Skocz do zawartości

Ketchup87

użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 814
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Ketchup87

  1. Tematów takich było mnóstwo ale żaden nie daje pełnego porównania bo zwykle kotś zapytuje o konkretny model, ewentualnie dwa. Zrzućmy wszystko w jedno miejsce. Jeep Cherokiee - czy ma ramę czy taką pseudo ramkę jak grand? Czy resory z tyłu to duża wada w terenie? Co z dyframi na osiach? Dyskoteka - widziałem na fotkach, że rama jest porządna. O silnikach nie wiem nic. To samo pytanie co wyżej i w każdym następnym aucie - co z blokadami dyfrów na osiach? Frontera - muszę przyznać, że martwi mnie niezależne zawieszenie z przodu - czy potrzebnie? Jak z blokadą dyfra centralnego i na osiach? Kumpel kupił Frotke i mówi, że może coś na piastach blokować. W Oplu technologia z UAZ a ? Czy to to ma ramę? W całkiem fajnych cenach to stoi
  2. > Trzeba wiedzieć gdzie serwisować, zresztą IVECO robi duże promocje na części zwłaszcza te > eksploatacyjne jak filtry czy klocki i tarcze. Części eksploatacyjne to w IVECO nie są hamulce czy filtry Mi teraz na przykład padły wycieraczki. Pomiędzy awarią altka i wycieraczek udało się raz bezawaryjnie pojechać do Paryża :D Ale w tym czasie w drugim stralisie padło turbo
  3. > grałem ale nadal jestem przekonany że jazda czy sterowanie wgl nie odwzorowuje jazdy i kierowania > realnym zestawem.Dla przykładu NFS to jest całkowicie co innego - samochód 1t i wielkiej > róźnicy nie ma, Jeżeli prowadzisz 40t to czuć to a taka gra nigdy ci tego nie odwzoruj i nie > ma tego wrażenia ciągnięcia za plecami 40t. Pograj w Rigs of Rods. Możesz sobie w notatniku zmieniać masę naczep A z innych ciekawych gierek - Spin Tires - chyba jedyna z modyfikowalnym podłożem. Koniecznie szukajcie wersji z tego roku bo poprzednie były słabe.
  4. > pewnie większość aktywnych użytkowników ma to w wersji live Ale w realu patatajam Iveco a tu mogę pogalopować Scanią :D
  5. > na której centomani? Bo za chiny nie mogę znaleźć Jak mieszkasz w Piotrkowie to w zasięgu 100KM masz cztery miliony pięćset tysięcy czterystu dwudziestu swaperów a Ty się miotasz po forach
  6. > Obawiam sie, że sie mylisz. Żaden to lekka przesada, nie wszyscy ludzie to sadyści. A jako ciekawostkę dodam: Różnica w cenie Iveco i Scanii, oba 2010 euro 5 low deck była około 40 tyś. W Iveco padło już -przełącznik zespolony -rozrusznik -alternator -łożysko tylnej osi -plus kilka wizyt elektrycznych, uszczelnianie wydechu, wtrysku adblue i tym podobne częste dość odwiedziny. Auto jest u nas od lutego i już pożarło ponad 20 tyś.
  7. > reasumując twoją wypowiedź to coraz więcej właścicieli firm może zacząć przesiadać się na Iveco ze > względu na ceną zakupu i spalanie samochodu > żaden właściciel nie będzie brał pod uwagę tego że kierowcy lepiej jeździ się scanią, bo samochód > ciężarowy musi być efektywny a nie efektowny Toż samo usłyszałem od mojego Szefa Ale gdybym to ja stanął przed takim wyborem to wziąłbym pod uwagę też ceny części i to ile czasu samochód stał w serwisie od momentu kiedy go mamy. Zamiennik uszczelniacza piasty do Scanii 250zł - w Iveco dostępne tylko całe łożysko w oryginale 2500zł.
  8. > dlatego w nowym modelu środek został całkowicie odmieniony > dziwne że od klientów po testach słyszę że wręcz przeciwne opinie Zależy czym jeździli wcześniej. Scanią 420 można zejść do 1050 i dopiero zredukować (a tam jest do dyspozycji tylko 12 biegów, nie jak w stralisie 16) Mercedesem 440 można zejść poniżej 1000 i też jedzie. W stralisie jak spóźnisz się poniżej 1200 z połówką to trzeba już zejść cały bieg, wyjść za zielone i poczekać chwilkę zanim minie turbo dziura (to akurat tyle ile potrzeba na taki spadek prędkości, żeby wskazówka na 14 biegu zeszła z na zielone pole). Jak dla mnie kicha, choć szef zadowolony bo normę mam około 27 a z lekkim ładunkiem (zwykle meble około 6 ton) to i 24,5 da się zrobić. Scania brała litr więcej ale jak dla mnie jeździło się dużo przyjemniej. Wiele górek na których nie dotykałem lewarka w Scanii wymaga ode mnie zaangażowania jadąc o 30KM mocniejszym stralisem. Cieszę się w sumie z tego, że Stralis ma przełącznik eco, ograniczający doładowanie w górnych obrotach. Moment się wypłaszcza i da się rozpędzać pustym zestawem bez nagłego odejmowania nogi z gazu w momencie kiedy turbo zaczyna pompować.
  9. > rozwiń wypowiedź Sam jeżdżę stralisem II i popieram kolegę. Plastiki gorsze niż na zabawki pozycja za kierownicą gorsza niż w C360. Skrzynia no może lepsza niż w C360 ale od współczesnych ciężarówek odstaje, że ho ho. Silnik 450KM o ile turbo nie przestanie dmuchać. Zejdziesz poniżej 1200obr/min i zaczynasz tylko redukować i redukować. Nic momentu, sama moc jak w Hondzie i tak dalej i tak dalej. A o cenach części zamiennych nie wspomnę
  10. Ketchup87

    Nasze auta

    Widzę tu mnóstwo znajomych ryjków z Centomanii Pora na mnie. Taką oto sobie zabaweczkę kupiłem na letnie weekendy. Stan blacharski raczej słaby ale nie tym się kierowałem. Motorek super zdrowy - 3,5 litra z e34. Bardzo fajnie się jeździ
  11. > nie, skrzynia będzie szła od palio 1.2 8v Ale ja będę miał od Bravo i też nie wiem jakiej łapy szukać
  12. > tak > z 1.1 c.514 > z 1.1 c.514 A skrzynia od bravo 1.2 82?
  13. > Heh, jedyne co mi przychodzi do głowy, i o czym już wcześniej z kimś (prawdopodobnie prywanie) > dyskutowałem, to to, że Uno/Punto/każdy większy samochód mają przyzwoite układy chłodzenia > (długie przewody, duża chłodnica), a CC/SC taką w sumie imitację Może to powodować parę > stopni różnicy na czujniku temperatury wody, takie pare stopni jest czasem kolosalną różnicą > dla ECU A ja się zastanawiałem nad umiejscowieniem czujnika położenia wału. W CC/SC trzeba coś rzeźbić, żeby wlazł altek i nie przycierał o łapę/podłużnicę. Czy trzeba razem z tą modyfikacją zmieniać koło pasowe na wale? U mnie czujnik był założony na trytrytce bo oryginalne mocowanie nie trafiało w koło. Czy to nie jest takie zjawisko, że pod dużym obciążeniem zapłon jest wyprzedzany za bardzo bo czujnik jest w złym miejscu i dlatego wypadają cykle?
  14. > Zniwelowanie tyrkolenia już dawno się udało ale nie całkowicie, robiłem sporo przejazdów i zawsze > tak nie do końca. > Co do korekcji temperaturowej cieczy to na logikę nie ma nic wspólnego z tyrkoleniem bo korekta > działa po całości obrotów a nie wybiórczo w danym zakresie. Niby można to zniwelować ale to > takie oszustwo. > Regulator paliwa w 16V jest na 100% 3.0 Bar Moim zdaniem problem jest w całości obrotów. Na wykresie przepustnica jest cały czas na 100% a to się dzieje przy nagłym dodaniu gazu. Wyczuwalność zjawiska jest tu pewnie tym mylącym elementem. U nie tyrkoliło bardzo mocno i nawet jak dałem gazu pod koniec obrotka to zatyrkolił. Chociaż tyrkolenie trwa chyba ileś obrotów a nie ileś czasu więc pewnie stąd różnica w odczuciach.
  15. > Po prostu w polsce panuje dziwne przeświadczenieo tym, że każdy powinien miec prawo jazdy Polać temu Panu bo dobrze prawi!
  16. > czyli wedlug Ciebie jak bys pojechal na hamownie, ustawil parametry aby auto jechalo ze stala > predkoscia na danym biegu co odpowiadalo by predkosci obrotowej silnika powiedzmy 3500 (pr obr > dla ktorej tyrkoli przy naglym wcisnieciu gazu) i zadal mu maksymalne obciazenie (hamownia > wymusza predkosc ktora tu jest stala a ty pedalem zadajesz obciazenie, pozycja pedalu 0% - > brak obciazenia, poz pedalu 100% - max obciazenie), ale powoli (nie nagle) to auto nie > zatyrkoli?? Tak. Dodatkowo dodam, że tylko wielkość tyrkolenia jest zależna od obrotów a nie jego występowanie. Mi tyrkolił w całym zakresie ale im wyżej tym krócej. Stąd spodziewam się, że osoby którym auto mało tyrkoli po prostu nie czują tyrolenia wyżej. > i o masach rzeczywiscie byla mowa, masa jest wprost proporcjonalna do obciazenia a raczej na odwrot > wiec "puste" punto jadace z gorki to tak jakby nieco zaladowane cc jadace pod gorke (taki > przyklad) > dobrze ze temat sie rozwija, ciekawe czy w koncu dojdziemy do rozwiazania zagadki > pozdr
  17. > No, jest taki bajer w programie od 16V odpowiedzialny za czas reakcji na zmiany przepustnicy i > drugi za szybkości zamiany paliwa WOT z tym związane. I jest tam opoźnienie specjalnie > wprogramowane, ale jak duże jest ono w praktyce nie udało się wytestować, bo Huba zpsuł swój > 16V No bo tak na chłopski rozum jedyną rzeczą której nie da się silnikowi zasymulować, żeby czuł się jak w punto jest masa cento. Punciaki robią setkę w 12 sekund. CC w 9. To o 25% szybciej. Może potrzeba do sterownika dołożyć lepszą kartę graficzną ?
  18. > Bardzo dobrze to napisales. Tak samo jest u mnie i to w 1.4 tak jak u ciebie bo chyba masz 1.4 a > nie 1.2 i to wlasnie o moim cc pisze kolega marc_ > Aha i jeszcze nie prawda ze tyrkoli w jakims przedziale obrotow bo u mnie jak jade nawet na 6 biegu > i powiedzmy ze mam 4000 obrotow odpusze gaz do konca a potem nawet troche wcisne (nie do > dechy) to zaczyna tyrkolic a przestaje nie powyzej pewnych obrotow tylko raczej po pewnym > czasie bez wzgledu na bieg i na to jak szybko rosna obroty silnika. Jest tez cos takiego ze > jak przyspieszam wciskam gaz oczywiscie nie do konca zaczyna tyrkolic wtedy na moment > delikatnie odpuszczam i dociskam gaz mniej wiecej tak samo jak wczesniej to czesto przestaje > tyrkolic i idzie pelnym ogniem. > A wogole to jak sie juz rozpisalem to chce jeszcze zwrocic uwage ze silnik 1.4 kolegi kija na moim > osprzecie, moim kompie z niby programem pod 1.4 rozprowadzanym na forum, przepustnicy z 1.6 > tyrkolil minimalnie natomiast moj silnik tyrkoi na tym samym osprzecie i kompie tyrkolil tak > jak opisalem. Co wiecej teraz w moim silniku sa walki z rewaru, lizniete zawory, lekkie kolo, > kolektor wyd. rurowy i obrobiona glowica. W silniku jedyne co zostalo niezmienione to blok > (poza kolem zamachowym i metalowa miska ) i zachowuje sie tak jak przed grzebaniem. Myślę, że przy tak dokładnym opisie można temat rozpocząć od nowa
  19. Jedno tylko muszę uściślić. To nie prawda, że tyrkoli pod maksymalnym obciążeniem. Tyrkoli pod nagłym obciązeniem i tylko chwilę po jego zwiększeniu. Potem już paput w podłodze i auto idzie normalnie. Ja miałem na przykład tak, że jak dodałem szybko (ale nie do końca) gazu i zatyrkolił to drugie nawet szybkie wciśnięcie pedału z tej pozycji do oporu (o ile silnik miał cały czas obciązenie) już tyrkolenia nie powodowało.
  20. > sorry ale co to jest pół sekwencja? W 8v wszystkie wtryski leją w tym samym czasie. W 16v leją po dwa. Tak jak cewki są po dwie podłączone. Popijam ale mam nadzieję, że rozumiesz
  21. > Do jazdy na mieście by styknęło Ja jeździłem jakiś czas a potem się przestraszyłem konsekwencji jazdy na przelanym motorze. Ale poza tym jeździło się kulturalnie, choć nie szybko. Największą zaletą dla mnie było to, że mogłem sobie na zimnym motorze jechać na biegu jałowym na dwójce i pokonywać osiedlowe płyty. Na kompie od 16v szarpie.
  22. > I jest tak jak mówi Lesiu i Sebec. Kultura pracy w dolnym zkresie niesamowita i nie ma ch__ja żeby > nawet jęknął nie zaleznie od dolotu, temperatury. Obroty nie falują nawet jak wlejesz mu w > przepustnice wiadro wody. Nie szarpie przy jeździe bez gazu nawet do 4 biegu na krótkiej 6. > Niestety jednak powyżej 4.000 obrotów nie jedzie > Teraz pytanie... lepiej stroić FG 16V na kompie 16V czy na kompie 8V czy to nie ma znaczenia? Uparciuch musiał sam sprawdzić Spalanko jest niezłe
  23. > na FG tez potrafi tyrkolic.a po dodaniu odpornika potrafia sie straaaaaaaaaaszne jaja dziac. Myślisz o serii programie i wtryskach połączonych za dwiema diodami do 18 i 33 pinu?
  24. > A macie założone filtry par paliwa te węglowe ? Bo może tutaj jest problem ? Ja mam. U kolegi u którego nie tyrkoli nie ma
  25. > Jutro sprawdże opcję Lesia, a mianowicie 16V na kompie 8V Po co sprawdzać sprawdzone Edit: z 1:40 można przesunąć na 3:30 - światła
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.