mayster_tcz

Wypożycz duży młot udarowy i kuj. Na końcu odetnij zbrojenie os ściany i finito.

I odpowiedziałeś dokładnie to samo co większość, że nie warto lepić, tylko zmieniać pokrycie, bo szkoda kasy...

Jak do malowania impregnatami to pistolet elektryczny. Malowałem dwa razy pożyczonym i bajka, w porównaniu do wałka prędkość światła.

Szukasz potwierdzenia swojej tezy. Nie da się łatwo naprawić jak warstw papy dużo a deski stare. Lepik podziała jedną zimę, a kto wie czy nawet tyle. Jak sprawna ekipa, materiał na miejscu a dachu nie ma 1000m i odbiór odpadów od ręki to ogarną w 1 dzień, może beż rynien. 2 -3 dni to na spokojnie. Ale zrobisz jak zechcesz.

Jakieś 15 lat temu to tak, dzisiaj LED jest spoko. Żarowe zostawiam tylko na biurkach do czytania - lepsze dla oczu.

Wentylacja plus docieplenie zimnej ściany i powinno pomóc, jeśli nie ma gdzieś przecieku. Ścianę zmyć środkiem z chlorem i na jakis czas będzie spokój - uwaga - okna na oścież.

A elektronikę sprawdzałeś? W Viesmannach lubiły psuć się przekaźnik, serwisanci wymieniali płytkę za 1200, a ja przekaźnik za 100 + robota

1. Rękawice, dobre buty, i najlepiej przyłbica, wentylowane pomieszczenie 2. Elektrody kup sobie 2mm, będą na start ok. 3. Obczaj na YT kilka filmików, np. Piran, zobaczysz jak to ma wyglądać 4. Spawaj Uwaga - wciąga;)

Nie można, trzeba by sprawdzić rezystancję izolacji uzwojeń.

Jak tymczas to daj plandekę albo folię, jak na długo to niestety wymiana pokrycia...

Przetrwa bez problemu, tylko żeby mułu nie zaciągnęła. A całość zanurzyć w wannie/ kaście murarskiej?

Usuniesz plecki, będą gnić szafki. Jak dasz radę, powieś szafki na dystansie od ściany, choćby 3mm, będzie ruch powietrza.

Spokojnie styknie.

Ceny teraz to kosmos. Na Pomorzu m3 jakiegoś badziewia to już ponad 1000 zł/m.

Niby możesz się bawić, ale czy warto ? Mam taki na dworze, stoi już 3 lata i... Stoi. Jak zgnije, to się skombinuje nowy. 10 lat wytrzyma

Nie przewróci się, chyba że będziesz chciał dołożyć ścianę, wtedy zastrzał konieczny. Jeśli drewno faktycznie takiego gatunku i tak ładnie zrobione, to cena ujdzie. Sam materiał kupisz taniej, ale bez narzędzi i/lub czasu nie obrobisz.

Jesli ktoś ma miejsce na leżakowanie to jeść nie woła ;)

m3 dębu potrafi kosztować u nas i 5000 PLN, więc jeżeli drzewo nie zgnite, to pewnie się opłaca

5kW, jak najprostszy. Jak nie zależy Ci na wyglądzie, to można spotkać stare polskie pab, a jak nie to market i kupujesz coś z dobrym silnikiem.

Może jakiś nowy trend i walnięci ludzie zbierają imadła ?

Papierkiem, psiknij jakąś żaroodporna w sprayu i tyle. Jak nic nie zrobisz też będzie dobrze, bo blacha przerdzewieje za 20 lat pewnie

Najprościej Aku od wkrętarki. Kiedy biorą ponad amper, więc aaa musiałbyś dość często ładować.

A może z prefabrykatów ? Robi to jeden oddział mojej firmy. Nie wiem czy tanio czy drogo, ale na pewno solidnie. Warto przejrzeć chociaż jako ciekawostkę moim zdaniem https://phomes.pl/dlaczego-phomes/

Mam wiatę w linii ogrodzenia. Od strony ulicy drzwi na skobelek i zabudowane po dach, od strony działki zabudowane do wysokości wieka od kubła, nie trzeba nic otwierać żeby wyrzucić. Wymiar chyba 200x100, coś koło tego. Słupki 70x70, deski z odzysku.

Teoretycznie pewnie zgłoszenie, w praktyce nikt takich wiatek nie zgłasza chyba że masz sąsiadów ch...ów.