Skocz do zawartości

elciapek

użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 625
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez elciapek

  1. > Honda Accord? Jak wcześniej. Na upartego by wziął, ale szału nie ma >Subaru Legacy? Odpada >Saab 9-5NG Aero? Poza budżetem >Laguna GT Królową lawet? Co prawda COUPE jeszcze daje radę, ale sedan zdecydowanie mi się nie podoba. Poza tym boje się maskarycznej utraty wartości > Audi jest fajne - ale żaden prestiż jak wymienisz dwa razy silnik przez okres użytkowania No tutaj ciężko Ci odmówić racji
  2. > Accord 2.4 noPB? Mniej mi się buda podoba Gust... wiadomo A MB W204?
  3. > Odpuść sobie audi i tyle Jak widzisz cięzko mi idzie to odpuszczanie. Ale co zamiast?
  4. Swoją wypowiedzią dałeś mi odrobinę nadziei Cały czas się tylko zastanawiam co i jak tu sprawdzić, żeby nie być tym jednym na 5 czy 10, który właśnie ma ten problem. Utrudnieniem jest również fakt, że mało jest egzemplarzy krajowych - znakomita większość to niestety import
  5. > Ile znasz OSOBIŚCIE takich przypadków? No osobiście to ja nie znam, ale coś musi być na rzeczy skoro tak głośno jest o tym. Wystarczy wejść na jakieś fora AUDI/VW i wpisy można znaleźć bez problemu. Tutaj choć to nie forum
  6. > Koniecznie chcesz Audi? > dranio Co zrobić jak mi się buda podoba A co innego mógłbyś zaproponować? BMW 3? chyba trochę mniejsze niż A4 5? Raczej budżet za mały
  7. > ZTCW to oficjalnie Audi podaje historię tylko właścicielowi więc z nim musiałbyś się pojawić w ASO, > nieoficjalnie mając VIN dobra dusza z AK może Ci sprawdzić historię za free, Wiesz kto? > a co zaliczkowałeś auto bez sprawdzania? Nie, przyjechałem ze sprzętem na weryfikacje przez zakupem. Chciano mi wcisnąć od razu za jednym zamachem przegląd przed zakupem, ale dobrze, że rozbiłem to sprawdzanie na 2 części - inaczej byłbym w plecy kilka stów, bo jaki jest sens sprawdzania stanu technicznego jak już historia się nie zgadza
  8. > tak jak napisał kol. Piotrus - sprawdzenie historii serwisowej w przypadku zakupu Audi to > konieczność Też tak uważam. Pytanie jak podchodzi do tego AUDI? Trzeba pojawiać się osobiście w ASO czy można dokonać weryfikacji telefonicznie/mailowo? Jeśli osobiście to czy trzeba być z właścicielem czy nie? No i po ile taka usługa? Ostatnio w BMW kosztowało 80PLN, ale musiałem właściciela fatygować tylko po to, aby się dowiedzieć, że gdzieś tam za górą, za rzeką ktoś robi sobie przeglądy w ASO na ten sam VIN > Jak sprzedający nie chce podać VIN-u należy od razu przyjąć, że kręci i ma coś do ukrycia, więc od > razu odpuszczać takie auta. Wiadomo Nie napalam się, choć może już trochę za późno
  9. > Niestety nie ma dobrego sposobu. Pozostaje wierzyć w uczciwość sprzedającego No fu...ing way > lub odpuszczenie sobie tego silnika. > dranio A tego akurat bym nie chiał robić Poza tym jak odpuszcze sobie 1.8 i 2.0 to co mi zostaje z noPB w budzie A4/A5/A6?
  10. > plombują korek wlewu oleju, bagnet i oznaczają pokrywy silnika by wyeliminować możliwość wyciągania > oleju strzykawką > następnie jest kontrola poziomu po ustalonym przebiegu No dobrze, ale mowa jest o zakupie używki. Jak sobie teraz wyobrażasz tą cała procedurę? Pojadę do sprzedającego pozaślepiam mu co potrzeba i powiem, że wróce za 1000km zobaczyć co i jak i jak nic nie ubyło to możemy przechodzić do dyskusji o cenie?
  11. > Pilnik lepszy jest albo papier ścierny gruboziarnisty > Od szlifierki takie łuki zostają i od razu widać, że amatorszczyzna Doświadczonych to i miło posłuchać Wnioski wyciągnięte
  12. > U mnie w fabryce mamy kilka Superbów 2.0 TFSI - auta mają po 150kkm, nikt nie wymieniał silnika ani > nie dolewał więcej niż 1-2 litry między wymianami oleju, także jak widzisz nie ma reguły > Z kolei moja Octa 1.8 miała zmieniony cały motor przy 70kkm ze względu na zużycie oleju. Pytanie jak to teraz kupić żeby się nie wpakować na minę? Są jakieś kosmiczne technologie w ASO, które pozwalają stwierdzić czy dany egzemplarz żłopie oliwe na potęgę czy może wszystko jest w ramach normy?
  13. > Pomogłem? Pomogłeś tak, że teraz nie wiem co mam robić A już myślałem, że wybrałem sobie puszkę
  14. Wydawało mi się kurka blaszka, że tylko te 1.4TSI to lipa straszna, gdzie co kilkadziesiąt tys km wymienia się tłoki albo i cały silnik. No to teraz mam zagwozdkę, bo się napaliłem na budę jak szczerbaty na suchary Alternatywą miał być Pasek CC No ale są jakieś silniki pozbawione tej wady? Po liftingu? Jakieś oznaczenia?
  15. > Poza tym nie widzę na tym filmiku żadnych szczególnych umiejętności. > P.S. Tu widzę... Łiiii tam suabo Paczaj tu
  16. Zastanawiam się nad kupnem A4 z roczników 2008-2011 z silnikiem beznynowym 1.8 160KM lub 2.0 180KM - te zdaje się były montowane w wersji przed liftem. Na coś szczególnego zwrócić uwagę? Jakieś bolączki/przypadłości w tym modelu? Czegoś unikać?
  17. Zastanawiam się nad kupnem A4 z roczników 2008-2011 z silnikiem beznynowym 1.8 160KM lub 2.0 180KM - te zdaje się były montowane w wersji przed liftem. Na coś szczególnego zwrócić uwagę? Jakieś bolączki/przypadłości w tym modelu? Czegoś unikać?
  18. > Ponieważ mesh 4bikera się zepsuł i byli tak mili że oddali mi kasę to od trochę ponad tygodnia > śmigam w tym . > Jest dużo przewiewniejszy od 4bikerowego mesha i mogę Ci go z czystym sumieniem polecić. Ok, dzięki Zobacze czy mają w MCS rozmiar jakiś pode mnie
  19. > przetestuj mesh. ja bylem zaskoczony jak to nawet na postoju chłodzi (powietrze owiewa Cie zupełnie > inaczej = skuteczniej, niż jakbyś był w tshircie). No nie wiem, nie wiem Ja tam jestem wysokotemperaturowy, co znaczy ni mniej ni więcej, że w zimę latam w krótkim rękawie, a już przy 18*C jestem zlany potem więc tutaj nawet kosmiczna technologia mi nie pomoże. No ale dobra: z tego mesha jakiś konkret model z np. Alpiny albo Dainese? Ktoś coś poleci? EDIT: A jeszcze przy okazji jak jesteśmy przy letniej aurze. Potrzebuje jakieś krótkie rękawice do jazdy w takich temperaturach. Ma ktoś coś sprawdzone? Zastanawiam się nad SMX2
  20. > przeplacisz ale masz spokoj Do tej pory też tak uważałem, ale zmieniłem zdanie. To nie jest reguła. Można się nieźle zdziwić.
  21. > Wczoraj przy temp. 29 stopni po raz pierwszy od zakupu kombiaka latałem w jeansach motocyklowych i > kurtce mesh. Ja tam się zastanawiam nad zbroją - taka lub taka Wg mnie żadna kurtka nawet mesh u mnie się nie nada. Szybko się przegrzewam
  22. > dziwne. zużycie tarcz, powinno zacząć slizgac sprzęgło zanim obudowy się dotrą. a tutaj zonk. > znajdz uzywke w UK jak u nas nie ma:) Za chiny nie rozumiem jak to właśnie powstało Serwis podejrzewa, że poprzednik przeciągnął termin wymiany sprzęgła trochę za długo i w jakiś sposób doszło do wytarcia tych ścianek. Potem zapakowano nowy zestaw tarcz, ale ścianki wkładu były już na tyle wytarte, że nowe skrajne tarcze nie opierały się o nie całą powierzchnią tylko już samymi wypustami tarczy opierały się na powstałych na ściankach wkładu rantach. Teraz na chłodno jak sobie zbiorę wszystkie fakty to zaczyna to się kupy trzymać: - Zaraz po kupnie odczuwałem, że moto jest mimo wszystko bardziej ospałe od egzemplarza, które dopiero co odrzuciełm z listy zakupowej (początki ślizgania się sprzęgła). Miałem nawet dzwonić do Motonity, żeby się upewnić czy aby sprzęt nie jest zablokowany mocowo, no ale ostatecznie doszedłem do wniosku, że to tylko moje subiektywne odczucia, które pewnie się nie pokrywają z rzeczywistością i tak zostało. - Później zdarzało się od czasu do czasu przy mocny odkręceniu, że obroty wskakiwały, ale sprzęt nie do końca adekwatnie reagował/przyspieszał - Potem pojawiły się objawy szarpania/skakania/kangurów - Na sam koniec wystarczyły 2 km i ~20min, aby sprzęgło padło kompletnie Ot i cała historia. Czuje się delikatnie wydymany bez mydła przez los i przez.... siebie. Specjalnie przepłaciłem, żeby mieć święty spokój. Mogłem kupić spokojnie coś kilka tyś tańszego i tą różnicę wpakować w pakiet startowy. Z drugiej strony wykupienie gwarancji mogło by rozwiązać sprawę, choć nie wiem czy byłoby tak łatwo z jej realizacją Co do używki przeglądałem eBay ale nic nie znalazłem. Jak wiesz o jakiś stronach, gdzie można jakieś graty znaleźć to byłbym wdzięczny. Poczekam jeszcze chwilę, ale z tego co widzę to nie zostaje mi nic innego jak zamawiać graty z BMW.
  23. > Kiedyś w quadzie ratowałem się, zanim kupiłem nowy kosz sprzęgła z USA, przez pozamienianie > kolejnościami tarczek i przekładek. Np. dajesz dwie przekładki, później już na zmianę tarczka, > przekładka i całość pracuje już nie w tych samych wyrobionych miejscach. Nie wiem, jakoś tego nie widzę. Wydaje mi się, że w moim przypadku raczej się tego nie urzeźbi. Tutaj zrobiło się za dużo luzu przez te wyryte ścianki i tak naprawdę z całego pakietu tarcz pracowały jedynie te skrajne
  24. Już za długo było chyba dobrze, bo musiało się konkretnie popierdzielić Po rozebraniu sprzęgła okazało się, że ścianki wkładu kosza sprzęgłowego są zjechane w tragiczny sposób. Nie mam pojęcia w jaki sposób mogło dojść do takich uszkodzeń. Ludzie z przebiegami ponad 100 kkm po rezebraniu mieli delikatnie wyczuwalny rant, a u mnie totalna wtopa. Niestety wkład nie występuje jako część zamienna a o używce można pomarzyć. BMW sprzedaje cały zestaw, czyli wkład wraz z kompletem okładzin i przekładek za niewygórowaną cenę 2 000 PLN To są elementy, które muszę wymienić Tak wygląda wkład do kosza sprzęgłowego Tu widać jak są zjechane ścianki wkładu No i sama okładzina - jedna z dwóch skrajnych przylegających do ścianek wkładu. Reszta okładzin jest w stanie praktycznie nowym Reasumując kupiłem sprzęt po cenie wyższej niż rynkowa z "pewnego" źródła, aby uniknąć tego typu niespodzianek. Niestety nie wybrałem opcji zakupu z gwaracją (+1 000 PLN) i teraz to się mści Panie Duda, jak żyć?
  25. > tym tropem, to jeszcze PARE groszy i Zawsze tak jest. Jak ustalam sobie limit to i tak potem kupuje limit x 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.