, jak ojciec nawet teoretycznie może założyć sprawę synowi
  19. > Niech kolega wezmie umowe pod pache i uda sie do prawnika > Cala reszta to gdybanie... Tak zrobił, tylko kolejka do prawnika jest na przyszły rok, a leasigodawca żąda natychmiastowego zwrotu przedmiotu leasingu...
  20. > Ale przecież nie jest wykorzystaniem niezgodnie z przeznaczeniem nieautoryzowane użyczenie sobie > pojazdu przez inną osobę. Dzisiaj czytałem warunki leasingu i ten punkt na który się powołali zawiera informację o używaniu przedmiotu przez osoby trzecie. W tym punkcie do rozwiązanie umowy są dwa "podpunkty": Quote: - gdy pomimo pisemnego upomnienia przez Finansującego Korzystający używa przedmiotu leasingu niezgodnie z przeznaczeniem i instrukcjami producenta, zmienia jego przeznaczenie, miejsce użytkowania lub oddaje osobie trzeciej do używania bez zgody Finansującego, albo nie usuwa zmian w przedmiocie leasingu poczynionych bez zgody Finansującego, - Korzystający zaniedbuje przedmiot leasingu w sposób narażający go na utratę, uszkodzenie lub przedwczesne zużycie. > Wygląda na próbę zarobku firmy. Z tego co opisałeś to trzeba by podważyć to użytkowanie bo nijak > się ma to do zamierzonego działania.
  21. > Moim skromnym zdaniem wszystkie sytuacje sporne, jak ta, zostały ujęte w umowie leasingu i pewnie > leasingodawca nie działa bezpodstawnie. Tak, jest taki zapis, który pozwala na rozwiązanie umowy leasingu przy wykorzystaniu samochodu niezgodnie z jego przeznaczeniem i pod to leasingodawca podciągnął powód rozwiązania umowy. > Teraz zostało zacisnąć zęby i płacić lub spróbować po prośbie, "z podkulonym ogonem", załagodzić > sytuację z leasingodawcą. Łatwo powiedzieć "zacisnąć zęby", ale tutaj chodzi o kilkadziesiąt tysięcy złotych. Pytanie, czy kierowanie przez osobę bez uprawnień jest użytkowaniem samochodu niezgodnie z jego przeznaczeniem, oraz czy faktycznie zapisy umowy leasingu są "najważniejsze". Może są jakieś zapisy w prawach konsumenta lub cokolwiek innego, co pozwoli uczciwie do końca spłacić samochód i go wykupić. W mojej ocenie, jak również w ocenie kilku moich znajomych jest to ewidentna próba zarobienia na kimś. Firmę leasingową podam później, żeby nie spekulować czy mała/duża itp.
  22. Witam, Na początku chciałbym przedstawić zaistniałą sytuację. Kolega ma w leasingu samochód osobowy. Ponad miesiąc temu jego syn pozwolił sobie na przejażdżkę tym samochodem, tylko nie miał on prawa jazdy i spowodował kolizję. Była policja, która ukarała mojego kolegę za niedopilnowanie samochodu przed użyciem przez inne osoby i sprawa prowadzenia pojazdu przez jego syna dalej jest toku, którego finał chyba będzie w sądzie. Teraz następne problemy. Firma leasingowa jako właściciel pojazdu wymówiła koledze umowę leasingu, żądając zwrotu pojazdu i dodatkowo żąda pokrycia kosztów naprawy pojazdu. Sęk w tym, że samochód prawie został spłacony, konkretnie zostało kilka rat i niewielki wykup, a koszt naprawy pojazdu wg kolegi to kilka tysięcy złotych, wg firmy leasingowej ok 25.000zł. Kwota ta została określona przez rzeczoznawcę powołanego prze firmę leasingową wyliczona na podstawie wyceny ASO Hondy. Kolega chce dokończyć spłatę leasingu, wykupić samochód i go naprawić, ale właściciel samochodu żąda zwrotu. Czy są jakieś konkretne zapisy na które kolega może się powołać i dokończyć umowę leasingu?
  23. > Ja wiem że u dealera nie placi sie zazwyczaj > tyle ile cennik...ale chyba nie tyle.. Na Fordzie wynegocjowałem 19.500zł rabatu przy cenie katalogowej 128.000. Według mnie cena skalkulowana jest tak, że dealer jeszcze coś zarobi. Jeżeli klient po 1/2 roku odda samochód, to spadek wartości też będzie pokryty przez te 30.000zł. Każda forma sprzedaży jest dobra, jeżeli jest skuteczna
  24. > Dlaczego? Co do tego potrzeba poza miejscem parkingowym? Nie każdy musi być "mechanikiem". Od ego właśnie są warsztaty
  25. > 1 - Vectra 1.9 CDTI 150KM > 2 - Insignia 2.0 CDTI 163KM > Ta sama trasa. Lipa nie ? Nowszy samochód mniej oszczędny od starszego. A tak trąbią o ekologii... Takie porównanie jest o kant.. potłuc Za dużo czynników zakłóca ostateczny wynik jak na taką odległość. Jeden kierowca musiałby pokonać kilka tys km każdym samochodem (a przynajmniej przejechać po 1 pełnym baku), zestawić faktyczne zużycie paliwa i można porównywać To co ja widzę na komputerze nijak się ma do rzeczywistego spalania
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.