-
Liczba zawartości
28 424 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
12
Zawartość dodana przez wladmar
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 238
-
W europejskich autach tak, ale japońskie łańcuchy nadal są praktycznie dożywotne. Mitsubishi, Suzuki, Mazda, Subaru...
-
Po wybuchach (!) w komorze spalania można spodziewać się wszystkiego
-
To jest kluczowa kwestia tak naprawdę. Z drugiej strony dostęp do części do aut japońskich pozostawia wiele do życzenia, nie oszukujmy się, i w zasadzie nikomu to nie przeszkadza. Jeżeli części do MG będą dostępne tak jak japońskie, to ludzie to zaakceptują. Np. na przedni reflektor LED w Suzuki czekałem 4 tygodnie, chociaż fabryka jest na Węgrzech, chłodnica do Subaru XV też miesiąc, miska olejowa do Mazdy CX-30 trzy tygodnie.
-
Dla większości pewnie nie ma też żadnego znaczenia spadek mocy o te 10-20%. Ludzie patrzą głównie na zużycie paliwa. Czas do 100 już jakiś czas temu zniknął z katalogów. Jednak na forum motoryzacyjnym kwestia liczby cylindrów myślę, że ma znaczenie. Dla mniejszości, ale jednak. Ja osobiście nie kupię trzycylindrowca, nawet ze stajni BMW, nie wspominając o Hyundai czy tam Renault.
-
Dacia nie ma z czego się cieszyć, bo nowy Duster zgubił jeden cylinder.
-
Odpowiedź będzie taka, że wprowadzą dodatkowe cło i inne opłaty
-
Ja nie mam zamiaru tego kupować, ale liczę na to, że konkurencja w tym segmencie obniży ceny jak im spadnie sprzedaż i będzie większy wybór w założonym budżecie.
-
Póki co wszystko wskazuje na MG, bo jest pozycjonowana jako brytyjska, to podkreśla się marketingowo ("o brytyjskim rodowodzie") i to ludzie kupują. Idą ścieżką Volvo, ale w segmencie tanich aut.
-
Nie, nie cieszę się, tylko przestaję patrzeć w tym kierunku. Np. w Subaru masz od razu pełne dane techniczne w katalogu na stronie, spróbuj znaleźć taki katalog Stellantis albo ostatnio nawet VAG...
-
Ja się spodziewam, że w przypadku SUVa (jak to deklaruje producent) prześwit będzie przynajmniej podany w folderach reklamowych, bo to istotna cecha. Tutaj podczas prezentacji mamy pełno marketingowego bełkotu, ale ani słowa o prześwicie czy wielkości bagażnika.
-
Różnica jest. Jeżeli producent nazywa samochód crossoverem, to nie spodziewam się niczego konkretnego. Ale jeżeli deklaruje że jest to SUV, ja osobiście spodziewam się następujących cech (muszą wystąpić wszystkie): 1. Większy bagaznik. 2. 4WD. 3. Większy prześwit. 4. W miarę mocny silnik. Jeżeli SUVem nazywają Yaris Cross to sorry, ale to po prostu walenie w bambuko klienta.
-
Raczej nie o kobietach myśli Stellantis przy projektowaniu Alfy Romeo https://www.autoevolution.com/news/gay-car-of-the-year-2011-is-27660.html
-
Wątpię, żeby to miało jakiś większy prześwit.
-
Jakby cenowo było konkurencyjne do Clio czy innej Fabii, to mogłoby wypalić (oczywiście w wersji mild-hybrid). Ale znając życie wycenią to absurdalnie, podobnie jak Tonale.
-
Wiadomo, że z nazewnictwem jest burdel, crossover w ogóle teraz nie znaczy absolutnie nic poza tym co sobie wymyślił producent, ale SUV to jednak Sport Utility Vehicle, samochód z nazwy służący do aktywnego, sportowego (nie mylić z wyścigowym, to nie racing!) trybu życia. Czyli np. ciągnąć łódkę, rowery na haku i chociażby przyzwoity bagażnik, żeby wrzucić tam parę walizek i plecaki. Samochód, który ma pomagać właścicielowi prowadzić aktywny, sportowy tryb życia. Ta Alfa SUVem nie jest. Crossover - prosze bardzo, ale nie SUV.
-
Plus za ładnie wkomponowany tablet, nie wystaje. Na tym koniec plusów. Poza tym to maleństwo jest, jaki znowu SUV?
-
Kona ma jeszcze jeden duży minus, zaledwie 12 cm prześwitu.
-
No niby tak, ale to tak jakby cały czas chodzić w domu czy w biurze w kasku na głowie i w kamizelce kuloodpornej, licząc na to, że w określonej sytuacji cię to uratuje. Nie, upierdliwość tego zdecydowanie przeważa ewentualne korzyści. Oczywiście mam na myśli jak to działa w Hyundai i30, jeżeli działa dobrze (jak np. w RAV4) to nie mam zastrzeżeń.
-
Można, ale po ponownym uruchomieniu wraca do domyślnych. Dlatego przygotowanie i30 do jazdy wygląda jak procedura startowa Boeinga i dlatego nie kupię Hyundai.
-
Hyundai i30 tak reaguje na wyjazd z garażu podziemnego (dosyć stromy). Po prostu widzi jakby ścianę i trzeba się toczyć z prędkością ślimaka, przy czym piszczy. Dramat.
-
To na pewno mandat, a nie wezwanie do wskazania kierującego?
-
I to potencjalnie może być dobra oferta, zobaczymy. Te trzycylindrowe za 120 kzł jakoś tak średnio.
-
Kwestia gustu i potrzeb, oczywiście. Ja po prostu stwierdzam fakt, że nowy Duster jest gorszy (słabsze silniki, 4WD dostępny tylko w wyższej wersji), ale za to droższy. Czyli mamy mniej za więcej.
-
Patrząc na dane (na żywo nie widziałem jeszcze) trzycylindrowy słabszy silnik, 4WD w jakichś dziwnych wersjach.
-
Pewnie następną wersję zepsują jak to zrobili teraz z nowym Dusterem.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 238